kajaa21 Posted February 1, 2012 Share Posted February 1, 2012 Hej! Jak sobie radzicie lub radziliście z Waszymi amstaffami i z ich niszczeniem w domu pod Waszą nieobecność? Dora gdy tylko zostaje sama demoluje wszystko, najgorsze że łapie się za różne kable co może być dla niej niebezpieczne, gryzie miski buty, rozwalała ściany ale jak się okazało brakowało jej poprostu witamin, teraz je przyjmuje i ze ścianami odpuściła. W domu siedzi w kagańcu szmacianym jak nikogo nie ma bo boje się że zacznie gryźć te kable i prąd ją kopnie albo czym się zatruje. Nie można jej bez kagańca nawet na 15min zostawić bo od razu robi demolkę. Macie jakieś pomysły jak ją oduczyć tego bo boje się że zrobi sobie krzywde Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta_M Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Proponuję zakup klatki kennelowej. Pies na pewno będzie czuć się w niej o niebo lepiej niż w kagańcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajaa21 Posted February 8, 2012 Author Share Posted February 8, 2012 Wiem, słyszałam że naprawde są dobre te klatki ale ja niestety nie mam miejsca na taką klatkę bynajmniej na chwile obecną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta_M Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Może po małym przemeblowaniu znajdzie się miejsce na klatkę? Spróbuj też przed wyjściem z domu zabrać psa na długi spacer i bardzo mocno go wymęcz, tak żeby w domu nie miał siły na demolkę;) Możesz zostawić mu też jakieś żwacze bądź jeśli lubi obgryzać patyki- jakiś wielki patyk (ja tak robiłam, gdy mój pies niszczył w domu, wolałam sprzątać wióry z patyka niż z kanapy). Możesz też zostawić mu pochowane smakołyki, żeby zajął się ich szukaniem. Ponoć włączone radio czy TV pomaga zwierzakom lepiej znosić nieobecność właściciela w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajaa21 Posted February 9, 2012 Author Share Posted February 9, 2012 Patyki już przerabiałyśmy, rozgryzała go w chwilę i brała się np za ścianę, raz to zrobiła w niej dziurę mniej więcej wielkości moich dwóch pięści. Teraz biegać nie chce bo marznie i po 15min biegania leci do domu. Dzisiaj właśnie chodziłam po domu i patrzyłam co wyrzucić a co przestawić i coś wymyślę bo taka klatka jest napewno najlepszym rozwiązaniem, mi samej szkoda jej w tym kagańcu zostawiać, ale boję się że spodoba jej się jakiś kabel podpięty do kontaktu i coś jej się stanie. A co do radia to na nią też nie działa ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta_M Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 W takim razie postaraj się upchnąć gdzieś klatkę;) Ona rozwiąże Wasze problemy;) Pamiętaj tylko, żeby stopniowo przyzwyczajać psa do klatki tak, żeby ją polubił i chętnie spędzał w niej czas;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.