Jump to content
Dogomania

MALWA

Members
  • Posts

    35928
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    3

Everything posted by MALWA

  1. Witaj, na razie szukam hotelu. Wstępnie mam zarezerwowany hotel DIVIO w Lublinie za 550 zł wraz z karmą, czyli za nieco ponad 18 zł dziennie. To najtańszy domowy hotel w okolicy. Pani ma psy w garażu, boksy ocieplone, zamknięte, psy śpią na poduchach. Tyska mi pisała, ze z Tomaszowa Lubelskiego psy jechały już do tego hoteliku. Pytałam tez w innych hotelach - u Anecik, Szafirki, Dexterki, Jamora i jeszcze innych. I albo nie ma miejsc, albo tak jak np. Szafirka z Nowej Soli przyjmuje tylko małe i średnie psy max. do 18-20 kg, albo ceny są zaporowe typu 600 zł + karma, co daje około 780 zł miesięcznie. Ja chcę jej pomóc, nie chcę, by siedziała w zimnie, bo, że jest coraz zimniej, to i widać i czuć. Na razie ja zarezerwowałam, ale kiedyś pojedzie do tego schroniska w Zamościu. Teraz założyłam watek, bo chce zebrac deklaracje, by móc ja zabrać i umieścić w hoteliku.
  2. ROZLICZENIE: Deklaracje stałe: MALWA - 50 zł, jankamałpa - 10 zł, Pani Agnieszka od elik - 25 zł, majowa - 30 zł, Deklaracje jednorazowe: Nesiowata - 20 zł, b-b - coś po 10.11.18r., agat21 - 40 zł, mdk8 - w miarę możliwości, terra - 20 zł, beataczl - 20 zł do transportu haszczaka, Radek - coś, Tianku - coś, Inna pomoc: WPŁYWY: b-b - 10 zł (23.10.18r.), terra - 20 zł (24.10.18r.), MALWA - 50 zł (24.10.18r.), beataczl - 20 zł (24.10.18r.), Tianku - 30 zł (25.210.18r. ), Ewa Ł. - 50 zł (25.10.18r.), Radek - 20 zł (25.10.18 r.), elik - 30 zł (25.10.18 r.), majowa - 50 zł (25.10.18 r.), Joanna S. - 30 zł (25.10.18 r.), jankamałpa - 20 zł (25.10.18 r.). mdk8 – 20 zł (26.10.18), Nesiowata – 15 zł (26.10.18), Radek – 10 zł (29.10.18), Agat21 – 40 zł (29.10.18), WYDATKI: 730 zł - zwrot za transport na dwóch trasach: - 24.10.18 r. - Góra Siwierska - Zamośc - Góra Siwierska - 26.10.18 r. - Góra Siwierska - Poznań - Góra Siwierska STAN FINANSÓW: - 315 zł
  3. Proszę o pomoc dla Biszkoptki, bo ona nic nie ma. A jedyne co ma to to imię, które nadała jej wolontariuszka pomagająca w gminnych kojcach. Biszkoptka potrzebuje przede wszystkim domu. Ale zanim go znajdzie potrzebuje deklaracji stałych i jednorazowych po to, by mogła zamieszkać w hotelu, w który przeczeka czas do znalezienia swojego domu.
  4. Zobaczyłam sunię w typie labradora na wątku założonym przez Tysię: W gminnym kojcu w Tomaszowie Lubelskim od początku października siedzi młoda suczka, która została roboczo nazwana Biszkoptka. Sunia to jeszcze psi dzieciak, może nie mieć jeszcze roku. Jest bardzo żywiołowa, jak to młody psiak. Skacze, jak tylko ktoś podchodzi do klatki, wpatruje się w człowieka i jak tylko człowiek się przesuwa do następnego boksu, tak ona skacze za człowiekiem. Bardzo pragnie kontaktu, czeka na wolontariuszy, którzy zaglądają do klatek, sprzątają, podają jedzenie i zmieniają wodę. Biszkoptka wygląda na czyjąś...... niestety nie wiadomo co się stało, ze trafiła na ulicę. Wiemy, tylko, ze się błąkała i trafiła do gminnego kojca. Sunię czeka transport do Schroniska w Zamościu..... Chciałabym jej tego zaoszczędzić. Najzwyczajniej w świecie jest mi jej żal. Sunia jest śliczna, młoda i ma szansę na swój dom. Szkoda, by siedziała w zimnym kojcu w schronisku, w którym być już niewidoczna..... Jest jesień, szaruga, coraz chłodniej. Ona ma krótka sierść, jej będzie bardzo ciężko przeżyć w schronie z zimnie, w wietrze i deszczu.... Chcę ją zabrać z kojca gminnego i umieścić w hoteliku, w którym uczyłaby się życia w stadzie, wśród innych psiaków, i przede wszystkim uczyłaby się człowieka. W hoteliku, na ciepłym posłaniu może czekać na swój dom. Przed adopcją chcę sunię koniecznie wysterylizować.
