Jump to content
Dogomania

prochu

Members
  • Posts

    25
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by prochu

  1. [B]prochu -[/B] hm, czy Doliś to nie jest przypadkiem ten piesek z awatara? ;) Cóż, ja kiedyś myślałam, że lisy są rude, ale może się nie znam :diabloti: Chociaż moja czarna Luka też bywała lisem, a Hera kozą... :diabloti:[/QUOTE] Nie nie Doliś jest taki biszkoptowy a ta psinka z avka to moja poprzednia sunia która już za TM
  2. Ja miałam ostatnio dość śmieszną sytuację, idę sobie ostatnio z moim Dolisiem już z parku na smyczy i tak z naprzeciwka idzie mama z córką ta miała już jakieś 6-7 lat i nagle słyszę że zaczyna krzyczeć aaa mamo lis lis i zaczęła uciekać :lol: Myślałam że ze śmiechu padnę bo jak dotąd nigdy nie spotkałam lisa który ma prawie 50cm w kłębie :lol:
  3. Wiem jak to jest z tym lękiem bo Doliś jest ze schronu, zanim będę psiaka adoptować to minie jeszcze trochę czasu bo najpierw tresura Dolka a potem będę się zastanawiać tak głębiej, całkiem możliwe że będzie to pies z DT ale niekoniecznie. Dziękuję za rady ;)
  4. Wiesz chciała bym dorosłego psa bo wiem że ze szczeniakiem może być ciężko (nauka czystości itp.), zresztą ja chciała bym psa ze schroniska i z reguły jest tak że małe słodkie szczeniaczki szybciej znajdują domy niż dorosłe psy. Chciała bym również psa który będzie spokojny i zrównoważony ale nie leniwy bo wiem że jak bym wzięła kolejnego psa z takim ADHD jakie ma Dolek to z domu zostały by chyba same fundamenty a ja mogę mieć cichą nadzieję że taki spokojniejszy psiak będzie dobrze działał na Dolka i ten się trochę uspokoi.
  5. Dziękuję ci bardzo za radę :klacz: To nie jest tak że chcę wziąć drugiego psa po to żeby tylko Dolek miał towarzystwo ale ja zawsze chciałam mieć stadko psiaków (moje marzenie to trójka kudłaczy ale zacznę od dwóch) Pytanie o niszczenie to bardziej dla mojej mamy zadałam bo ona się tego strasznie obawia że będzie jeszcze gorszy bałagan. Nie chcę brać też psiaka teraz, doskonale wiem że najpierw muszę dobrze wytresować Dolisia i taki mam plan ;) bo wiem ze mamy jeszcze troszkę problemów (komendy zna dobrze ale jeszcze musimy poćwiczyć to jak Dolek ciągnie jeżeli zobaczy drugiego psa i muszę do końca skorygować to jak szczeka jeżeli ktoś dzwoni do drzwi) Psiaka planowała bym wziąć raczej pod koniec lipca, sądzę że to optymalny czas bo psiak ma czas na oswojenie się, poznanie nas a ja będę miała czas żeby nauczyć nowego psiaka zasad panujących w domu i poza nim a także jakichś komend- wiadomo wakacje i nie muszę chodzić do szkoły. Jeszcze raz dziękuję za cenne rady :lol:
  6. Tak jak w pytaniu, czy drugi pies to dobry pomysł?? Jak wiecie lub nie mam już jednego psa, nazywa się Doliś i jest średniej wielkości, na dworze jest bardzo energiczny i zdarza mu się ciągnąć na spacerze, oprócz tego bardo lubi inne psiaki i jest w stosunku do nich bardzo uległy. W domu Doliś jest raczej spokojny- jeżeli ktoś jest w domu, natomiast jeśli zostaje sam to niszczy, przeważnie jego ofiarami padają gazety i inne tego typu artykuły ale zdarzyło mu się pogryźć buty no i niestety wygryzł już 2 dziury w gumolicie :angryy: Chciała bym drugiego psa przeważnie dlatego żeby Dolek, kiedy nas nie ma, miał się z kim bawić i wgl. ale czy czasem nie będzie tak że będą niszczyć ze zdwojoną siłą? Mam nadzieję że mi pomożecie ;) Aha i jeszcze jedno, wiem że są tu osoby które mają 2 i więcej psiaków- jak sobie z nimi radzicie (w sensie spacery)??
  7. Dobrze że kupiłaś kaganiec. Ale sądzę że to nie tylko wina psiaka, moim zdaniem pies mógł poczuć się zagrożony w sytuacji kiedy podchodzi do niego obcy człowiek z wyciągniętą ręką, nigdy nie wiesz co przeżył za nim do ciebie trafił bo był w schronisku, nie wiesz co go w życiu spotkało więc zwyczajnie mógł w takiej sytuacji poczuć się niepewnie. Niektóre psy reagują uciekając a niektóre atakując- w twoim przypadku pies poszedł w stronę ataku ale znam ludzi którzy mają psa husky z tego co pamiętam znajdę i mimo tego że psiak jest u nich dobre kilka lat to na widok ludzkiej ręki która chce go pogłaskać bądź po prostu się zbliża to ucieka na odległość kilku metrów bo widocznie kiedyś ktoś go skrzywdził. Także sądzę że tu wina stoi po obu stronach bo sąsiad nieodpowiedzialnie podszedł do psa chcąc go głaskać nie pytając cię o zdanie a ty natomiast zauważyłaś że pies jest spięty i w tej sytuacji nie powinnaś pozwolić na pogłaskanie.
