Jump to content
Dogomania

problem ze spanielem - żółte kupy


paulaa.

Recommended Posts

Witam,
Mam od już jakiś 3 tyg problem ze swoim cocker spanielem (18mies.).
Od jakiegoś czasu miał potworne biegunki, a dokładniej to jakoś stykało się z tym, kiedy zrobiłam mu wątrubkowe ciasteczka, po których były wymioty, a potem jeszcze cały czas straszliwa biegunka.. Koopki, żadkie, często zielono-żółte, lub brązowe i na koniec żółtawe. Bardzo śmierdzące. Przestraszyłam się po ok.2 tyg gdy zobaczyłam coś dziwnie czerwonego w koopie po powrocie do domu... ( Wcześniej nie szłam do weta, bo pies ma niestety jak dużo spanieli delikatny żołądek i na małe zmiany zreaguje często rewolucjami ). Bo pies niestety załatwiał swoje potrzeby non stop, nawet w domu, czego wcześniej nie robił.
Dostał jakiś antybiotyk, podobno ma zapalenie wątroby/jelit. To usłyszałam.
Jednak kupy, jakie były takie są, głodówka podan 24 godzinna pomogła, ale na chwile, bo pies zrobił tylko jedną kupke, żadką, ale brązową.
Na drugi dzień już to samo, pomimo, że dostaje tylko kurczaka z ryżem, ew marchewką i troche siemienia lnianego, bo słyszałam, że może pomóc.
Zdecydowałam się napisać, bo wczoraj dostaliśmy jakieś tabletki, na których znowu pisze, że zapalenie trzustki, a nie chce napychać psa proszkami ciągle na coś innego, bo to chyba może odbić się na jego zdrowiu.. Te tabletki to Amylan.
Dzisiaj rano znowu wydawało mi się, że widziałam krew w koopie, wydaje mi się, że pojawia się ona tylko rano. Nie jest jej jakoś tragicznie dużo, ale jednak widać, a ja sie o niego boje. :roll:
Będe bardzo wdzięczna za pomoc...

Link to comment
Share on other sites

Na czas leczenia wprowadziłabym karmę weterynaryjną. np RC Intestinal Gastro, u mojego psa przy przeroście flory bakteryjnej jelit (objawy podobne do powyższych) leczenie antybiotykiem + karma wet. dało dobry efekt. Możesz też poszukać w ofercie innych karm leczniczych, np Trovet.

Link to comment
Share on other sites

W kupach coraz więcej krwii.. :roll:

Był odrobaczany, ale gdzieś w lato.
Rozumiem, ale chciałabym wiedzieć co mu jest chociaż mniej więcej, a narazie dostaje antybiotyki na jedno, tabletki na drugie? :roll: To chyba coś jest nie tak. Szczególnie, że objawy się pogarszają, nie polepszają..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']jeśli pies jest apatyczny nie chce jeść czy pić to chyba musisz udac się do weta na kroplówki.
czy twój pies,bawi się z dużą ilością psów,czy ma tendencję do zjadania odchodów?[/QUOTE]
Zachowuje się normalnie, dzisiaj nawet byliśmy na zajęciach w szkółce, apetyt on ma zawsze bardzo duży.
Bawi się ze sporą ilością psów. Nie, nigdy nie zjadał odchodów, ale zdarza mu się jakieś jedzenie czy kości pozostawione przez ludzi..

