Jump to content
Dogomania

jez

Members
  • Posts

    25
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by jez

  1. Posiadam samca i moge Tobie opisac tylko jego zachowania ,ktore prawdopodobnie pokrywaja sie w duzej czesci z zachowaniami tej rasy.Jest to pies inteligientny ktorego bedac czasowo dyspozycyjnym mozna wiele nauczyc.Wybierajacy sobie sposob na zycie ktory mu najbardziej pasuje.Jest to pies jednego pana i uzurpatuje sobie do niego wylaczne prawo-pozostali czlonkowie dla niego sobie sa i potrafi wyrazic swoje niezadowolenie w momencie kiedy nie ma ochoty na ich "mizi-mizi"-taki pies kot .Moj pies w srodowisku ktore zna doskonale stara sie byc mocno niezalezny.Mozna to odczytac min.po tym,ze najpierw skupia sie na swoich sprawach,potem gdy wyczuwa irytacje przewodnika ,przyjdzie nie spieszac sie na jego zawolanie.Zreszta w miejscach mniej znanych rowniez probowal(probuje) isc na zywiol.Jest psem o sklonnosciach do dominacji i drugi pies w domu, ktory jest od niego kilka razy wiekszy i ciezszy nie stanowi jakiejs specjalnej przeszkody.Po ich "konfrontacjach" mozna sie zastanowic jakim sposobem on jeszcze zyje.Wazna rzecza jest ,zeby nie ulec toy'owemu wyrazowi pyska i wyraznie pokazac mu gdzie jest jego miejsce,ze zdecydowana korzyscia dla niego i dla reszty domownikow.Udalo nam sie go dobrze zsocjalizowac i dzieki temu mamy zrownowazone zwierze,bez sklonnosci do chisterii ,nie mniej zdaje sobie sprawe ,ze wciaz moze nas czyms zaskoczyc. Z opowiesci znajomych i hodowcow posiadajacych toy'e wiem,ze roznia sie nieco pod wzgledem plci.Prawdopodobnie w domysle chodzi o to,ze tak jak przy wielu innych rasach-suki generalnie sa bardziej spolegliwe,posluszniejsze ,nie wykazuja wiekszych tendencji do dominacji czy mobilizacji do chronienia swojego miejsca bytu.Kupujac toy'a musisz miec swiadomosc,ze mimo wszystko jest to pies i nie mozna go izolowac (chronic) od reszty swiata.Sa rzeczy na ktore nalezy uwazac,ale mimo wszystko trzeba traktowac go jak psa. :)...pisalem o toy'u dlugowlosy
  2. ...generalnie nie lubie takich zapytan,jaki pies bylby dla mnie odpowiedni.Swiadczy to o totalnej niewiedzy o psach wogole.Albo jakas rasa,albo grupa sie podoba,albo nie.Na poczatku wspomniano o malamutach ,potem zeszlo na shi tzu,dwa rozne swiaty!Wymienilbym kilkadziesiat ras ktore spelnialyby wymogi autora,ale po co? Skoro autor nie skupia sie na jakiejs szczegolnej rasie,moze najlepszym rozwiazaniem byloby,pojechanie do najblizszego schroniska,poobserwowanie psow i po prostu zaadoptowaniu jakiejs biedy. Co do lobkow,sypia sie jak diabli,swego czasu najwiecej pogryzien w Holandii bylo wlasnie przez ta rase,to tak na marginesie!
  3. [quote name='McDzik']też mam debetową MasterCard i zaznaczam ich przy wyborze i nie idzie :<[/QUOTE] Napisalem do nich zapytanie,jak oplacic wystawe.W odpowiedzi otrzymalem info,ze system nie dziala i poprosili o nr.karty i date waznosci.
