Jump to content
Dogomania

Debiut jako DT - wyrzucona kotka bezpieczna u mnie


wojtek1911

Recommended Posts

Zakładam pierwszy taki temat na dogo, licząc na Waszą wiedzę (jako DT), jak i polecając uwadze fajną koteczkę - być może ktoś kogoś zna i ją poleci ;)

Historia jakich wiele. W podwarszawskiej miejscowości na terenach przemysłowych pojawiła się nieznana koteczka, która zaczepiała ludzi, prosiła o uwagę. Była ciężarna, budziła litość, więc dokarmiano ją i poinformowano lokalne organizacje prozwierzęce. Odpowiednie osoby ją złapały (a raczej sama wskoczyła na ręce) i dokonały sterylizacji aborcyjnej, po której kotka miała wrócić... no właśnie, gdzie?

Aby uniknąć powrotu na te nieciekawe tereny, przygarnąłem ją do siebie na tymczas. Ma do dyspozycji swój pokój z całym kocim zapleczem. [B]Musiała mieć dom![/B] Najpewniej została wyrzucona po tym, jak wyszła na jaw jej ciąża. Kicia bezbłednie korzysta z kuwety, plącze się pod nogami w drodze do miski z jedzeniem patrząc w górę i przede wszystkim... jest cudownie miziasta i łagodna. Brzuszek na górze był już grany...

Gdy tylko poczuje się pewniej i zacznie częściej wychodzić spod łóżka, zaczniemy ją ogłaszać.

Jak ją nazwać? :razz:

[IMG]http://666kb.com/i/ci99je6xxob0x8miy.jpg[/IMG]

Z wyglądu jest niby pospolita, ale jednak ma coś w sobie:
- Ma fajny spłaszczony ryjek;
- Jej futro nie jest typowym burkiem, przechodzi w whiskasa trochę;
- Ma zabawny, króciutki ogonek.

Testy FIV/FeLV są ujemne, tak jak wspominałem, jest także po zabiegu sterylizacji.

Co będzie dalej? Zobaczymy :)

Link to comment
Share on other sites

Witamy serdecznie :)

Kicia jest zdecydowanie na tymczasie i na tym się skupiam. Popstrykam jej sporo "adopcyjnych" fotek i będę wklejał to wszędzie gdzie się da. Przydałoby się ją lekko odchudzić, ale z drugiej strony są też ludzie, którzy wolą "większe" koty. Fajnie, że je z chęcią witaminy, futerko niedługo odżyje i będzie znacznie przyjemniejsze w dotyku.

Czekam aż nabierze zaufania, bo obecnie zdecydowaną większość dnia spędza pod łóżkiem, gdzie starą torbę z ikei traktuje jako swoje legowisko. Najłatwiej ją wybawić głaskaniem... wtedy zaczyna mruczeć, zapomina że trzeba się bać i wychodzi spod wyrka.

Link to comment
Share on other sites

Czy miał ktoś do czynienia z koteczką po sterylce aborcyjnej? Ona strasznie dużo je, czy to normalne? Wydaje mi się, że ona jest drobną koteczką, a "nadmiar" wagi wynika z niedawnej ciąży. Sporo śpi, jest jakby zmulona... Na szczęście już nie przesiaduje pod łóżkiem - podstępnie usunąłem wszystkie potencjalne legowiska, które tam się znajdowały.

Ma jedną wadę - jest bardzo niefotogeniczna. Zrobi fajną minkę, pstryk - na zdjęciu wygląda bardzo niekorzystnie.

Link to comment
Share on other sites

Daję jej jeść 3-4 razy dziennie (sucha karma lepszej jakości) + witaminy + przekąski. Muszę chyba zacząć to ważyć, bo jej daję więcej niż moim i ona wszystko zjada, a moje zostawiają połowę tego co dostają... Je wszystko od razu.

Kicia coraz chętniej wychodzi z izolacji, barankuje rezydentów (bardzo rzadko na nie fuka).

Zaliczyła za to wpadkę, bowiem zrobiła siusiu na pościel w pokoju, w którym przebywa. Właśnie wszystko piorę i wietrzę pomieszczenie.

Link to comment
Share on other sites

Tak, domek wręcz idealny, z doświadczeniem - pani szuka dorosłej, ułożonej i spokojnej kotki.

Niestety dzisiaj dostałem informację, że pani zdecyduje się na innego bezdomnego kota, bo Zosia przecież u mnie jest już bezpieczna... :(

W międzyczasie Zosia trochę się pochorowała, jest na antybiotykach i prawie całe dni przesypia. Chyba wstrzymam się z ogłaszaniem, bo teraz nie jest za bardzo adopcyjna.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiadomo, miała wysoką temperaturę. U weta okazało się, że kotka, która została kilka dni temu oceniona przez innego lekarza na zdrową, ma szereg dolegliwości. W uchu jest świerzb, duży brzuszek nie jest pociążowy tylko gromadzi się w niej bardzo dużo jedzenia, gazów i kału; istnieje prawdopodobieństwo obecności nicieni w płucach.

Niestety zrobiła krok w tył jeśli chodzi o zaufanie do nas - znowu przesiaduje całe dnie pod łóżkiem, a nawet jeśli nie - na nasz widok często znajduje tam schronienie. Jest otwarta tylko wtedy gdy jest głodna. Panicznie boi się zabawek (wędki, laser; myszki nie budzą żadnego zainteresowania).

Link to comment
Share on other sites

Jestem na chwilę, więc nie podam dokładnych nazw leków, ale kicia dostała szereg środków. W domu aplikuję jej do uszek krople na świerzba raz na dwa dni. Jestem spokojny o jej zdrowie, ponieważ trafiła w ręce jednej z najlepszych wetek w Warszawie - znam ludzi z fundacji, którzy jeżdżą do niej ponad 50 km na konsultacje podopiecznych. Za tydzień jesteśmy zapisani na kolejną wizytę.

Dzisiaj znowu był telefon w jej sprawie i znowu w czwartek ktoś przyjedzie ją poznać osobiście. Dzisiaj jest poprawa, ponieważ kotka ponownie korzysta z zalet łóżka.

Link to comment
Share on other sites

Trochę więcej Zosi dzisiaj:

[IMG]http://666kb.com/i/cilgv1te108qn1clm.jpg[/IMG]

[IMG]http://666kb.com/i/cilgtu4lj0ykwstmy.jpg[/IMG]

[IMG]http://666kb.com/i/cilgttdo63ufwh62y.jpg[/IMG]

[IMG]http://666kb.com/i/cilgtskfp3ndjct1m.jpg[/IMG]

[IMG]http://666kb.com/i/cilgtro4lbig4qlu2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

No i pojechała do super domku :cool1: Zdążyła jeszcze przy mnie zwiedzić całe mieszkanie, poocierać się o meble i połasić się do nowej pańci, która odpłaciła się przysmakami.

Nie mogę uwierzyć, że to wszystko tak szybko się potoczyło. Wystarczyło jedno ogłoszenie na tablica.pl - miała mała szczęście.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...