Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Zalezy od wielkości, ale ok 400-450 zł. Może niewiele więcej.

....co do kupna używanego to zależy od konstrukcji, np taki jak ma Kra mozna w duzym stopniu "doregulować" na psa. Więc jesli pies podobnej wilkosci i budowy, to jak najbardziej- idealnie byłoby zrobić przymiarkę, zeby nie kupic czegoś nieuzytecznego- psu musi być naprawdę wygodnie.

Posted

dzieki!! serio taki wózek moga zrobic za 500zl?? ja myslalam ze to sa ceny powyzej 1000ca i bardzo sie obawialam,dlatego chcialam szukac uzywanego.


Mam tez takie pytanie(nie znam nikogoz psem na wózku nie mam gdzie pytac). A Wy macie w tym jakies dosw.
Czy to prawda ze jak wsadze psa na wózek to pogorsze jego stan?? ze niby paraliż mu się posunie skrajnie bo bedzie kompletnie odciązony? ze podobno odbieram mu szanse ostatnią na poprawe? Przeciez nadal bedzie pływac i cwiczyc...a ja juz nie daje rady na szaliku nosić tego kloca, zwlaszcza ze on nie pomaga mi, podciaga nogi do góry jak zając,albo je wlecze i jest niesiony :/ Ale martwie sie,ze to sprawi mu jescze gorzej?

czy wasze pieski dlugo juz na wózku zyją,dają sobie rade? Czy dołączył im sie wiekszy paraliż albo nietrzymanie kału czy cos?

Posted

Można ustalić z producentem taką kostrukcję wózka, żeby pies ćwiczył w czasie jazdy- inaczej wtedy się układa łapki, niż u psa całkowicie sparalizowanego.
U Kry gorzej byc po prostu nie mogło, bo była całkowicie sparalizowana. Mocz i kał trzyma i nie widzę powodu, żeby miało sie to pogorszyć "z powodu wózka"- zachowanie funkcji fizologicznych zalezy od urazu, baź postępu choroby, niezależnie od "rozćwiczenia'" łapek.
Ważne jest żeby pies dostawał suplementy chroniące stawy, bo przy jeździe na wózku przeciąża przednie łapki- ale Kra śmiga już ponad 6 lat; biega w terenie, na dlugich dystansach i z powodzeniem bierze udział w zawodach w dogtrekkingu i jest dobrze :)

Pływanie jest super- to dobre ćwiczenie i zarazem masaż, poprawia ukrwienie, zmniejsza przykurcze stawów i pomaga trenować mięśnie w jednoczesnym odciążeniu stawów....

Posted (edited)

kurcze wyiczyli mi 700zł + wysyłka za ten wózek, pewnie dlatego ze duzy pies :(((
ale boje sie ze uzwany zły bedzie,z drugiej strony owczarek to owczarek chyba nie powinno byc wielkich róznic jesliby sie szukalo np na owczarka wiekszych gabarytow? raczej zamowie ten od nich tylko poczekam zeby miec fundusze.bede pewniejsza.

Co do kału to moj pies trzyma(czasami nie zdąrzy),ale sikaniem ma problem wiec jak jest w domu zakladam mu pieluszke i daje ditropan

Edited by coill
  • 6 months later...
Posted

Wraz z Mają przyszłyśmy się przywitać i prosić o radę ;)
Otóż Maja to mój ukochany pies, który w wyniku nieszcześliwego wypadku pozrywał więzadła w kolanie i mimo operacji, nie wrócił do zdrowia :( Kolejna operacja odpada, psina mogłabym tego nie przeżyć poza tym koszta są dla nas póki co za wysokie... :( Pomyślałam, że może sprawić suni wózek, żeby ułatwić jej poruszanie się? Dodam, że na 3 łapkach chodzi normalnie, ale niestety, nie jest już młodziutka i tylna, zdrowa łapka wysiada coraz bardziej :( do tego dochodzą zwyrodnienia w stawach. Może ktoś mi doradzi, czy istnieje opcja kupienia wózka, który będzie leciutki i sprawdzi się w naszym przypadku? Czy może lepsze byłyby szelki? Kurcze, bo chcę pomóc mojej malenkiej!!
Dodam, że niunia waży ok 4 kg, więc malutko.