  4. Wydaje sie ,ze wiekszosc hodowcow/wlascicieli "ulokowala" sie na facebook'u ;).Sa tam dwie polskie grupy,ale podobnie jak tu informacje o rasie dosc skromne.Toyé gladkowlose to wciaz nowosc u nas.Wiecej zainteresowania wzbudzaja poki co toy'e dlugowlose.Jestem tego przykladem :).Basia Z znam moskiewska hodowle toy'ow gdzie hoduje sie obie wersje.Jezeli jestes zainteresowana moge podac namiary na priv.
  5. [quote name='Kyu']Cóż za teoria spiskowa. Jestem pod wrażeniem, ale najpierw proponowałabym zapoznać się co naukowcy sądzą na ten temat. panbazyl- są pewno i tacy co się z tego cieszą....[/QUOTE] Tzn.jacy naukowcy ? Ci ktorych platnikiem za wystawienie opini jest zwiazek lowiecki? Czy Ci naukowcy wspomnieli rowniez,ze lis jest tez padlinozerca i zjada to co sobie po drodze padlo?To nie sa teorie spiskowe,ale fakty.Ktore sie beztrosko bagatelizuje.Od setek lat lis koegzystowal z lesnym drobiazgiem,sam regulujac liczebnosc wystepowania na danym terenie ,podyktowanym zrodlem pokarmu. KYU czego nie zrozumiales/as w miojej wypowiedzi?
  6. [quote name='Aysel']Lisie - czytales ten artykuł czy już wymysliles bajkę bez zaznajomienia sie z całością.? Po co to gadać jak widziało sie tylko okładkę? W tym momencie to już nawet nie chodzi o myśliwych. W każdej gazecie czy czasopiśmie, w tym psich można sie doszukać wg Ciebie negatywnie motywujacych (tak, wiem co to motywacja, nie mam 4 lat :)) sloganów czy haseł. Tyle ze takie jest prawo prasy - zaciekawic bo inaczej nikt tego nie przeczyta. Mi to nie przeszkadza, zdecydowanie chętniej przeczytalabym tekst zaopatrzony takim hasłem bo tak działa ludzka podświadomość. I nie dlatego ze rzekomo wielbie i bronię myśliwych. A dlatego ze Tak samo jak srubokret w głowie faceta mnie zainteresował i przeczytałam artykuł w fakci, choć ta gazetę uważam za chlam totalny :) np chciałabym sie dowiedzieć więcej o tym jak lisy polują. Rozumiesz mechanizm? Do tego 'a dlatego ze' - sorry komórka :/: Lis-drapieżnikado ludzi nie trafi.[/QUOTE] Min.przez podobne hasla,panuje przekonanie ,ze niektore rasy psow sa mordercami.Dla nabijania kabzy przez wydawnictwa feruje sie takim wlasnie nazewnictwem.Jezeli bedziemy podatni na "tanie"chwyty pism,wylaczy sie nam mysleni i bedziemy przyjmowac wszystko co nam sprzedadza media i bedzie to brane za wykladnik.Jak dla mnie tytul to swiadoma kampania i nie kierowana do mysliwych,ktorzy stoja niewzruszeni na swoim stanowisku a do ogolu ludzi ktorym podobne slogany beda sie utrwalac w pamieci.Z tad juz bardzo bliska droga do rozgrzeszania mysliwych ze wszystkich ich poczynan. Dygresja na temat lisa.Od jakiegos czasu mowi sie,ze populacja zajaca i kuropatwy w Polsce drastycznie maleje.Wine za to ponosi podobno rolnictwo i min.lis,ktorego jest sporo.Mnie to jakos nie przekonuje.Przez cale poprzednie lata polowano na zajaca i kuropatwe nagminnie ,byly tez towarem exportowym.Mysliwi jednak twierdza,ze tysiace odstrzelonych szarakow nie mialo wplywu na ich populacje.Wegrzy okazali sie sprytniejsi.Zrobiono sporo by przywrocic liczebnosc zajaca,ale praktycznie pozbyto sie lisa.Teraz dumni Wegrzy organizuja masowe polowania na zajace ,zapraszajac do nich dewizowe portfele.Na moje myslenie ,wychodzi to tak,ze lis stal sie juz malo atrakcyjnym towarem lownym(sprzedaz skor zmalala)to trzeba strzelac i dbac o to co przynosi profity pod sztandarem "chronimy gatunek".
