Jump to content
Dogomania

Brylant - piekny amstaff z lasu znalazł swój dom


ageralion

Recommended Posts

[quote name='BajUla']A jak się u Ciebie sprawuje?[/QUOTE]
Tak samo jak Major - wymęczony śpi :cool3:
[quote name='"BajUla']Widzę że ostro tymczasujesz bulle:lol: a tak niewinnie się zapowiadało, od tej maluniej suni Fionki, nieprawdaż? Ją chciałaś, ale nie wyszło, to od razu poszłaś w "rozmary XL":lol:[/quote]
Jakoś tak mnie [B]ageralion[/B] z [B]mamą blanki[/B] urobiły na te XL ;)

Edited by Marta666
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 87
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Marta666']Jakoś tak mnie [B]ageralion[/B] z [B]mamą blanki[/B] urobiły na te XL ;)[/QUOTE]
Oj tam, oj tam, krecisz sie na watku astow od dluuugiego czasu, wiec niestety musialas sie zarazic bakcylem, soooory! :evil_lol: Pamietaj, raz ast - zawsze ast!:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Co by tu napisać o Pakusiu żeby wątku nie zasłodzić :hmmmm:


Jest prze prze przekochany :loveu: jednak nie ma z nim łatwo - na jego zaufanie trzeba sobie zasłużyć :cool3:

Już czuje się pewnie u nas w domu,coraz mniej odgłosów jest dla niego powodem do strachu (wczoraj np. wystraszył się spray'a,schował za framugą i zerkał 1 okiem. Wiem,że nie powinnam,ale jest w takiej chwili przeboski :evil_lol: ). Suszarka to też już dla niego pikuś. Ale jutro będzie miał spotkanie z odkurzaczem ;)

Dzisiaj został też sam na 4 godzinki i po dokładnych oględzinach naszego mieszkanka wnioskuje,że nic nie zniknęło w jego żołądku,a Pacuś najprawdopodobniej czas spędził kimając w naszej sypialni:mad:

aaaa i rano spotkaliśmy Tessę - Nadziejową suczkę,miłość Paco i psiaki trochę poszalały. Swoja drogą fajnie spotkać na spacerze psa,którego zna się ze zdjęć :) właścicielki chyba też takie trochę niepewne na początku były czy dobrze obstawiają,że Paco to Paco :)

Link to comment
Share on other sites

Marta, świetnie Ci idzie "bycie DT" - myślę, że fuchę masz już dożywotnią :diabloti::evil_lol:

A tak poważnie - Paco to taka moja miłość ze zdjęć, opisów, forum itd... prawie taka Marusia w "męskim" wydaniu, a ja mam słabość do psów z lękami. Nawet się biłam z myślami, czy go nie wziąć na DT, ale Aśka mi zabroniła nawet o tym myśleć :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Wyobrazilam sobie tego gladiatora zezujacego zza framugi czy mu ten potworny psikacz krzywdy nie zrobi i poplulam monitor :evil_lol: Genialny jest!!

Co do spotyania ludzi z psami NA, przyznam ze bardzo milo sie robi na serduchu, kiedy przychodzi wiadomosc od DT czy DS, ze poznali tego i tego psa na spacerze :) Coraz wiecej bedzi soe robilo lobuziakow nadziejowych w Szczecinie :diabloti:

Agnieszka jestes szalona!!! :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Co do spotyania ludzi z psami NA, przyznam ze bardzo milo sie robi na serduchu, kiedy przychodzi wiadomosc od DT czy DS, ze poznali tego i tego psa na spacerze :) Coraz wiecej bedzi soe robilo lobuziakow nadziejowych w Szczecinie :diabloti: [/QUOTE]
A dzisiaj jak dowiedziałam się,że adoptowana od Was Papaja to też suczka z moich okolic to oblukałam jej zdjęcie,ale w ogóle nie kojarzyłam takiego psa. I dzisiaj na popołudniowym spacerze niespodzianka - słyszę jak suczkę,którą często spotykałam jak spacerowałam z Majorem właścicielka wołała imieniem "Papaja!" :lol: kompletnie inaczej wygląda ona na żywo :)


[B]agnieszka[/B] jak fucha ma być dożywotnia to ciekawe kiedy sąsiedzi zgłoszą do TOZu,że w podejrzany sposób wymieniam psy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]O Pakusiu wszyscy już zapomnieli? :eviltong: gdzie są jego fani :mad:[/B]


A będąc bardziej poważnym to wczoraj minął tydzień jak Paco jest z nami. Dlatego też troszkę opiszę chłopaka ;) zdjęć nowych nie ma,bo nie wiem gdzie zaginął aparat...

Paco sam w domu.
Jak na razie nie zostawał długo sam. Max 5-6h jak na razie,ale nic nie zniszczył i wydaje nam się,że podczas naszej nieobecności śpi. Zawsze tak słodko zamroczony nas wita :loveu: z podsłuchów,które czyniłam wnioskuje,że nie jest rozszczekany gdy nas nie ma i tu przechodzimy do kolejnego wątku...

