KarinaK83

czy ktoś wie, jak wygląda oryginalne zamknięcie torby z tą karmą, konkretnie chodzi mi o drm???? zakupiłam taką karmę w worku 14 kg, mój zakup był poprzedzony wypróbowaniem karmy w wersji mniejszej 3 kg i tu wszystko było ok. na torbie był obrazek, że karma ma zamknięcie "strunowe". na tej dużej torbie 14 kg nie ma takiego obrazka (może jest to karma ze starszej dostawy), ale zamknięcie wygląda tak jakby torba była ucięta u góry nożyczkami, zawinięta kilka razy i zaklejona kawałkiem papierowej taśmy, mam wątpliwości co do tego czy jest ona oryginalnie zamknięta??? ktoś może pomóc???

widzę, że narazie zbiórka gotówki powstrzymana, bo właśnie zajrzałam zobaczyć czy jest nr konta, żeby od razu zrobić wpłatę. No nic, rzadko mam ostatnio czas zajrzeć na internet, ale jakby coś już było wiadomo to poproszę nr konta na pw, będę pamiętać, żeby czasem zajrzeć :) niestety jak na tą chwilę mogę zadeklarować jedynie jednorazowo 15 zł

dziękuję za zaproszenie, mogę wspomóc tylko jednorazowo jakimś grosikiem, poproszę o nr konta do wpłaty na pw

można zamówić pro plan przez internet, jeśli masz problemy z dostaniem go u siebie, i paczka prosto do domku przychodzi :razz:

Czy byłaś podczas strzyżenia obecna, czy zostawiałaś suczkę samą? Może coś się stało u fryzjera, może czegoś się wystraszyła? Czy fryzjerka jest sprawdzona, czy byłaś tam pierwszy raz? Co to znaczy ma drgawki? Czy chodziło o to że trzęsie się ze strachu?

Dzięki, zapisałam sobie nazwę, patrzyłam już w sklepie internetowym, to musi być dobry płyn, zawiera chlorheksydynę. W lecznicy u nas mają spray do zębów z chlorheksydyną, ale nie kupiłam ,bo niekoniecznie byłby taki spray łatwy w stosowaniu u Miki :roll:. Ale na płyn do wody się skuszę :p

No niestety trochę za późno, właśnie dzisiaj z karmą Rokiego przyszła mała paczka 700 g Hill'sa t/d, narazie dałam jej tylko jedną granulkę na próbę, bo jeszcze mamy trochę royala na zęby, no i najpierw to dziwnie się na mnie popatrzyła, a potem debatowała nad tą granulką z 5 minut, aż wreszcie zjadła, ale jakoś tak od niechcenia. Generalnie to cienko to widzę, poza tym faktycznie w porównaniu z royalem to zapach tej karmy jest jakiś taki słaby i dziwny :roll: dobrze, że wzięłam tylko 700 g. poza tym na torebce jest napisane, że zawiera konserwant dopuszczony do obrotu w UE, ale jaki i cóż to znaczy to już nie wiadomo. Pod względem higieny to na szczęście nie tylko na karmę liczę, Mika niedawno miała usuwany kamień i zaostrzyliśmy zabiegi pielęgnacyjne, szczotkujemy zęby, zapuszczamy do pyszczka specjalne kropelki zmniejszające odkładanie kamienia, i stosujemy codziennie gryzaki na zęby i skórki wołowe ze spiruliną. Już słyszałam taką opinię, że te dentale to za dużo nie dają.

Proszę o polecenie mi diety weterynaryjnej Dental dla psa małej rasy, w tej chwili stosujemy z RC, ale ze względu na zawartość BHA w karmie nie wiem czy jest to najlepszy wybór, zastanawiam się nad Hill's t/d. Czy ktoś próbował tą karmę, a może jakieś inne diety polecacie?

