vega17

[quote name='Zuzka2']Czy Busko ma jakieś koty na portalach?;-)Bo u nas już coraz mniej,a ludzie piszą z 5 regionów,to lepiej wysyłać hurt świętokrzyski do wyboru:-)[/QUOTE] pisz do marty ona pewnie cos ma

Hej mam dom dla szczeniaka psa docelowo ok 10 kg. Dom adoptował już ode mnie sunie, jest super. Pani chciała mojego szczeniaka ale on już pojechał.

hej jestem na prośbę. podrzucę dalej

Oj babunia wreszcie w cieple i spokoju. miło popatrzeć ;)

[quote name='Mycha']Tylko dlaczego zniknela zdjecie Babuni z FB ??????? I jak ma znalezc DOMEK ???????????????[/QUOTE] [url]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/krakow/daj-babusi-godna-starosc-554775069[/url] możesz kopiować

[quote name='Bambino'][B]MTD, [/B]ja Was bardzo dobrze rozumiem, tak też powiedziałam Vedze. W żadnym razie nie naciskałam na błyskawiczne podejmowanie decyzji. Życzę malutkiej, jak najlepszego dla niej domku[/QUOTE] Dziękujemy za zrozumienie. Mam nadzieję że babcia dom znajdzie a i Wasze psiaczki znalazły swój kącik. Pozdrawiam

[quote name='asiuniab']kochana na pewno cuda się zdarzają i ja chcę uczestniczyć w takich cudach, tylko z tego co czytałam sunia nie ma za dużo czasu, dlatego tak bardzo mi zależy, żeby zdążyć; w Jej przypadku dt pewnie będzie już domem dożywotnim; dziś jestem bardzo ograniczona czasowo, ale będę zaglądać i pomogę jak będę mogła;[/QUOTE] Ale MD ma racje, bez ogłoszeń nie ma szans. na fb póki co tylko pisza pod postem że by ją wzięli ale nikt konkretnej pomocy nie zaoferował. Więc albo ogłoszenia albo będziemy czekać z założonymi rękoma. Nie raz widziałam jak psy na fb szukały domu miesiącami każdy pisał "jaka biedna wzięłabym" ale zero realnej pomocy.

[quote name='asiuniab']no oczywiście, że powinna; może się odezwie jutro? jeśli nie, to musimy się skontaktować, czy nr na fb, jest do Ciebie?[/QUOTE] nr tel jest do mnie. Na upartego jeśli dom się nie trafi blisko będziemy kombinować coś dalej, ale z tym może być problem.

Pani poprosiła o kontakt, jednak koleżanka napisała Pani smsa z prośba aby się z nami skontaktowała. Niestety Pani tego nie zrobiła, nam zależy na domu dla suni, ale bez przesady, minimu wysiłku mogłaby Pani włożyć.

niestety Pani która podała do siebie numer nie odpowiedziała na naszego smsa. może się spodziewała że zadzwonimy ?albo tak jej na suni zależy. poczekamy zobaczymy. póki co nie ma innych propozycji :(

to prawda, jedna pani nawet chciała ją do chlewa bo stał wolny fotel. ale jakoś mnie nie przekonała.

w sumie nie wiem, zapomniałam o tym wątku. gwiazda została u nas. przytyła ładnie, rozbestwiła się strasznie, agresor się włączył. poza tym jest kochana miziasta

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t31/1531647_489917211122737_1749523400_o.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/1522820_489937191120739_1547229719_o.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q84/s720x720/1477435_488612821253176_2044220869_n.jpg[/IMG]

tu sami swoi z fb

chcą młodzika, proponowałam starego spaniela ale niestety. A skąd ten seter jest u Was ?

Hej jest Pani która szuka młodego spanie, niedawno stracili wyżła i dojrzeli do adopcji. Macie u siebie jakieś spanielka lub namiary na kogoś ?

[quote name='vega17']Pilnie szukam domu tymczasowego dla złapanej dziś terierki. młoda jest wykończona i ciągle śpi. nie mamy co z nia zrobić. jest w świętokrzyskim ale możemy ją dowieżć jak się tylko coś trafi. 660124483 [/QUOTE] edit sunia już grzeje dupke w Wawie.

musi być zwierzolubny psiok, bo pańcia ma jakąś gromadkę. ale wysłałm tę wcześniejszą psinkę, może się uda.

też mam taką nadzieję.

właśnie chodzi o ślepca. Pani już miała niewidomego dziodka ale zmarł. a ponoć jej stado innego nie przyjmie. dzięki wyśle dziadziusie

Hej poszukuję starego dziadka niedużego ,ale niewidomego, macie może u siebie taka gadzinkę ?

[quote name='Nutusia']Co i tak nie daje żadnej gwarancji :( Już nie mówiąc o ludziach, którzy super przechodzą wizyty, potem pięknie się przygotowują na przyjęcie psa (na moją Becię czekały miseczki, posłanko, podusie, zabaweczki, ugotowane jedzonko, obróżki, smyczki i smaczki), ale potem... entuzjazm opada i d..a blada :([/QUOTE] to prawda , nic nie daje gwarancji :(

[quote name='zerduszko']Ja właściwie nie zadaję pytań wprost, wciągam ich w rozmowę o pieskach. Wówczas się wysupują w 99%, o szczeniaczkach u nich urodzonych i przejechanych kotkach.[/QUOTE] dokładnie, często pytam nie o same warunki dla psa ale o psy poprzednie i wychodzi że tego pieska będą karmić suchą a poprzedniego karmili zlewkami. czesto dopytuje o psy ktore juz maja, zazwyczaj te podwórkowe, zreszta pytam chyba o wszystko, stan zdrowia, finanse, rodzine, wszystko w zaleznosci od tego kto dzwoni. a w przypadku szczeniakow suk dopytuje czy chcieliby mieć szczeniaki,dlaczego by nie chcieli albo dlaczego by chcieli.

[quote name='kejciu']o tym własnie napisałam - przygotować się potrafią do wizyty ale co zrobią potem Bóg raczy wiedzieć...[/QUOTE] otóż to, ja często już podczas rozmowy zadaje dużo podchwytliwych pytań, ale czasem i to nie uratuje psa :( oby jak najmniej takich sytuacji.

[quote name='kejciu']Dlatego tak wielką rolę i ważną powinny odgrywać wizyty PA i wyciągnięcie jak największej liczby informacji o tym jakie warunki są w stanie zwierzakowi nowi właściciele zapewnić...chociaż powiedzieć mogą jedno a potem i tak zrobią drugie....co za ludzie.... :([/QUOTE] niestety ale wizyty przed adopcyjne nie dają gwarancji dobrego domu. co z tego jak dom będzie czysty, zadbany, jak patologia za drzwiami.