Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='ockhama']...i ja :oops: robiłam uniki :diabloti:[/QUOTE] A skąd wiedziałaś, że pluję?:cool3: [quote name='ockhama']Ciuchy? A to co najlepsze - wędki, kołowrotki, sztuczne przynęty, pontony...?[/QUOTE] To już było ze dwa miesiące temu:razz: [quote name='ockhama']A pobilbowe-pozaspowe przeźiębienie to jeszcze Cię trzyma?[/QUOTE] Jest o niebo, a nawet o dwa nieba lepiej. Kaszel jeszcze mam i jak z pracy wracam, to musze kimnąc się ze dwie godziny, bo na twarz padam, ale już jest dużo lepiej:multi::multi::multi: Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='ockhama'] Na własne forum to trzeba mieć nerwy :evil_lol: ...a może tam to poszło "z automatu"... a może siakiś sabotaż :diabloti:[/QUOTE] A może kara ... kara za ... grzeszki :hmmmm: Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Maupa4']No u weta dziś poruszony został bardzo ważny i bardzo aktualny temat "bez kaloszy nie przeżyjemy" :diabloti: I przez te kaloszki i występ artystyczny Debi zapomniałam poruszyc problem proteusa, który nie daje mi spac po nocach od kilku dni ... :roll:[/QUOTE] No ja chyba muszę zakupić. Proteus to świństwo, nawracać może, jak każda bakteria, ale leczyć też idzie Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Bila'] Jest o niebo, a nawet o dwa nieba lepiej. Kaszel jeszcze mam i jak z pracy wracam, [B]to musze kimnąc się ze dwie godziny[/B], bo na twarz padam, ale już jest dużo lepiej:multi::multi::multi:[/QUOTE] No i w końcu [I]zdrowy tryb życia[/I] a nie tylko chaszcze ... Szkoda tylko że [I]zdrowy tryb życia[/I] jest tylko przy chorobie :mad: Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Maupa4']No i w końcu [I]zdrowy tryb życia[/I] a nie tylko chaszcze ... Szkoda tylko że [I]zdrowy tryb życia[/I] jest tylko przy chorobie :mad:[/QUOTE] No bo wiesz, jak człowiek zdrowy, to chaszcze niestraszne:roll::lol: Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Bila'] Proteus to świństwo, nawracać może, jak każda bakteria, ale leczyć też idzie[/QUOTE] I Bogu dziękuję że jakoś nigdy takie cuś nam się nie "przyplątało" ... Chociaż raz najpierw teoria a za praktykę - dziękujemy. Wystarczy nam to co mamy. Quote
ockhama Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']A skąd wiedziałaś, że pluję?:cool3:[/QUOTE] podsłuchiwałam... :oops: :diabloti: [quote name='Bila']Jest o niebo, a nawet o dwa nieba lepiej. [B]Kaszel jeszcze mam[/B] i jak z pracy wracam, to musze kimnąc się ze dwie godziny, bo na twarz padam, ale już jest dużo lepiej:multi::multi::multi:[/QUOTE] bo to tak jest po :sg168: a może po :kaffee_2: ...taaa to pewnie z tego drugiego powodu... :evil_lol: [quote name='Maupa4']A może kara ... kara za ... grzeszki :hmmmm:[/QUOTE] myślisz? dopiero teraz i taka mała? :roll: Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Maupa4']I Bogu dziękuję że jakoś nigdy takie cuś nam się nie "przyplątało" ... Chociaż raz najpierw teoria a za praktykę - dziękujemy. Wystarczy nam to co mamy.[/QUOTE] My mieliśmy:roll::roll: Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='ockhama']podsłuchiwałam... :oops: :diabloti:[/QUOTE] Ale ja cichutko plułam:cool3: [quote name='ockhama']bo to tak jest po :sg168: a może po :kaffee_2: ...taaa to pewnie z tego drugiego powodu... :evil_lol:[/QUOTE] Tez mi to przez myśl przemknęło:razz: Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']My mieliśmy:roll::roll:[/QUOTE] Gdzie mieliście ? Dziel się wiedzą ... Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Maupa4']Gdzie mieliście ? Dziel się wiedzą ...[/QUOTE] Pałeczki tego świństwa w ranie. Zakażenie pooperacyjne:roll:. A raczej w trakcie operacji. Taka jedna wybitna klinika :angryy:. Nasz wet ich interwencję potem przez pół roku "wygryzał":angryy: Quote
ockhama Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']Ale ja cichutko plułam:cool3:[/QUOTE] ale ja mam słuch doskonały :diabloti: Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']Pałeczki tego świństwa w ranie. [B]Zakażenie pooperacyjne[/B]:roll:. A raczej w trakcie operacji. Taka jedna wybitna klinika :angryy:[/QUOTE] Tak myślałyśmy. Bo żadna inna droga "zakażenia" w "naszym" wypadku/przypadku nam nie pasuje. No nijak go - tego proteusa - nie mozemy "przenieśc" droga dedukcji (na podstawie tego co wyczytałysmy) z tego miejsca gdzie naturalnie wystepuje w to miejsce w którym sie pojawił. Quote
