Jump to content
Dogomania

yokoona

Members
  • Posts

    47
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by yokoona

  1. Raz na jakiś czas tu zaglądam, ale nie komentowałam. Chciałabym jednak wyrazić swój podziw dla togaa i ona03, że mają serce dla Lolusia i ciągle się nim zajmują. Dla mnie jesteście bohaterkami. Mój pies przez ponad dwa lata był pieluszkowany i powiem Wam, że kto czegoś takiego nie przeżył, ten nie wie jakie to bywa przytłaczające i niewdzięczne zadanie. Dlatego przesyłam Wam kobietki wyrazy uznania i podziwu. Pozdrawiam serdecznie.
  2. Mam 4,5 letnią suczkę kundelkę, która od jakiegoś czasu nie chce biegać, chodzić. Wcześniej suczka uwielbiała bawić się, wychodziła na długi spacer i szalała i biegała za ulubioną zabawką. Teraz nie jest zainteresowana zabawą, na spacerze wlecze się za człowiekiem, podczas gdy wcześniej wyrywała do przodu. Bawić się chce jedynie w domu, ale też szybko traci chęć. Mam tez wrażenie, że ciężko jej wchodzić po schodach. Objawy pojawiły się równoznacznie z uśpieniem naszego drugiego psa staruszka i na początku wiązaliśmy je z apatią związaną z brakiem tego drugiego pieska. Jednak teraz widać, że problem jest bardziej złożony. Zastanawiam się co to może być. Do weterynarza idziemy w piątek.
  3. Miałam podobny problem z moją sunią. Wyprowadzona na dwór, przed samym naszym wyjściem, potrafiła nasikać, podczas gdy nas nie było pół godziny. W tym czasie zjadła jeszcze stół, szafkę, dywan i wiele innych rzeczy. To też był taki pies, który musiał być ciągle przy właścicielu. Kładł sie spać w tym pomieszczeniu, w którym siedział człowiek. Jak byłam w łazience, sunia siedziała przed drzwiami. Spać to tylko w tym pokoju, co my. Jak sie wyrzuciło ją za drzwi płakała. Moja mama nie pracuje, więc ciagle w domu ktoś był. Problem zaczynał się, gdy ktoś wychodził i pies zostawał sam. Rozwiazanie problemu nasunęło się samo. Sunia jest też psem, który nie lubi większości ludzi. To agresja lękowa, ale jednak agresja. Więc, gdy ktoś do nas przychodził, to zamykana była w łazience i zwykle dostawała coś do jedzenia, jakies świńskie ucho itp. I tak sobie siedziała i jadła, a my mieliśmy spokój, bo nie była zainteresowana ani gośćmi ani nami. Później zaczęliśmy ją tam zamykać w ciągu dnia. Na początku po pół godziny, później na dłuższe momenty. W momencie gdy ją wypuszczaliśmy, nie cieszyliśmy się do niej, po prostu otwieraliśmy drzwi. Sunia czasem wychodziła od razu, czasem jeszcze tam spała. Przyzwyczaiła się do siedzenia tam, i po prostu zaczęliśmy ją zamykać w łazience, gdy wychodziliśmy z domu, na początku jeszcze ze smakołykami, później już nie. Obecnie jesteśmy na etapie, że sunia zostaje sama, już nie zamknięta, gdy wychodzimy i nie niszczy już i nie posikuje. Życzę powodzenia :)
  4. Witam miłośników Lolusia :) Chciałabym wrzucić kilka groszy do Lolusiowej skarbonki. Czy konto podane na pierwszej stronie jest aktualne, czy na jakieś inne można dokonywac wpłat?