Posted

Ja także powoli zaczynam się rozglądać za wózeczkiem dla pitbullki, która trafiła do nas na DT, jednak spondyloza ją położyła i dzisiaj jest psem niechodzącym. Kuracje wspomagające leczenie powoli odpadają, bo odbijają się na jej przewodzie pokarmowym co może babuszkę wykończyć.

Nie przeszkadza nam kwestia psa na wózku. Spróbujemy rehabilitacji, ale kwestia wózeczka wydaje mi się coraz bliższa.

Przeszukałam cały net, który wózek "wydaje się na laickie oko" fajny. Znalazłam wymarzony, jednak w PL to o takim sobie możemy pomarzyć.
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-YG-mEbrHnJQ/UNnAzFhUV6I/AAAAAAAAPkU/YXEntaO5obo/s576/black1-700x575.jpg[/img]

Poszukuję namiarów na dobre wózki w PL. Mogę podjechać w każde miejsce PL oby było warto. Wózki w PL wydają się być wszystkie bardzo do siebie podobne, jednak wydają się takie "byle jakie". Ale to takie odczucia tylko ze zdjęć. No i są brzydkie :)

Posted

Wózek nie ma być ładny, tylko funkcjonalny ;)

Ja osobiście najbardziej lubię te:
[URL]http://www.dogxtension.eu/[/URL]

Wózek z fotki, jaki pokazałaś jest bardzo "dizajnerski"- ale nie widze w nim nic ekstra szczególnego. Regulację, zarówno wysokosci kółek jak i "dyszli" ma skokową, nie płynną, miękkie "poddupcze" jest owszem, wygodne dla psa, ale ciężko się czyści w razie zasikania w terenie, a tak na oko- wszelkie awarie będą wymagały profesjonalnego warsztatu. Pozytyw- uprząż z przodu wydaje się być wygodna i daje swobodę ruchów.
Jeszcze musiałabym wypróbować jak się szybko i sprawnie zakłada/zdejmuje.

Posted

[quote name='ulvhedinn']Wózek nie ma być ładny, tylko funkcjonalny ;)

Ja osobiście najbardziej lubię te:
[URL]http://www.dogxtension.eu/[/URL]

Wózek z fotki, jaki pokazałaś jest bardzo "dizajnerski"- ale nie widze w nim nic ekstra szczególnego. Regulację, zarówno wysokosci kółek jak i "dyszli" ma skokową, nie płynną, [B]miękkie "poddupcze" jest owszem, wygodne dla psa, ale ciężko się czyści[/B] w razie zasikania w terenie, a tak na oko- wszelkie awarie będą wymagały profesjonalnego warsztatu. Pozytyw- uprząż z przodu wydaje się być wygodna i daje swobodę ruchów.
Jeszcze musiałabym wypróbować jak się szybko i sprawnie zakłada/zdejmuje.[/QUOTE]


To ma być wózek dla wygody naszego psa a nie naszej ;)

Moja buldożka Margo ma wózek wykonany na miarę przez wrocławski „dogxtension” (jak i Twoja Kraksa) śmiga na nim już dwa lata, ale ja cały czas szukam wózka który będzie miał inny (np. paskowy?/gąbkowy?) sposób „mocowania” części lędźwiowej psa – głównie dla jej wygody. W „dogxtension” bezwładną tylną partię ciała podtrzymują dwie skręcone rurki (mimo cienkiej gąbkowej otuliny) są bardzo twarde i mogą powodować dyskomfort odczuwany przez psa już po spacerze. Chodzi mi o ucisk, na pachwiny i boki, spowodowany ciężarem psa, a nie o otarcia czy odparzenia bo takie na szczęście się nie tworzą.

Prosta zasada ;) przyjemniej siedzieć w hamaku niż na rurce na trzepaku.