ockhama Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']Pałeczki tego świństwa w ranie. Zakażenie pooperacyjne:roll:. A raczej w trakcie operacji. [B]Taka jedna wybitna klinika[/B] :angryy:[/QUOTE] Bilbo? ...weterynaryjna? Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='ockhama']Bilbo? ...weterynaryjna?[/QUOTE] Bilbo, Bilbo. Ta niby weterynaryjna Quote
ockhama Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']Bilbo, Bilbo. Ta niby weterynaryjna[/QUOTE] pięknie... i w jednym i w drugim przypadku - czyli owe gabinety są skażone tą bakterią i "słabsze" psy/koty łapią/są zakażane śródoperacyinie... Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Maupa4']Tak myślałyśmy. Bo żadna inna droga "zakażenia" w "naszym" wypadku/przypadku nam nie pasuje. No nijak go - tego proteusa - nie mozemy "przenieśc" droga dedukcji (na podstawie tego co wyczytałysmy) z tego miejsca gdzie naturalnie wystepuje w to miejsce w którym sie pojawił.[/QUOTE] Ano. U nas, tak podejrzewam, bo wywiad ze specjalistami zrobiłam, pojawił się w efekcie operacji najprawdopodobniej trzech różnych ran jednym narzędziem, względnie może i wyjałowionym, ale żle wyjałowionym. Świństwo się zagnieżdziło w tej największej, operowanej na końcu Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='ockhama']pięknie... i w jednym i w drugim przypadku - czyli owe gabinety są skażone tą bakterią i "słabsze" psy/koty łapią pooperacyinie...[/QUOTE] Dokładnie, bo to nie pierwszy taki przypadek. Quote
ockhama Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Marto a czym świństwo było przez Was tłuczone? Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Ja dlatego mam schizę antybiotykową, bo tego inaczej niż długą kuracją antybiotykowa nie wyleczysz, dlaczego trzeba wspierac organizm witaminami i probiotykami. Był taki moment, że Bilbo miał tak wyjałowiony organizm, że łapał wszystko i kurację dokończylismy metodami niekonwencjonalnymi: traumeelem w zastrzykach i naświetleniami Bioptronem Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Bila']Ano. U nas, tak podejrzewam, bo wywiad ze specjalistami zrobiłam, [B]pojawił się w efekcie operacji najprawdopodobniej trzech różnych ran jednym narzędziem[/B], względnie może i wyjałowionym, ale żle wyjałowionym. Świństwo się zagnieżdziło w tej największej, operowanej na końcu[/QUOTE] Trzy różne rany u Bilba ? Czy po jednej ranie u trzech róznych psów ? Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='ockhama']Marto a czym świństwo było przez Was tłuczone?[/QUOTE] Kurczę, nie pamiętam dokładnie nazw antybiotyków, ale wypróbowaliśmy chyba ze trzy czy cztery, ostatni to był na sepsę plus oczywiście kolejna operacja, tyle że już u naszego weta, wyszły tam jeszcze inne pierdoły w trakcie, typu badziewne nici..., do tych antybiotyków był solcoseryl w zastrzykach (chyba ze trzy opakowania, Metacam przeciwbólowo, na końcu traumeel w zastrzykach i Bioptron Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Maupa4']Trzy różne rany u Bilba ? Czy po jednej ranie u trzech róznych psów ?[/QUOTE] Trzy różne u Bilba. Trzy łapy po zderzeniu z volksvagenem. Żadnych złamań, tylko rany, dwie mniejsze, jedna kosmiczna. Ta największa to właściwie była na "udotyłku" Quote
Bila Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Nie wiem, czy tu widać, taki jaśniejszy fragment trochę nad ogonem. Ten kawałek jest łysy na szerokość m około 2 cm, po trzech latach jest mniej widoczny, bo rosnące włosy nad nim go zasłaniają [IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://img682.imageshack.us/my.php?image=trochsiwstydz.jpg%20target=_blank%3E[IMG]http://img682.imageshack.us/img682/1276/trochsiwstydz.jpg[/IMG][URL="http://img682.imageshack.us/my.php?image=trochsiwstydz.jpg"][IMG]http://img682.imageshack.us/img682/1276/trochsiwstydz.jpg[/IMG][/URL] Quote
Maupa4 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 Dzięki Bila. Dokształcam sie teraz w kwestii: "proteus a zakażenie ran" ... robi się jaśniej. A powiedz wytłukłaś go "na raz" (nawet przy długim leczeniu) czy nawracał ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.