Agula99

Jeju jaka cudaśna, jaka mordka, sama słodycz!! Trzymam kciuki, u nas w schronie też była taka suczka i w końcu po 3 latach znalazła wspaniały dom, wierzę że i tutaj się uda :)

Śliczna sunia, kochaniutka, a te babę to bym gołymi rękoma........................!!!!!!!!!!!!!!!!!

Matko moja miła co tu się nie wyprawia. Takie ma mieć imię, albo siakie albo owakie, dla tej z łatką, ciapką, bez ciapki , bez łatki. A ja pewnie przyjdę do przytuliska i będę wołała Misiaaaa, Kluuuusiaaa, Puuuusiaaaaa :P

Ja też już drżę cała i czekam na wieści jak tam Merlinek????:roll:

jeju jaka ta Maja kochana, cudna, śliczna, normalnie rozpływam się nad nią, jejku już bym ją wzięła, wzięła bym, wzięła, ale nie mogę :(, ale zaglądam do niej. Ludzie obudźcie się, nie widzicie jakie to wspaniałe psisko???? :)

[quote name='Sonia Kangur']Żeby jeszcze miał mi co odpuszczać... akurat w piatek byłam wyjątkowo grzeczna, nikogo nie zwyzywałam, nie używałam niecenzuralnych słów, postępowałam zgodnie z regulaminem... [/QUOTE] No właśnie w piątek, a dziś jest niedziela, ojjjj coś musi być na rzeczy, coś musi być :cool3: Ty się lepiej zastanów co przeskrobałaś ;):razz::mad::diabloti:

EE tam Figuś nie tłumacz się, nie tłumacz, będzie dobrze, moderator Ci odpuści, wiara czyni cuda!!! :) :) :)

Dzika_Figa dręczyć nas chciała, wendettę zapowiadała i co??? haaaaaaaaaaa teraz bidulka musi wszystkich prosić:eviltong: o przekazywanie wiadomości i konta użyczać. :diabloti:Ojjjj żeby kózka nie skakała to.....:razz:

Majuska weź tam ugłaskaj Merlinka w moim imieniu, bo się nawet nie zdążyłam z nim dobrze pożegnać, ojj będzie mi brakowało z nim tych spacerków, podskoków, ojjjj :( Trzymaj się Merlinku i nie dawaj!!!

Rozejm kobity, rozejm:mad: krzyknie starszy zbójca i spędza bandę precz z drogi :mad:bo będę musiała chwycić byka za roki i podetnę wam nogi:diabloti: Teraz nie pora na kłótnie i waśnie, bo was zaraz stary piernik trzaśnie:cool3: trza ino pomyśleć w ciszy i spokoju, aż w końcu znajdziemy wyjście z tego......:p ( a resztę sobie dośpiewajcie) :evil_lol:

A w jaki sposób będzie nas dręczyć Dzika_Figa???Bardzo jestem ciekawa, czy to jakoweś wymyślne tortury??? Proszę o natychmiastową odpowiedź :)

No i jeden głos wzion w łeb :mad:

Zgodnym chórem wołamy, że Igusię w przytulisku mamy :)

Tak, nawet jej to imię pasiło. :lol: A zdrobnienia też ładne. :diabloti:

[quote name='majuska']A róbta co chceta z tymi imionami[/QUOTE] A nie denerwujta się tak i tak wiadomo że w przyszłości ktoś może ją nazwać jeszcze inaczej. Dla mnie to ona jest, hmmm noo nie wiem, jakoś cięzko mi dla niej znaleźć imię, Iga może być, zawsze można zdrobnić Igusia, Igunia, Iguleńka ;). Beciaaa a tobie dziś coś nie za zimno pod tą kołderką, że imiona też takie zimne???:P

[quote name='Becia66']Przyznam że to imię Iga dla mamusi wcale mi nie leży . Jest takie ostre, zimne i nieprzyjazne... a ona widać taka ciepła sunia.[/QUOTE] Książka skarg i zażaleń u majuski odnośnie tego imienia. Zresztą zawsze można zmienić, to takie jej drugie imię a pierwsze ciągle nieznane ;)

No widzę, że zaczynacie się rozwijać twórczo. :) To może tak przetarg na te imiona???? ;)

Jestem za, tylko może dodajmy końcówkę "a", żeby sugerowało że to są suczki, Smarkaczka, Chłysteczka, Pętaczka :p:evil_lol:

Majuska, filmik świetny jak małe gnojki szaleją. Czy jest już jakiś pomysł na ich imiona, oprócz tych które wczoraj proponowałaś, czyli: Gnojek1, Gnojek2, Gnojek3 ;)

Bardzo lubię tu zaglądać do was do Mai, mam nadzieję, że los będzie wam sprzyjał i uda się dla niej znaleźć super domek. Niestety to tak zawsze jest, że my którzy chcielibyśmy wziąć, uratować, sami już mamy sporą gromadkę. Trzymam kciuki mooocno, baaardzo mocno!!!!! :)

[quote name='Becia66'] Czy mi się wydaje, że jedna szczeniorka bez ogonka ?[/QUOTE] Tak Beciu, jedna nie ma ogonka. A teraz szukajmy dla nich imion, ja już wiele wymyśliłam dziś w przytulisku. Ale muszę przyznać, że zdjęcia nie oddają jakie one są cudne, na żywo to dopiero cuuuudeńka!!! :)

A Lusia była dziś podekscytowana i zachwycona szczeniaczkami, biegała za nimi, obwąchiwała, nie wiedziała co się dzieje, miałam wrażenia że miała je ochotę lizać, iskać, widać w niej jeszcze ten instynkt macierzyński. Lusiuu do domciu, szybciutko do domciu, już wkrótce!!! :)

Beciu cudeńka, nooo cudeńka bez dwóch zdań, jakie kochaniutkie, tylko tulić, tulić i tulić!!!:) :) :)

Juupi jak ja się cieszę że Merlinek wreszcie znajdzie swój domek. Dziś był ze mną na spacerku, tak się cieszył, wariował po drodze, niósł smycz w paszczy i tak się uśmiechał, strasznie śmiejny z niego kudłacz. A potem wariował z suczką i jej szczeniaczkami, strasznie mu się to podobało, że ktoś wreszcie z nim szaleje. Będzie mi go brakowało :(

Beciu świetne wieści!! Cieszę się że Puszek ma tak super i że jest blisko, no i że Lusia też lada dzień znajdzie swoje szczęście!!! :)