Neris Posted September 30, 2012 Posted September 30, 2012 Muszę znowu przeryć konto, gdzieś tu wstawiałam rozliczenie, ile dostałam i od kogo, ale mam tak powolny net że szlag mnie trafi zanim to znajdę. Mnie też coś trafia, kaszlę jak nadgniły gruźlik. Quote
Lolalola Posted September 30, 2012 Posted September 30, 2012 witaj Maksinku moj kochany....niestety zaliczam podobne problemy jak ciocia u ktorej mieszkasz,wiec wybacz nieobecnosc,mam wielka nadzieje,ze wszystko sie ustabilizuje wkrotce :roll:poslalam przed chwilka cos kaski za Twoje mieszkanko;)...jak tylko wszystko poprostuje to pomysle o ogloszonkach dla Ciebie,masz takie fajne,nowe fotki;)do zobaczenia soon....;) Quote
Iljova Posted September 30, 2012 Posted September 30, 2012 Właśnie wróciłam z podróży i zaglądam do Maxia oraz aby życzyć Wam spokojnej nocy i kolorowych, radosnych snów :-) Quote
Neris Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='Iljova']Właśnie wróciłam z podróży i zaglądam do Maxia oraz aby życzyć Wam spokojnej nocy i kolorowych, radosnych snów :-)[/QUOTE] Jakoś źle Ci to życzenie poszło kochana, bo obudził mnie nad ranem taki ból gardła, że już z powrotem nie zasnęłam. Tak się kończy latanie nad rzekę w bluzeczce z krótkim rękawem. Śniło mi się, że czarny kot rzucał w kuchni wielką myszą. Okropne to było. Quote
Wiola&Miłosz Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 tez mi sie dzisiaj snil kot.. ale nie czarny.. Kocisko probowalo sie zaprzyjaznic z moim psiurem.. Prosze nie chorowac;) kurowac sie w racac do zdrowia Quote
piescofajnyjest Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 ja tez chora..... Neris mi sprzedala??????;) Quote
Iljova Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='Neris']Jakoś źle Ci to życzenie poszło kochana, bo obudził mnie nad ranem taki ból gardła, że już z powrotem nie zasnęłam. Tak się kończy latanie nad rzekę w bluzeczce z krótkim rękawem. Śniło mi się, że czarny kot rzucał w kuchni wielką myszą. Okropne to było.[/QUOTE] A co w tym okropnego Ten czarny kot uwolnił Cię od myszy Neris to nie latanie w krótkim rękawie tylko dorwał Cię wirus a to różnica Quote
Agula99 Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 Zaglądajcie, rozsyłajcie, pomagajcie!!! [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233092-POWIESZONY-HUSKY!-Potrzebne-wsparcie!?p=19754874#post19754874[/url] Quote
Lolalola Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Maksiu ja wyzdrowialam ale chyba razem z kaska poslalam Neris i chorobe.....:(opiekujcie sie psiaki Mama:) Quote
Aimez_moi Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Neris jest energiczna kobitka i szybko wyzdrowieje.....:):) Quote
piescofajnyjest Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 ja juz sie pozbylam bakcyla;) Neris walcz, nie daj sie!!!!! Quote
Iljova Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 Neris no dobra koniec chorowania już nie chorujemy ;-) Quote
Neris Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 Właśnie że chorujemy, anginy się nabawilim. Ropnej. Ale już stajemy na nogi, powoli ale udaje się Quote
Iljova Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 Ja i Ty kurujemy się i zdrowiejemy ekspesowo ;-) Quote
Lolalola Posted October 5, 2012 Posted October 5, 2012 Maksiu ciekawe czy mama Twa wrocila juz z tych Auchanow czy nie:evil_lol: Quote
piescofajnyjest Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 a ciotka Lolka to ma informacje z pierwszej reki.....;) Quote
Lolalola Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 [quote name='piescofajnyjest']a ciotka Lolka to ma informacje z pierwszej reki.....;)[/QUOTE] z najpierwsiejszej;) Quote
Neris Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 No zakupy mam na cały miesiąc, nigdzie nie muszę wychodzić. A dupa, muszę, zapomniałam kupić takiego czegoś co się pod zlewem montuje, rury takiej. Dzisiaj Maksiula-Kajtula się wykulała zadkiem w błotku, ale on ma fajny rodzaj sierści, wystarczyło go trochę "czesnąć" i się wszytko ładnie z psa usunęło. Quote
Iljova Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 To Ty of wczoraj do tej pory byłaś na zakupach ?! ;-) Quote
piescofajnyjest Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 hahhahahhaha:) niezly szoping.... Quote
Aimez_moi Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 [quote name='piescofajnyjest']hahhahahhaha:) niezly szoping....[/QUOTE] Jak szalec to szalec.....:) Quote
Neris Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 Jak wróciłam z zakupów oddałam się kaszlowi, co robię do teraz. TO wyczerpujące zajęcie, mam nadzieję że stracę trochę kalorii i poprawię mięśnie brzucha :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.