a-tka Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Witam,jestem nowa na tym forum,nowa ,bo świeżo zarejestrowana,chociaż często na to forum zaglądam i zaglądałam szukając pomocy dla moich psów...Dzisiaj mam tak duży problem,że postanowiłam o nim napisać,może ktoś coś wie na ten temat.Otóż sprawa dotyczy mojego owczarka niemieckiego,piesek ma 2,5lata ,ostatnio dokucza mu kulawizna na przednią prawą łapkę,pies był i jest nadal leczony zachowawczo,tj.leki przeciwzapalne,sterydy,itp.,bo była szansa na to ,że da się to wyleczyć,zresztą trzymaliśmy się tego,jak ostatniej deski ratunku,gdyż nie chcemy psiny narażać na stres i ból związany z operacją.Mija drugi tydzień leczenia po kolejnej zmianie lekarza(!),widzę,że pies nadal jak utykał,tak utyka.Ostatni wet powiedział nam,że jeśli leki nie pomogą,to już tylko operacja,tj,tenotomia lub tenodeza,ale zagwarantować poprawy po niej on nie może...Stąd moje pytanie do was,może ktoś ma psa,u którego robiono ten zabieg na stawie barkowym,może napisze,czy jest sens mordować psa...,czy po prostu dać mu spokój,jeśli efekt zabiegu raczej trudny do przewidzenia...Proszę o pomoc. Quote
gryf80 Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 raczej rzaden zabieg ortopedyczny nie daje 100%pewności,że wszystko bedzie ok. Quote
a-tka Posted January 7, 2012 Author Posted January 7, 2012 Gryf,jestem tego świadoma,wiem,że to schorzenie,które rzadko występuje u psów ras dużych,ale może ktoś z was z czymś takim się spotkał,może coś wie... Quote
gryf80 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 może ktoś miał do czynienia z w/w przypadkiem,ja niestety nie,ani tego nie widziałam,ani (na szczęście)moje futra tego nie doświadczyły Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.