staffiki , umaszcznie?

[Carbonara]

[quote name='Vectra']
Oczywiście że każdy pies czy to champion czy też zwykły podkołdernik potrzebuje tyle samo uwagi , miłości , wychowania .. bo te tytuły , wystawy to raczej dla nas ludzi niż dla psa ;) psu to "zwisa " jak on wygląda :diabloti:[/quote]
hehehe swięta prawda:)


Ps. dziekuje za słowa uznania:oops:

[Patka]

Ewuniu o tak :cool3:

[staff-ka]

[QUOTE] Kasiu Staf-ko to tak zapytam po czym "wyceniasz" szczeniaki skoro tytuły rodziców nie są dla Ciebie ważne?[/QUOTE]

Tytuły jakiekolwiek psiaków maja dla mnie waznośc bardziej duchowa..sa ukoronowaniem pracy .. jaka sie wkłada w psiaki.. maja wysoka cene owszem,ale ..EMOCJONALNĄ dla mnie !!!

Ja juz gdzies napisałam,ze sprzedam psa po multi,inter itd.nawet za 1.200 zł. gdyz patrzac na psa widze najpierw JEGO exterrier ,a pozniej jego tytuły..

Jest miłe dla właściciela jak psy je posiadaja ok. zgodzę się .. ale patrzac w druga strone .. nieraz własnie laik..PATRZY (jak wybiera psa na wystawy..tzn.okresla sie,ze bedzie wystawiał) ..czy jego rodzice maja Tytuły i jakie ,ile itd. i da wszystkie pieniązki za takie szczenię ..gdyz własnie utożsamia wartośc szczeniaka z TYTUŁAMI rodziców .. a nieraz po multi championach..mogą wyjśc maluszki..bardzo przecietne .. Dla mnie prestż nie polega na tym,ze dana hodowla ma najwiecej tytułow wystawowych ,czy z danej hodowli szczeniaki "schodza jak cieple buleczki" .. wg.mnie prestiż ..to doskonała suka hodowlana,doskonały rep - niekoniecznie utytułowani,ale bardzo WARTOŚCIOWI ..!! Kiedys gdzies wspomniałam: - to nie TYTUŁ kryje ..tylko SAMIEC ..to nie tytuły rodza maluszki..tylko żywa psina płci zeńskiej .. ;)
I to nawet nie chodzi Justynko o "wyjeżdzanie" tytułow ( bo mamy wiele psiaków,które nie musza wyjeżdżac..,robia jak ZK nakazuje w przeciagu wyznaczonego czasu,szybko..) .. ale dopiero jak odchowujemy po nich dzieciaki widzimy .. co wnosza (oprócz tytułow) w hodowlę :razz: ..

Teoryzując ;)
[B]Asztir[/B] ..powiedz mi prosze ..o ile powinna wzrosnac wartośc krycia ( skoro wzrasta szczeniecia tylko po tym,ze rodzice nazbierali co nie co) ..po tym jak pies pozamyka Championaty,Intery itp. Dla przykładu teraz kryje ( mlodziutki,nieutytułowany jeszcze) ..i rodza sie po nim dzieciaczki .. Zbiera tytuły - kryje ta sama suczke..czy te dzieciaczki sa .. wtedy jakos bardziej ulepszone ..bo tata nazbierał sterte tytułow.. :multi:,a mamie udało sie dostac CWC .. ?!

Dorotka wspomniała ..CEŃMY SWOJE SZCZENIĘTA .. ja jestem jak najbardziej za !!! .. ale w cene wchodzić ma calokształt pracy: dojazd do krycia,cena krycia,ilośc puppisków w miocie ,płci itd.ale chyba nie same tytuły rodziców .. ,a moze jestem "zacofana" w tej materii :evil_lol::evil_lol:
Bo faktem jest (to bardziej mentalnośc ludzi tak mi się wydaje ),ze wzrasta cena szczeniecia wraz z pojawiającymi sie tytułami..matki czy ojca .. podobnie z repami.. ;)