  8. Ojej jaka biedna sunia,kto mógł ja tak skrzywdzić... Cieszę się że z nią już lepiej, mam nadzieję ze sunia wyzdrowieje do końca i że wszystko będzie dobrze ;)
  9. No dobra mail wysłany no to teraz czekam z zniecierpliwieniem na odzew:multi:
  10. Wow a moja mama mówi ze mam zwierzyniec i ze za niedługo to chyba zoo otworzymy;) Obecnie mam psa i 2 świnki morskie. Swego czasu jednak była z nami myszka (z powodu podeszłego wieku zdechła), kot(uciekł nam z domku i nigdy się nie odnalazł ;() No i wiadomo czasem dojdzie jakiś psiak na tymczasik, nie mogę się powstrzymać żeby nie wziąć jak widzę jakiegoś biedaka na ulicy, ale potem znajduję im domki. ;)
  11. Dobra będę czekać, mam nadzieję że się uda bo to niecałe pół roczku i będę miała te 16;) a wiadomo że w schronie każda para rąk się przyda:p
  12. Wiem że wolontariat w Psitulu jest od 16stki ale czy nie da się tego troszkę ominąć bo ja to już od dwóch lat chcę być wolontariuszką w tym schronisku ale jeszcze nie mam 16. Widzę że macie naprawdę dużo psiaków a ja 16 mam ale rocznikowo bo urodzinki dopiero w sierpniu, dało by się jakoś mnie tam wkręcić ?? Czy muszę czekać aż faktycznie będę miała te 16
  13. [quote name='omry']Eeee.. Tym oto właśnie sposobem nauczyłam 10 letniego wtedy rotta wchodzenia do autobusu. Przyjaźnie się nie dało, warczał, w pewnym momencie nawet mi się odwinął (grubszy temat jeśli chodzi o jego psychikę), ale już za trzecim razem wskoczył sam. I tak, jak mi się odwinął to dostał w łeb. To, że pies przeżywa wcale nie znaczy, że dzieje mu się coś strasznego.[/QUOTE] Nie o to mi chodziło, tzn. nie do końca bo ja rozumiem że pies może się czegoś bać i czasem ciężko jest to przezwyciężyć i tak na pierwszy rzut oka wygląda to strasznie ale inaczej się nie da, tak ja w twoim przypadku że dostał bo zaczął pokazywać na ciebie ząbki i wgl. a ten gościu był z innej bajki bo wydaje mi się iż nie jest normalne,ze pies który zwyczajnie się boi i widać że jak najszybciej chce wysiąść bo było tłoczno itp. a gościu za to ciągnie mu ze smyczy przez pyszczek a on biedny się kulił bo nie wiedział za co dostaje a potem żeby tego było mało to oczywiście ten typ musiał do swojego kolegi chyba wychwalać na cały tramwaj jaka bestia z tego psa i jakie ma jaja (przepraszam za wyrażenie ale to cytat). No nie wiem jak dla innych ale dla mnie takie coś normalne nie jest
  14. Szkoda mi tego psa, nie rozumiem tylko takich właścicieli po co mu pies jak nie umie go wychować :angryy: Mamy przecież 21 wiek a nie średniowiecze, przecież można iść z psem na szkolenie czy coś, albo co za problem kupić 20m linkę i tak puszczać psa- normalnie ręce mi opadają. Ale ostatnio też żal mi było takiego amstaffa a raczej psa w typie bo nie wiem czy miał rodowód, było to na przystanku tramwajowym, ja jak zwykle czekam na tramwaj do domu a obok stał gościu z psem no i właśnie podjechał tramwaj i było widać że psiak się boi wsiąść, bo ogon podkulony i biedny aż zapierał się łapkami no a gościu go siłą, nie dość że wciągnął to jeszcze uderzył- nie wiem czy tak trudno zrozumieć że pies też czuje strach... Żałuję że się wtedy nie odezwałam no ale to był dość mocno zbudowany facet więc sami rozumiecie:shake:
  15. Mój psiak jest ze schroniska. Ogólnie wzięłam go pod wpływem namowy mojej mamy i siostry bo chciałam psa dużego albo w typie rasy bojowej- nie dla szpanu tylko dlatego że tym psom ciężej znaleźć domek ze wzgl. na ich wygląd i złą reputację, ale jednak padło na kudłatego ok rocznego kastrata Dolisia :p
  16. [quote name='Angi']już cię lubię! :grins: Doliś, był kiedyś taki pies w Psitulu, jesteś może z Zabrza? :lol:[/QUOTE] Tak tak to właśnie ja, dokładnie 26.12.2012r. adoptowałyśmy go razem z mamą i siostrą z Psitula ;) Były tam jeszcze 2 wolontariuszki, pamiętam bo pytałam się dlaczego on ma biegunkę i tak jestem z Zabrza
  17. prochu