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze psu trzeba zrobić badanie krwi, morfologia i biochemia. Z tego co mówisz jego choroba staje się coraz poważniejsza, dostajesz od wetów różne lekarstwa, ale badan nikt nie zlecił, tak? Jeśli kupy są żółte może to wskazywać na problemy z wątrobą lub trzustką, ważne by było zbadać poziom ich enzymów i ewentualnie potwierdzić podejrzenia że choroba leży po ich stronie. Równie dobrze pies mógł się nabawić zapalenia jelit, zjeść coś ostrego, coś mogło mu się przylepić do jelit i organizm próbuje walczyć z tym, problemów może być mnóstwo, dlatego ważne jest najpierw właściwe zdiagnozowanie psa przed podjęciem leczenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina1992']Po pierwsze psu trzeba zrobić badanie krwi, morfologia i biochemia. Z tego co mówisz jego choroba staje się coraz poważniejsza, dostajesz od wetów różne lekarstwa, ale badan nikt nie zlecił, tak? Jeśli kupy są żółte może to wskazywać na problemy z wątrobą lub trzustką, ważne by było zbadać poziom ich enzymów i ewentualnie potwierdzić podejrzenia że choroba leży po ich stronie. Równie dobrze pies mógł się nabawić zapalenia jelit, zjeść coś ostrego, coś mogło mu się przylepić do jelit i organizm próbuje walczyć z tym, problemów może być mnóstwo, dlatego ważne jest najpierw właściwe zdiagnozowanie psa przed podjęciem leczenia.[/QUOTE]
Weterynarz stwierdził, że jeśli nie będzie poprawy po antybiotykach to zleci badania m.in krwii, ale inny dał nam już wcześniej te tabletki, nie konsultując, stąd moje zastanowienie, bo faszerowania psa lekami też nie popieram..
Największy problem jest w tym, że chociaż codziennie chodzimy do tej kliniki o tej samej porze, ciągle zastajemy innego lekarza ( jak narazie 3 wetów, na 4 wizyty ).. Pierwszy nas zbadał, inni tylko podawali zastrzyk, kierując się tym co napisał w opisie.

Link to comment
Share on other sites

Lekarze mają różnie rozpisane dyżury, ciężko jest trafiać na tego samego weta cały czas, chyba że po prostu zapytasz się kiedy przyjmuje lekarz do którego masz zaufanie i będziesz chodziła tak jak ma dyżury, innej rady nie ma. Napisałaś że pies zjada "śmieci" na spacerze, być może utknęła mu kość gdzieś w przewodzie pokarmowym, lub też ma poranione jelita. Naprawdę mogą być tysiące powodów dla których psiak ma takie objawy. Ważna jest przede wszystkim właściwa diagnoza, a bez badań nie jest to możliwe. Może po prostu na następnej wizycie zażądaj badań krwi? Tylko pamiętaj że pies musi być minimum 8 godzin bez jedzenia przed badaniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina1992']Lekarze mają różnie rozpisane dyżury, ciężko jest trafiać na tego samego weta cały czas, chyba że po prostu zapytasz się kiedy przyjmuje lekarz do którego masz zaufanie i będziesz chodziła tak jak ma dyżury, innej rady nie ma. Napisałaś że pies zjada "śmieci" na spacerze, być może utknęła mu kość gdzieś w przewodzie pokarmowym, lub też ma poranione jelita. Naprawdę mogą być tysiące powodów dla których psiak ma takie objawy. Ważna jest przede wszystkim właściwa diagnoza, a bez badań nie jest to możliwe. Może po prostu na następnej wizycie zażądaj badań krwi? Tylko pamiętaj że pies musi być minimum 8 godzin bez jedzenia przed badaniem.[/QUOTE]
Zobacze na jakiego weta się natkne, bo nawet nie znam nazwiska tego który nas przyjmował, wcześniej chodziliśmy zawsze do jeszcze innej kliniki, tutaj weterynarzy widze pierwszy raz. I postaramy się zorientować jakie badania i jaki będzie ich koszt.. ;)

Link to comment
Share on other sites

no jeśli jest "śmieciaże"to wszytsko tłumaczy.wystarczy że zjadł cos nieświeżego-nawet np.spleśniały chleb,pełen grzybów gnilnych i złych bakterii.toksyny wydzielane przez te bakterie draznioa jelita-efekt sama widziałas.jak masz lakcid jakis w domu to mu daj.tylko nie jogurt czy kefir tylko lakcid.

Link to comment
Share on other sites

Więc, lekarz stwierdził, że skoro antybiotyki nie pomogły, to zostają pierwotniaki i na to też dostał tabletki: Metronidazol Polpharma. I przechodzimy narazie na weterynaryjną Royala.. ( mówiłam o śmieciach, ale powiedział, że gdyby to były one to antybiotyk by zadziałał ).
Mamy nadzieje, że to leczenie wreszcie da efekt. Na szczęście już 3 raz trafiliśmy na tego samego weta na dyżurze, więc już wie co i jak. ;)
Tabletki ma brać 10dni, za tydzień wizyta kontrolna, jakby się pogorszyło to lecimy (odpukać).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']a zdiagnozował te pierwotniaki?badanie koproskopowe by sie najpierw przydało.[/QUOTE]
Pytałam o badania, powiedział, że mógłby zrobił badanie kału, które mogło by potwierdzić ich obecność, ale to nie potrzebne, bo i tak nie zawsze je potwierdza..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']ręce do ziemi mi opadają....ale ok.pewnie po metronidazolu mu przejdzie,bo nie tylko jest na lamblie,ale też i na "złe bakterie"uwazaj tylko na psią wątrobe(zobacz ulotkę)[/QUOTE]
W ulotce, jest, że nie powinno się stosować leku dłużej niż 7 dni.. My mamy 10, 2 razy dziennie po 3/4 tabletki. (13kg).

