dog_master Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Cieszę się, że zdjęcia się podobają :) A dziękuję, pudelek się kuruje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 [quote name='zachraniarka'] [B]Marysiu[/B] zmiany komend u teriera ćwiczyłam początkowo na zasadzie gimnastyki, naprowadzając smakołykiem i pomagając ręką. [...] Ciężko mi napisać dokładnie jak nauczyć tego siadu, bo nie wiem co Una umie i na co reaguje. Możesz spróbować bardzo dużo rzeczy np. jesteś przed psem i smakołykiem ciągniesz ją wpierw trochu do przodu i wtedy dopiero do góry. Musisz popróbować jaka pomoc z Twojej strony sprawi, że zachowa się ona w określony sposób.[/quote] BARDZO Ci dziękuję :Rose: Nie wiem, czy spróbujemy, czy w naszym przypadku gra jest w ogóle warta świeczki - ale efekt, jaki macie z Ludwikiem, zaparł mi dech w piersi :) Może z kolejnym psem ;) Co ciekawe (bo piszesz, że z Ludwikiem najtrudniej było z warowaniem) - to jest coś, co Una potrafi po prostu zrobić :lol: Jeśli zastawię jej jakkolwiek możliwość przesunięcia się do przodu, to ona zawaruje z siadu do tyłu i jest to jej naturalna umiejętność, może zwiększona trochę tym, że warowania jako takiego była od początku uczona z czterech łap :) Jakie te nasze psiska różne, prawda? :multi: Pozdrawiam cieplutko! Marysia i Una Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachraniarka Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 [quote name='Marysia_i_gończy']Jeśli zastawię jej jakkolwiek możliwość przesunięcia się do przodu, to ona zawaruje z siadu do tyłu i jest to jej naturalna umiejętność[/QUOTE] OK, ale próbowałaś tego kiedy pies jest przy nodze i nie ma nic zastawione? Dla mnie to był (i nadal jest, stąd na filmiku dziwne akrobacje przed ułożeniem teriera do przywołania ;) ) koszmar, no bo kurda nie chce tym dupskiem wyskoczyć prosto do tyłu tylko mi się krzywi :mad: Drugi mój koszmar, który udało się zwalczyć to było kiedy Ludwik odstawiał zad z takim zamachem, że wyskakiwał na krok do tyłu. Myślałam, że zamorduje gada, bo nadgorliwość uważam za gorszą od faszyzmu :angryy: ;) Także zdecydowanie uważam warowanie za najtrudniejsze, siad od początku był taki jaki miał być :roll: Ale faktycznie psy są różniaste i to jest bardzo fajne :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.