LittleMy Posted July 7, 2007 Author Posted July 7, 2007 to nie wyglada na znaczenie.. chociaz sie nie znam :shake: ale czesto jest tak, ze juz wychodzimy i robi na podworku na chodnik albo nasz trawnik, na ktory nigdy nie robi, czyli tak jakby juz nie mogla wytrzymac.. no i czasami z radosci sobie posiuskuje jak wchodze do domu ;) to ja nie wiem, moze rzeczywiscie sie podziebila.. moze zlapie troche jej szlachetnych siuskow i zaniose do weta na wszelki wypadek.. Quote
Gosiapk Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [quote name='ronja']jest wysterylizowana, nie powinna znaczyć terenu[/quote] Jeśli znaczyła przed sterylizacją będzie robiła to samo, bo sprawa psychiki nie hormonów. Quote
LittleMy Posted July 9, 2007 Author Posted July 9, 2007 przed sterylka tak nie robila. zreszta wczoraj chyba problem juz ustal, bo nigdzie nie znalazlam zadnej kaluzy.. moze rzeczywiscie sie podziebila. natomiast teraz weszla w faze pokrywania i Myszy i nog innych domownikow. poa tym, z tata i TZem sie coraz lepiej dogaduja :multi: Quote
LittleMy Posted July 9, 2007 Author Posted July 9, 2007 i jeszcze zdjecie, ktore mnie rozbraja : [IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-4692355e08aee.jpg[/IMG] te nozki w gorze to oczywiscie Myszy :) a tu psy sie wysypuja z poslania: [IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-469235ae0bcbb.jpg[/IMG] Quote
_beatka_ Posted July 15, 2007 Posted July 15, 2007 zdjęcia rozbrajają ce szczególnie to pierwsze:evil_lol: chyba pre minut wczęsniej miala miejsce jakaś masakra;):lol: Quote
LittleMy Posted July 15, 2007 Author Posted July 15, 2007 miewaja sie dobrze, a ja sie zastanawiam, ktora pierwsza pojdzie na szkolenie we wrzesniu :diabloti: bo sie uzupelniaja, Lunka jest grzeczna na spacerach, za to w domu to jakis diabelek, a Mysza jest aniolek w domu, za to na spacerze zapomina, ze wypadaloby sie chociaz czasami sluchac... a no i problem mam ciagle z Lunkowym szczekaniem, generlanie szczeka prawie na wszystko i nie chce sie uciszyc, a jak np mama jej zwraca uwage czy cos to na nia warczy i sie odszczekuje, tak samo jak na tate. zadnego szacunku dla domownikow :mad: Quote
LittleMy Posted July 16, 2007 Author Posted July 16, 2007 ale ja mam raczek za malo, mojego TZ nie namowie :shake: beda musialy isc jedna po drugiej... a Lunka to sie sikawka powinna nazywac, skad ona tyle w sobie bierze tego ? :crazyeye: Quote
LittleMy Posted July 23, 2007 Author Posted July 23, 2007 czekam wlasnie na wyniki siuskow Lunkowych ...... :roll: Quote
LittleMy Posted July 23, 2007 Author Posted July 23, 2007 jest dobrze, cokolwiek to znaczy, znaczy siki dobre, a pies albo sika ze zlosliwosci albo po sterylce tak ma jak cos tam bylo za krotko uciete to jakos tak sie dzieje, nie umiem oczywiscie fachowo powtorzyc :oops: fakt faktem znow kaluza pod drzwiami do pokoju i jeszcze pies prawie mame ugryzl jak na niego nakrzyczala. Quote
ronja Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 kurcze, to tak już zawsze będzie??wiem,że u duzych suk zdarza się nietrzymanie moczu po sterylce ,ale to chodzi o popuszczanie kropelek a nie robienia kałuży Quote
LittleMy Posted July 23, 2007 Author Posted July 23, 2007 jest nawet lek na to, ale jesli to z innego powodu, bo po prostu lubi sobie posikac to nic nie da.. no zobaczymy,moze sie poprawi... Quote
LittleMy Posted August 2, 2007 Author Posted August 2, 2007 Lunek juz 4 dni nie sikal w domu ! :multi: i na tate szczeka mniej i w ogole jest ostatnio grzeczniejszy :) Quote
ronja Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 to może coś w powietrzu jest, bo my swiętujemy pierwszą niezasikaną noc!!!! Trzymam kciuki za Lunka!!!!! Quote
LittleMy Posted August 27, 2007 Author Posted August 27, 2007 ja tu sobie wracam po 2 tygodniach z nadzieja, ze psy troche wyspokojnialy, a tu prosze, codziennie w domu kupa, nadarte gazet i w dodatku rzucily sie na sasiadke, podarly jej bluzke i ja podrapaly :shake: :mad: co za dzikusy ! a ta kupa to chyba Lunkowa, choc nikt nie przylapal na goracym uczynku, wiec moze i Myszy odbilo, ehhh ... Quote
LittleMy Posted August 27, 2007 Author Posted August 27, 2007 no wlasnie nie wiem :-( a teraz bylam w wannie i tez jedno narobilo, moze za duzo im mama jesc dawala czy co.... no ale pojutrze przyjezdza ktos z Russ'a ogladac Mysze do szkolenia to moze oba mi zmadrzeja :) padlo na Mysze, bo Lunka byla na poczatku grzeczniejsza tylko zle nwyki przejela, wiec skoro Mysza dziala jak wzor to musi byc grzeczniejsza ;) Quote
ronja Posted August 27, 2007 Posted August 27, 2007 o rany, to trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!! a u nas od września na bemowie zaczyna się kurs agility, strasznie chciałam iść z Bródką, no ale finansowo nie damy rady:-( Quote
LittleMy Posted August 27, 2007 Author Posted August 27, 2007 moze innym razem sie uda? aa znalazlam kolejna kupe, eh :shake: i to one sa normalnej wielkosci, robia ich chyba juz ze 6 dziennie, a jedza wciaz tyle samo :shake: Quote
ronja Posted August 27, 2007 Posted August 27, 2007 Bródka też na każdym spacerze robi wielką kupę, nie wiem skąd tyle tego sie bierze w takiej małej dupce Quote
LittleMy Posted September 4, 2007 Author Posted September 4, 2007 a Lunek podziurawila krem do rak w zupelne sitko i chyba wessala go troche :mad: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.