No mi też wet tak na chłopski rozum tłumaczył, że może być próbka zbiorowa, z 3 dni pobierana co drugi dzień, żeby było tak z całego tygodnia, bo jeśli ma robaki to jaja może niecodziennie wydalać w kale, i że jak w lodówce będę trzymać tą próbkę to przecież nic się nie stanie, no i tak myślę, że przecież jeśli te jaja tam będą, to przez kilka dni raczej chyba się nie rozpłyną

Wszystkie tabletki, które do tej pory kupowałam na odrobaczanie, m. in. i aniprazol są w dawce 1 tabletka na 10 kg. Więc na zdrowy rozum to powinnaś dać 7 tabletek dla psa o wadze 70 kg. Ale ja mam duuużo mniejsze psy, więc może ktoś się wypowie kto ma też psa o większej wadze jak to jest z tym odrobaczaniem i czy faktycznie można dać mniej.

nom a ja się interesuję tematem sterylizacji od jakiegoś czasu, bo mam suczkę w typie rasy i trochę sobie na ten temat poczytałam, a potem jeszcze poszłam zapytać dwóch niezależnych wetów co sądzą na ten temat (w tym jeden to położnik) i generalnie reasumując wszystko, czego zdążyłam się dowiedzieć to: nie należy suczki sterylizować przed pierwszą cieczką, ze względu na jej zdrowie i psychikę, ponieważ przede wszystkim za parę lat może się pojawić nie trzymanie moczu, a po drugie suka powinna w czasie sterylizacji być już w pełni dojrzała również hormonalnie, żeby nie zaburzyć jej gospodarki hormonalnej w okresie wzrostu.

wtrącę się odnośnie zębów psiaka, trzeba usuwać koniecznie ze względów zdrowotnych, ogólnie usuwa się w wieku 8 miesięcy, ale można też trochę później, tak do 12 miesiąca życia, ale to jeśli jest tych zębów zastałych mało (2-3) jeśli więcej to najlepiej by było usunąć jak najszybciej. Mi wet odradził robienie na jednym zabiegu sterylizacji i usuwania zębów, więc narazie sterylkę odłożyłam, a usuwałam zęby, bo suczka miała już prawie 14 miesięcy i to był już naprawdę ostatni dzwonek. Ale zapytaj może jak piesek ma iść do adopcji to wet usunie od razu przy okazji kastracji.

ja też karmię yorka PPP dla psów małych ras, co fakt to fakt kupy idealne :mdrmed: ogólnie suczka je tą karmę już od dawna i jest ok, acanę próbowaliśmy, początkowo trochę jadła, ale potem jej się odmieniło i zwiewała na widok miski z acaną :lol:, rc jej nie służył, ale to tylko jakiś czas jadła jak była szczeniakiem

ja bym poszła do weta, najpierw był osowiały i się nie wypróżnił, potem znowu wymioty i luźny stolec, teraz znowu nie je i nie pije, no to dosyć niepokojące objawy są od paru dni, jakby nie patrzeć to jeszcze szczeniak, nie ma się nad czym zastanawiać, idź do weta, badania niech zrobią

ja dodaję do karmy olej słonecznikowy, ale kiedyś pamiętam, ze wet dawał mi dla Rokiego takie kapsułki z omega 3 i 6 właśnie na skórę, tylko, że to spore były te kapsułki, dla yorka raczej za duże do połykania, ale zapytaj weta na pewno jest też coś takiego w płynie. Ale to tylko jest wspomagająco przy problemach ze skórą, alergii to nie wyleczy. Ja bym spróbowała z takimi właśnie leczniczymi szamponami (jak np. ten Bayera co pisałam) on między innymi też nawilża skórę, może poradź się też jakiegoś innego weta. Jeśli świąd jest bardzo mocny, to nie wiem czy nie trzeba będzie jakiś leków podać, Roki pachy tak rozdrapywał, że się robił stan zapalny i wtedy to musiał leki przeciwzapalne dostawać + szampon.

