Majaa Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [quote name='Gamba'] Co u niego słychać ? Pomijając fakt, że wzieło go na amory w stosunku do współlokatorki ?:evil_lol:[/quote] Oj Wujek Nie cepiaj się Chłopu się co nieco od życia należy ;) A tu jeszcze można tak bezstresowo, bo ciotki mówiły, że dzieciów z tego nie będzie ;) A tak poważnie Lulek jest strasznie radosny ..... Po kilku dniach mojej nieobecności ucieszył mnie bardzo fakt, że i Lulek i Luka poznały od razu samochód i radością tryskały przeogromną ! Fajne psiurki to są ... tylko czemu wciąż bezdomne .... :-( Quote
Gamba Posted June 28, 2007 Author Posted June 28, 2007 [quote name='Majaa']Oj Wujek Nie cepiaj się Chłopu się co nieco od życia należy ;) A tu jeszcze można tak bezstresowo, bo ciotki mówiły, że dzieciów z tego nie będzie ;) [/quote] Bo to jest tak, że każdemu chłopu się cos od życia należy :razz: i wcale nie muszą to byc dzieciaki:cool3: . A Lulek to już szczęściarz... zamknięty w jednym pomieszczeniu z taka kobietą :crazyeye: :evil_lol: Quote
KamaG Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Lulek jest wspaniały! Zabrałam mu dziś kobietę na zabieg,... jak on za nią płakał... aż się mieszkańcy domu zainteresowali... kilka fotek z dziś (aparat oszukuje) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/11/0252dd72f4a5b3c1.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/11/99be2606a54d8d2e.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/11/17281dd3ad3b335f.jpg[/IMG][/URL] Quote
Majaa Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 [quote name='Kamkam']Lulek jest wspaniały! Zabrałam mu dziś kobietę na zabieg,... jak on za nią płakał... aż się mieszkańcy domu zainteresowali... kilka fotek z dziś (aparat oszukuje) [URL="http://www.fotosik.pl"][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][/URL][/quote] I nie tylko płakał z tego co mówiła Bożena .... Zaczął uciekać z kojca :-( Quote
BożenaG Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Tak niestety .Dziś trzy razy już uciekł.To się nazywa miłość.Biedaczysko tęskni za Luką. Chciał ją chłopak odnależć. Quote
Gamba Posted June 29, 2007 Author Posted June 29, 2007 Lulek dalej szuka Luki ? Może troszeczkę się juz uspokoił ? Quote
klusek04 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Taka wspaniała miłość. Mądry psiak. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images26.fotosik.pl/11/17281dd3ad3b335f.jpg[/IMG][/URL] Quote
Majaa Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Lulek w nocy prysnął ... czy ja jasnowidz jestem czy cuś ? Bożena go znalzała po południu i zaprowadziła Uznaliśmy że trzeba go na łańcuch przypiąć ... Łańcuch Bożenie dostarczyliśmy i nie wiem co dalej sie działo. Brak czasu to się nazywa .... :( No i jeszcze wymyśliliśmy, że jak Lulke taki chojrak to mu trzeba conieco wyciachać :cool3: Quote
KamaG Posted June 30, 2007 Posted June 30, 2007 Lulek dzielnie stoi na łancuchu, lub leży, że go prawie nie widać! Przejeżdzałam tamtedy dziś kilka razy i był! Szczeka i zaczepia (tak pozytynie do zabawy) przechodzących ludzi, chyba mu się nudzi! Quote
BożenaG Posted June 30, 2007 Posted June 30, 2007 Przywiązłam Lulka na łańcuch i smycz,żeby miał większą swobodę,ale niestety urwał się.Teraz jest tylko na łańcuchu.Dziś byłam dwa razy z Luką,zeby ją już zostawić w kojcu ,ale niestety nic z tego nie wyszło ,poniewaz Lulek dobierał sie do suni ,ona nie chciała i nagle zaczęły sie gryżć.Kurcze nie mogłam sobie z nimi poradzić.Mam nadzieje ,że niedługo bedzie mozna je razem zostawić,bo mam problem w domu. Luka jest agresywna do psów ,które są u mnie w domu.Jest strasznie zazdrosna.Do ludzi i dzieci jest łagodna jak baranek.Koty nie interesują ją wcale. Quote