[I]Po kryciu Darklady.. jak jeszcze była u swojej pierwszej włascicielki ( Włochy) ,jak tylko ja zobaczyłam wiedziałam,ze jak tylko sie cos urodzi..to biore maluszka za krycie ,ekwiwalent pienięzny nie wchodził w rachubę w tym przypadku ,[U]jak i nie interesowało mnie nawet,ze suka..nigdy nie była na wystawie ,ze nie ma ocen od sedziów[/U] itp.wystarczył mi fakt jej "obrazu" !! Tak też pojawił sie Staffkar .. ( jego rodzeństwo doskonale radzi sobie tam na ringach )
Ps. We Wloszech nie trzeba biegac po ringach w celu uzyskania uprawnień howodlanych , aby suczka mogła miec szczenieta .. ale równiez pies nie moze sie nosic mianem REPRODUKTORA .. jak nie urodzi sie po nim potomstwo..i w dodatku iles z nich musi skończyć CH.... także tam dana suczka nie ma nawet ocen bdb..a zostaje matką doskonałych przedstawicieli rasy.. (za niemałe pieniązki za szczenię :p) [/I]

Pozdrawiam Ciepło .. Matka S-K :eviltong:

[tomo]

[QUOTE].. ale w cene wchodzić ma calokształt pracy: dojazd do krycia,cena krycia,ilośc puppisków w miocie ,płci itd.[/QUOTE]

tak tak , znam nawet hodowle , ktore w odchow szczeniąt liczą sobie ilośc zużytej wody ( do czyszczenia kupek), prądu ( świeconego całe noce dla dogladu maleństw), zniszczeń wyrządzonych przez male brzdące - och pewnie wiele by tego jeszcze wyliczać .... ale kto to zrozumie - zdaniem większości nasze psy parzą sie jak burki na ulicy , odchowuje je suka mlekiem :evil_lol: i w ogole , dla nas hodowców - to czysta kasa i nic się nie robi !:razz: ;) i generalnie liczy się to , żeby pies był "bez rodowodu" - bo taniej i największy z miotu ( niektórzy nazywają największego z miotu - pierwszy z miotu ) :evil_lol: :lol: ;) a jak już jest kolorowy , to nawet jak będzie bez łapy - to będzie najpiękniejszy ;) - tylko nagle potem okazuje się , ze chcieliby go pokazać szerszej publice - i co wtedy?

dobrze byłoby , gdyby ci wszyscy tak myślący szarpnęli się chodż raz na drogie dalekie krycie i odchowali minimum 4 świrujące dniami i nocami stafiorki ... ;) - inaczej nie ma szans na zrozumienie ;) :shake:

[porterin]

Co do kolorów to już się nie wypowiadam, bo moje rasistowskie podejście do tematu wzbudza u niektorych agresję :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Wiecie co mi się marzy? Żeby w Polsce byli ludzie, którzy chcą kupić psa rasowego z rodowodem po to żeby był ich towarzyszem życia i są w stanie za to zapłacić, a nie iść na plac i kupić szczeniaka w typie. Nie ma u nas prawie wcale takiej kultury. Najczęściej ludzie chcą kupić psa na wystawy, do hodowli, bo skoro juz wydają pieniądze to chcą żeby im sie to zwróciło. Oczywiście wiem, że to kolejna moja GENERALIZACJA.

Nie lubię sprzedawać szczeniaków "na wystawy", to jest zawsze dla mnie stres, bo wiadomo, ze po pierwsze taki szczeniak nie zawsze okaże się naprawdę wystawowy, a po drugie ludzie nie zdają sobie sprawy, ze wystawy to ciężka praca i nie wystarczy wyjść z psem na ring i sobie postać.

Poza tym nie ma identycznych szczeniąt w miocie. I naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem na jakość szczeniąt mogą miec wpływ tytuły rodziców. Gdyby to miało znaczenie, hodowla byłaby wyjatkowo prosta.

[staff-ka]

[quote]tak tak , znam nawet hodowle , ktore w odchow szczeniąt liczą sobie ilośc zużytej wody ( do czyszczenia kupek), prądu ( świeconego całe noce dla dogladu maleństw), zniszczeń wyrządzonych przez male brzdące - och pewnie wiele by tego jeszcze wyliczać[/quote] - ..ba..w sumie to bardzo dobrze,ze SIE CENIĄ .. HODOWCA to zupełnie jak pracownik fizyczno/umysłowy ( musi być dyspozycyjny ,być silnym zarówno fizycznie jak i psychicznie !! i niemało nieraz WYTĘŻYĆ umysł..) z tym,ze nie ma wyznaczonych godzin pracy .. to jest robota 24/24 .. :p

[quote]Nie lubię sprzedawać szczeniaków "na wystawy", to jest zawsze dla mnie stres, bo wiadomo, ze po pierwsze taki szczeniak nie zawsze okaże się naprawdę wystawowy[/quote] - otóż to..dlatego ( pomimo,ze cos tam szacuje w danym szczenięciu) ..NIGDY nie obiecuje :mad: ..tytułow,championatów etc. .. miło..jest jak pozniej ludzie sami sa zadowoleni z wygranych psiaka.. :oops: ,a nie jakby było na odwrót ..ja naobiecuje "gwiazdek z nieba" ,a psiak ledwo z bdb z ringu schodzi.. - a mial byc przeciez wystawowy :-o Moze się zdarzyc ..nawet i bdb,ale jak te oceny powtarzaja sie nagminnie u róznych sedziów ..nio to raczej już ..nietrafione z psiakiem jako egzemplarz na wystawy za "cięzkie" pieniązki ..bo po Interach np.

[quote]Poza tym nie ma identycznych szczeniąt w miocie. I naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem na jakość szczeniąt mogą miec wpływ tytuły rodziców. Gdyby to miało znaczenie, hodowla byłaby wyjatkowo prosta.[/quote] - dla niektórych jest zapewne :cool3: "bułeczki schodzą" .... :cool1:
Wystarczy,ze rodzice maja tytuły ,a juz cały miot jest na wystawy,na czołowe europejskie lokaty itp. ..a wg.mnie jak sie trafi w miocie jedna,dwie PEREŁKI..to juz ogromny sukces ..!!

[quote]Wiecie co mi się marzy? Żeby w Polsce byli ludzie, którzy chcą kupić psa rasowego z rodowodem po to żeby był ich towarzyszem życia i są w stanie za to zapłacić[/quote]- zdarza sie Dorotko .. ale to sa WYJATKI !!!
Większość mysli i działa tak jak wspomniałas..stąd tez hodowli (niejednokrotnie jednorazowych) .. pojawia sie jak grzybów po deszczu .. ;)

[Patka]

oj mi też sie marzy żeby sobie kupić i żeby mnie było stać ... szkoda ze to nie takie proste w naszym kraju a pierwsze pytanie dotyczące moich dotychczasowych psów, a nawet kota syberyjskiego to ile kosztował/a ... :shake:

[Vectra]

[quote name='Patka']oj mi też sie marzy żeby sobie kupić i żeby mnie było stać ... szkoda ze to nie takie proste w naszym kraju a pierwsze pytanie dotyczące moich dotychczasowych psów, a nawet kota syberyjskiego to ile kosztował/a ... :shake:[/quote]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: to ja się pare razy spotkałam z opinią :cool1: "rany jak ten pies/y się błyszczy - taki to musi kosztować kupe kasy " :diabloti:
głownie o Lalce tak zagadywali :p

[martynkao]

Hmm..czy mis ie wydaje czy Wam sie wydaje ze jestem laikiem?? Bo piszecieo tych laikachi mam wrazenie z episzecie o mnie .?

Jesli nie to w takim razie ok ;P Pytam zeby sie upewnic :)
Jk pisałam kolor ma drugorzedne znaczenia dla mnie .. dla mnie liczy sie charakter psa a nie wyglad... nie chce miec pieknej laleczki ktora mi powie jak jej rzuce ppilke czy bede chciala poklikac ..odwal sie ;P

[porterin]

Mnie też się zawsze wydaje, że na forum to wszyscy do mnie piszą :evil_lol: :evil_lol:

[Vectra]

[quote name='martynkao']Hmm..czy mis ie wydaje czy Wam sie wydaje ze jestem laikiem?? Bo piszecieo tych laikachi mam wrazenie z episzecie o mnie .?

Jesli nie to w takim razie ok ;P Pytam zeby sie upewnic :)
Jk pisałam kolor ma drugorzedne znaczenia dla mnie .. dla mnie liczy sie charakter psa a nie wyglad... nie chce miec pieknej laleczki ktora mi powie jak jej rzuce ppilke czy bede chciala poklikac ..odwal sie ;P[/quote]

pisząc laik , miałam na myśli siebie , gdyż nie mam pojęcia o rodowodach , kojarzeniach , genach , co jest ładne w psie a co nie (fachowo)
Ja szukając psa staffika szukałam takiego co by był niepowtarzalnego koloru ;) był z domowej hodowli , żeby rodzice byli zdrowi no i żeby cena była w miarę rozsądna .... tytuły mnie w ogóle nie interesowały , bardzej charaktery psów :p

a co do piłeczki to mój Franio ma korbe na jej puncie :evil_lol:
dodatkowo skacze , biega , tapla się w błocie , szczeka ... i czasem wszystko na raz
No i dla mnie jest najśliczniejszy , najmądrzejszy , naj kochańszy i najcudowniejszy ...

[martynkao]

no ja tez bym chciala laciatego albo zeby mial biale na pyszku ale to w drugiej klejnosci . Wybiralam ostanio bordera.. chcialam merlaka albo red merlaka..chcialam wszytko oby nie bialo czarnego. a mam czarno bialego .. ktore mi sie srendio podobaja wizualnie. Ale mowie dla mnie grunt to wnetrze;P

[Patka]

U innych ras mnie sie najmniej zawsze podobała pręgowana, a moja obecna sunia stafinka jest właśnie pręgowana z białym krawatem :razz:
Martynko ja laik 99.9%
Martynko stafinka i dama mhy ... mało prawdopodobne chyba .... moja suka chlapie sie błocie (amstaffka kałuże omijała jak również g* na trawniku, a nawet 0,001 takiego rodowodu jak Rudolfina nie miała .. więc ...; - to tak gwoli żartu ;)) pięknie przynosi patyczki i piłki, ma niezwykle dobrą pamięć, ale czasem traci słuch ;) lub też mówi mi "zaraz wącham" - musisz sie z tym liczyć niezależnie od koloru :evil_lol:

[Vectra]

ja tylko powiem z właśnych obserwacji ;) że staffiki to chyba jednak gdzies tam daleko w rodowodzie to mają świniaki co ? :evil_lol:
zamiłowanie do blota , chrumkanie , mlaskanie , ciamkanie , kwiczenie .......
psy tak nie robią :evil_lol:

[dzasta]

[quote name='Vectra']ja tylko powiem z właśnych obserwacji ;) że staffiki to chyba jednak gdzies tam daleko w rodowodzie to mają świniaki co ? :evil_lol:
zamiłowanie do blota , chrumkanie , mlaskanie , ciamkanie , kwiczenie .......
psy tak nie robią :evil_lol:[/quote]
Hahaha ale się uśmiałam Vectra ale popieram bo właśnie wróciliśmy ze spaceru mój staffik plus biała bulwa francuska i kto jest ubłocony na maksa i kogo właśnie skończyłam prać no zgadnijcie czarnego fafika a biała sunia nieskazitelnie biała tylko troche mokra :evil_lol:

[Patka]

oj tak chrumkanie a jak syfi przy jedzeniu ...

[Asztir]

hahaha ja też nie moge, zwijam się z TZ ze śmiechu :lol::lol::lol::evil_lol: Nie, no nie ma możliwości aby staffik był na pokaz i stał jak laleczka :evil_lol: to chodzący wulkan energi :D ja jeszcze tylko na chwile wróce do tych cen - a pewno, że tym którzy nie doświadczą to się tak wydaje, że to biznes :diabloti: ja też tak kiedyś myślałam.... i dlatego z tej perspektywy nieco straszej naprawde literki przed imieniem psa się liczyły i wskazywały wręcz na "jakość" a tym samym na cene szczeniaka. Jak jest naprawde to już wiemy - psy mogą mieć intery przed nazwą a szczeniaki wyjdą jakie wyjdą... a co do ludzi i kupowania przez nich psów to ja bym chciała aby ogólnie ludzie najpierw zaczęli myśleć o zwierzęcie z rod. czy bez jako o ISTOCIE która jest luksusem a nie zabawką.

