Iljova Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 Jestem po nieobecności ... Bardzo się cieszę.:) że Niula ma domek :-) Quote
Lolalola Posted November 8, 2011 Posted November 8, 2011 cudownie i wspaniale:)szczescia zycie Zabuniu:) Quote
MyrkurDagur Posted November 16, 2011 Author Posted November 16, 2011 Rozmawiała wczoraj z Panią Niuli :) Chyba z pół godziny! A właściwie to Pani tyle o Niuli opowiadała :loveu: Zadzwoniłam by umówić się na spotkanie i Pani powiedziała, że nie ma problemu, ale najlepiej w jakiś weekend, bo w tygodniu do późna z mężem pracują. W ten są zajęci, ale w przyszły, czy jakikolwiek następny Pani serdecznie zapraszała. Pytałam o oczka - jest lepiej, aczkolwiek nadal ma zaczerwienioną trzecią powiekę i trzeba zakrapiać jej oczka. Pani opowiadała, że w pierwszy dzień gdy sunia przyjechała do nich, była bardzo zakłopotana i krótko po tym uciekła. Było ciemno, oni nie wiedzieli gdzie jej szukać... jednakże na drugi dzień sunia czekała pod furtką! Była brudna, obłocona, ale cała i zdrowa. To był jedyny taki przypadek - od tamtej pory nie podejmowała żadnych ucieczek :) Wciąż jest nieufna i zapewne nigdy do końca ludziom ufać nie będzie, ale na widok swojej Pani cieszy się i macha ogonem :) Ponadto jest posłuszna, czujna, i co Pani podkreślała - bardzo inteligenta :) Sunia ma towarzysza w postaci pierwszego psiaka tych Państwa :) I to co mnie wydało się najbardziej urocze, to opowiadanie Pani o tym, jak psiaki zasypiają w siebie wtulone :loveu: Podałam jej swój adres mailowy i poprosiłam o zdjęcia :) Jak coś jeszcze sobie przypomnę, dopiszę :) Pani naprawdę sporo mi opowiedziała :) Bardzo miła osoba :) Quote
ANETTTA Posted November 16, 2011 Posted November 16, 2011 oj cudnie serce sie raduje czytając takie słowa Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.