Foksia i Dżekuś Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 [quote name='Ulka18']Rozmawialam z Beatka i niestety wzrok Boryska jest nie do uratowania. Nie da sie zrobic operacji. Ale Boryskowi brak widzenia nie przeszkadza, gdy jest w znanym terenie. Jutro pewnie Beatka napisze relacje.[/quote] przepraszam ,że dopiero teraz pisze ale wrocilam bardzo poznio ,musialam jeszcze ze swoimi psiakami isć na spacerek ,a potem juz bylam padnieta. Borysek ma bardzo wielka wadę wzroku i albo niewdzi od dawna ale tez od urodzenia. Diagnoze zostawilam wraz z książeczką zdrowia w Niepolomicach. Borysek jak każdy ślepaczek nie ma problemu z poruszaniem sie po terenie otwartym(nawet myslalysmy ze on troszke widzi) ,a w pomieszczeniu sie potyka ale z doświadczenia wiem że pieski w domku szybko poznają topografie i potem nie maja żadnego problemu z poruszaniem się. Borysek jest bardzo grzecznym psiakiem ,mimo że sie bal nie robil żadnych problemow przy badaniu.Bez problemu trzymalam jego glowke kiedy pan wet.oglądal jego oczka.Boysek to ideal pieska bez cienia agresji i dotego przytulaśni . Jak przyjechalam pod dom i wolalam mojego Dżekusia to Borysek mnie uslyszal i od raz zaczal szczekać i sie cieszyc. Quote
Foksia i Dżekuś Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Teraz juz wiemy że wzroku sie nie da uratowac i trzeba szukać jak najszybciej Boryskowi domku ale chcialam też zapytać wszystkich czy robić Boryskowi badania krwi bo Borysek powinien miec usuniety kamien na zebach ,a prawdopodobnie tez wyrwanych pare ząbkow ma okrutnie poniszczone i bardzo smierdzi mu z pyszczka ,a to moze oznaczać że ma stan zapalny .U dokt.Stefanowicza nie chcialam robic ogolnej diagnozy bo w Arce wszystkie diagnozy sa bardzo drogie.Za samo zbadanie wzroku ,ktore trwalo 15 min zaplacilam 50 zl. I jest jeszcze kwestia kastracji bo jeżeli Borysek bedzie mial usowany kamień to od razu powinien byc wykastowany bo latwiej się potem szuka domku ,bozawsze moze iść do domku z suczką,zreszta ludzie wolą wykastrowane zwierzaczki bo jest z nimi mniej problemu. Trzeba napisac czy się wszyscy zgadzaja na te badania i zabiegi. Quote
Ulka18 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Beatko, ja jestem za kastracja i usunieciem kamienia nazebnego. Borysek musi byc czysciutki i pachnacy, bez smrodku z pyszczka, bo to bardzo odstrasza domki. Quote
t_kasiek Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 psiaczki sliczne....wy bardzo potrzebujecie domku !!!! dobrego, kochajacego czlowieka !!!!! Quote
Ulka18 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Podnosze mieleckie niewidome i najwazniejszego Boryska, ktory czeka Wasza decyzja nt. czyszczenia zabkow i kstracji, a potem na domek w Niepolomicach. Quote
Foksia i Dżekuś Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 [quote name='wtatara']bardzo proszę o konto[/quote] Dziekujemy bardzo za wplate .na konto hoteliku wplynelo od pani Wandy 30 zl. Quote
Reno2001 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Czyszczenie ząbków jak najbardziej zalecane. Co do kastracji to ja zawsze jestem za, choć po mojej przygodzie z Aldą zalecałabym upewnić się, że serduszko Boryska wytrzyma wszystkie zabiegi :roll:. To tak ode mnie :oops:. Quote
Ulka18 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Ewa, tak jak pisala Beatka pierwszym krokiem beda badania Boryska. Bez tego nie ma mowy o narkozie i zabiegach. Jestesmy tak samo przewrazliwione jak Ty, ale mysle to duza zaleta :fadein: Quote
Reno2001 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Wiem, że Cioteczki wszystkiego dopilnują. Ja po prostu teraz dmucham na zimne...:oops:. I juz mi chyba tak zostanie. Quote
Ulka18 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Borysek tak sie prezentowal w niedziele...zdjecie dostalam mmsem od Beatki [img]http://img401.imageshack.us/img401/1160/1410071534uf6.jpg[/img] Quote
Reno2001 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Jakie on ma śliczne, białe skarpeciulki :loveu:. Więcej zdjęć przystojniaka poproszę :modla:. Quote
Ulka18 Posted October 17, 2007 Posted October 17, 2007 Moze Pani Bozenka z hoteliku zrobi kilka zdjec Boryskowi :p Quote