[Vectra]

Rany , ja tu poważnie o tych świniach w rodowodzie ,a wy tu się śmiejecie :evil_lol:
serio miałam wiele ras psów w domu i żaden ,ale to żaden nie zachowywał się tak po świńsku :diabloti:
Franio już nawet załapał że jak się zwracam per ŚWINEK że jest to do niego :p reszta nie reaguje ...........
no ,ale dzięki Franiowi mój tato w końcu mnie docenił :loveu: jako że mieszkam na wsi zaczęłam inwestować w inwentarz :diabloti: bo nawet on przeciwnik bullowatych pokochał Frania i docenił TTB ;)

Dziękuje Wam , że dzięki topikom które tu na dogo przeczytałam o staffikach ,zdecydowałam się na psa tej rasy ......... jest rewelacyjny :loveu::evil_lol:


chrum , chrum :diabloti:

[Vectra]

[quote name='Asztir'] a co do ludzi i kupowania przez nich psów to ja bym chciała aby ogólnie ludzie najpierw zaczęli myśleć o zwierzęcie z rod. czy bez jako o ISTOCIE która jest luksusem a nie zabawką.[/quote]

o dokładnie , takie jest moje marzenie :p pies to naprawdę luxus ,a nie dodatek do wystroju wnętrza , bo tak jest kaczi , dzezi czy trendi .......
Fajnie by było by ludzie zaczeli tak kochac , lubić , ufać jak to mają w naturze psy ........... bo nikt nie potrafi kochać jak pies ..... za to że po prostu jesteśmy .........

[Patka]

i to jest Ewo psi największy problem ... a i mentalność chyba z tego co widzę dość rzadka i dobrze, naszej nacji :shake: więcej kasy na "nike" niz na psa ...

[tomo]

Nigdy nie zapomne jak kilka lat temu przyszla do mnie kumpelka i za witryna zobaczyla masę pucharów , medali itd. oczywiście zadala standardowe pytanie : co ja mam z tych psów ?
oczywiście odpowiedż byla zgodna z prawdą i równie standardowa : satysfakcje. i powiedziałam jakie to są mniej więcej wydatki:evil_lol:
na co ona: eeeee.... ale jak sobie to złoto zza witryny przedaż to ci się wróci !!! :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: - nie pomyślcie tylko że żartowała.

To jeden z najlepszych kawałów jakie w życiu słyszalam , śmiejemy sie po dziś dzień :evil_lol: ;)

[Patka]

Ty sie nie śmiej a jak Cię tfu tfu przypili :razz: psiaki będa jadły z pucharów bo miski pójdą na all ;)

[Vectra]

[quote name='tomo']Nigdy nie zapomne jak kilka lat temu przyszla do mnie kumpelka i za witryna zobaczyla masę pucharów , medali itd. oczywiście zadala standardowe pytanie : co ja mam z tych psów ?
oczywiście odpowiedż byla zgodna z prawdą i równie standardowa : satysfakcje. i powiedziałam jakie to są mniej więcej wydatki:evil_lol:
na co ona: eeeee.... ale jak sobie to złoto zza witryny przedaż to ci się wróci !!! :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: - nie pomyślcie tylko że żartowała.

To jeden z najlepszych kawałów jakie w życiu słyszalam , śmiejemy sie po dziś dzień :evil_lol: ;)[/quote]
hahahahaha no normalnie się popłakałam ze śmiechu :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
rany Ty się nie boisz tak trzymać na wierzchu tyle złota :crazyeye: :diabloti:

[kasiafo]

Ładna sunia? To Lunka. Szuka domu!!!!![URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/5581/1004106ql3.jpg[/IMG][/URL]

[kasiafo]

więcej na
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=66637[/URL]