Paco i szczekanie.
Szczeka donośnym pięknym basem hehe. Gdy już oswoił się całkowicie z naszym mieszkankiem to dzielnie go broni przed obcymi potworami czającymi się za drzwiami. Ale na szczęście wystarczy go uspokoić i jest cicho. Czasami gdy wychodzimy na klatkę i jest ciemno też szczeknie. Chyba wynika to ze strachu - tak mi się wydaje.
Naszych gości też oszczekuje po wejściu do mieszkania,ale potem się uspokaja i nieśmiało obwąchuje.

Mężczyźni.
Paco poznał mojego TŻ na spacerze gdy wyszliśmy mu na przeciw. Początkowe dni to był taki strach,ale smaczki,jedzonko i głaski przekonały Paco,że ten pan jest fajny (inaczej Pańcia wymieniłaby go na lepszy model :evil_lol: ). Teraz Paco szaleje na jego punkcie. Codziennie po porannym spacerze sprawdza czy Pańcio jeszcze śpi :lol: a skoro Pańcio miał nocki to spał długo...cieszy się jak szalony na jego widok,a gdy zobaczył go na spacerze poleciał jak błyskawica :evil_lol: dobrze,że linki mi wystarczyło...
Obcy faceci na spacerach (szczególnie w grupkach) nadal wywołują w Paco nieufność,ale jest coraz lepiej.

Spacery.
Pacosław na smyczy chodzi bardzo ładnie,ale....jest właśnie to ale....gdy zobaczy kota to bez ostrzeżenia rusza do przodu :shake: widzi kota i reakcja jest natychmiastowa,nie ma nawet sekundy,że Paco stanie i spojrzy. Dlatego kręcąc się w kociej okolicy trzeba mocno trzymać smycz,a nawet wypatrzyć kota zanim zrobi to Paco. Jak powie mu się "nie" to uspokaja się,ale dalej śledzi kota wzrokiem. Także do domu z kotami Paco odpada totalnie,nawet tymi na podwórku.

W sumie nie wiem nawet czy poleciłabym Paco komuś do domku z ogródkiem,bo Paco ma dość dziwny zwyczaj gdy bawi się kijem. Zaczyna po chwili zabawy kopać dół pod patykiem. Dziwne zachowanie,ale ogródek mógłby ostro skopać :evil_lol:

Psyyyy.
Spotkaliśmy ich już trochę. Coraz lepiej idzie nam mijanie psów odwracając uwagę Paco,ale są pojedyncze sytuację gdy atmosfera robi się gęsta. Było kilka psów z którymi się poganiał dla zabawy lub po prostu powąchał i poszliśmy dalej,ale wystarczy warknięcie drugiego psa lub szczekanie to Paco natychmiast robi to samo. Szybko jednak odpuszcza jeśli przywołam go do porządku.



Ogółem jest mega przytulakiem :loveu:,uwielbia spać i wtedy chrapie jak niedźwiedź. Potrafi nad ranem przyjść i sprawdzić czy jeszcze śpimy,a jak śpimy to idzie do siebie dalej spać :evil_lol: są sytuacje gdy pękam ze śmiechu z jego zachowania,bo po prostu rozbraja mnie totalnie :loveu: W domu nie sprawia problemów,no cud miód nie pies.

I naprawdę strasznie przez ten tydzień się zmienił. Nie wiem czy pasuje tu takie słowo,ale powiedziałabym,że się tak "otworzył" na nas i otoczenie. Pies,który pierwszego dnia wszedł do mojego mieszkania czołgając się na brzuchu teraz radośnie wlatuje merdając ogonem. Stał się bardziej kontaktowy, zaczął się bawić zabawkami, nabrał takiej pewności siebie. Wszelkie domowe odgłosy nie robią na nim już takiego wrażenia. Ja wiem,że to nie moja zasługa tylko po prostu temu psu jest potrzebny dom i stabilizacja,żeby zachowywał się tak jak obecnie.

[B]Wybaczcie długiego posta,ale napisałam to wszystko dlatego,żeby jego fani wiedzieli,że jeśli się w nim zakochali wcześniej to teraz na bank straciliby głowę dla chłopaka :cool3:[/B]

Link to comment
Share on other sites

po tym poście czuję, że już go kochasz;))))
i czuję też, że jak znajdziemy mu domek to będziesz dłuuuuuugo odchorowywała jego odejście...
ale oczywiście mama blanki z resztą załogi szybciutko znajdzie Ci godne zastępstwo aby ukoić tęsknotę za 4-nogiem- tak jak to było po Majorze;)

