ewexoxo

U mnie jest dokładnie to samo, chociaż nic nie zapowiadało że to będzie taki szalony wariat jeżeli chodzi o zabawę. Dlatego lepiej "dmuchac na zimne" przy adopcji dorosłego psiaka.

Zaciekawiły mnie zdjęcia Bajeczki, bo jest niesamowicie podobna do mojej Nutki :-) Fajniutką masz tą psinkę :-)

dokładnie - jak pies jest już troszkę starszy to kosz wiklinowy jest ok :-) wystarczy wsadzić do niego jakiś kocyk. Ale tak jak widzę po mojej suni - ma niecałe 2 lata (podobno) i jeszcze pstro w głowie, bo jak się nudzi to gryzie co jej w zęby wpadnie. Dlatego zapewniliśmy jej kilka maskotek, a posłanie ma ma wykonane z mocnego materiału - też je gryzie. ps. a tak przy okazji to jest bardzo podobna do twojej Bajki ;-)

engelina - z góry przepraszam za małą antyreklamę ;-) ale pamiętajcie, że jezeli psiak z natury lubi gryźć (np.bawiąc się z nudów) to wiklinowe legowisko może okazać się nie najlepszym wyborem z dwóch powodów: po pierwsze - będziesz miała wszędzie strzępy wikliny, a po drugie - istnieje pewne ryzyko, że pies połknie kawałek, a to później kończy się w najlepszym wypadku wymiotami.

Budrysku trzymaj się! :glaszcze: Najważniejsze że Lusi miała szansę i że znalazł się ktoś, kto ją pokochał.

Czy coś wiadomo? Jak Lusi?

Podrzuam wątek, bo jest naprawdę ciekawy...

nija z tego co widziałam i słyszałam to urzędy sprawdzają to tak, że wywyłają gościa który chodzi od domu do domu i jak widzi lub słyszy psa to pyta kto jest właścicielem. Pamiętaj, że nikt nie ma prawa wejść do twojego mieszkania bez nakazu policji, a z tego co wiem to przecież każdy może wziąć pod opiekę psa np.rodziców... ;-) Sama mam suńkę z adopcji od ponad 2 m-cy...

[quote name='Atrisko']pssst....no to przeprowadzaj się do mnie :diabloti:...u nas haracz zniesiono dwa lata temu na wszystkie psy....ale nie piszę "głośno"bo więcej chętnych będzie... I tu kolejna wskazówka: [B]Nija[/B]...dowiedz się w Urzędzie Miasta czy u Ciebie "też" są opłaty za posiadanie psa i jak to wygląda z psiakiem ze schroniska ...[/QUOTE] ja sobie to zanotuje i jak mnie teściowa następnym razem wkurzy to... :bigcool:WITAJCIE GLIWICE!!!:bigcool:

[quote name='nija']wiem,że prezydent Lublina chciał wnieść opłaty za pieski w wysokości...108 zł rocznie! 2x więcej niż w innych miastach. mam nadzieję,że tego nie wprowadził :( dowiem się![/QUOTE] nija - z tego co mi mówiły jakieś 3 miesiące temu cioteczki z Lublina wynika, że u was nie ma w tej chwili żadnych haraczy od posiadania psa. Ale oczywiście zawsze lepiej jak się upewnisz tak na 100%. U nas straszą karami nawet do 500zł :angryy: Ciemnogród... :evil_lol:

[quote name='mala89czarna']podpisałam ale co taka petycja da?[/QUOTE] jeżeli nawet nie da to niech ktoś ma świadomość że są ludzie, którzy będą robić zamieszanie i którym nie jest to obojętne

[quote name='martagrall']Wogóle to powinno być becikowe dla psów:) Dla każdego, kto przygarnie psa ze schroniska wyprawka należna raz na 14 lat:)[/QUOTE] jak w naszym "zaściankowym ciemnogrodzie" (jak to nazywa mój dobry kolega) zniosą podatek za psa to będzie sukces! tutaj płaci się co roku "haracz" - chyba 25 zł na rok jak dobrze pamiętam

Podrzucam i trzymam mocno kciuki za powrót do zdrowia dziewczynki! :-)

podnoszę! :-)

Ja też melduję się na wątku Dinusia i podrzucam ;-)

Psina jest śliczna i ma takie same oczyska jak nasza sunia :-) Cieszę się, że już jest bezpieczny.

Zapisuje wątek.

O matko! Straszna bidulka :-( Melduję sie na wątku.

[quote name='Lottie'][URL]http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35265,8338599,Tajemnicza_eutanazja_psow_w_kieleckich_schronisku.html[/URL] Znalazłam artykuł na temat tego schroniska.... Komentarzy nie radzę czytać, bo można się zestresować ;) Większośc w stylu "zajmijcie się ratowaniem dzieci" itd :/[/QUOTE] Masakra... :-( A ci co dają te komentarze... czy zrobili cokolwiek żeby ratować kogokolwiek?

Melduję się na wątku, Jeżeli Andzike lub ktoś inny będzie robił bazarek to ja się dokładam z fantami i pomocą :-) PS. A może jakiś banerek by się przydał?

[quote name='Agucha']Niech teściowa stanie na dachu i kieruje :laugh2_2:[/QUOTE] Ja jej sama pokieruję, tylko niech wsiądzie na miotłę :evil_lol:

Avivlia - świetnie że jesteś, bo dzięki temu mogłam zobaczyć wątek głównej bohaterki. Śliczna suńka, a bez tego uszka wyglada prawie jak mis uszatek (ten, co klapnięte uszko ma) :-)

Normalnie mnie skręca dzisiaj i aż korci, żeby tak ten kabel złapać w dłoń i tak mocno pociągnąć, tak z całej siły, aż ta antena na dachu wyjdzie przez kominek dwa piętra niżej... :mad:

No to ja też melduje się na wątku :-) (przynajmniej do momentu kiedy mi nerwy wysiądą przez ten wieszająco-nie działający internet radiowy!)

Widzę, że wątek się rozkręca... również jestem bardzo ciekawa ostatecznej decyzji, ale ta zapada zawsze wczesniej - gdzieś głęboko w serduchu. Tak jak pisała justus7777 - chyba już jest podjęta ;-)