REKSIO i PIKUŚ,dwaj bracia oddani do schroniska POJECHALI DO NOWEGO DOMU!!!

[Romka]

Dwaj bracia zabrani jako szczenięta ze schroniska,w marcu tego roku ponownie do niego powrócili.Mają około 1,5 roku.W nowym domu podobno były z nimi kłopoty,jakie to były kłopoty oddający nie powiedział.Psiaki zostały zabrane z bardzo ciasnego kojca,wręcz klatki,w którym były zamknięte przez cały czas.Bardzo nieufne i trochę zdziczałe,nie chciały nawiązywać żadnego kontaktu z wolonatriuszami.Baliśmy się wchodzić do boksu.Głaskane przez karty próbowały gryżć.Jednocześnie uważnie przyglądały się jak wyprowadzamy na spacer psiaki z innych boksów..Zaczęliśmy podawać im dobrą karmę mięsną.,kierując się zasadą przez żołądek do serca.Reksio i Pikuś powoli zaczęły obdarzać nas zaufaniem aż wyszły z boksu na dziedziniec.
Mają już złożone obroże ,i mam nadzieję ,że niedługo będą wychodzić z nami na spacer poza schronisko.Okazały się bardzo inteligentnymi psiakami.W porze karmienia każdy z nich czeka na jedzenie obok swojej miski.Zrozumiały ,że nie mają się czego bać.Mam wrażenie ,że zmienił im się nawet wygląd pysków.Już nie wyglądają na psiaki zdziczałe.Psiaki nadają się bardzo dobrze do pilnowania podwórka.Są młode,aktywne ,zdrowe i inteligentne.Przed adopcją zostaną wykastrowane.Są zaczipowane,odrobaczone i zaszczepione.KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:604 10 11 65 lub 508 911 774 oraz [email protected]

Edited October 20, 2014 by Romka

[Romka]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/384ccc5c50f056bdbe5d9158af456a28,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/72cf2038cc84c76bd47f713b4379017e,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/e6799c50cb5dfdb44632e4368175ffea,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/575d28b68ef1667158c4325d210ca0ca,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/589c79a9147c9db10023172b86de11c5,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/0f2f61232efc673ab70e3a2f546e6ddb,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/1dfcac2fc6e144dc7d3b43b7708ca891,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/a1a5fd1ad90e41c5e45c5474e66a8b9b,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/766ae9702e6eb33d0659aa1a85d12038,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/fba21b1a38ba27fe220ecf346b9a0549,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/58d5979827d53f46cc996caeb5f67585,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/68abda195fa5aaac03776a75deea51e0,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/914a8d30ab05482a849aa988fafae782,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/936dfeaa587be7e53f2052bb45f98cb3,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/9d07f252bd7468a7ad00649700dde32e,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

Imiona psów to imiona domowe.Nie wiemy,który jest Reksiem a który Pikusiem.Ciemniejszy psiak jest mniej odważny,powtarza wszystko po jaśniejszym psiaku.Potrafią otworzyć sobie boks.Są bardzo inteligentne,dlatego praca z nimi była tak skuteczna.Mamy nadzieję wziąć je na spacer.Wychodzą już na dziedziniec i wszystko jej interesuje.

[Romka]

Początkowo dokarmiałyśmy psiaki smakołykami, psy były wyjątkowo nieufne i zdziczałe, ale w końcu przekonały się do nas i zaufały nam. Zobaczcie sami:
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/dd6132c45ecca1ae3bc6b3d7a65cea35,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/985d5eaf0e1f7d0453471f0cb8362505,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/1233fc06ca16f06057a95341f6f77ec6,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/391ff961dbe068a3765e39fa3a73461f,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/199923b9b867b2c0e27a5eb89ebef890,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/16ca06cc23f3b1041eb6a0321816c239,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/224c919d1f7e811f086f4282b6bbbf5f,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/c6426c18ff8b7889fbca2ecdeca8b624,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/dc8243bcfd9a61c8c509cc5e7e450d69,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/3a1444f68142c3f676062e50d9c85ff2,10,19,0.jpg[/IMG]

Jak widać na zdjęciach, jaśniejszy psiak jest odważniejszy, a jego brat siedział wystraszony w kojcu i wszystko obserwował. Bardzo trudno było go nakłonić do wyjścia. Trzeba dodać, że psy z sąsiednich kojców potwornie szczekały i to był dodatkowy stres dla psiaków.

[Romka]

Małymi kroczkami próbujemy zbliżamy się do wyjścia:
[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/989b5a7620ee62f4716d1864c081ff4a,10,19,0.jpg[/IMG]

ale jak widać ... im dalej od kojca tym gorzej ... psiak wraca, boi się oddalić od brata.

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/4d2e787db70723391e1401a1cfb6a2ae,10,19,0.jpg[/IMG]

smakołyki kuszą więc mały postanowił spróbować raz jeszcze dojść po nie, a brat jest bardziej zaciekawiony co się dzieje i już wystawił łepek poza kojec :

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/6247ba49a16fcf7b5fd846ba678faef8,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/d97bee2541f26efef642bc9973cc0347,10,19,0.jpg[/IMG]

Jeszcze bliżej wyjścia:

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/839e6ea925704913e5184a907f7eed3f,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/845eb4e301fb517b8339a8afc1a395ec,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/7ce990bc1bffe47ab8993646010eab3e,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/4b69bc5ab8795bd08e8d60efd5f5d27c,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/8a57e572723bf03884340c2b756ae107,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/8fe1f30799c2899e1ee2e04554cf2c03,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/ab3ea0e8ad9b96d4fe56a8814d26b970,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/9fb385e802f1ededb7620d58133f59ea,10,19,0.jpg[/IMG]

