Jump to content
Dogomania

faith35

Members
  • Posts

    4787
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by faith35

  1. Spieszę donieść (zanim zrobi to paralela_konkwiskador :razz:), że Pagaj adoptowany!!! :multi: Co prawda nie przez Panią z Krakowa, ale przez naszą wolontariuszkę, która jest u nas od niedawna ;) Natomiast Pani z Krakowa zaproponowałam Niko, Batona i... Patyka (dla niewtajemniczonych wkleję poniżej jego zdjęcie): [IMG]http://schronisko.avx.pl/images/djcatalog/20131122_162833_img_8583.jpg[/IMG] Może to źle, że mam swojego faworyta spośród tej trójki, bo każdy z tych psiaków jest kochany i wyjątkowy, ale w szczególności kibicuję Niko :cool3: Należy mu się, po tym, co przeszedł... Jest najdłużej u nas z całej trójki, a kolejna już zima w schronisku może mu naprawdę nie służyć :shake:
  2. Chciałam wziąć Magusa na jutrzejszą Akcję Mikołajkową i zrobić mu ładniejsze zdjęcia, ale w związku z tym, iż została już sporządzona lista psów i nie wiem, czy znajduje się na niej Magus, to zdecydowałam, że wkleję tu jego zdjęcia z naszego środowego spaceru... Niestety, zdjęcia nie powalają, raz, że były niesprzyjające warunki atmosferyczne, dwa, że aparat schroniskowy coś mnie tu oszukuje z tą jakością zdjęć, a trzy, że tych zdjęć najzwyczajniej w świecie nie umiem robić :diabloti: [IMG]http://i39.tinypic.com/2q02agj.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/2u56wrr.jpg[/IMG] Niestety, tinypic odmawia posłuszeństwa ... :angryy: Więc resztę zdjęć wkleję jutro wraz z tymi z akcji ;) Pana Łukasza jutro nie ma, więc za głównego fotografa będę robić ja, ha! :evil_lol:
  3. Musi być lepiej i będzie lepiej :) A Boryskowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia, chodź droga przed nim jeszcze długa... Jestem dobrej myśli, przesyłam uściski, trzymaj się Wykrywko :) I wymiziaj Bpryska, koniecznie :) Dzielny chłopak z niego :)
  4. Takie zdjęcie widnieje na stronie schroniska... [IMG]http://schronisko.avx.pl/images/djcatalog/img_3905.jpg[/IMG] A takie zrobiłam mu ja (i wiele innych też) :) Powiedziałybyście, że to ten sam pies? ;) [IMG]http://i44.tinypic.com/296cetv.jpg[/IMG] Robik - cóż tu dużo pisać, kanapowiec w czystej postaci. Nieduży, niekłopotliwy piesek. Uwielbia wskakiwać na kolana i domagiwać się pieszczot. Trzeba uważać, ponieważ na spacerach może chcieć się wyrwać z obroży. Boi się przechodzić między innymi boksami, dlatego najlepiej iść tyłem, czyli... przodem do niego, wtedy jest bardziej pewny siebie. Życie w rodzinie to z pewnością to, na co w pełni zasłużył. [IMG]http://i42.tinypic.com/2dhbbm1.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2z7pno0.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/opbe9z.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/qqrfk7.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/33y1j75.jpg[/IMG] Przepraszam na jakośc zdjęć, ale przerabiałam je w programie, gdyż schroniskowy aparat szwankuje (niedługo będzie oddany do naprawy)... Mam nadzieję, że w sobotę na akcji nie będę się z nim jakoś szczególnie użerać i wyjdą ładne zdjęcia...