A próbowałaś np. szampon Bayera, VetriDerm Sensiwet - szampon do skóry wrażliwej. U mojego kudnelka stosowałam go swojego czasu do kąpieli codziennych (jest alergikiem, miał stany zapalne pod pachami i koszmarny świąd skóry), u yorka też stosowałam jak była mała, bo miała mocny łupież i też sporo się przez to drapała. Generalnie dla alergików i psów z problemami skórnymi to bardzo dobry szampon i jest hipoalergiczny, także polecam. Ale czy on się drapie cały czas, czy tylko po kąpieli? a potem jak jest? świąd skóry ustaje? może ma alergię kontaktową i tak reaguje na jakiś składnik psich szamponów?

[quote name='malyszek']Byliśmy u weterynarza, bo Malyszątko wyrwało sobie pazurka w krzakach....Przy okazji poprosiłam żeby Pan zerknął na jego jajeczka :) Bo ostatnio przez przypadek wymacałam, że jedno jajko jest mniejsze. Okazało się, że jedno jajeczko nie do końca zeszło do worka. I dobrze byłoby go wykastrować. Może to oczywiście go też uspokoić. I tu moje pytanie do was :) Czy jak będzie już po kastracji i tak się będzie szarpał i napinał na smyczy to szwy mogą mu popękać?Bo jeżeli tak to lepiej najpierw iść na szkolenie. Ale z drugiej strony jak byłby najpierw wykastrowany to może na szkoleniu byłby spokojniejszy i łatwiej by to szło. Co myślicie?[/QUOTE] raczej nic mu nie popęka także spokojnie, mój Roki próbował wygryzać szwy, i założyliśmy kołnierz, cyrk zrobił jak nie wiem i walczył z tym kołnierzem jak szalony, ale nic mu nie popękało, natomiast jak poszliśmy zdejmować szwy to już nie bardzo było co zdejmować, bo sam powyciągał

Jak pies ma uczulenie na roztocza to karmy na wagę odpadają, u nas po royalu na wagę to 1/3 futra sobie powyrywał, nasi miejscowi weci nic nie mówili o testach, bo wogóle twierdzili, że to uczulenie na pchły, świeżb, lub świąd spowodowany chorymi zatokami okołoodbytowymi, jedna wetka coś tam wspomniała o testach, ale w końcu stwierdziła, że teraz nie ma sensu, zrobimy za kilka miesięcy :crazyeye:, na takie łażenie od weta do weta wydaliśmy prawie 1000 zł, aż w końcu znajoma która ma sklep zoologiczny dała mi wizytówkę lecznicy w innym mieście U nas doktorka zaleciła tylko i wyłącznie karmę podawać i nic ani nic innego, powiedziała, że efekty powinny być widoczne już po dwóch miesiącach i wtedy też będziemy odstawiać encorton, i faktycznie wszystko udało się tak jak mówiła.