    Miastowy Lis

    Witam, śliczny lisek, gratuluję pierwszego złapanego frisbee i życzę kolejnych sukcesów nie no ale zdjęcie na śmietniku powalające :lol:
  18. Dużo dużo zdrówka dla mamusi, 3mam kciuki żeby wyszła ze szpitala. Śliczne masz te psiaki ;)
  19. Witam wszystkich, nazywam się Magda, mam naście lat oraz mam szalonego psa ze schroniska imieniem Doliś. Ogólnie interesuję się jazdą konną oraz siatkówką. Hm co by tu jeszcze powiedzieć... aaa oprócz psa posiadam 2 świneczki morskie Balbinę i Tosię. To chyba na razie tyle, pozdrawiam prochu :loveu:
  20. Kurcze szkoda psinki bo śliczny, mam nadzieję że jeszcze się znajdzie. Z racji tego że mieszkam w Zabrzu a to nie jest tak daleko od Gliwic to dziś idąc z psem też rozglądałam się na prawo i lewo wypatrując psiej mordki ale nic nie znalazłam:shake:
  21. Nie rozumiem jak ludzie mogą robić tak okropne rzeczy... :-( Co za bestia mogła to zrobić :mad:
  22. Jeżeli chodzi o dyskryminację kundli to zależy od ludzi, bo jak miałam poprzednią suczkę- wyglądała jak zwykły kundelek średniej wielkości to np. niektórzy właściciele yorków i tym podobnych psiaków, podnosili swoje psy na ręce nie wiem w obawie przed czym, trochę to było śmieszne bo wtedy zawsze próbowałam patrzeć na moą sunię oczami tamtych właścicieli bo oni to chyba widzieli w niej krwiożerczą bestię. No ale oczywiście byli i tacy którzy pozwalali się normalnie bawić i nawet mówili że mam ślicznego psa co było miłe-niektórzy nawet doszukali się u niej cech jamnika :roll: tylko nie wiem gdzie. Tutaj proszę 2 zdjątka mojej suni: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46488be9bd207985.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1993/46488be9bd207985m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/64ea4198715b4934.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1771/64ea4198715b4934m.jpg[/IMG][/URL]
×
×
  • Create New...