  7. Tak tez myslalem,nie zostalo to sprecyzowane,a osobiscie uwazam,ze przy sprzyjajacych warunkach toya nalezy na dwor "wyganiac" jak inne psy :).Swoja droga w Rosji widzialem toy'e krotkowlose pomykajace po sniegu,co prawda w kubrakach,ale radoche chyba mialy.Jak dlugo trwal taki spacer nie wiem.
  8. [quote name='netheter']..Jeśli toy, to na pewno nie chucherko, wiem, że to mały pies, ale nie szukam trzęsidupka. :) Do toy'a czy jakiegokolwiek innego rasowego psa jeszcze mi daleko, na razie szukam psów, które mnie interesują, odpowiadają moim możliwościom.. Ogólnie rzecz biorąc- rozglądam się, bo nie znalazłam jeszcze rasy, która by mną zawładnęła, więc pewnie z biegem lat coraz więcej ras 'przejdzie' przez mój dom.[/QUOTE] ...,ale toy to wlasnie "chuchro":),oczywiscie w zestawieniu z rasami wiekszymi.Jednakze jego powierzchowny wyglad moze mylic.Prawidlowo zbudowany toy ,to swietny kompan spacerow,dosc wytrzymaly ,w ciaglym ruchu i wszedobylski.Oczywiscie,ze trzeba brac poprawke na jego budowe,ale generalnie instrukcja obslugi jest dosc prosta !
  9. ...nie wiem co hodowca z podanej strony mial na mysli,ze nie trzeba ich wyprowadzac na dwor (??).Toy to jest mimo wszystko pies,choc wyglad moze zastanawiac;) .Potrzebuja tak samo spacerow jak inne psy,potrzebuja socjalizacji z innymi psami,potrzebuja miec swojego przewodnika "alfa" bo wejda wlascicielowi na glowe...etc,
  10. Chip powinien zawierac dane wlasciciela(wlacznie z adresem).Pytanie kto bedzie odczytywal chip i czy udostepni je osobie postronnej.Slyszalem juz ,ze straz miejska odmawiala.Jezeli jest to pies rasowy,mozna sprobowac odnalesc hodowce.Jezeli sie nie myle,w chipie powinna byc rowniez informacja o wecie ktory mu go wszczepil.Jest tez baza danych zachipowanych psow (jezeli wlasciciele zarejstrowali do niej swojego psa) .Jak ona dziala w praktyce ,trudno mi powiedziec.
  11. [URL="http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.meoectpe.com%2Fclubshow.htm&h=cAQHETT7j"]http://www.meoectpe.com/clubshow.htm[/URL]
  12. Wlasnie przez takie programy jak Drzyzgi ,kreuje sie pewne stereotypy.Programy w ktorych nie mam mowy o merytoryce a tylko sprzedawaniu totalnej glupoty i podnoszenia wskaznika ogladalnosci. Czesc wlascicieli sama jest sobie winna,robiac ze swoich psow "cyrkowe malpy",ze psy mini postrzegane sa z przymrozeniem oka.Sami jestesmy wlascicielami takiego mikrusa (rosyjski toy),i nim nie pojawil sie u nas w domu,wydawalo sie nam,ze jego "instrukcja obslugi" jest nie do ogarniecia.Tymczasem okazal sie to pies przez duze P.,Ktorego trzeba bylo przytemperowac od samego poczatku,bo poustawialby nas po katach,lacznie z naszym duzo wiekszym od niego psem :).Okazal sie swietnym kompanem pod kazdym wzgledem,ktory w obronie wlascicieli zapomina o swoim size XS.Jak sie nie popelni kilku bledow ,zycie z takim mini robi sie ciekawsze :).Koty sasiada sie tylko czasami dziwia,ze cos niewiele wieksze od wiewiorki probuje je gonic:evil_lol:
  13. jez