[quote name='zosia79']Niestety nie podam linka bo karmę kupiłam w zoologicznym na wagę i dokładnie nie pamietam która to była RC.W każdym razie pani sprzedawczyni mi ja zaproponowała mówiąc,ze jest z jagnieciną dla psów z problemami i ze duzo ludzi ją chwali bo pomaga.No ale cena ...25zł za kg..kupiłam 0.5 kg na próbe.Sunia jest mała wazy 9,5 kg wiec zazwyczaj kupuje tyle i starcza mi na tydzien. Może opiszę jak wyglada leczenie mojej Nelki. Pierwsza wizyta -przegląd skóry -czysta-gruczoły zapchane -czyszczenie plus dwa zastrzyki-od świądu i od zapalenia.Po tyg druga wizyta a poniewaz pies juz nie saneczkował ani nie lizał sie nie było czyszczenia tylko tabletki na prawie miesiąc.Dawałam je przez tydzien, pózniej miałam zmniejszac dawki bo nie wolno ich raptem odstawic.Pomogło.Wszystko przeszło.Nela miała po tym piekną sierśc nie drapała sie itp.Po jakims miesiącu znów to samo.Nawrót choroby.Wyciskanie jeden zastrzyk od świądu.Poprawa ale na krótki czas i znów wizyta i znów wyciskanie zastrzyk od swiądu zalecenie zmiany pokarmu.Po tyg znów wyciskanie zastrzyk (nie wiem jaki bo mój men jezdził)i karma RC.Zalecenie na karme dla alergików i kurczaka z ryzem marchewka i krople do pokarmu Kerabol na wzmocnienie sierści. Kurczaka nie gotuje bo pomyslałam,że moze miec od tego te uczulenie. Chyba skusze sie na ta karme Bewi Dog.[/QUOTE] Te tabletki to pewnie był encorton, bo to najczęściej dostają psy z alergią i właśnie encorton należy odstawiać stopniowo, to steryd zresztą bardzo silny. w dobrze dobranych dawkach ładnie gasi wszelkie objawy alergii, ale z powodu działań ubocznych a także skutków długotrwałego podawania lepiej jak jest stosowany tylko okresowo. zresztą nie leczy przyczyn alergii, ja robiłam testy skórne, wyszły cztery rodzaje roztoczy, trzy spożywcze i kurzu domowego, pies dostał Eukanubę Dermatosis do jedzenia tylko i wyłącznie, szampon Bayera Vetri Derm Sensiwet do kąpieli codziennych i właśnie encorton. po trzech miesiącach stosowania diety, stan polepszył się na tyle, że mogliśmy zejść z encortonu i kąpać rzadziej raz na 3-4 dni. Pies już dwa lata jest na diecie, kąpiemy obecnie raz na 2-3 miesiące, w zimie przy zaostrzeniu objawów związanych z roztoczami kurzu domowego częściej, zatoki w tej chwili wyciskamy raz na 2 miesiące, encorotonu nie ma potrzeby stosować. Najpierw trzeba zrobić badania pod kątem alergii, ponieważ okresowe zaleczanie sterydami jest bez sensu, bo na dłuższą metę nic nie da, a jest związane z ciągłymi kosztami. Też początkowo tak mi leczyli psa, potem jak pojechaliśmy do innego miasta do kliniki, to na jednej wizycie postawili diagnozę i dali zalecenia co do leczenia, żywienia i kąpieli. I okazało się, że wizyta i badania może nie były najtańsze, ale dużo tańsze niż pieniądze jakie zostawiliśmy u naszych miastowych weterynarzy, którzy ciężko leczyli ale diagnozy nie umieli postawić. Potem z panią doktor z kliniki kontaktowaliśmy się telefonicznie i przez telefon udzielała wskazówek, co do dawek encortonu, a na wizyty jeździliśmy raz w miesiącu.

odnośnie gruczołów okołoodbytowych to trzeba je czyścić u weta tak często jak to konieczne, powinny być za każdym razem czyszczone od środka, a nie od zewnątrz (jak to niektórzy weterynarze robią) mój pies ponadto dostawał zastrzyk przeciwzapalny i czopki. U nas czyszczenie zatok początkowo odbywało się regularnie co dwa tygodnie, pies jest u mnie ponad dwa lata i w tej chwili czyścimy raz na dwa miesiące i to wystarcza.

no ale obecność czarnej wydzieliny w uchu też może wskazywać właśnie na zapalenie ucha, moja yorczka miała raz zapalenie ucha, drapała ucho i była w nim niewielka ilość ciemnej wydzieliny, przy tym lekko nieprzyjemny zapach, z kolei u kundelka, jak miał stan zapalny, wydzieliny było bardzo dużo i smród jak nie wiem Może zapytaj innego weta, bo jeśli to stan zapalny to sam nie przejdzie. Wet jak ogląda ucho to powinien takim urządzeniem zajrzeć (nie wiem jak się nazywa to urządzenie) i wtedy może ocenić czy nie ma stanu zapalnego. Stan zapalny leczy się kroplami z antybiotykiem. A druga sprawa, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale nie robi się na jednej wizycie odrobaczania i szczepienia, odrobaczanie robi się wcześniej.

