Jump to content
Dogomania

Odszedł Aron......


patrycja100

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 455
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dowiem się co u Arona, ale z tego co wiem jest wszystko ok, ma być przeniesiony do innego hoteliku powstał jakiś dobry nowy... Szkoda ze wciąż nie ma domu. Ogłoszenia ma cały czas aktywne bo je odswieżam. Może po wakacjach będzie jakiś odzew? Dzięki za wpłaty i ze podnosicie wątek...Dla mnie to ciężki okres bo odszedł nasz york (29 lipca) a od niedzieli coś się dzieje z moją sunią, ma problemy z chodzeniem, jeszcze nie ma diagnozy co to jest oby nic poważnego.

Edited by patrycja100
Link to comment
Share on other sites

Umówiłam się na sobotę z panią z fundacji i razem przewieziemy Arona do nowego hoteliku. Tak o nim pisze:
Jest to hotel na prywatnej posesji, młode małżeństwo lubiące zwierzęta, które sobie chodzą po pięknym ogrodzie. Aron mieszkałby w kocju i budzie, ale miałby dużo swobody gdyby chciał.

co myslicie? oczywiscie lepiej by bylo jakby mieszkal w domu ale moze jest tam duzy kojec, ocieplana buda no i bedzie mial duzo swobody... juz w sobote tam bedzie :)

Link to comment
Share on other sites

Aron jest juz w nowym miejscu, pani z fundacji przeniosła go juz wczesniej beze mnie, ale sie z nią umowiam i pojadę do Arona. Ma teraz z tego co wiem lepiej, kojec ma otwarty, do dyspozycji ma ogrod. Na spacery nie chodzi bo nie chce, zrobi pare krokow, ale chodzic nie chce. Zobacze jak ma i napisze Wam......ale mysle ze ma teraz lepiej bo ma duzo swobody, mimo ze nie mieszka w domu. W pierwsyzm poscie uzupelniam Wasze wplaty. Z lola ustalilysmy jak chce wplacac, Aimez, konto fundacji jest to samo, Aron jest nadal psem fundacyjnym, zmienil tylko hotelik. Zawsze rob dopisek ze to dla Arona i pani z fundacji prosi by ja zawiadamiac o wplatach na biezaco lub mozna zawdiamomic mnie to jej przekaze. Ja bym chciala by mieszkal w domu a nie w kojcu chocby najlepszym, otwartym na ogrod...

Edited by patrycja100
Link to comment
Share on other sites

Pani z fundacji mi napisała:
Aron ma się świetnie, własny kojec i ogród do biegania. Już nawetszczeka gdy ktos obcy sie zbliża. Czuje sie jak u siebie.

Kojec w którym mieszka jest stale otwarty więc Aron wychodzi sobie z niego kiedy chce. Mógłby zamieszkać w domu, ale teraz chyba nie ma żle? Cały czas ma swobodę, nie jest zamknięty.
Jego nowe fotki i newsy o nim pojawiają się na stronie fundacji [url]www.przytulpsa.pl[/url]
A może ktoś skopiuje jego fotki stamtąd i wklei je tutaj?

Link to comment
Share on other sites

wpis ze strony fundacji:

W hoteliku u Pana Krzysztofa i Pani Mai są domowe warunki. Aron mieszka w przestronnym kojcu, którego drzwi są stale otwarte. Starszy pan wychodzi na spacery do ogromnego, pięknego ogrodu i wraca gdy chce. To idealne miejsce dla niego. Ma koleżankę i dwóch kolegów, między innymi fundacyjnego Oskara.
Przy przeprowadzce przypięliśmy mu jego adresówkę z imieniem. Otrzymał ją od Pani Magdy z Kanady jeszcze gdy był na Paluchu. Nie założyłam mu wtedy - czekała na lepsze czasy. Doczekała się adresówka i doczekał się Aronek. Trzymajcie kciuki za jego zdrowie i szczęśliwe lata.

Oczywiscie ja proszę o dom dla niego, najlepiej jakby zosał adoptowany.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...