    Psy-karły...

    [quote name='sleepingbyday']a może jacyś weci gdzies robili badania stat dotyczące mini psów, jakiś doktorat, magisterka, cholera wie... dla mnie, powiem wam pies 2 kg to juz jest za mały, przerasowiony i obciążony problemami, a co dopiero 1 kg. psy nano - bardzo zły pomysł, bo to chwytliwe [B]na plus [/B]dla miłośników karłów, jeszcze się przyjmie i będziecie mieć gula, ze poddałyście dobre hasełko zjawisku, z którym walczycie..... a rzućta okiem tu: [URL]http://www.psy.pl/aktualnosci-psy/art7019,chihuahua-emma-inspiruje-do-pomagania.html[/URL][/QUOTE] Nie generalizujmy.Przerasowienie (domyslam sie znaczenia) moze wystapic we wszystkich rasach.2 kg pies moze byc zdrowszy i pozbawiony wad anizeli 40 kg.Jezeli do hodowli podchodzi sie z glowa i z zachowaniem wszystkich jej kanonow to nie widze problemu by hodowac psy miniaturowe.Problem jest taki,ze jacys idioci zaczeli promowac psy wynaturzone nie majace nic wspolnego z dana rasa a inni idioci zaczeli je kupowac.Portale ogloszeniowe nie radza sobie z problemem lub go bagatelizuja z oczywistych przyczyn -kasa!!Wystarczy ,ze grupa oszolomow zalozy zwiazek o dowolnej nazwie by moc na prawo i lewo sprzedawac swoje kociuby.ZKwP tez z tym nic nie robi!!
  14. jez

    Psy-karły...

    [quote name='Afryka']Ciekawy pomysł i na pewno potrzebny. Pomóc niestety nie mogę, bo moje zwierzaki są wszystkie w rozmiarze M ;) Ale jestem ciekawa, jak wyznaczacie granicę nadmiernej miniaturyzacji. Czy 2 kg jest jeszcze ok, a 1,5 to już chorobliwe i deformacja? Może są jakieś badania na temat wpływu miniaturyzacji na zdrowie?[/QUOTE] ...to zalezy o jakim psie/rasie mowimy.Tych z pseudo hodowli nawet nie biore pod uwage,bo to jakas patalogia jest.W jednej z moich ras (russkiy toy),wzorzec podaje wage do 3 kg-wada,waga ponizej 1 kg i wysokosc w klebie mniejsza niz 18cm,2kg to tzw.zloty srodek w rasie.Bywaja psy w tej rasie o wadze ok 1,5kg i nizej,co nie jest jakims wyjatkowym zjawiskiem(Rosjanie raczej zaczeli odchodzic od psow z dolnej granicy wagowej) Rasa ta nie posiada typowych cech skarlowacenia.Pies o prawidlowym exterierze zachowuje prawidlowe proporcje. Sama akcja propagandowa przeciwko pseudo jak najbardziej prawidlowa!!
  15. [quote name='panbazyl']a powiedzcie kto jest nadawcą informacji? Abym machinalnie nie usunęła info ze skrzynki (co mi się czasem zdarza), zwłaszcza jak nie znam nadawcy.[/QUOTE] Kathy Blue,i wiadomosc przyszla jako spam ;).
  16. ...dla uscislenia.To co dostalem od nich to info.,ze moje zgloszenie zostalo sprawdzone i tym samym rozumiem,ze moge spokojnie czekac na wystawe ;) "Dear XX! We checked your entry. The result of this: Data and documents given are correct....."
  17. [quote name='panbazyl']eeee - to ja tez nie wiem.... z mojego konta kasa poszła - tyle wiem i NIC więcej.... jak się sprawdzić? tzn czy pies przyjęty? Tylko proszę jak dla blondynek instrukcję.[/QUOTE] Zglaszalem i oplacalem online przed 22.03.Dzisiaj dostalem potwierdzenie zgloszenia i rachunek zaplaty.
  18. [quote name='panbazyl']dla mnie dużo ważniejszą wystawą jest klubówka. Pewnie mój pies by wygrał spokojnie w swojej klasie na światówce, bo teraz w Pl nie ma lepszego psa w jego klasie (wiem, ze to mało skromnie z mojej strony...), ale wolę promować moją rasę w kraju gdzie jest nadal mało znana. Jak zwykle z resztą. I może bym pojechała na swiatówkę, ale jakby Pl wzorem Japonii zasponsorował wszystkim psom ras polskich koszty zgłoszenia (Japonia tak zasponsorowała na jednej z dużych wystaw europejskich koszty zgłoszenia wszystkim psom ras japońskich w celu popularyzacji ras japońskich w Europie). A akurat w mojej rasie (nie tej z awatarka!) ceny krycia czy szczeniąt są identyczne czy po psie z milionem championatów czy zwycięstw świata czy po psie tylko z uprawnieniami. Może różnią się 10% - to wszystko.[/QUOTE] ...zgaduje,ze chodzi o ogara polskiego.Nie znam sie na rasie ,byc moze Twoj pies jest rzeczywiscie tak wyjatkowy (zwierze jeszcze mlode,ale...).Moze dla tego właśnie powodu byłoby warto rozreklamować nasza rasę na wystawie rangi światowej :).Samo zgłoszenie i płatność on-line nie jest trudniejsze od zgłoszenia psa na nasze rodzime wystawy. Sam jestem właścicielem rasy jeszcze dość malo popularnej w Polsce i tylko wystawy gdzie zgłaszanych jest kilkanaścioro przedstawicieli danej rasy ,daje mi jakiś obraz tego co mam na końcu smyczy;)
  19. witam! Poszukuje wystawcy z okolic Siedlec, wybierajacego sie do Bialegostoku ,ktory by zawiazl i przywiozl psa (miniaturowa rasa) -oczywiscie dokladam sie do kosztow.
  20. jez

