Jump to content
Dogomania

Przerażona Bianca boi się wszystkiego ( dłuuugie )


Rudzia-Bianca

Recommended Posts

Bianca robi postępy, wprawdzie nadal się boi ale próbuje to opanować:) widać po niej że zaakceptowała nas, że już wie że to jest jej dom a my jesteśmy jej ludzie :)
Laluna dziękuje za przekonanie mnie że powinnam z nią wychodzic na spacery, a nie trzymać ją pod kloszem - to nam bardzo pomogło .
Biana bardzo się cieszy z powrotów do domu, już wie że jej nigdzie nie zostawię i że jak wychodzimy z domu to do niego wrócimy :)
Oczywiście nie jest jeszcze różowo- ale już wiem że jeśli dam jej czas to jest szansa ze Biana będzie normalnym psiakiem :))

Niestety mamy problemy zdrowotne- ostatni tydzień spędziłyśmy u weterynarza na badaniach - prawdopodobnie Bianca ma alergię pokarmową :( na razie próbujemy ustalic na co , wykluczyłyśmy z diety drób i jest jakby lepiej.
Ma dziwne napady drapania uszu - zaczyna się ok 1 w nocy - drapie uszy do krwi , a później zasypia . W ciągu dnia nie robi czegoś takiego :( Miała robiony wymaz z ucha i nic nie wyszło.
Przyplątało się jeszcze zapalenie spojówek :( tak więc ciągle odkąd u mnie jest , zażywa jakies leki :(
Nadal są problemy z jedzeniem -psina chyba boi się miski:( je w ten sposób że chociaz jedną łapke musi miec w swoim legowisku a najlepiej jak może każdy kęs zanosic do legowiska i dopiero tam jeść. Je bardzo nerwowo - ale już je i to jest sukces- bo odkąd u mnie jest schudła 1,3 kg .
Bianca je dużo trawy , zdarza się że wymiotuje .
Miała zrobione większość badań z krwii , na szczęście wszystko wyszło dobrze . Wątroba i trzustka - enzymy w granicach normy .
Wet mówi nam że mam ją obserwować i dać jej na jakiś czas spokój z badaniami, że być może to wszystko jest reakcją na stres , bo wyniki ma zdrowego psa .

Dziekujemy wszystkim za kciuki za nas i pozdrawiamy :)

Link to comment
Share on other sites

Z tego co od początku o niej piszesz, to problemy trawienne a nawet drapanie się w uszy aż do krwi mogą być związane ze stresem jaki cały czas przeżywa.
Z uwagi na to, że nie znamy jej przeszłości trudno ustalić przyczynę jej dziwnych zachowań.

Mam nadzieję, że stosujesz się twardo do rad Laluny w związku z jedzeniem.

Jeżeli ten problem nie ustępuje, zgłoś się może do dobrego behawiorysty.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Ja mam na DT 6 miesięcznego szczeniaka z interwencji.Jest tak samo jak u Bianki plus sikanie pod siebie ze strachu i nie załatwianie się na dworze...Sika tylko jak się boi, a boi się wszystkiego.Wejscie i wyjscia z domu tez.

Ale dziwne i zastanawiajacejest bardzo, ze w nocy pcha sie do łózka i się przytula i mizia a w dzien jestem dla niej straszna.

Zafundowałam małęj Suzi D.A.P. ale jeszcze nie widać efektów(jest od wczoraj czyli zrozumiałe)

Link to comment
Share on other sites

[quote]Laluna dziękuje za przekonanie mnie że powinnam z nią wychodzic na spacery, a nie trzymać ją pod kloszem - to nam bardzo pomogło . [/quote]
Biancia swietnie ze sie nie poddajesz i pracujesz z psem.

Z ta alergia to chyba niewiele Ci pomogę.
Sprawdz tylko czy nie dostaje zbyt wysokobiałkowego pokarmu. Czy nie masz kotów? Bo moze dobiera sie do kociej karmy. Moze za tłusto

Zainteresuj sie barfem. Nie jestem pewna ale cos chyba było ze pies nie ma alergii po tym. Poszukaj gdzies w zywieniu albo w necie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RudaPaskuda']Ale dziwne i zastanawiajacejest bardzo, ze w nocy pcha sie do łózka i się przytula i mizia a w dzien jestem dla niej straszna.
[/quote]
To proste :lol: W nocy nie patrzysz na nia, nie wywierasz na nia presji, nie pochylasz sie nie robisz nic aby pokazac ze jestes groźna.
W nocy lezysz, wiec ona jest wieksza, jest ciemno wiec nie mierzysz ja groźnie oczyma.
Musisz cos poczytac o sygnałach uspokajacych CS i zastosowac w dzien.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Ja mam suczke owczarka niemieckiego(matka krotko wlosa ojciec dlugowłosy:) i od kiedy ja przyniosłem jako szczeniaka boi sie wszystkiego:crazyeye: strasznie boi sie o tylek tak jakby dostala od kogos, choc wiem ze ludzie od których ja kupiłem napewno by nie uderzyli psa... mam ja 2 rok i nic sie nie zmienilo... mnie sie nie boi ani innych ludzi ale wystarczy ze wiatr zawieje i cos gdzies zaszelesci to ona zaraz wpada w panike:-( albo np powiesze koc na ogrodzeniu to do niego nie podejdzie... boi sie strasznie, wszystko sie zmienia jak wychdzimy na spacer ma kolczatke i dostaje takiej pewnosci siebie ze to nie ten pies, powiedziałbym nawet ze jest agresywna, ale jak np na spacerze ja wypuszcze to bardzo slucha w ogole bardzo posłuszna jest nic nie jest wazniejsze od mojego glosu mogą tam byc koty psy ptaki itp a jak ja zawolam to zaraz wraca. i jak jestesmy w domu to znow to samo panikuje o bytle glupote:) ale juz sie przyzwyczailem raczej jej tego nie oducze, pisze to zebys mogla sobie mniej wiecej porownac sytuacje. Bo najwazniejsze ze nie robi problemow a jej psychike musisz zrozumiec a nie na sile zmieniac.. To oczywiscie tylko moje zdanie moze według niektórych błedne. Pozdrawiam Marewcia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...