Jump to content
Dogomania

Zosia123

Members
  • Posts

    17600
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Zosia123

  1. Jasne. Jedyny problem, że schronisko nie sprawdza, gdzie pies ląduje... :(
  2. Pilnie szukam miejscówki - chociaż na tydzień - dla psiaka znalezionego wczoraj na szosie. Zapewnię karmę i opłaty wet. Jeśli nic nie znajdę, będę zmuszona oddać go do schroniska, bo u nas nie ma możliwości (4 koty, suka która nie lubi szczeniaków i chory pies). Szczeniak ma 7-8 miesięcy, jest łagodny i miły. Waży 18 kg. Tylko jest zaniedbany. Dzisiaj został odrobaczony. Hotelik u Lilu miał niestety niedawno chore szczeniaki i weterynarz odradza mi oddanie go tam. Hotel Tymczasik jest zatkany.
  3. Napisałam, ale nie sądzę... Dzwonię i piszę cały dzień... Jestem totalnie pod ścianą...
  4. Pilnie szukam miejscówki - chociaż na tydzień - dla psiaka znalezionego wczoraj na szosie. Zapewnię karmę i opłaty wet. Jeśli nic nie znajdę, będę zmuszona oddać go do schroniska, bo u nas nie ma możliwości (4 koty, suka która nie lubi szczeniaków i chory pies). Szczeniak ma 7-8 miesięcy, jest łagodny i miły. Waży 18 kg. Tylko jest zaniedbany. Dzisiaj został odrobaczony. Hotelik u Lilu miał niestety niedawno chore szczeniaki i weterynarz odradza mi oddanie go tam. Hotel Tymczasik jest zatkany.
  5. Zrobiłam rozliczenie, bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie dla Watsona!!! :*
  6. Takie fotki niedawno dostałam :) (Beataczl - nie, nie jest ogłaszany, bo to nie ma sensu, jest stary, duży, czarny i na dokładkę płci męskiej. Ogłaszam natomiast Tadeusza i nic, zero zainteresowania).
  7. Kochana dziękuję :) Chyba że znajdziesz innego psiaka w większej potrzebie. Tutaj ogłoszenie psa, którego finansuję (on wygląda w realu trochę inaczej). Będę wdzięczna za pomoc w szukaniu mu DS/DT. Dzisiaj odbyłam kolejną kłótnię z mężem, który nie zgadza się na kolejnego psa...
  8. Zrobiłam rozliczenie, niepełne jeszcze, bo nie znam wydatków na weterynarza, bad. krwi i USG. Vetoquinol sama mu zamówiłam, bo tak wyszło taniej. Watson bardzo dziękuje za wsparcie!!! :)
  9. Wyniki krwi w porządku, jedynie wątrobowe miał trochę podwyższone, więc zrobili mu też USG, ale wszystko z wątrobą włącznie wydaje się być w porządku. Będzie dostawał preparat na wątrobę, być może Zentonil (https://zooart.com.pl/product-pol-7295-VETOQUINOL-Zentonil-Advanced-400-dodatek-zywieniowy-wspomagajacy-funkcje-watroby-30tabl.html) (drogie to niestety, zwłaszcza że on duży jest i musi brać dużą dawkę, ale może nie będzie musiał tego cały czas brać). Poza tym podczas diagnostyki, z racji tego że musiał być przyspany, (bo on weterynarzy bardzo się boi), usunęli mu chwiejącego się zęba i przycięli mu jednego pazurka :)
  10. Riki odeszła dzisiaj nad ranem. Miała 12 lat i 2 miesiące i niewiele dobrego w życiu zaznała...
  11. Jest niedobrze. Dzisiaj Riki już nie przełyka karmy, wodę z trudem i zaraz się krztusi. Siku i kupę robi na szczęście sama. Od dzisiaj dostaje leki w zastrzykach oraz kroplówkę, jedynie Euthyrox niestety jest tylko w formie doustnej. Pani doktor daje nam 50% szans na wyzdrowienie...
  12. Dziękuję!!! :) Powinnam mieć informację na początku maja.
  13. Figuniu, Augmentin brała 3 dni. Gdyby to była reakcja alergiczna, nie byłoby coraz gorzej. Bardzo mi smutno, bo ona ma już 12 lat, prawie nic z życia nie miała i teraz to... Jeszcze samodzielnie je, chociaż z trudem i wyłącznie mokrą karmę. Z piciem jest gorzej, wlewam jej strzykawką do policzka. Zupełnie nie potrafię jej wycisnąć moczu; byłam dzisiaj u lokalnego weta z pytaniem o ewentualną pomoc w trakcie Świąt, ale powiedział, że nie pomoże; będziemy musieli ewentualnie jechać aż na Krzywoustego. Na szczęście sama raz dzisiaj zrobiła dużo siku i jedną dużą kupę.
  14. Riki jeszcze samodzielnie je, ale z trudem trafia do miski, picie też idzie topornie. Na spacery trzeba ją targać po schodach, najlepiej wychodzi nam to we dwójkę, ja idę przodem ze smaczkami, a mąż ją prowadzi. Niestety będą potrzebne podkłady. Czeka nas długa walka. Leki i nieustanna rehabilitacja. Pani doktor pokazała nam wczoraj, w jaki sposób ją stymulować. Wszystko może potrwać nawet kilka miesięcy (oczywiście przy założeniu, że to jest polineuropatia, ale na razie tego się trzymamy). Świąt oczywiście u nas nie będzie, będzie opieka nad zwierzętami (aktualnie 7 pod naszą bezpośrednią opieką) i praca...
  15. Kochana, dziękuję. Ale ja nie chcę zbierać na Riki, bo nie jestem w stanie robić rozliczenia. Codziennie dochodzi jakiś wydatek i nie ogarniam tego. Wszelkie datki zbieram na konto Watsona, dzięki czemu ja nie muszę wpłacać na Watsona i mam na inne bidy. Z tym, że Watson ma aktualnie trochę na koncie, więc nie wiem, czy uzyskałabyś zgodę.
  16. Watsonek będzie miał robione badania, bo coś ostatnio za bardzo dyszy :(
  17. No więc albo guz mózgu albo w/w polineuropatia. Pani dr Drobot stawia na to pierwsze, pani dr Dąbrowska na to drugie. Dzisiaj jest niestety gorzej, Rikunia ma nawet problem z jedzeniem. Previcox odstawiony, zaczęła brać Nivalin, bo pani Dąbrowska miała podobny przypadek i Nivalin właśnie pomógł. Na rezonans jeszcze się nie umawiamy, ale być może trzeba będzie wykonać. Mamy też zadanie domowe - ćwiczenia. Musimy się liczyć z tym, że będzie jeszcze gorzej. To jest straszne, przecież tydzień temu normalnie chodziła :(
×
×
  • Create New...