Foksia i Dżekuś Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 [quote name='Ulka18']Moze Pani Bozenka z hoteliku zrobi kilka zdjec Boryskowi :p[/quote] Ulka jak tylko powysylam zdjecia do gazet ,przesle zdjecia Boryska do ciebie pod warunkiem ,ze poczta bedzie dzialać bo wczoraj przez caly dzień mialam klopoty. Dalej nie wiem czy mamy Boryskowi robić badanie krwi pod katem czyszczenia ząbkow i kastracji,a jutro rano Bozenka jedzie do lecznicy i mogla by zabrac Boryska na badania. Prosze o potwierdzenie lub napisanie że sie nie zgadzacie ale napewno utrudni to adopcje i nie chodzi o to że bedziemy musialy więcej zaplacic za hotelik ale ,ze nie pomozemy nastepnemu psiaczkowi . Quote
Ulka18 Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 Beatko, wszystkie Cioteczki sie zgadzaja, bo milczenie oznacza zgode. Gdyby bylo inaczej, na pewno by napisaly. Trzeba wyczyscic zabki Boryskowi, wykastrowac, jesli tylko pozwola na to wyniki badan. Quote
Foksia i Dżekuś Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 [quote name='Ulka18']Beatko, wszystkie Cioteczki sie zgadzaja, bo milczenie oznacza zgode. Gdyby bylo inaczej, na pewno by napisaly. Trzeba wyczyscic zabki Boryskowi, wykastrowac, jesli tylko pozwola na to wyniki badan.[/quote] Czyli Jutro Boreysek jedzie na badanie krwi ,a potem zobaczym co dalej. Quote
Ulka18 Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 Borysek w Niepolomicach [img]http://img523.imageshack.us/img523/1610/dsc02205on1.jpg[/img] [img]http://img523.imageshack.us/img523/8448/dsc02206ev5.jpg[/img] Quote
Ulka18 Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/1524/dsc02207jj3.jpg[/IMG] [img]http://img518.imageshack.us/img518/6756/dsc02205il8.jpg[/img] [IMG]http://img520.imageshack.us/img520/6905/dsc02210pz6.jpg[/IMG] Quote
terra Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 ŚLiczny psiak!:loveu: A jaki futrzasty:crazyeye: Quote
Reno2001 Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 :loveu:Przystojniak z niego niesamowity :loveu: Quote
Foksia i Dżekuś Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 [quote name='wtatara']jaki on śliczny, taki kochany[/quote] a dotego straszny pieszczoch .Jak tylko komus nie bedzie przeszkadzać ,ze jest niewidomy to bedzie mial z niego idealnego psiaczka ,ktory nie odstapi swojego czlowieka na krok. Quote
Karjoke Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 Piekny pies!! Z pewnością znajdzie domek. A wiadomo co z operacją? Quote
Ulka18 Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 [QUOTE]Borysek ma bardzo wielka wadę wzroku i albo niewdzi od dawna ale tez od urodzenia. Diagnoze zostawilam wraz z książeczką zdrowia w Niepolomicach. Borysek jak każdy ślepaczek nie ma problemu z poruszaniem sie po terenie otwartym(nawet myslalysmy ze on troszke widzi) ,a w pomieszczeniu sie potyka ale z doświadczenia wiem że pieski w domku szybko poznają topografie i potem nie maja żadnego problemu z poruszaniem się.[/QUOTE] Wyniki badan sa na poprzedniej stronie :roll: Quote
wtatara Posted October 18, 2007 Posted October 18, 2007 kocham kudłaczki ale trzeci piesek to za dużo. Już jak wzięłam drugiego to wścibska sasiadka zapytała czy zakładam psiarnię. Zamurowało mnie i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Zazwyczaj świetnie sobie radzę z takimi sytuacjami a tu całkowita klapa. Moze dlatego ze poczułam się, a sama nie wiem jak, ale okropnie. Z wziętą miesiąc temu suczką mieliśmy ogromny problem. Suczka 2 razy miała USg czy nie jest wciąży. Wynik negatywny według wetów. 12 X nad ranem zaczęła się źle czuć. W lecznicy urodziła ślicznego szczeniaczka, który niestety po chwili zmarł. Szczeniak był bardzo duży , nie urodziłaby sama. A teraz jest bardzo biedna, szuka małego, nie może się pozbierać psychicznie Quote
Gosiapk Posted October 19, 2007 Posted October 19, 2007 [quote name='wtatara']kocham kudłaczki ale trzeci piesek to za dużo. Już jak wzięłam drugiego to wścibska sasiadka zapytała czy zakładam psiarnię. Zamurowało mnie i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Zazwyczaj świetnie sobie radzę z takimi sytuacjami a tu całkowita klapa. Moze dlatego ze poczułam się, a sama nie wiem jak, ale okropnie. Z wziętą miesiąc temu suczką mieliśmy ogromny problem. Suczka 2 razy miała USg czy nie jest wciąży. Wynik negatywny według wetów. 12 X nad ranem zaczęła się źle czuć. W lecznicy urodziła ślicznego szczeniaczka, który niestety po chwili zmarł. Szczeniak był bardzo duży , nie urodziłaby sama. A teraz jest bardzo biedna, szuka małego, nie może się pozbierać psychicznie[/quote] Szkoda, że nie powiedziałaś babie, że zakładasz hodowlę :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.