Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Buell a masz jakieś doświadczenia z Pikielem?

Zapisani już jesteśmy! Trzymajcie kciuki, dam znać po wizycie co i jak..
Dziękuję Wam za czujność i wsparcie :)

Posted (edited)

Jeżeli chodzi o ten problem to napewno nie cierpi zwłoki,czyli czas tu gra olbrzymią rolę. Ja jeżdżę do Olsztyna do dr Lwa.(Mieszkam pomiędzy gdańskiem a Olsztynem po 90km tu i tu.)Jest adiunktem na UWM i pracuje też w weterynarii "Pulsar" 89-541-10-20 [URL="http://www.pulsar.olsztyn.pl"]www.pulsar.olsztyn.pl [/URL]
to bardzo dobry lekarz .Bezpośredni tel do niego 606917188 [URL="http://www.marcin-lew.pl"]www.marcin-lew.pl[/URL]

Edited by mysza-64
Posted

No własnie nie cierpi zwłoki.. Został msc do konsultacji z Garncarzem.. Moja mama stwierdziła, że to za długo.. że Safi pogorsza się z dnia na dzień.. Zadzwoniła do Pikiela i wybiera się do niego w najbliższą sobotę..
:(

Posted

Moja 15-letnia suczka 2.I tego roku zamknęła oczko,bardzo łzawiło.Pomyślałam ze może 7-miesięczny uraził je podczas zabawy.Mnie nie było w domu 2 godz. i to stało się w tym czasie.Następnego dnia pojechałam do kortowa i okazało się ze ma przednie zwichnięcie soczewki.operacja następnego dnia bo to też nie może czekać.Tu czekanie i czas wróży zniszczenie totalne tęczówki,rogówki itd i usunięcie gałki.Po 4 dniach do kontroli,jest super i przezierność oka w/g lekarza bardzo zadowalająca ale o widzeniu jeszcze nie ma mowy.Wszystko musi sie dobrze zagoić i za miesiąc dodatkowe badanie na ile procent oko może widzieć ERG.Po kolejnych 6 dniach zdjęcie szwów.Jest super,oko szeroko otwarte i widze że pomału widzi coraz więcej.I..... następnego dnia po południu sunia znowu zamknęła oko i bardzo łzawiła.Widziałam że bardzo cierpi.No i 16 miała znowu operacje,zrobiła sie tzw przepuklina czyli szew się rozlazł i zaczęło wyłazić "oko z oka".Nie będę opisywała szczegółów. Z okiem nie ma żartów.A jeżeli chodzi o koszta ,to: wizyta 100zł,dojazd 90zł,Operacja 2x800zł ,Suma sumarum .Na dojazdy ,leki i operacje już poszło 2400zł.Im później dla oka tym gorzej.Ja też myślałam że to nic groźnego.
Podejmij za sunię dobrą decyzję.Życzę siły i wytrwałości

Posted

Wiesz, ja mam mniejszy posłuch w tej kwestii niż moja mama.
Safira mimo, że ja ją chciałam, ja ją 'znalazłam' to została w mieszkaniu u mojej mamy. My tu nie mamy warunków dla takiego dużego psiaka. Moja mama ponosi koszta, my możemy co najwyżej się dołożyć..
Współczuję Tobie i Twojej Suczce. I nie dziękuję :*

Posted (edited)

W Waszym przypadku jeżeli jest to jakaś bakteria może dobrze byłoby zrobić posiew i od razu antybiogram i z tym wynikiem na konsultacje.Lek jest wtedy trafiony.Na wynik trzeba czekać pewnie ze 3 tyg,więc akurat.Jest też taka możliwość ze oprócz tego o czym już wiecie przyplątało sie jeszcze coś innego czyli mogło się zmutowac albo też jest sprawców kilku.


Myślę że też powinnam zadzwonić i skorzystać z konsultacji innego fachowca jeżeli to możliwe.

Edited by mysza-64

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...