Link to comment
Share on other sites

Marta genialny opis, naprawde przeczytalam go z zapartym tchem od poczatku do konca. Wspanialy psiak z tego naszego Paco i faktycznie po tygodniu zmienil sie w bardzo pozytywny sposob :)

Co do psiakow na spacerach, to on moze jeszcze miec burze hormonow po kastracji i dopiero za pol roku moze sie uspokoic. Do tej pory trzeba z nim popracowac nad... hmmm... tolerancja? :evil_lol:

Kotow nie skomentuje, bo mam wrazenie ze ktos go wyraznie na nie szczul, wogole jak czytam opis Paco, to potwierdza mia sie teorai Asi, ze ktos chcial miec ostrego samca, a dostal Paco ;) Z kotami trzeba bardzo popracowac, bo moze sie skonczyc tragedia :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta666']
I naprawdę strasznie przez ten tydzień się zmienił. Nie wiem czy pasuje tu takie słowo,ale powiedziałabym,że się tak "otworzył" na nas i otoczenie. Pies,który pierwszego dnia wszedł do mojego mieszkania czołgając się na brzuchu teraz radośnie wlatuje merdając ogonem. Stał się bardziej kontaktowy, zaczął się bawić zabawkami, nabrał takiej pewności siebie. Wszelkie domowe odgłosy nie robią na nim już takiego wrażenia. [B]Ja wiem,że to nie moja zasługa [/B]tylko po prostu temu psu jest potrzebny dom i stabilizacja,żeby zachowywał się tak jak obecnie.
[/QUOTE]

Marta, to jest Twoja zasługa ;)

Cudowny post, tyle w nim uczucia... :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta666']Ja wiem,że to nie moja zasługa tylko po prostu temu psu jest potrzebny dom i stabilizacja,żeby zachowywał się tak jak obecnie.[/QUOTE]

A moim zdaniem Marta, to jest wlasnie Twoja wielka zasluga! Naprawde, jestes wspanialym dt i bardzo Ci dziekujemy, ze zgosilas sie przyjac Pacusia :loveu::loveu::loveu: Pozwolilam sobie wrzucic Twoj opis na nasza strone, mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko :)
A w ogole, to ja i Asia Misztela chcialybysmy kiedys wpasc w odwiedziny do przystojniaka, co Ty na to?:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[B]mamablanki [/B]po odejściu Paco to już na bank moja Mama zadzwoni i uświadomi Ci,że ja już żadnego psa na DT mam nie brać,bo ja się nie nadaje do rozstań :eviltong:
[B]
ageralion[/B] dużo zależy jakie psy spotykamy. Bo jeśli też są charakterne to staramy się je omijać. I najgorsze są chyba mikrusy....a co do kotów to wczoraj to samo stwierdziłam,że koty to ewidentnie był cel dla Paco. On już nawet wie gdzie są kocie okolice i rozgląda się czy ich przypadkiem nie ma. Reaguje nawet na kota,który siedzi i nie ucieka...

[B]tosca[/B] jak dla mnie nie ma problemu ;) ani z opisem ani z wizytą :)

[B]agnieszka,enigma[/B] dziękuję :)


I tak jeszcze odnośnie zdania o zasługach...ja wiem,że dużo Paco dało zabranie go do DT,ale ta zmiana w Paco to nie jest jakaś moja ciężka praca,że mogłabym przypisywać sobie zasługi,że to ja go zmieniłam. Jego zmieniło po prostu to,że ma dom. A gdy przyzwyczaił się do nas to zaczął oswajać się z dźwiękami domu widząc,że nie ma żadnego zagrożenia. Są oczywiście rzeczy nad którymi pracujemy na spacerach,ale to tak naprawdę nic szczególnego ;)
No i muszę popracować nad jego przytyciem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajUla']Super! Fantastycznie się czyta:lol:, to Paco sio do domu, miejsce u Marty trzeba zwolnić, żeby o następnym czytać:evil_lol:[/QUOTE]

BajUla- trafiłaś w sedno! Krótko, zwięźle i na temat!!! a Martę666 musimy kilkaktrotnie sklonować- to może i Wy byście się na jedną załapały;)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img804.imageshack.us/img804/5508/dscn0302e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/7708/dscn0304p.jpg[/IMG]

[IMG]http://img638.imageshack.us/img638/7672/dscn0308l.jpg[/IMG]

[IMG]http://img72.imageshack.us/img72/3952/dscn0310b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/3508/dscn0311obt.jpg[/IMG]

[IMG]http://img11.imageshack.us/img11/6788/dscn0313t.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

To zdjecie [url]http://img638.imageshack.us/img638/7672/dscn0308l.jpg[/url] osiaga taki poziom slodkosci, ze nie moge sie na nie napatrzec:loveu::loveu::loveu:
A filmik boski! :)
Marta, dacie rade wpasc z Pacusiem na szkolenie w weekend? Jesli jest problem z dojazdem, mozemy sie umowic :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...