  5. Odprowadzając Dolkę zaczepiła mnie jedna z pracownic i poprosiła, bym wyprowadziła Śliniaka, bo rozniesie szpitalik :D [IMG]http://i39.tinypic.com/8z0gzp.jpg[/IMG] A takie Śliniak na plecy.. [IMG]http://i40.tinypic.com/jfd8gm.jpg[/IMG]
  6. Dzwoniła dzisiaj Pani Agnieszka :) Schronisko będzie załatwiać wizytę przedadopcyjną dla Pagaja :) Tymczasem przedstawię kilka psiaków :razz: [FONT=tahoma]Dolka to młoda, energiczna, bez schroniskowych nawyków suczka, bo przebywa tu stosunkowo krótko. W przeszłości mogła mieć dom, co widać choćby po tym jak chodzi na smyczy. Doskonale wie co to spacer i jak wkupić się w łaski człowieka. Jest delikatną suczką. Uwielbia być głaskana, przytulana i widać, że sprawia jej to mnóstwo przyjemności, jednak nie jest nachalna. [/FONT][FONT=lucida grande][FONT=tahoma]Dla Dolki liczy się tylko tu i teraz, nie ma w sobie żadnych negatywnych emocji. [/FONT][/FONT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][FONT=tahoma] (Dla wtajemniczonych): Spokojnie, opis zgodny z prawdą [/FONT][/FONT][/COLOR]:cool3: Na spacerze Dolka nie przeciągnie Was na smyczy i nie zagryzie dzieci :evil_lol: (dot. audycji :diabloti:)[COLOR=#333333][FONT=lucida grande][FONT=tahoma] [/FONT] [/FONT][/COLOR][IMG]http://i42.tinypic.com/wsskn9.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/2v1pxr8.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/jfk903.jpg[/IMG]
  7. Niedługo minie 2 miesiące, odkąd ten piękny, mądry i pełen energii psiak siedzi u nas w schronisku... Mam na myśli Bezika. Zdjęcia kiepskiej jakości (robione telefonem), ale za to w pełni oddające jego ciekawską naturę i stosunek do człowieka :lol: Tak jest przy kratach... :-( Rozczulający widok :-( [IMG]http://i42.tinypic.com/11qimhv.jpg[/IMG] A tak na spacerze ;) [IMG]http://i39.tinypic.com/3499js5.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/fjj9mb.jpg[/IMG] A ja Wam powiem, że... Cuda się jednak zdarzają :loveu: I chociaż historia Pagaja jest bardzo zagmatwana, to jednak najważniejsze, że zakończy się (już NA PEWNO :razz:) Happy End'em!!! :) Dostałam dzisiaj długą wiadomość... :) "Pani Paulinko, sytuacja się jeszcze zmieniła :) Otóż koleżanka z którą pracuję jest w ciąży i niebawem odchodzi z pracy :) W tej sytuacji będę mogła pracować na pół dnia, czyli 5h dziennie, a nie 10 jak do tej pory :) A co za tym będę mogła przygarnąć Pagajka i poświęcić mu czas :) Jutro skontaktuję się ze schroniskiem :) Już go pokochałam, mam nadzieję, że pokocha też i mnie :)" :multi:
  8. I jak? Mam wielką nadzieję, że operacja nie będzie konieczna... :shake:
  9. Ja mam tylko nadzieję, że Borysek cały czas będzie taki cierpliwy w stosunku do Maksia... :razz: Ale fajnie, że chłopaki jakoś się dogadują, oby tak dalej :) Szczerze to jestem w szoku, że jeszcze nie doszło do żadnej krwawej bójki (tfu, tfu) :evil_lol:
  10. To Borys i Maks są razem w jednym domu? :shock: I nie ma żadnych spięć między nimi? Marsz Mikołajkowy przeniesiony na 14 grudnia ;)