  5. [quote name='Sprytna']Dlaczego akurat myślisz nad borderem ?[/QUOTE] Dlatego pytam o bordera bo jesteśmy z moim facetem bardzo aktywnymi ludźmi. Bardzo dużo czasu spędzamy na powietrzu: rolki, rower, piesze wędrówki, codziennie biegamy po kilka kilometrów. W związku z tym rozglądam się za psem, który potrzebowałby dużą ilość ruchu, a oprócz tego byłby chętny do codziennej nauki i treningów. Nie mam w moim najbliższym otoczeniu nikogo kto posiadałby psa tej rasy, stąd moje pytania. Decyzja o posiadaniu psa tak wymagającego nie może być nieprzemyślana i spontaniczna. A jako, ze jesteśmy młodymi ludźmi, za kilka lat być może pojawi się dziecko, więc zastanawiam się jak radzą sobie właściciele tych pięknych psów.
  6. Pytanie dla osób, które mają w domu małe dziecko/dzieci. Zastanawiam się, jak jesteście w stanie pogodzić obowiązki rodzicielskie, a zajęcie się psem (wybieganie, treningi itp)? Czy pies nie ucierpiał w momencie pojawienia się dziecka (chodzi o ilość czasu mu poświęcaną)? Zastanawiam się jak wygląda taki przeciętny dzień border maniaka? Ja rozważam powoli kupno psa, ale zastanawiam się właśnie czy dam radę pogodzić rodzicielstwo z posiadaniem takiej wymagającej rasy. Nie mam też do dyspozycji żadnych torów do ćwiczeń w moim mieście i mam wątpliwości, czy uda się to ogarnąć wszystko. Jak to u Was wygląda?
  7. Pies dostaje kranówkę. Na ogół dwa razy dziennie mu zmieniam, rano i wieczorem. Jak jest ubytek wody, to wymieniam całość, płukam michę i dolewam świeżą. Pies już 14 - letni, więc może to wina jakiegoś schorzenia? Próbowałam dawać przefiltrowaną, lecz wymiotował po niej. Musze spróbować faktycznie z tą mineralną. On to by bardzo chętnie pił z kałuż, ale jak widze, że jęzor wsadza w kałuże to odciągam, bo sądziłłam, że zanieczyszczona. Nie pomyślałam, że tam mogą być pasożyty. No i mam wrażenie, że mój na odwrót - czysta woda z miski, nawet świeżutka go nie ineteresuje, a jak jest brudna, czasem nawet z doniczki kwiatka jak się zbierze to ciężko go odciągnąć.
  8. Mój pies od jakiegoś czasu nie chce pić wody z miski. JAk chce mu się pić woła, żeby go wypuścić na balkon, gdzie zbieramy do wiadereczka deszczówkę. Nie wiem, czy brakuje mu jakichś skłądnikó w diecie czy to po prostu taki kaprys. Chętnie pije też wodę z kałuż. Czy miał ktoś taką sytuację?
  9. [quote name='kalyna']bo twierdzi, że to ingerencja w naturę... i skoro tak są stworzone psy to nie powinniśmy tego zmieniać dla swoich wygód.. i tyle psów mieliśmy i żaden nie był kastrowany/sterylizowany i nic mu się nie działo i życia przez to krótszego nie miał.[/QUOTE] Jakbym mojego tatę słyszała. Też jest przeciwny sterylce. Mówi, że pies po sterylce to nie pies :) I że to okropne robić coś takiego zwierzęciu. Generalnie nie jest przeciwny sterylce innych psów, ale widział kiedyś otyłą sukę po sterylce i nie chce, żeby nasza taka była.
  10. Ja do mojego spokojnego, starszego już psiaka wzięłam małą 2-miesięczną suczkę, którą mięli ludzie wywalić na ulice. Nasz starszy totalnie olewał małą, nie był zazdrosny, w żaden sposób nie złoscił się, gdy poświęcaliśmy jej czas. Za to sunia gdy podrosła jest strasznie zazdrosna. Nigdy jej nie faworyzowalismy, nie była jakoś szczególnie zapatrzona w nas, ale strasznie nie lubi, gdy zajmujemy sie naszym staruszkiem. A miało być tak pięknie :)
  11. Dla których piesków najbardziej potrzebne ogłoszenia?Chętnie poogłaszam :)
  12. Jeśli będą potrzebne ogłoszenia, to chętnie pomogę :)
  13. Mam niesamowicie łapczywego psa, którego skarmiam z ręki podczas nauki i szkolenia. Niestety pies bardzo energicznie wyjmuje pokarm,często zahaczając ząbkami. Jak nauczyć go, żeby szanował dłoń i był delikatny? Macie jakieś pomysły?