Problematyczne są również koła, mamy takie większe a’la „krosowe” bo częściej łazimy w terenie niż po chodnikach i zdarza się, że jak zbyt szybko, biegnąc pies wchodzi w zakręt lub pokonuje nierówności terenu, muldy , dołki, krawężniki, schodki to niestety wózek czasem przechyla się i wywraca – a Margo robi wymyk i „na foczkę” biegnie dalej :razz: - koła zamocowane skośnie/pod kątem były by zdecydowanie stabilniejsze.

A pałąk „dociskający” psa od góry, na styku łopatki a kark – też chyba niezbyt szczęśliwie dla psa umiejscowiona przeciwwaga… jak w stosowanych od wieków saniach ciągniętych przez konia - lepsze byłyby lekkie szelki.

Pas podtrzymujący klatkę piersiową psa to raczej paseczek, mało wygodny… wymieniłam na szeroki, miękki co zauważalnie poprawiło psu komfort chodzenia i lepiej „trzyma od spodu”
Ogólnie „autko” bez tragedi ale i bez rewelacji - jak dla mnie :p a nasze psy i tak się nigdy nie poskarżą… niestety.

Mam wrażenie że producent miał dobre chęci ale… to tylko wózek dla psa… i w tym problem. Jest mało profesjonalny, taki „garażowy wyrób”, domowym sposobem powielany prototyp bez żadnych ulepszeń/udogodnień/usprawnień. Na pewno - może i powinno być lepiej – trzeba więc szukać czegoś lepszego.
Ostatnio znalazłam z miękkim „siodełkiem” to:

[URL]http://www.kruuse.com/en/ecom/Rehabilitering/Rehab_øvrige.aspx[/URL]
u nas dostępne w:
[URL]http://www.vetrehab.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=134&Itemid=96[/URL]
[URL]http://www.groomer.com.pl/index.php?cat=1022[/URL]

też nie za piękny… a czy wygodniejszy dla psa? Może niebawem uda nam się przekonać, jeśli będzie można go w realu przymierzyć/wypróbować w pobliskim „groomerze” a nie w ciemno kupować bez „opinii” psa ;)

A co do designu… to jest już tylko kwestia poczucia estetyki osoby towarzyszącej psu na spacerach, ale jak już wydajemy kasę (600 – 1500 zeta) to miło jak to coś jest i funkcjonalne i wygodne i strawnie dla oka.

Posted

Ja na wszystkie pałąki nałożyłam dodatkową warstwę gąbki (otulinę do rur) i jest miękko. A problem możliwości szybkiego wyczyszczenia wózka nie jest błahy- jeśli materiał na którym opiera sie pies będzie mokry od moczu, to może spowodowac odparzenia, nie mówiąc o tym, że spróbuj jechać komunikacją zbiorową z obszczanym/obsr....m wózkiem - a czesto niedowłady wiążą się z kłopotami z trzymaniem. No i nawet nie tylko mocz, ale woda- pies wchodzi do zbiorników wodnych, Kra pływa - i wolałabym, zeby nie siedziała potem na mokrym przez x czasu- tym bardziej, że potrafi mi się załadować do wody nawet przy zimnie. Ale przyznam, że się zastanawiałam nad przerobieniem Krze pałąków na miękką uprząż, no zobaczymy, może wymyślę jakiś kompromis.

Miałayśmy wózek z paskami z przodu zamiast pałąka - i ciagle to cholerstwo zjeżdżało, albo wymagało poprawiania, może akurat taka konstrukcja, ale wygodne nie było. Aha- pasek piersiowy przeszkadzał przy pochylaniu, jak tu tropić?

Zakładanie i zdjemowanie szybko i sprawnie jest dla mnie priorytetem, bo czasem trzeba to zrobić np w pociągu kiedy dojeżdżamy do stacji, albo i kilka razy w ciągu jednego spaceru.

Kółka pod kątem owszem, bardzo by sie przydały.

Wózek z Twojego linka wogóle mi sie nie podoba, szczególnie ten dla dużego psa- zadek wypada sporo przed kółkami, wydaje mi się, że to może stanowić przeszkodę w swobodnym zawracaniu. I całość na psie wygląda jakby nie gwarantowała anatomicznej pozycji jeśli pies jest bezwładny.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...