przez.rozowe.okulary Posted March 14, 2013 Share Posted March 14, 2013 Wczoraj bylam z psinka na spacerze.Jak zwykle rozpierala go energia ,wiec zaczal wariowac w sniegu.No i stalo sie.Po chwili wrocil do mnie z lapka podniesiona do gory i nieciekawa miną.Od tego momentu kuleje,lapke ostroznie stawia przed siebie,lub calkiem podwija pod siebie.Łapka nie jest spuchnieta ani ciepla.Dzisiaj rano pojechalam do weterynarza.Lekarz zobaczył i obmacal łapkę.Ciężko było mu stwierdzic gdzie boli psa.Prawdopodobnie łokiec lub staw barkowy.Piesek dostał leki przeciwbolowe i jakis antybiotyk.( do domu dostalam 3 tabletki scanodyl) Bardzo sie martwie,gdyz wet. powiedzial, ze jesli nie przejdzie w ciagu 3 dni to moze byc cos powazniejszego.Zasugerowal ze moze byc to dyspalazja stawu lokciowego.:placz:Przeczytalam juz stos artykulow na necie na temat dysplazji i cos mi sie tu nie zgadza.Moj pies ma 5 lat i nigdy nie kulal jak byl maly.I generalnie uwielbia sie ruszc,jest zywy itp.Zapomnialam jeszcze napisac ze od 1,5 roku psiak co jakis czas lekko kuleje po intensywnym spacerze(tzn wtedy gdy duzo biega i szlaleje ),ale nigdy jeszcze nie kulal tak bardzo.zwykle przechodzilo do dniu-dwoch. Znalazlam rowniez wzmianke o zerwanym więzadle.Czy to moze byc to? jakie sa objawy? Prosze was napiszcie co to moze byc.co dwie glowy to nie jedna, a zawsze mozna cos podpowiedziec wetowi.Bardzo sie martwie:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 15, 2013 Share Posted March 15, 2013 może to byc również problem z samym łokciem-ale żeby to zdiagnozowac to trzeba zrobić rtg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.