Jak to umyła uszy? W jaki sposób? Uszy można jedynie czyścić, a dokładnie małżowiny, ja to robię raz w tygodniu, patyczkiem kosmetycznym, należy robić to ostrożnie, żeby nie podrażnić ucha. Możliwe, że ucho zostało właśnie podrażnione, przez co może się wdać stan zapalny, i wtedy właśnie pies drapie i potrząsa uszami, głową. Ja bym poszła jeszcze raz do weta, żeby obejrzał ucho, czy wszystko jest w porządku. Co do opadania ucha to się nie martw, u mojej suczki uszy opadały i stawały na nowo, aż do 7 miesiąca życia, kiedy to stanęły już całkowicie.

[quote name='Vectra']Bo najprościej jest pokelpać , jakim to jest sie urażonym , pokrzywdzony , jeśli nie znajdzie się poklasku ... Też mam napisać , że jestem głęboko wstrząśnięta tym , że moje psy mają chipy i będa mnie od czarownic wyzywać ,a na moich psach egzorcyzmy odprawiać ... Internet , ma dużą siłę przebicia - dlatego należy ważyć słowa .. skoro walczymy o trwałe znakowanie psów , by łatwiej było mieć nad ich populacją kontrolę , by te bidy nie namnażały się w schroniskach - to na litość , taki hit - jako że chip to namaszczenie przez szatana - zadziała jak zabobon o surowym mięsie i agresji ... Wiarę ma sie w sercu i dla siebie , fanatyzm to właśnie przekonywanie siłą innych do swoich wymysłów[/QUOTE] :lol: czarownice? egzorcyzmy? to się uśmiałam, same sobie to podopisywałyście bo Morena o czymś takim nie pisała, ja szukam poklasku? a Wy sensacji, żeby tylko dorwać kogoś o innych poglądach i dopiero jest zabawa, można się ponabijać, poobrażać, świetne forum, naprawdę, chyba jedyne w swoim rodzaju, właśnie pięknie tu niektóre osoby pokazały jak to ważą słowa :lol: na dodatek to ja nie wiem kto tu czytać nie umie, bo ani Morena, ani ja nie przekonywałyśmy do swoich "wymysłów" :lol: Morena nie napisała :nie chipujcie psów bo to namaszczenie przez szatana, tylko, że ona nie chipuje, bo tak uważa i co nie może sobie tak uważać, tylko dlatego, że jakieś mądralińskie ją będą obrażały? wiara, to również bronienie swoich poglądów i reagowanie, gdy ktoś sobie z niej robi kpiny Vectra jesteś moderatorem i bierzesz udział w obrażaniu i wyśmiewaniu, zamiast coś z tym zrobić? widzę, że w dużej części bytność na tym forum opiera się na obrzucaniu błotem po prostu :lol: ja już dziękuję, nie mam zamiaru czekać na dalszy rozwój tej rozmowy, już się naczytałam, że hej nie ma tu z kim i o czym rozmawiać

Dokładnie - dyskutuje, a nie obraża i nabija się z każdego kto tu ma inne, lub dziwne zdanie ;) (i w tym momencie nie piszę o sobie tylko o całokształcie), omry może i dziecinne, ale niestety prawdziwe :roll:

:crazyeye: jacy wszyscy mądrzy, po dwóch moich wypowiedziach wiedzą lepiej ode mnie co czuję i czy poczułam się urażona czy nie, i że nie umiem czytać ze zrozumieniem, i że powinnam wrócić do szkoły, a na dodatek oceniają moją wiarę, że jest płytka :lol: niesamowite chyba Was posłucham, bo w końcu wiecie lepiej :lol: