Monia70 Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 I dzisiaj też szuka domku.Tego jedynego, na zawsze. Quote
andre Posted August 3, 2007 Author Posted August 3, 2007 a Lunka biegala sobie grzecznie przy Oli rowerku :) ale zainteresowanie nia zadne. zero telefonow, maili... AM Quote
yewcia1 Posted August 4, 2007 Posted August 4, 2007 [quote name='andre']a Lunka biegala sobie grzecznie przy Oli rowerku :) ale zainteresowanie nia zadne. zero telefonow, maili... AM[/quote] [B]Lunka dlaczego ?[/B] [B]Taka urocza sunia a tak długo czeka?[/B] Quote
Dina2 Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Wakacje niedługo się skończą, więc może się ruszy coś z adopcjami w końcu. Quote
andre Posted August 8, 2007 Author Posted August 8, 2007 [SIZE=4][COLOR=RED] APELUJEMY O PILNA POMOC W POSZUKIWANIU DOMU DLA LUNY!!![/COLOR][/SIZE] Sprawa jest ogromnie trudna i pilna - Luna przebywa w tej chwili u Oli, ktora sama ma inne zwierzeta, w tym swoja starsza, przezywajaca juz ostatnie, niestety, dni suczke, a zamiast ulatwic swojej sunii rozstanie, to zostala skazana na opieke nad Luna. Co gorsza, od przyszlego tygodnia zostaje ZE WSZYSTKIMI zwierzakami sama w domu, bez wsparcia rodziny, co juz w ogole pogroza ja nie tylko jesli chodzi o opieke nad Luna, ale w ogole o zycie zawodowe (o osobistym nawet nie wspominam...). [SIZE=4][COLOR=RED]MUSIMY PRAKTYCZNIE NATYCHMIAST ZNALEZC DOM LUNIE, EW. DOM ZASTEPCZY[/color][/size] Z najnowszych, zlych wiesci - wlasnie dostalismy info z domu Lei, ostatniego szczeniaka Luny, ze z powodu alergii nie moga jednak sie nia opiekowac.................................................................................. ................................................................................................ ................................................................................................ [SIZE=4][COLOR=RED]Pomozecie Lunie i nam???? 506-587-110, 661-343-464 [email][email protected][/email], [email][email protected][/email][/color][/size] AM Quote
andre Posted August 11, 2007 Author Posted August 11, 2007 Wczoraj Lea miala byc u nas, "bo alergia", ale cisza na laczach poki co. Z braku miejsc zmuszeni bedziemy umiescic ja kilkanascie km od ZG, w kojcu na wsi, z kiepskim kontaktem z czlowiekiem. Luna - bez zmian. Pilnie musimy wydac, a chetnych brak. AM Quote
Fusica Posted August 13, 2007 Posted August 13, 2007 Jestem na urlopie... Dorwałam na chwilę internet i miałam nadzieję, że przeczytam szczęśliwe zakończenie wątku Luny i jej dzieci. Strasznie chciałabym pomóć, tylko nie wiem co mogę wskórać na tę odległość.... Quote
andre Posted August 13, 2007 Author Posted August 13, 2007 Fusica - z dobrych wiesci, to Luna dzisiaj pojechala szukac swojej nowej szansy w nowym domku. Trzymamy kciuki mocno, az nam paluchy zsinialy ;-) Pierwsze wiesci nastrajaja optymistycznie, ale czekamy... wiadomo... No a Lea - poki co bez zmian. Teoretycznie do oddania, ale wiesci nowych brak. AM Quote
andre Posted August 14, 2007 Author Posted August 14, 2007 Luna - kciuki nadal trzymac, ale plynace do nas od wczoraj wiesci w jej sprawie sa wylacznie pozytywne, takze... Lea - powysylalem jej fotki MMSem, bo taka byla prosba nowych chetnych do jej adopcji, a wyglada na to, ze wszystko bylo ponurym zartem i marnowaniem naszego czasu i pieniedzy... AM Quote
Paulina87 Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 W takim razie zaciskam kciuki za Lunę i czekam na więcej informacji. To może teraz czas na allegro dla Lei? :roll: Quote
Dina2 Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Nadal trzymam kciuki za Lunę, żeby w końcu trafiła dobrze. Quote
Fusica Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Luno, suniu kochana... Z całego serca zycze ci, żeby ten domek był ostatni... Ten najlepsiejszy z najlepsiejszych... Rycho też trzyma łapki i czeka na dobre wieści o swojej rodzinie. Quote
Dina2 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Oby to był ostatni i szczęśliwy dom dla Luny. Quote
Monia70 Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Chciałoby się powiedzieć. Amen. Bądź szczęśliwa. Quote
andre Posted August 16, 2007 Author Posted August 16, 2007 Tymczasem po dluzszych problemach z kontaktem odezwali sie Panstwo, ktorzy zaadoptowali wczesniej Lee. Jednak ostatecznie chca ja oddac jak najszybciej, maksymalnie w ciagu tygodnia. Dobre domki poszukiwane! AM Quote
andre Posted August 16, 2007 Author Posted August 16, 2007 a te nawroty to w poprzednim domu Luny byly. tutaj ponoc nowosc. jest to uwiarygodnione troche, bo przy kontroli poadopcyjnej cos tam delikatnie wspominali, ale zaparli sie i troche wycofali, gdy mowilismy, ze jesli tak, to trzeba szukac nowego domu, bo problem dopiero pokaze swoje prawdziwe oblicze, gdy zima nadejdzie. moze jednak chcieli ja zatrzymac, ale faktycznie dopiero alergia prawdziwa nadeszla. AM Quote
Wilejkaros Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Oj, przepraszam. Już mi się myli, kto ma alergię po raz pierwszy, a kto nawrót. U mnie w rodzinie nikt nie jest na nic uczulony i zaczynam wierzyć, że jesteśmy jakimiś wyjątkami... Ech... Ale ponoć alergia może być w każdym wieku... A nie, przepraszam, mam problem z gazem, którym ładuje się klimę w aucie (freon?). Oczy łzawią, kicham, w gardle sucho. Do góry, Lea! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.