  5. Od poniedziałku szukam hotelu dla Biszkoptki, i teoretycznie byłby ten w Lublinie za 550 zł wraz z karmą. Nie mam na razie żadnej informacji od shoto odnośnie decyzji rodziny, która oglądała Biszkoptke. Nie wiem tez czy ktokolwiek inny był zainteresowany sunią. Będę się w tej sprawie jutro kontaktować z shoto. Dzisiaj zakładam suczce watek, bo nie chcę nagle zostać sama z sunią bez deklaracji....
  6. Rozumiem. Mnie tylko szkoda, ze labradorka siedzi dalej w kojcu......
  7. Mnie Anecik powiedziala, ze nie chodzi o wielkosc psa, tylko o miejsce. Maly czy duzy miejsce w kojcu zajmuje. No i n8e wszystkie miejsca sa tylko dla psow dogomaniackich.
  8. Dziewczyny, dziekuje za wskazowki jak aktywowac ogloszenie Ajki. Teraz pisze z komorki. Ale postaram sie odpalic laptopa, bo tam mam zapisane haslo, i to ogloszenie aktywowac. Przepraszam za nieobecnosc na watku, ale od zeszlego czwartku zmagam sie z przeziebienien, meczy mnie od tygodnia temperatura i oslabienie. Dzisiaj dowiedzialam sie, ze mam zapalenie oskrzeli. Robilam badania krwi, crp mam blisko 200.... W miedzyczasie staram sie zalatwic miejsce dka labradorki z Tomaszowa Lubelskiego.
  9. Z tego co wiem, to Anecik nie ma miejsca.... Ja prosilam na poczatku tygodnia o miejsce dla labradorki z kojca gminnego z Tomaszowa Lubelskiego, ale niestety miejsc brak.
  10. A ja w sprawie Biszkoptki: dzisiaj dzwonilam do trzech hotelikow, i tak: - hotelik Jamor w WARCE ma miejsce i miesieczny koszt to 600 zl + karma, - hotelik u Dexterki kolo Opola ma miejsce i miesieczny koszt to 500 zl kojec zewnetrzny, 600 zl kojec wewnetrzny + karma, - hotelik Divio w Lublinie ma miejsce i miesieczny koszt to 550 zl juz z karma. Pani ma boksy wewnetrzne w garazu, jest grzejnik, garaz ocieplony welna, psy spia na poduchach.
  11. Wiem, ze transport mozesz zlecic Anecik. Jej maz wozi psiaki gdzie trzeba. Ale policzy Ci od miejsca wyjazdu do powrotu tj. Z Katowic.
  12. Nie mam miejsca dla labradorki, niestety. Obdzwaniam hoteliki od dwoch dni. Wszystko zajete, albo przyjmuja tylko psy male lub wlascicielskie np. za 50 zl dziennie. Zostaly mi jeszcze dwa hoteliki do sprawdzenia. Na razie mam Biszkoptke zarezerwowana na tydzien. Jakas rodzina sie nia interesuje. Zobacze co z tego wyjdzie. Jesli nic, to chce jej pomoc. Szkoda mi malej.
  13. Jestem na zaproszenie.... Na razie tylko pomysle, bo sama chce pomoc psiakowi z gminnych kojcow, i chce zabrac kolejna sunie, tym razem labradorke z Tomaszowa Lubelskiego. Gdzie Centka mialaby jechac ?
  14. Tez kiedys przeszlam cos podobnego. Robilam w Poznaniu wizyte dla szczeniaka, ktory byl w schronisku gdzies w Polsce. Pani dostala szczeniaka, po przywiezieniu do domu zaczely sie naprzemian biegunka i wymioty. Dosc szybko okazalo sie, ze psiak ma parwowiroze. Pani zdecydowala sie leczyc psa, psiak wydobrzal. Ale co sie nasluchalam, ze na pewno wiedzialam, ze owczarek byl chory i takiego jej wcisnelam. A ja tego psa nawet nie widzialam i tylko wizyte robilam....
  15. A dlaczego mialaby oddawac psa ? Nikt odpowiedzialny nie oddaje psiaka, a kiedy jest chory, to po prostu trzeba go diagnozowac i leczyc.
×
×
  • Create New...