    Pseudo- handlarzy

    ...czy rzeczywistym problemem w tej sprawie nie jest wydanie tych 5 dyszek ? Takie bynajmniej mam wrażenie.Kiedy na wystawie nie poszło fajnie,handlarka zbiera cięgi.Przed wystawa nie było rozterek typu,ze dziewczyna może sobie zarobić parę groszy,ze niepełnoletnia,ze się nie rozlicza z US etc.Trąca to hipokryzja.Czytajac kodeks pracy dotyczacych mlodocianych ,Wy jak pracodawcy (w tym momencie) wychodzicie mocno na niekorzyść w konfrontacji z organami które miałyby rozstrzygnąć spor o przyjecie korzyści przez osobę niepolnoletnia. [B]Weteran[/B] powtórzę się,wstawione foty o niczym tu nie świadczą ,a na pewno nie mogą być dowodem na nieudolność handlarki.Osobiście stwierdzam,ze gdybyś w ten sam sposób atakował moja córkę, sprawa trafiłaby do sadu,zwłaszcza,ze szkalowanie dotyczy nieletniej!!.Takie kwestie należy rozwiązywać w inny sposób.Czujesz się oszukany zgłoś swoje żale odpowiednim instytucja.Fora publiczne to nie miejsce na udowadnianie swoich racji przy poklasku gawiedzi nie będącej nawet świadkami zdarzenia lub własnemu auto-poparciu występującemu pod innym nick'iem !
  21. jez