  14. [quote name='judyta2461']Mam podobny problem.Zwierzaki lubi,ale rzuca się na wszystkich ludzi.Co prawda kagańca sobie nie ściąga,ale nie chce aby był w nim na każdym spacerze,bo wyraźnie tego nie lubi.Ze wszystkich smyczy się zrywa.Kiedyś,gdy z nim szłam bez kagańca zerwał mi się ze smyczy(i to skórzanej smyczy,choć ten psiak waży zaledwie 9,5 kg).Musiałam wołać go radośnie i energicznie to wrócił,bo inaczej doszłoby do tragedii.Mój też jest w amoku,gdy kogoś atakuje,wtedy na szczęście nie szło dużo ludzi.[/QUOTE] Baaaaardzo bym chciała żeby mój choć zwierzaki lubił :) Bo generalnie to nie lubi niczego i nikogo obcego. Ale jak już pokocha człowieka to całym sercem więc chociaż tyle dobrego :) Korzystałas z porad jakiegoś szkoleniowca, jak tutaj radzą dobre dusze? Jakieś pozytywne zmiany zaobserwowałas?
  15. [quote name='Martens']To oczywiste, swoją drogą. Z drugiej strony, do tego psychologa też trzeba dojść :evil_lol: i żadna praca z psem nie da z dnia na dzień takiego efektu, żeby pies nagle chodził luzem łagodny jak baranek. Ja bym radziła szelki i obrożę, do każdego oddzielna smycz, dla asekuracji. Same akcesoria mocne, solidnie wykonane, dobrej firmy. Można przetestować różne modele kagańców; często trudniej psy ściągnąć taki, który ma dodatkowo pasek idący środkiem czoła. Do wybiegania psa (bo pies musi mieć ruch, inaczej agresja będzie się nasilać) - analogicznie, obroża i szelki, plus mocna linka, do kupienia np. w sklepach budowlanych. Do tego dobrze mieć skórzane rękawiczki, żeby łatwiej tą linkę utrzymać - na niej można powiązać supły, żeby bylo jeszcze wygodniej.[/QUOTE] Z tymi rękawiczkami to faktycznie dobry pomysł, bo pies ważąc 20 kg siły ma sporo. Dziękuje serdecznie za porade. Dwie smycze strasznie neiwygodnie się nosi, plątają mi się cholery :) Zastanawiałam się nad wykorzystanie łączeniówek, takich jak się łączy psy zaprzęgowe, żeby połaczyć tym obroże i szelki, może ktoś cos takiego próbował?:) do wybiegania kupiłam psicy 8m smycz i uczymy się biegać przy nodze, chociaż jej hobby to wpadanie pod nogi :) Na szczescie mam do dyspozycji duży teren do wybiegania się, więc dwugodzinny trening raz dziennie sobie uskuteczniamy :D Z kagańcami to też bywa różnie, bo mi małpa pazurami zaczepia o te paseczki za uszami i ściąga. Gdzieś czytałam, ze te fizjologiczne trudniej jest psu ściągnąć, wie ktoś coś o tym?:D Bo rozważam zakup takiego, a musiałby być robiony na wymiar, bo pies to rasowy kundelek z niewymiarowym ryjkiem :)
  16. [quote name='xxxx52']Radzilabym wpierw szukac pomocy u dobrego szkoleniowca,psiego psychologa .Pies jest agresywny ,bo ktos sie przyczynil do tego jest pies taki ,a nie inny.To TYLKO czlowiek jest winny ,ze psy tak ,a nie inaczej sie zachowuja. na poczatek jak najszabciej nalezy udac sie z "pacjentem" po porade!!!!!!!!!!!!!!,jezeli Tobie na psie zalezy.[/QUOTE] Ja zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę. Mam trudnego psa, który nie był należycie zsocjalizowany, nie winie go przeciez za to, jaki jest, nie chce się go pozbyć i mi na nim zależy, choć mam wrażenie, że to co napisałam zostało inaczej niż należy odebrane ;-) Pracuje z psem, ale jednak ewentualna poprawa to nie jest kwestia dni lecz przynajmniej tygodni czy miesięcy, a piesek musi przecież wychodzić na siusiu :)
