czy to alergia?? co robić??

[Ewelina225]

[B][SIZE=1]no to zaczne że mam psa kundelka ( w typie pinczera) ok 2 letniego mieszkamy na wsi. już od małego (ok 6-8miesięcy) zdarzalo sie że miał dusznosci. chodzi o to że zaczyna tak dychac , charchac i wciągac powietrze w sumie nie wiem jak to nazwac bo to ne wyglada tak jakby sie zakrztusił ale jakby np mocno sie zmeczył cy cos.na poczatku myslałam ze to od smyczy bo dosc mocno ciągnie ale zmieniłam na szelki i nic nie pomogło. jak u nas był wet to powiedział że to zapewne alergia i ze narazie nic nie dzieje sie wiec mozna mu najwyzej kupic inhalator. i zaszczepił na nosówkę( cały komplet bo wtedy był mały i jeszcze nie miał). rzeczywiscie potem koniec w miare sie uspokoiło ale od jakiegos czasu znowu ma te ataki i to coraz częsciej bo czasem nawet 2-3 razy dziennie i w nocy. nie widac aby go cos bolało ale sie martwie tym bardziej ze taraz chba nic tak nnie pyli. sęk w tym że wszyscy weterynarze w promieniu 20km są typowo krowi( wiadomo ze o psacxh tez sie kiedys uczyli) ale mam mimo wszystko wrazenie ze brak im profesjonalizmu. tata nie chce jechac daleko do weta i mówi e te co sa muszą wystarczyc.mam wiec kilka pytan
1. jak myślicie co moze byc mojemu psu? zdarzyło wam sie cos takiego
2 czy badania krwi cos mogą wykazac? warto robc i ile kosztują? wet nie wpadł na pomysł aby je robic. ba nawet mu temperatury nie zmierzył a wydaje mi sie ze to podstawa:( jakie badania powinnam zaproponowac żeby zrobił( mam wrazenie ze jak sama nie powiem to nic nie zrobi) i ile one kosztują?
3. co jeszcze mogę zrobic? jak mu pomóc?
a i dodam ze gdy pies biega np po stodole w pyle lub w lato w pylących kwiatach to wtedy na serio ma dusznosci wiec raczej alergie ma na 99% na cos. a jego ojciec który jest u kolezanki tez tak ma ( i druga kol tez ma jego brata to mówiła że jej tez czasem tak sie dusi). ja czytałam ze to moga byc problemy z sercem a wy jak myślcie?
sory za błedy ale klawiatura mi sie psuje:(

pies jest szczepiony i co 3 miesiące odrobaczany
[/SIZE][/B]włąsnie oo to chodzi ze u weta był a ten nic nie zrobił wiec bym chciała sama zaproponowac mu aby zrobił badania tylko nie wiem jakie
on sie własnie zaciąga nie wiem czy przez nos tez ale raczej pyskiem.. czytałam ze serce to raczej gdy jest podekscytowany to sie ujawnia a on jak spokojny to tez
oczywiscie do weta jeszcze pójde ale chce wiedziec co mu zlecic bo sam to ignoruje:(

Edited April 9, 2013 by Ewelina225

[bejasty]

Muszę Cie zmartwić ,że niestety przez internet nie wyleczysz psiaka. To mogą być problem z tzw zapadaniem tchawicy.Konieczna jest wizyta u weta /a moze któryś z "krowich" wetów mógłby psiaka przebadać ?/

[xxxx52]

najlepiej niech go przebada douczony wet. bo moze to byc np.alergia ,choroba serca (angina pectoris)itd.Przez internet jest wrecz niemozliwe stawiac diagnoze.

[gryf80]

czy jest to jakby zaciaganie przez nos raz za razem?bo byc moze to katar nozdrzy tylnych i wtedy nic z tym nie zrobisz,badania nic nie wykarza a na to szczepionka nie chroni.ale jeśli ma to inny charakter niz ten o którym napisałam -to jak poprzedniczki,wiec sie nie bede powtarzać