kluska1991 Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Tak, myślę, że teraz to powinno już być naprawdę dobrze. Oby się tylko dobrze zagoiło. :lol: Dr Agnieszka powiedziała, że czasem zdarza się tak że te gwoździe przesuwają się podczas ruchu i tak właśnie się stało w przypadku Kurczaka. Żelastwo zostało usunięte i teraz już Kurczaka na pewno tak nie boli. Nawet podpierał się już wczoraj tą łapeczką :lol:. A chełmofonek jakoś będzie musiał przecierpieć :evil_lol: Już my się Kuraczkiem zajmiemy, prawda Renatko? :lol::lol: Jak wydobrzeje, planujemy małe pranko psiaków :evil_lol:. Ciekawe co z tego wyjdzie :roll::lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 2, 2007 Author Share Posted June 2, 2007 no, no, pięknę plany:multi: A wiesz, jak tam dziś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Pytałam Renatki, to pisała, że w porządku wszystko :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 3, 2007 Author Share Posted June 3, 2007 :thumbs: :thumbs: :thumbs: [quote name='kluska1991'] Już my się Kuraczkiem zajmiemy, prawda Renatko? :lol::lol: [/quote] To Renata zagląda tutaj?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 3, 2007 Share Posted June 3, 2007 Zagląda :lol:. Przymierza się do napisania nawet! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 4, 2007 Author Share Posted June 4, 2007 [B]Karina[/B], dałam dzis Kurczaka do [URL="http://www.kramik.pl/index.php?cat1=28&cat2=148"][COLOR=navy][B]kramiku[/B][/COLOR][/URL], na kolejne 3 tygodnie, tym razem z portretowym;): [COLOR=#404040][FONT=Arial]"Białostockie TOZ odda do dobrego domu, wesoły, przyjazny, roczny, onkowaty pies do kolan, wyrzucony z samochodu, po operacji, zaszczepiony, odrobaczony"[/FONT][/COLOR] Dopisałam tylko, że jest do kolan, bo ci ostatni którzy oglądali Kurczaka chyba mysleli, ze to wielki ludojad i chcieli go do pilnowania posesji:evil_lol: Słuchaj a może dac ogłoszenie, ze szukamy domków tymczasowych?:roll: [B]Renatko[/B], co tam u Kurczaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 Hm, Renata ma jakieś problemy z dogomanią. Może się zalogować, ale nie może pisać postów, a w ogóle to nie dostała maila aktywującego konto... :roll: no. Byłam wczoraj u Renatki i oznajmiam wszem i wobec, że wszystko w jak najlepszym porządku :lol::lol: Może nawet w za dobrym porządku... :evil_lol::evil_lol: :eviltong:. Kurczak z Sonią tworzą naprawdę niesamowity duecik :evil_lol:. Trzeba zobaczyć tych dwoje łobuzów, bo opisać tego co wyczyniają nie da rady :lol:. Nie dali mi wejść na podwórko najpierw, a potem po niespełna 5 minutach miałam ręce zaślinione po same łokcie :lol:. O i takie to są czorty dwa :p. Kurczak podpiera się już tą łapką, także myślę, że jest ok. Sonia zjadła kawałek kołnierza Kurczakowi :evil_lol::-D. Pewnie chciała mu pomóc i zdjąć to ufolskie ubranko, kochana sunia ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 :hmmmm: czy może dgm z Renatą;) :D Renatko, to może zarejestruj się ponownie, a przy rejestracji uwaznie wpisuj swój mail. Przyznam, nie pamiętam już rejestracji, ale jeśli potrzebny mail aktywacyjny, a nie dostałaś go, to może podałaś błędny adres. Czekamy.:eviltong: [B]Kluseczko[/B], wieści są przewspaniałe:multi: I dobrze, że Kurczaczek powrócił do równowagi Tak myslę, że moze z bólem łapy powróciły złe wspomnienia. Tak, ta parka od pierszego dnia, choć nie od pierwszych chwil:evil_lol: jest w takiej komitywie. Ale Dziewczyny, uważajcie proszę na kurczakową łapę, bo to pewnie jeszcze nie czas na zbytnie szaleństwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 10, 2007 Author Share Posted June 10, 2007 [B]Kluseczko[/B], znalazłas może czas, by odwiedzic rekonwalescenta:loveu:? A może wiesz, co tam u Renatki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 Parę dni nie byłam u nich, ale Renatka mówi, że jest ok.:p Kurczak nie może usiedzieć w miejscu :eviltong:. W tym tygodniu trzeba już jechać na zdjęcie szwów i zobaczymy co lekarz powie. Proponuję żeby w niedzielkę przejechać sie z Kurczakiem na planty. Oczywiście z koszulką "Szukam domu" ;). Do czwartku będą już wystawione oceny to będę już miała wolne, więc mogę się spokojnie tym zająć. Nareszcie.. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 10, 2007 Author Share Posted June 10, 2007 Super. Fajnie, że myślisz o tym. Może Renata z Sonią wybiorą się z Wami?:evil_lol: rzeczywiście w tym tygodniu będą już 2 tygodnie. Ależ ten czas leci.:roll: Oceny, hmmmm.... oczywiście paseczek będzie.:eviltong: :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 [quote name='Iwona&Wiki'] Oceny, hmmmm.... oczywiście paseczek będzie.:eviltong: :eviltong:[/quote] Paseczek będzie na pewno, tylko kwestia gdzie... :lol: Ale jestem raczej przy tej opcji ze świadectwem :eviltong: Zdjęcie szwów po 10 dniach o ile dobrze pamiętam.. Ojoj co się bedzie działo w parku jak będzie i Kurczak i Sonia :evil_lol:. Nie zdążysz powiedzieć "Kurczaczątko" i zmiotą park z powierzchni Ziemi :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted June 11, 2007 Share Posted June 11, 2007 Ja tylko dodam, że oficjalnie na plantach nie można spuszczać psów :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 11, 2007 Share Posted June 11, 2007 A kto powiedział że będziemy spuszczać psiaki ze smyczy :evil_lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted June 16, 2007 Author Share Posted June 16, 2007 [LEFT]Ale i tak póki co to w grę wchodzą tylko krótkie spacery.:roll: Bo, powiedzmy, pogoda nie sprzyja.:evil_lol: Biedaczek, ależ był zdechnięty po wczorajszej króciukiej wyprawie do weta na zdjęcie szwów.:shake: [/LEFT] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Kurczak_03.