  17. Mam agresywnego psiaka, który rzuca się na ludzi i inne zwierzęta, jesli tylko cokolwiek go zaniepokoi. Niestety potrafi ściągnąć sobie kaganiec, a boje się, że może mi się kiedyś zerwać ze smyczy, a gdy jest w napadzie agresji to nie reaguje na żadne komendy. W związku z tym mam pytanie do osób, które także mają tego typu problem, jak zapezpieczają sie na spacerach przed ewentualnym zerwaniem się smyczy, obroży? Może macie jakieś pomysły, na które ja nie wpadłam, a które spowodowałyby, że czułabym się bezpieczniej z moim wariatem na spacerach.
  18. Mój 13 letni piesek też miał i ma nadal problemy z oczkiem. Również mu spuchło, łzawi, pies miał je często zamknięte. Weterynarz stwierdził, że to uszkodzona rogówka, być może mechanicznie albo ze starości. Zakraplałam mu do oczka "dicortinef vet", koszt 13 zł u weterynarza. Inny wet nam poradził smarowac neomecynum (maść do kupienia w aptece). Cały czas mu lejemy te kropelki, bo są dni kiedy jest poprawa, a są dni kiedy ma oczko całkiem zamknięte. Być moze Twój psiak ma to samo. Ale jednak lepiej poradzić się specjalisty, bo można bardziej zaszkodzić niż pomóc. Pozdrawiam :)
  19. [quote name='iwop']Nie mam kontaktu z tymu ludźmi. Dlaczego nie założysz na dogo watku tym psom?:crazyeye: Przeciez na wycieraczce domu nie znajdą... :shake: Dlaczego ich nie ogłaszasz...?[/QUOTE] Siedzą na wycieraczce bo się potwornie boją wejść do domu ;/ Zadne smaczki ich nie przekonują, głaskanie, przytulanie ani nic innego. Koleżanka je po prostu oswaja z bliskością wejscia do domu. Mają już teraz zrobioną budę, przy samym wejściu do domu. Ogłoszenia są porozwieszane po całym mieście, na wypadek gdyby sie komuś zgubiły, bo to są tłuściutkie kluseczki, więc jest możliwość, że należą do kogoś. Szukamy im domku cały czas. Jak się nie znajdzie nikt chętny to zostaną u koleżanki na podwórku na stałe. Koleżanka je uwielbia i w sumie tak je ogłasza, bo rodzice tego oczekują ale liczy na to, że się nikt nie zgłosi :))
  20. Znam bardzo podobnego do Margo, bezdomnego pieska. Trudno powiedzieć ile ma lat, ale pocieszny, uwielbia dzieci, inne psy i suczki. Pilnuje się bida na spacerkach, chyba się boi żeby go nie opuścić. Na razie mieszka u koleżanki pod drzwiami, ma tam zrobione prowizoryczne miejsce do spanka, razem z innym bezodmnym psiakiem :( Ale to sytuacja nie na dłuższą metę. Może Ci Państwo z Łodzi by byli zainteresowani innym psiakiem w typie Margo?
  21. Nie wiem czy tak można, ale znalazłam przypadkiem ogłoszenie, że Pan chciałby przygarnąć bokserka. Może jakis się znajdzie potrzebujący? wrzucam link [url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Adoptuje-przygarne-id17810.html[/url]
×
×
  • Create New...