I ciemniejszy psiak postanowił zobaczyć co dzieje się na zewnątrz :)

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/9a13885fce894d9bb111de9affa5649a,10,19,0.jpg[/IMG]

Jadnak strach jest silniejszy, wrócił do kojca :

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/d985f7c538dc29eefa6959e8844ca7e8,10,19,0.jpg[/IMG]

a jasny w tym czasie zajadał przysmaki coraz bliżej wyjścia:

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/a9a40374331f411481d4e09b3534ea19,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

Ciemny walczy: strach i ciekawość ;)

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/0bd7a3743d6c9823281d70a1de87d603,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/2966fb54df7d0c289f263adaadd365d1,10,19,0.jpg[/IMG]

a jasny już pewny siebie :)

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/396ad96014ffa3ab4c79d281652fe357,10,19,0.jpg[/IMG]

I JEST!!! UDAŁO SIĘ !!!
WYSZEDŁ :)

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/812553e7ba2b08136d02b456a88fe48a,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/9cadb81e0603bb4a46c63475c34df337,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/66d4a1358055f843fbd530a9a31d84d8,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/66d4a1358055f843fbd530a9a31d84d8,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/2e233639dbb62dcae077e6a872befb82,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/46ff6c26e55895bdb454d89440d428d8,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/e03528f92a86f26a8bea7be72bc417e4,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

Kierowniczka Perełka przyszła zobaczyć co się dzieje:

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/2c5735fbe8c5677413d95e4c69d578ea,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/4b2a16e920386d2848e2392060e5d2f8,10,19,0.jpg[/IMG]

Takie właśnie były początki ... Teraz już jest dużo lepiej, psiaki biegają po dziedzińcu schroniska i niebawem zaczną wychodzić na spacery :)

Założenie obroży to też było wielkie wyzwanie ;) Psy sprawiały wrażenie agresywnych, a jak się okazało to były dwa , wystraszone aniołki, które pozwoliły nam zapiąć obróżki na szyjach. Gorzej było z zapięciem smyczy :( Na widok linki psy wpadały w panikę, więc szybko zrezygnowałyśmy. Przez długi czas linka leżała w kojcu, żeby mogły sobie ją powąchać, na zdjęciach powyżej też widać linkę położoną przy kojcu. Będziemy próbować dalej, to są mądre psiaki i na pewno niedługo będą biegać na spacery :)

Edited June 20, 2014 by Romka

[Romka]

Reksio i Pikuś dziś:

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/8d5d39bad2787f4946db5be56d273e67,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/e241fe13e132297494933b8668d41e71,10,19,0.jpg[/IMG]

Chciałyśmy zabrać dziś psiaki na spacer ale bez owocnie.Linka wzbudza w psiakach lęk.Będziemy próbować dalej.

[Ka_Ro]

W opisie brakuje tylko informacji ile psiaki mają lat :)

[Romka]

Już uzupełniam Karolku,mają około 1,5 roku

[Romka]

Jak tylko jest spokój w schronisku,staramy się wyciągać z boksu Reksia i Pikusia.Udaje się to z różnym skutkiem.Czasami trzeba małemu pomóc wyjść poza schronisko.Jaśniejszy z braci jest odważniejszy i pozwala się dotykać.Ciemniejszy ma jeszcze problem z zaufaniem.

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/4b9904f9423bc66854493a805b2c3d98,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/afd848c8170ba0ea13c492a76453e68f,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/eea79b04c7d2055b859ed2790a2f0095,10,19,0.jpg[/IMG]

Pozwala na dotyk ale nadal jest zestresowany;

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/33ec4f1c7787a314c70c3b031001ba3b,10,19,0.jpg[/IMG]

Ciemniejszy z braci namawiany przez Olivin do wyjścia:

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/3acc9f7eeea4781e5026c78839ebde52,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/e0d3d90422fa308267cd42a341a755f7,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/240dd615282187900b82e072cd7830cc,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/1f2c392468310bc7083b702f91f74a99,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/65cee714f599479d66e10232f9859814,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/ae606708b3a81d8a15057cafe5d4eef4,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/e285b779d78633e90cb93630f5eecdba,10,19,0.jpg[/IMG]

[Romka]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/df9f51a79b07fad3a2df76de6a0d89d9,10,19,0.jpg[/IMG]

Jest problem z [B]zapięciem[/B] linki.Psiaki nie lubią jak coś dzieje się wokół ich szyi.Ale w przypadku jaśniejszego [B]odpięcie[/B] linki nie jest już problemem.Małymi kroczkami także i one będą chodzić na spacery.Nie miały nigdy bliskiego kontaktu z ludzi,trudno się dziwić,że wciąż się boją.

[Romka]

Reksio i Pikuś dostały swoją szansę. :smile: I była to najbardziej niespodziewana adopcja ze schroniska w ubiegłym tygodniu.Domek na wsi pod Łowiczem.Psiaki będą pilnować bardzo dużego podwórka.Wypatrzone przez dwoje młodych ludzi,którzy przyszli do schroniska,zapadły w serce szczególnie panu,który przy bliższym poznaniu psiaków,chciał już tylko Reksia i Pikusia.

 

Mamy kontakt z domkiem.I widzimy,że te bardzo wycofane psiaki powoli nabierają odwagi w kontaktach z opiekunem.Miód na moje serce. :smile:

 

A oto zdjęcia z domku Reksia i Pikusia:

 

 

 

 

 

[Romka]

 

 

 

 

 

[Romka]

 

 

 

 

[Romka]

 

 

 

 

[Romka]

 

 

 

 

[Romka]

 

 

 

 

  Reksiu,Pikuś bądźcie szczęśliwe i niech was kochają...

 

 

Zmieniam tytuł wątku.