  11. Dzisiaj przyszła Pani Pagaja ma zadzwonić do schroniska i uzgodnić szczegóły adopcji :razz: Ja nadal trzymam kciuki, by wszystko było jak należy :thumbs: Pani ma ogromne serce, przebyłam z tą Panią kilka rozmów i jestem pewna, że to właśnie TEN CZŁOWIEK i TEN DOM :loveu: Jak wszystko dobrze pójdzie, to mam ogromną nadzieję, że tegoroczne święta Pagajek spędzi z nową rodzinką :lol: No niestety... Pani zdecydowała, że nie adoptuje Pagajka, bo dziennie musiałby zostawać 8-10 godzin sam w domu... Z jednej strony cieszę się, że Pani przemyślała kilka razy sprawę adopcji i nie podjęła decyzji ot tak, ale z drugiej strony... :( Czuję ogromny żal i smutek, że się nie udało :(
  12. Dobrze, że zajrzeli do schroniska :multi: Pagajku, jeszcze chwilka, jeszcze troszkę i... :razz: To już niemal pewne.. :cool3: Widok Czarusia śpiącego w kubraczku tak bardzo mnie rozczulił :loveu: Nie chciałam tego pisać, ale patrząc na Czarusia czuję, że już porozumiewa się z naszymi zwierzakami za Tęczowym Mostem... Kiedyś w biurze wszędzie było go pełno, a teraz tylko śpi :-( Mam jednak nadzieję, że doczeka się swojego domku... Po historii z Violą widać, że cuda się zdarzają ;) [IMG]http://i42.tinypic.com/21lkgat.jpg[/IMG]
  13. Widziałam na fb i własnym oczom nie wierzyłam :-o Viola była w schronisku już wtedy, kiedy pojawiłam się na wolontariacie w czerwcu 2011r, czyli 2,5 roku temu. Od kiedy tam jest? Nie mam pojęcia. Dla mnie tego typu historie jak Violi, Gandalfa/Rokiego czy Daszy (która w schronisku przesiedziała 2,5 miesiąca) przywracają wiarę w to, że nasze ukochane zwierzaki mają szansę znaleźć dom czy też... swoich starych właścicieli :lol:
  14. Wiecie może, czy Pani na zdjęciu jest u nas wolontariuszką czy po prostu wielką FANKĄ Pagaja? :) A może to ktoś od nas z forum i nie kojarzę tej osoby? :oops: [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1451603_734309746597324_2084002727_n.jpg[/IMG] Widziałam, że w ogłoszeniach podawała swój nr. tel i e-mail, więc pytam :) Widziałam, że Pani bardzo zdeterminowana, wysłała jego zdjęcia i opis na fanpage na facebooku "psygarnij.pl - nie kupuj, przygarnij" i Pagaj ma łącznie ponad 800 udostępnień, więc bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki, by ktoś w końcu zakochał się w Pagajku!!! :) Miałam nie mówić, żeby nie zapeszać, ale... Ah, jednak się jeszcze wstrzymam :D
  15. Tęczowy Most, jak wszyscy wiemy, to niezwykłe miejsce... To właśnie tam, za mostem spotykają się nasi schroniskowi (i nie tylko) podopieczni, gdy nadchodzi ich czas... Choć w akurat tym przypadku, to nie był TEN czas, to było za wcześnie, dużo za wcześnie. Tam zanikają wszelkie różnice w przynależności rasowej, wieku, wyglądzie... Za Tęczowym Mostem zatrzymuje się czas, a nasze zwierząta wolne są od bólu i bezdomności - czekają tam na nas... Trafiają tam zwierzęta, które miały szczęście, bo zdążyły si,ę nacieszyć bezpieczeństwem, własnym domem, ludzkim uczuciem. Trafiają tam też i takie, którym tego szczęścia zabrakło. Sonia II odeszła w schroniskowej klatce, przestraszona i bezradna w tamtym właśnie momencie. W momencie, kiedy dostała skrętu żołądka. Rano było za późno na pomoc. Gdyby miała własny dom, troskliwych właścicieli, którzy zareagowaliby natychmiast - miałaby wielkie szanse na przeżycie! Niestety, po 6 godzinach od wystąpienia objawów szanse na uratowanie psa są niemal zerowe... Nie zdążyliśmy wydać jej do kochającego domu, nie zdążyliśmy uratować jej życia... :-( [IMG]http://i40.tinypic.com/r79opt.jpg[/IMG]