Majaa Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Ojoj Lulkowi trzeba chlasnąć co nie co;) i to szybciutko Quote
BożenaG Posted July 4, 2007 Posted July 4, 2007 Lulek jest bardzo nieszczęśliwy w kojcu i na łańcuchu. Od czasu do czasu biore go na spacerek. Ależ on jest wtedy szczęśliwy.Niestety nie mam zbyt wiele czasu:shake: ,zeby to robić częściej.Może znajdzie się ktoś ,kto czasami mógłby z nim pospacerować??? Quote
Majaa Posted July 5, 2007 Posted July 5, 2007 Bożena Wybacz, ale Ty wiesz, jak jest ... Nie mam pomysłów już .... w ogóle to jestem wyłączona z myślenia ostatnio .... pracy od zaj....a, szczeniaki w hodowli od dwóch dni, sterylka za sterylką, kasa na AFN na minusie rzędu 1 - 1,5 tysiąca złotych Dzisiaj znaleźliśmy przez czysty przypadek 4 sunie wyrzucone ewidentnie ok 2 - 3 miesięczne.... W niedzielę Wet wraz z żoną znaleźli ok. 100 metrów od tego miejsca, gdzie my dzisiaj, 4 sunie wyrzucone ok. 2-3 tygodniowe (już nie ślepe) ale "smoczkiem" muszą być dokarmiane W sprawie Lulka i Luki jedyne co przyszło mi do głowy to szybko wykastrować Lulka i ich zamienić Lukę dać do kojca, a Lulka do BozenyG na chwilę ..... Ja nie mogę nic wziąść do siebie ze względu na zbyt młode terrierowe kluski i ich mamuśkę i ciotkę :cool3: (jazdę mam na całego w domu ;-) ) oraz TZ, który z przerażeniem już patrzy, że się nam nagle zrobiło "na stanie" coś ponad dyszkę .... w domu ... + na budowie :shake: + x w mojej głowie ;-) Ehhhh ... mam dosyć ..... Za dużego tego wszystkiego, jak na moją głowę ..... Quote
KamaG Posted July 5, 2007 Posted July 5, 2007 Dalmatyniec w górę! Ciocia Majaa jest ciężko, zwłaszcza Tobie, ale uszy do góry! Grunt to pozytywne myślenie! Podziwiam za to co robicie i mam wyrzuty sunienia, z racji mojego tylko malutkiego wkładu. Twojego TZ też podziwiam za zrozumienie tego co robisz! Quote
BożenaG Posted July 5, 2007 Posted July 5, 2007 Nie uwierzycie co się dziś w nocy stało.Ok 3.30 wyszłam na podwórko ,bo usłyszałam gryzące się psy. i to co zobaczyłam zaskoczyło mnie totalnie. Na podworku był Lulek:crazyeye: .Oczywiście molestował Lukę bez jej zgody.Nie mam zielonego pojęcia jak on tu trafił.Nigdy u mnie nie był.ale wiem że wspina się na ogrodzenie i sobie przechodzi.Ok 4 rano zawiozłam Lukę do kojca na dolne a Lulek został u mnie.Mam nadzieję ,że chociaż z nim nie będe miała takich kłopotów jak z Luką,Może chłopak okaże się gentelmenem:cool3: i nie bedzie gryzł dziewczyn Quote
KamaG Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 Lulek podobno dzwonki stracił, ciekawe czy teraz też będzie taki kogut? Quote
Majaa Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 [quote name='Kamkam']Lulek podobno dzwonki stracił, ciekawe czy teraz też będzie taki kogut?[/quote] Nawet napewno je stracił ... wiem, bo widziałam :evil_lol: i dzwonki w odpadach medycznych, i zaszytą dziurkę po nich ;) Kwestia teraz jak szybko ochłonie :cool3: Quote
BożenaG Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 Lulek po zabiegu czuje się dobrze.Spał sobie dziś w nocy w ganku , więc chłopakowi było cieplutko.W ciągu dnia pobiegał po podwórku.Apetyt mu dopisuje.Super z niego psiak .Teraz tylko czekamy nafajny domek dla Lulka Quote
Polarna Legenda Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 Mój chojrak już(albo dopiero;) )po miesiącu sie uspokoił ale może byc i tak że kastracja niewiele zmieni. Quote
Majaa Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 [quote name='Polarna Legenda']Mój chojrak już(albo dopiero;) )po miesiącu sie uspokoił ale może byc i tak że kastracja niewiele zmieni.[/quote] Wiemy, wiemy, jak jest ..... ale liczymy, że Lulkowe hormony się (i jego) uspokoją szybko ;) Quote
BożenaG Posted July 6, 2007 Posted July 6, 2007 Lulek taki piękny psiak i wciąż bez swojego domku Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.