    Pseudo- handlarzy

    ...a ja sobie mysle,ze to bardzo nie fajnie jechac po dziewczynie,byc moze tylko dlatego,ze cos Wam nie ugrala.Piszesz o jej mlodym wieku i jej doswiadczeniu.Osobiscie nie znam tej dziewczyny,ale znam 15,16 letnie handlerki ktore maja duze doswiadczenie w wystawianiu i w ciemno oddalbym im ringowke.Pretensje,ze bierze kase?! To ,co? ma biegac z Twoim psem za poklepusa po plecach?Jezeli zal Ci tych kilku dyszek ,to az sie prosi abys sam pomykal po ringu lub wynajal pelnoletniego handlera za stawke x kilka jej!Zdjecia ktore pokazales o niczym nie mowia!!,przynajmniej mi.1 fota,idzie sobie dziewczyna z psem,2 fota-pokazuje mi psa ktory jest bardzo slabo przygotowany do wystaw i nawet najlepszy handler mialby problem z takim oportunista,3fota,dziewczyna stoi sobie luzno,bo byc moze inny pies jest w tym momencie oceniany i lepiej zainteresowac jej malo aktywnego psa tuz przed ocena sedziego,4 fota pies po prostu sie odwrocil.Malo tej rzekomo przekonującej na niekorzyść dziewczyny foto-dokumentacji!!Wiecej pokory i dystansu zycze! Jeszcze jedno, skoro w swietle krytycznym pokazuje sie twarz jakiejs osoby,miejmy odwage podpisac sie z imienia i nazwiska pod wlasnym postem!
  22. Witam, Mam wolne miejsca w samochodzie (kombi)na wystawe do Glogowa .Wyjazd ze Szczecina na sobote lub niedziele,powrot w niedziele.Zainteresowanych prosze na priv.
  23. [quote name='mychaaaaa']Dokładnie o tym samym pomyślałam... są osoby, które nie będą chciały się narazić władzom ZK, ale są osoby, które taką petycję by podpisały. Jeśli takowa petycja powstanie, mój podpis na pewno na niej się znajdzie. I podejrzewam, że nie tylko mój. Kiedyś trzeba powiedzieć 'dość'. I może jest to najwłaściwsze rozwiązanie dla sprawy, podczas gdy ZK wciąż się wymiguje od odpowiedzialności :shake:[/QUOTE] ...na takie osoby bardzo liczę,wierze w mądrość hodowców. Potrzebna byłaby tylko osoba ,która umiejętnie by napisała tekst zaproponowanej petycji !
  24. Witam, Od chwil przystąpienia do ZK w Polsce obserwuje działalność tego związku na różnych jej płaszczyznach. Juz niejednokrotnie dochodzące sygnały ,dają mi prawo twierdzić,ze działalność tej organizacji,często pozostawia wiele wątpliwości o jej rzetelności w działaniu. Tym samym,my członkowie przechodzimy z nimi do porządku dziennego ,nie angażując się w badanie kwestii dla nas niejasnych. Sytuacja Antonii jest tego najlepszym przykładem. Pomijam fakt ,ze sprawa dotyczy bardzo młodej osoby ,która swoja pasje odnalazła w kynologii. Tylko dzięki determinacji i uporowi mamy,sprawa została rozpowszechniona na szeroka skale. Znam zarówno Tosie jak i Pania Małgosię Zakrzewska i tym bardziej ta kwestia jest dla mnie nie do ogarnięcia,z wyraźnym brakiem przyzwoitości ze strony organów zw. kynologicznego. Nie dając szans na obronę,ZG jednym przekreśleniem nazwiska,zabija pasje ,zapal,dotychczasowe starania i osiągnięcia,ponoszone koszty własne,pozostawiając osobę zainteresowana z wyświechtana opinia,brakiem sensu na rozwój swoich zainteresowań i przeświadczeniem wszędobylskiego cwaniactwa i panujących układów! Poza wyrazami sympatii i solidarności z obiema Paniami,czekamy biernie na dalszy rozwój tej sytuacji,pozostawiając je same na „polu walki” i z góry na przegranej pozycji. Moje pytanie jest następujące,czy my członkowie tej organizacji,która powinna być obrazem nas samych,możemy coś w tej sprawie zrobić?Czy jako ludzie dzięki którym ten związek funkcjonuje ,możemy wspólnie domagać się o wyjaśnienie od ZG tej sprawy?Na ten moment nasuwa mi się jakaś zbiorowa petycja. Czy takie zdecydowane podejście ,nie osłabiłoby zapędów ZG na podobne i niejasne załatwianie spraw ,które kiedyś mogą dotyczyć nas samych w przyszłości ? Pozdrawiam Jerzy Prochenko
×
×
  • Create New...