  16. Oj chyba Borysiątko postarzało się troszkę z mordki i... schudł? :hmmmm: Trzymam kciuki, by wszystko było tak, jak należy :lol: Wykrywko, wymiziaj ode mnie Boryska, bo ja oj już dawno go nie miziałam... ;) Fajne macie tereny spacerowe :razz:
  17. Aż 3 i już zakończone??!! No rewelacja!!! :) Jutro idę do schroniska... Zaraz napiszę smsa, żeby aparat był naładowany, bo mi kazali pisac albo dzwonić... :D
  18. Obie Borysowe zbiórki zakończyły się w ekspresowym tempie :-o:multi::multi::multi:
  19. Niestety - z poszukiwań nici... Swoją drogą, dowiedziałam się, że nasza Pekla zerwała więzadło krzyżowe i potrzebne było 500zł na przeprowadzenie zabiegu. Dzięki Zbiórce Na Burka jakaś bardzo (bardzo!) dobra dusza przesłała całą potrzebną kwotę na zabieg! :loveu::loveu::loveu: Moją pierwszą myślą, kiedy to zobaczyłam było "skoro są takie dobre i wpaniałomyślne osoby, to może i Boryskowi by się udało..." Jutro porozsyłam jego wątek po dogo :lol: edit: IMBIR ODNALEZIONY!!! :)
  20. Dzisiaj zaginął biurowy IMBIR. Ostatnio widziany w okolicach ul. Fabrycznej [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1451437_584749838262268_922367095_n.jpg[/IMG] Poszłam pieszo - szukałam w okolicach... Bez skutku :( Za chwilę pójdę znowu - tym razem nieco inną trasą, z pracownicą schroniska, która też jest chętna w poszukiwaniach Imbira... Trzymajcie kciuki, może akurat!
  21. Tak, George to nasz schroniskowy Fabio :) Wczoraj miałam niezłą przygodę na wsi... Napadł na mnie duży owczarek, nie wiadomo czyj. Znikąd pojawił się na środku drogi i zaczął mnie szarpać za prawą rękę i tył kurtki. Na szczęście mnie nie pogryzł, tylko kurtka poszła do wyrzucenia, bo była cała rozszarpana i już nie do odratowania... Jakby tego było mało, to jeszcze przeskoczył przez płot na naszą posesję! (czyt. posesję cioci i wujka, bo jestem u nich w gościach). Całe szczęście, że nie pogryzł się z dwoma jamnikowatymi psami, które tu mieszkają, bo dopiero by się narobiło. Z czasem pies przeskoczył przez płot i pobiegł sobie gdzie indziej. I pomyśleć, że kiedyś chciałam takie wielkie bydle mieć w domu, bo tak kocham duże psy... Najgorsze jest to, że teraz widząc takiego podobnego psa będę patrzeć na niego przez pryzmat tego psiska, co na mnie napadło... Taka kopia naszego Tarzana..
  22. Tak, Albert to też super "opcja" :) Na spacerach jest grzeczny, ładnie chodzi na smyczy, a i za piłeczką się przebiegnie - uwierzcie, zabawny widok :D
  23. Tajfun dla starszych? Dziwne... Myślę, że jak dla starszej Pani to Tajfun byłby idealny :)
  24. Słonecznik, dzięki za przestrogę :evil_lol: Jak kiedyś będę mu robić zdjęcia to poproszę kogoś, by go wyprowadził... :diabloti: Pan Łukasz dzisiaj powiedział, żeby zrobić nowe zdjęcia Egorowi. Mnie w ten weekend nie będzie,bo wyjeżdżam, ale liczę na to, że będziesz Rozedo w następny weekend i mu pstryknę kilka...dziesiąt zdjęć :razz:
×
×
  • Create New...