Jump to content
Dogomania

plapla

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Opole

plapla's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Hehe, ja chodziłam ze szmatą po domu do 6 miesiąca życia mojej suni. Nie pomagały żadne metody szkoleniowe, wychodziła na dwór co dwie godziny a i tak siusiała w domu. Nauka czystości szła w las. Sama dopiero z czasem zakumała, że lepiej jest robić sioo na dworze. Zakumała to jak miała 6 miesięcy.
  2. Ja zawsze jeżdę PKS em na samym tyle autobusu, bo mój pies jest pokaźnych rozmiarów (malamut). Jak nie ma miejsca z tyłu to siadam gdziekolwiek, ale na siedzeniu tym bliższym "korytarzyka". Pies kładzie się w korytarzyku i niestety czasem ludzie muszą "przekraczać" psa. Trudno. Ale czasem sunia wgramoli się pod siedzenie, bo bardzo lubi, i nie ma problemu. Aha i jakoś zawsze płaciłam bagażowy za psa - ale należy przeczytać regulamin regionalnego pks. Jeśli w regulaminie było, że pies jeździ na bagażowym, a kierowca żądał ode mnie całego, to kłóciłam się z nim bo to bezprawne! Aha, raz mnie gościu nie wpuścił do autobusu, bo chciał na własne oczy zobaczyć książeczkę zdrowia, a ja akurat zapomniałam. No i wyprosił mnie, zostałam na przystanku. Jak jest dużo ludzi w autobusie, to zawsze pytam ludzi w pobliżu których zamierzam usiąść czy pies nie będzie przeszkadzał. W pociągu robię to samo. Zazwyczaj nawet na długich trasach nie ma żadnego problemu. No i obowiązkowo butelka z wodą i psia miska na drogę.
  3. plapla

    Góry Sowie

    Włodarz jest dostępny chyba od jakichś dwóch lat dla publiki. [URL="http://www.wlodarz.pl"]www.wlodarz.pl[/URL] tu jest info. Bardzo ciekawy kompleks. Warto zobaczyć. Niestety nie z pieskiem z tego co wiem, a o małego pieska trzeba zapytać przewodników. Reszta - Osówka Walim, Rzeczka - ja również nie zabierałam tam psa. Wątpię, żeby było to możliwe. No, ale zawsze można spróbować zapytać.
  4. plapla

    Bieszczady

    Bieszczady są super! Jeździłam tam z moją malamutką dwa lata z rzędu. Nasz pobyt w górach nie był jednak stacjonarny, tylko z całym dobytkiem na plecach wędrowałyśmy z miejsca na miejsce - ja z plecakiem, ona z psimi jukami. Problemów z noclegiem z psem nie miałam żadnych, jeśli pojawiał się problem, to tylko z tym, że na jedną noc zawsze chciałam - tak było w Wetlinie, nie chcieli tam ludzi na jedną noc! Czasem, jak była fajna pogoda, a do cywilizacji daleko, to nocowałyśmy "pod chmurką" w jakimś fajnym miejscu. Razem zrobiłyśmy trasę od Komańczy do Ustrzyk Górnych, spędziłyśmy też kilka dni na Słowacji (nie polecam!). Na wszystkich szlakach towarzyszył mi pies! To były bardzo fajne wakacje! A w same góry jechałyśmy pociągiem, nocnym pośpiechem, żeby sunia spała. Oczywiście wcześniej musiałam ją nieźle wymęczyć, żeby spała jak zabita w pociągu. Ale pociąg to dla niej żadna rewelacja! Jeździ pociągami odkąd skończyła cztery miesiące swojego życia, dla niej to chleb powszedni.
  5. plapla

    Góry Sowie

    Do Włodarza raczej nie wejdziesz z psem, chyba, że coś się zmieniło. Jak byłam tam z psem 2 lata temu, to jedna osoba musiała zostać na zewnątrz z psem. We Włodarzu pływa się na łódkach i nie mam mowy o zabraniu na łódkę psa, chyba, że piesek jest taki mały, że można go wziąć na kolana.
  6. Pomóżcie kochani! Czy ktoś żywi swojego psa karmą Canidae All Life Stages i może mi trochę odsprzedać? Zapłacę za przesyłkę. Moja malamutka je właśnie tę karmę, zamawiamy ją przez internet (strona przedstawiciela w Polsce). Niestety, kiedy zrobiłam zamówienie, dostałam informację, że przedstawiciel ma chwilowe problemy z dostawą karmy i najbliższa dostawa może się odbyć dopiero 15 maja. Mi akurat kończy się worek, nie starczy do 15 maja...:help1: Jeśli macie trochę więcej tej karmy i możecie mi odsprzedać jakieś 2 kg, będę bardzo wdzięczna. Tak jak napisałam, pokryję koszty przesyłki. Proszę o pomoc, kontakt: GG 5397118
  7. plapla

    Anglia

    A gdie konkretnie taka fajna okolica?
  8. plapla

    Anglia

    Ja i moja sunia uprawiamy bikejorging i summer bagpacking ale raczej tak rekreacyjnie, dla siebie. Bardzo lubimy wycieczki po górach. Czasami też uprawiamy biegi, ale rzadko. Wystawy raczej nie wchodzą w grę. Nie nadajemy się. Jestem ciekawa, czy Anglia jest bardziej "ucywilizowana" w sposobie myślenia o posiadaczach psów i w ogóle o psach niż Polska.
  9. plapla

    Anglia

    Napiszczie proszę więcej jak to jest z tym zamieszkaniem razem z psem w Anglii. Mój TZ jest obesnie w Bristolu i mieszka w takiej "polskiej komunie" - kilkanaście osób w jednym domu. Dowiedział się, że właściciele domów nie zgadzają się na psy. Chciałabym wyjechać z moją malamutką, ale gdzie tu mieszkać? Macie jakieś doświadczenia w poszukiwaniu możliwości zamieszkania z psem w Anglii? Czy naprawdę tak trudno znaleść miejsce gdzie zgadzają się na psy? Oczywiście nie mówię o takich aż "komunach", ale mieszkanie jeszcze z kimś wchodzi w grę. Jak szukać? Napiszcie proszę.
×
×
  • Create New...