Alla Chrzanowska Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 (edited) [B][COLOR=#0000ff][SIZE=4]Dream[/SIZE][/COLOR][/B] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/148/6a671d2ce053b988.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images55.fotosik.pl/148/e6883fe2ab9089a2.jpg[/IMG][/URL] Tak Dreama opisuje była właścicielka: "Dream jest 4 latnim rodowodowym, błękitnym dogiem niemieckim. Odbył podstawowe szkolenie z posłuszeństwa, zna komendy i je wykonuje. Pies wychowywany był z dziećmi i jest w stosunku do nich delikatny. Lubi się przytulać. Może na dłużej zostać sam w domu, ponieważ nic nie niszczy, nie brudzi i nie hałasuje. Leży grzecznie i czeka na powrót swego pana. W domu zna swoje miejsce i nigdy nie chciał wchodzić na kanapę czy fotel. Był wręcz zdziwiony kiedy zapraszaliśmy go na łóżko. Broni swego terytorium przed obcymi, na których czasami szczeka. Kiedy wychodzi na smyczy poza posesję potrafi ciągnąc na widok obcego psa. Wynika to z faktu, że nie miał zbyt wiele kontaktu z obcymi przyjaźnie nastawionymi do niego psami. Zachowanie takie daje się skorygować, ale trzeba być wówczas stanowczym i przywołać go do porządku komendą. Czasami zdarza mu się źle zareagować na widok obcych ludzi, ale tylko wtedy kiedy wyczuje, że ktoś się go boi. To także daje się skorygować. Dream bardzo chętnie bawi się z psami przyjaźnie do niego nastawionymi i jest wobec nich bardzo delikatny. Na psy agresywne reaguje także agresją. Nie należy do psów, które muszą mieć dużo ruchu, jest tzw. piecuchem i lubi wygrzewać się przy kominku." Niedawno pies został wykastrowany i jakoś z tym faktem, w czasie zgrała się zmiana jego zachowania. Przed zabiegiem ugryzł żonę lekarza, a potem było już tylko gorzej. Pies bardzo źle reaguje na obcych, jest agresywny. Będziemy go obserwować, mamy nadzieję, że kiedy sytuacja się ustabilizuje, nie będzie wokół nerwowej atmosfery i pies się zadomowi będzie lepiej, ale na pewno mamy tutaj mnóstwo roboty... Edited January 14, 2014 by Alla Chrzanowska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Zaglądam do urodziwego kawalera :) On podobno burczał i atakował już przed kastracją-więc nie wiem czy warto sugerować związek zmiany charakteru z zabiegiem. Czy raczej z długim ignorowaniem przez wł. początków złych zachowań psa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted November 12, 2013 Author Share Posted November 12, 2013 [quote name='Norel']Zaglądam do urodziwego kawalera :) On podobno burczał i atakował już przed kastracją-więc nie wiem czy warto sugerować związek zmiany charakteru z zabiegiem. Czy raczej z długim ignorowaniem przez wł. początków złych zachowań psa....[/QUOTE] Też jestem tego zdania! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Trochę ręce opadają. Trzymam kciuki za wyprowadzenie go na prostą. Piękny pies, więc pewnie telefony np. od młodych matek z dziećmi będą się urywać...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Jak zwykle;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 zaglądam i ja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Jaki śliczny :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Teraz mam ciut więcej czasu,to se pogadam.. Pies ma właściciela,hodowcę,Stowarzyszenie mogłoby/nie powiem powinno/jedynie pomagac w szukaniu nowego domu,a nie sprawowac całkowitą opiekę nad psem,który łatwy, a tym samym adopcja,nie jest. Koniec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 (edited) O ile mi wiadomo tak właśnie pomagała Fundacja Moniki zanim psa od właścicieli przejęło Stowarzyszenie. A teraz jest jazda na wątku chłopaka na molosach..... Przykre to. Edited November 12, 2013 by AnnaEwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted November 12, 2013 Author Share Posted November 12, 2013 [quote name='Maryna']Teraz mam ciut więcej czasu,to se pogadam.. Pies ma właściciela,hodowcę,Stowarzyszenie mogłoby/nie powiem powinno/jedynie pomagac w szukaniu nowego domu,a nie sprawowac całkowitą opiekę nad psem,który łatwy, a tym samym adopcja,nie jest. Koniec[/QUOTE] Oj Jolu, Jolu!, poczytaj jego wątek na pupileo... Oto cytat (na temat nas wszystkich) jednej z hodowczyń: "Zastanawiam się nad punktem w umowie kupna sprzedaży szczeniąt zabraniającym nowemu właścicielowi przekazania psa do adopcji jakiemukolwiek stowarzyszeniu... To jest żenada co dzieję się w adopcjach, jak doskonale "działacze" odgrywają cierpiętnice, jak marnowane są pieniądze i jak manipuluje się faktami i ludźmi....." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Gdyby nie było to tak bardzo żałosne,to można by się uśmiechnąc Zabrzmiało,jakby Stowarzyszenie podstępnie wykradało psy hodowcom.. nic ,przecież nie stoi na przeszkodzie,żeby zajmowali się psami ze swoim "nazwiskiem'i nie korzystali z pomocy SDA i FRD Nie no,chyba pójdę rzygnąc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 A do tych głupot o cierpiętniczych działaczach trwoniących pieniądze/nawiasem,zaraz polecę potrwonic,Alla choc z mła;-)/się nawet nie odniosę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted November 12, 2013 Share Posted November 12, 2013 Nie będę dziś zaglądała na ten wątek na molosach, bo jestem w troche kiepskiej kondycji psychicznej i jeszcze napisałabym za dużo, szybko mogę się zirytować, wole chwilowo nic nie wiedzieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted November 13, 2013 Author Share Posted November 13, 2013 Dziewczyny! Wracamy do Dreama - to on jest tu ważny, a nie głupie gadki, jak dla mnie, nie do końca sprawnych emocjonalnie "dam". Ciekawe jak się nasz piękniś zadamawia? Zadzwonię dziś do Iwony P. po wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted November 14, 2013 Author Share Posted November 14, 2013 Nowe wieści od Dreama i kilka zdjęć: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images55.fotosik.pl/151/047ea8f61720bf79.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/151/1536d48585a78615.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images54.fotosik.pl/151/e251f470ae08eba5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/151/a6d14347d4cd63b2.jpg[/IMG][/URL] [INDENT]Mam dobre wieści od Dreama, jest o niebo lepiej. Zaakceptował dziewczynę z hotelu, zjadł, wychodzi na spacery, nawet zachęcał do zabawy. W lesie czuje się super, nawet trochę wariował, tarzał się, gorzej jest na ulicy, boi się zupełnie wszystkiego, kompletny brak socjalizacji. Wygląda na to, że pies nie będzie sprawiał w domu żadnych problemów, jak komuś zaufa to zupełnie "normalnieje". Asię czeka teraz praca na spacerach i dbanie żeby spotkania z obcymi i odwiedziny w hoteliku przebiegły mega pozytywnie. Wątpię żeby dało się tego psa zupełnie zresocjalizować ale jestem o wiele spokojniejsza jak wiem, że on w ogóle jest w stanie właścicielowi zaufać i wyluzować. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted November 15, 2013 Share Posted November 15, 2013 Super wiadomości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 a ja se pogadam :) Uprzedzałam Agatę, ze kontakty z tym hodowcą nie są miłe. Musiała racje mi przyznać :) Ostatnio znajomy szukał szczeniaka Jack Russela - nie wiem jakie ma ta hodowczyni psy, ale byłaby ostatnia która bym poleciła. Hodowca działał, a to działanie polegało na przekonywaniu właścicieli by Dreama zostawili. Ja nigdy nie przekonuję, bo w 99% decyzja raz podjęta powróci i wówczas juz nie będzie czasu na działanie. Jakbyś Jola miała czas to można chłopaka ogłaszać błękitny dog niemiecki Dream do adopcji. Dream ma 4 lata, jest wykastrowany. Bardzo duże braki w socjalizacji powodują, iż nie jest to pies dla każdego. Dream jest nieufnie nastawiony do obcych, potrzebuje domu ktory bedzie w stanie zaakceptować początkowa nieufność, domu który będzie z nim pracował - ludzi dojrzałych do bycia z dogiem. W lesie na spacerze czuje się świetnie, natomiast w mieście na ulicy boi się wszystkiego. Pies przebywa w hoteliku na Śląsku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 Ok,jutro się biorę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 [IMG]http://123bloger.com/dziewczyny/serca/obr/serca_123bloger_com_8.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted November 17, 2013 Author Share Posted November 17, 2013 [quote name='tu_ania_tu'][IMG]http://123bloger.com/dziewczyny/serca/obr/serca_123bloger_com_8.gif[/IMG][/QUOTE] Ja też chcę dostać kotka, buuuu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.