Link to comment
Share on other sites

A badałaś psu krew? Albo chociaż pytałaś o możliwość jej wykonania?
Ja bym zmieniła lekarza na twoim miejscu. Nie ma bladego pojęcia co zwierzakowi jest, ale faszeruje go co rusz nową chemią... Katastrofa a nie lekarz. Jeśli pies ma przeciążoną/chorą wątrobę albo trzustkę to tylko może pogorszyć sprawę bo leki podawane w ciemno zazwyczaj więcej szkodzą niż pomagają...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina1992']A badałaś psu krew? Albo chociaż pytałaś o możliwość jej wykonania?
Ja bym zmieniła lekarza na twoim miejscu. Nie ma bladego pojęcia co zwierzakowi jest, ale faszeruje go co rusz nową chemią... Katastrofa a nie lekarz. Jeśli pies ma przeciążoną/chorą wątrobę albo trzustkę to tylko może pogorszyć sprawę bo leki podawane w ciemno zazwyczaj więcej szkodzą niż pomagają...[/QUOTE]
Lekarz powiedział, że może zrobić badanie krwii, ale że to nic nie da, bo nie wszystko da się z tego wyczytać, to tylko ma pomóc.. Ja się nie znam, więc nie dyskutowałam.. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulaa.']Lekarz powiedział, że może zrobić badanie krwii, ale że to nic nie da, bo nie wszystko da się z tego wyczytać, to tylko ma pomóc.. Ja się nie znam, więc nie dyskutowałam.. ;)[/QUOTE]
Paulaa, jeśli jesteś z Warszawy, jak jest napisane w Twoim profilu, to zgłoś się do p. doktor Pauliny Altrych (przyjmowała do niedawna na Białobrzeskiej, ale widzę, że już nie przyjmuje, niestety - tam jest podany kontakt do p. doktor [B][email protected][/B]). To jest specjalistka od psich kup - sorki, że tak piszę, ale pani doktor uratowała życie mojemu psu, który ma niewydolność trzustki, a był leczony idiotycznie przez 5 różnych lekarzy przez kilka miesięcy i dopiero Ona zrobiła mu właściwe badania i wyprowadziła go z naprawdę niefajnego stanu (ważył 23 kg, a jego obecna waga to 33 kg - wcale nie jest gruby, żeberka wciąż rysują się pod skórą możecie sobie wyobrazić, jak wyglądał o 10 kg lżejszy).

Link to comment
Share on other sites

Jak narazie wzieliśmy dopiero metronidazol 2 razy, a już dzisiaj po powrocie do domu nie było niespodzianek na dywanie, wczoraj 3, więc jakaś poprawa jest. ;) Ale się jeszcze nie ciesze, bo ostatnio były 2 dni poprawy, a potem totalne pogorszenie...
Jeśli psu po tym leku nie przejdzie, skontaktuje się z panią doktor. ;) Dziękuje za info, tak jesteśmy z Warszawy, a dokładniej z Bielan i właśnie w tych okolicach szukam..

Link to comment
Share on other sites

ja nie wiem ale ten wet to czarodziej tak??Skoro wg niego badania nic nie dadza to kurde mac jak on chce leczyc????W ciemno?
Podstawa sa badania krwi plus kalu/moczu i usg!!! Nie da sie inaczej diagnozowac...A moze pies ma juz uszkodzona watrobe czy trzuske??Skad wiadomo ze tak nie jest...
Oslabia mnie ten lekarz...Od pogladu nt kastracji po to co teraz piszesz......
Idz do tej lekarki co ci podala Gerta namiar...I nawet sie nie zastanawiaj...
A pasozyty zostaly wykluczone?(w zasadzie to po co pytam skoro nie bylo badania kalu...) a nie wszystko widac golym okiem...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...