Alla Chrzanowska Posted January 15, 2015 Author Share Posted January 15, 2015 Allus to nic w porównaniu z tym co Wy robicie Ty, Aneta, Jola, Małgosia, Ania i jeszcze parę innych osób tylko jedno kliknięcie, pod warunkiem, ze jest internet i prąd :) Każdy ma swój odcinek,który jest bardzo ważny.Tylko w grupie,możemy osiągać takie efekty:) Święte słowa Jolu! Tylko razem coś możemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted January 16, 2015 Share Posted January 16, 2015 Allu,zrobiłąm ogł dla Tolusia,zapisz do 10,02 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Dziewczyny-w schronie w Rzeszowie koleżanka dała mi znac że jest suczka "po wypadku". Bardzo niedokładny opis ale.... Poszukujemy pilnie domu dla 4-5 letniej czarnej suczki rasy dog niemiecki. Sunia jest wysterylizowana , bardzo dostojna i kochająca ludzi . Uwielbia ogród i długie spacery. Niestety w domu, w którym przebywa, do którego trafiła po wypadku, nie może pozostać. Dlatego z bólem serca musimy szukać dla niej nowego domku i człowieka, który pokocha ją bezwarunkowo. Kontakt w sprawie adopcji 510 170 788. zdjęcie z 15.stycznia http://kundelek.rsoz.org/ Ja do Rzeszowa nie mam tak daleko.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Dag, dzięki. Już działam 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Trzymamy dzisiaj kciuki za Tajsona. Nowy dom spod Warszawy przyjeżdża po niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Dziewczyny-w schronie w Rzeszowie koleżanka dała mi znac że jest suczka "po wypadku". Bardzo niedokładny opis ale.... Poszukujemy pilnie domu dla 4-5 letniej czarnej suczki rasy dog niemiecki. Sunia jest wysterylizowana , bardzo dostojna i kochająca ludzi . Uwielbia ogród i długie spacery. Niestety w domu, w którym przebywa, do którego trafiła po wypadku, nie może pozostać. Dlatego z bólem serca musimy szukać dla niej nowego domku i człowieka, który pokocha ją bezwarunkowo. Kontakt w sprawie adopcji 510 170 788. zdjęcie z 15.stycznia http://kundelek.rsoz.org/ Ja do Rzeszowa nie mam tak daleko.. suka jest w Warszawie. To sprawa z początku listopada. Suka znaleziona, zabiedzona po wypadku. Właściciel też się znalazł bardzo szybko ale nie wyraził chęci poniesienia kosztów za leczenie suki. No i suka jest właściwie pod opieką jakiejś kociej fundacji u gościa który ma cane corso i koty i niezbyt to się zgrywa wszystko. Dożyca jest psem, który nie chce się dzielić swoim człowiekiem. Ogłoszenie w Rzeszowie pojawiło się bo pani z którą rozmawiałam chciałaby bardzo by suka trafiła gdzieś do niej, by miała na nią oko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 No tak-to zawiłe na maxa... schron ogłasza psa z Wa-wy ;) To i do koleżanki odpada, bo się zastanawiała ale ona zapsiona i zakocona... (miała dawno temu dożycę i bardzo by znów chciała) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 A za Tajsona jak najbardziej trzymam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Nasz nowy podopieczny [URL=http://www.radikal.ru][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 [URL=http://www.radikal.ru][/URL] szczegóły później Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted January 19, 2015 Author Share Posted January 19, 2015 Śliczny! I tak mi przypomina Vipunia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Fakt śliczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Ania z Brzezinki zauważyła ze łapy ma spuchnięte. Mówi ze moze to od nerek. A ogon, oczy i uszy.... że to może niedoczyność tarczycy być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Rzeczywiście tą skórę ma taką jak z lekka sfałdowaną... Chudziak i wygląda nawet na zdj.że futro chyba nie fajne. Dla mnie w ogóle wizualnie dogi różnych maści różnią się od siebie jakby typem urody/wyglądu/budowy -jak inne wersje rasy ;) Nie zawsze ale.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nufka Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Witam, w tym tygodniu zawita do mnie mały, żółty 3-miesieczny dożek, tak bardzo go chcę ,ale niestety mam przeciwko sobie całą rodzinę. Sama sie boję,czy sobie poradzę z małym i dużym dogiem ale pokochałam go bardzo, widziałam jak rosnie, bo troche pomagałam przy wszystkich pieskach. Prosze o wsparcie i dobre słowo.Jak tylko się pojawi pokażę go Wam razem z Borysem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted January 20, 2015 Author Share Posted January 20, 2015 Dasz radę Iwonko! Jestem tego pewna!!! I czekam na zdjęcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Witam, w tym tygodniu zawita do mnie mały, żółty 3-miesieczny dożek, tak bardzo go chcę ,ale niestety mam przeciwko sobie całą rodzinę. Sama sie boję,czy sobie poradzę z małym i dużym dogiem ale pokochałam go bardzo, widziałam jak rosnie, bo troche pomagałam przy wszystkich pieskach. Prosze o wsparcie i dobre słowo.Jak tylko się pojawi pokażę go Wam razem z Borysem Odważnie skoro rodzina jest przeciwko. Mam nadzieję ze maluch rozkocha ich w sobie i zmienią front. A skąd dzieciak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nufka Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Z hodowli "W pepegach" po rodzicach z Kużni Napoleońskiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 A od Pauli. Miotu nie powinno było w ogóle być :( ale dzieciaki bogu ducha winne więc skoro już są to mam nadzieję ze wszystkie będą miały cudowne zycie. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nufka Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 No tak wyszło, ale są piękne, zadbane , bardzo kochane i potrzebuja swojego miejsca na ziemi. Dziękuję 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Dużo napisałam,ale skasowałam.Powiem tylko,że ja bym nie kupiła szczeniaka z tej hodowli,z tego konkretnego skojarzenia Niemniej bardzo mocno trzymam,żeby cała rodzina zakochała się w maluchu i Borys też:)i czekam na fotki..duuużo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Zrobiłam ogł dla Jasia,zapisz Allu do 15,02 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Powodzenia, trzymam kciuki, niech maluch zdrowo i rozkocha w sobie rodzinę, czekam na zdjęcia, a skoro szczeniorki już sa to niech znajda mądre kochające domki, zeby ni musiały tułać się i przechodzić z rąk do rąk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 ,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nufka Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Dziękuję Danusiu, tez tak myslę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.