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT] jęzor prawie po ziemi...[/LEFT] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Kurczak_04.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Kurczak_05.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Kurczak_07.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT] szwy zdjęte, widać?:evil_lol: [/LEFT] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Kurczak_09.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT] Kurczaczek znowu podpiera się chorą łapką:eviltong: [/LEFT] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Kurczak_08.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT]I na deser piekna Sonia:loveu: - ukochana przyjaciółka Kurczaka[/LEFT] [CENTER][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Kurczak/2007-06-15%20Sonia_01.jpg[/IMG][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 17, 2007 Share Posted June 17, 2007 Moje śliczności z jęzorem na wierzchu :loveu::loveu::loveu: Coraz ładniejszy ten nasz Kurak :lol:.. :roll::loveu: I nawet kawałek mnie widać na zdjęciach! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted June 25, 2007 Share Posted June 25, 2007 Czemu nikt tu nie zagląda do Kurczaka :-(? I nikt go nie chce... :-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted July 3, 2007 Author Share Posted July 3, 2007 Przez te ostatnie idiotyczne zamieszania, na smierć zapomniałam o Kurczku:eek: :eek: :eek: [B]Kluska[/B], dzis rozmawiałam z Renatką. [B]Czy Ty wiesz, ze Ona to do tej Anglii [/B] [B]to wyjeżdża już jutro!!![/B]:eek2: :eek2: :eek2: Umówiłam się, ze przyjadę do niej o 8 rano. Nie mamy wyjścia, trzeba paść plackiem i błagac o dłuższy tymczas?:modla: :modla: :modla: :modla: Jak myslisz możesz tam wpadać i doglądać Chłopaka? Dzis rozmawiałam z Asią, powiedziała, że poprosi, żeby na na tej wsi zrobili kojec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted July 3, 2007 Share Posted July 3, 2007 To to już jutro???? :-o Ojćki pojćki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted July 3, 2007 Author Share Posted July 3, 2007 Nie, to juz dziś.:cool3: Jak, będziesz wpadać?:modla: Wyprowadzisz psiaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted July 3, 2007 Share Posted July 3, 2007 O 8 rano mówisz.. hm, o której Renata jedzie?? My rozmawiałysmy wcześniej i Kurczak chyba mógłby zostać u niej jeszcze jakiś czas, a wpadać myślę, że mogłybyśmy. No ale zobaczymy co postanowiła. Bo umawiałysmy się, że zastanowi się, przemysli i da znać. Kojec na wsi to nie byłoby głupie może. W ogóle doszłam do wniosku że na tej wsi może nie byłoby najgorzej gdyby mu poświęcili czas. Ale wiadomo jak to na wsi. Kupa obowiązków i nie wiem jak by to wyglądało. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted July 3, 2007 Share Posted July 3, 2007 [quote name='Iwona&Wiki']Nie, to juz dziś.:cool3: Jak, będziesz wpadać?:modla: Wyprowadzisz psiaki?[/quote] Matko kochana, Iwona co za durne pytanie! :eviltong: Nie muszę chyba odpowiadać :eviltong::eviltong: :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted July 3, 2007 Author Share Posted July 3, 2007 [quote name='kluska1991']O 8 rano mówisz.. hm, o której Renata jedzie?? My rozmawiałysmy wcześniej i Kurczak chyba mógłby zostać u niej jeszcze jakiś czas, a wpadać myślę, że mogłybyśmy. No ale zobaczymy co postanowiła. Bo umawiałysmy się, że zastanowi się, przemysli i da znać. Kojec na wsi to nie byłoby głupie może. W ogóle doszłam do wniosku że na tej wsi może nie byłoby najgorzej gdyby mu poświęcili czas. Ale wiadomo jak to na wsi. Kupa obowiązków i nie wiem jak by to wyglądało. :roll:[/quote] Tak, Renatka wspominała wczoraj w rozmowie, że w zasadzie mógłby jeszcze zostać jakiś czas, tylko trzeba jeszcze wszystko obgadać. Akurat ta wies nie byłaby zła, ale jedno zastrzeżenie - my jako TOZ nie oddajemy psów na łańcuch. Z założenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kluska1991 Posted July 3, 2007 Share Posted July 3, 2007 [quote name='Iwona&Wiki']Akurat ta wies nie byłaby zła, ale jedno zastrzeżenie - my jako TOZ nie oddajemy psów na łańcuch. Z założenia.[/quote] Rozumiem. Czyli gdyby był kojec.. :cool3: OK, to obgadamy jutro u Renaty :) Też przyjadę. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted July 3, 2007 Author Share Posted July 3, 2007 Moge Cie zgarnąc jakos po drodze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.