Jump to content
Dogomania

aniaijaga

Members
  • Posts

    92
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by aniaijaga

  1. MIałaś rację wypad udał się jak najbardziej. Na całe szczęscie nasz domek był ogrodzony i pies mogł siedzieć w nim do woli. Jedynym problemem były tylko psy z pobliskich wioch. Naprawdę ile się strachu najedlismy jak musieliśmy ratować naszą sukę przed atakiem 2 rozwścieczonych suk z gospodarstwa, które mijaliśmy. A jak to zwykle bywa na wioskach nikt nie ma ogrodzenia - bo po co. A my boimy sie przejsc przy każdym domu, bo zza rogu wyskoczy zaraz jakiś burek.
  2. Ja również nie widzę nic złego w formie, że pies zdechł. Taka kolej rzeczy - człowiek umiera, zwierzę zdycha. Pies nie równa się człowiek.
  3. [quote name='Saite']Nie jestem zdziwiona, że suka miała sensacje żołądkowe. Gotowane podroby dość często wywołują biegunkę u psów.[/quote] Kurcze nie miałam pojęcia, że podroby mogą wywolywać takie dolegliwości. - teraz już wiem i bede tego unikać jak ognia (tata w szczególnoci ma już dosyć wstawania o 3 w nocy, zeby wysc z piesem na spacer. :P) Trzeba będzie jeszcze pomyśleć takie mokre dodawać do tego suchego - musze poszperać i znależć jakąś w miarę niedrogą mokrą karmę- bo na kulkach mój pies dlugo nie wytrzyma i bedzie bunt. :P
  4. Pisałam na początku (założycielka wątku), że nie mogę się zdecydować na karmę. No i zdecydowałam sie- wybór przeszłam na gotowane... i od tego czasu zaczeły się problemy. Suka oczywiście jadła serca, rzolądki itp aż jej sie uszy trzęsly ale miałą straszne rozwolnienie. Załatwiała sie na każdym spacerze po 2 razy - masakra. I tak przez prawie 2 tyg. Ale stweirdziliśmy, że to nie ma sensu i zdecydowałam sie na suchą. Chodziłam, myślalam i na początku chcialam zacząc od Brita ale kompletnie nigdzie nie mogłam go dostać w sklepach zoologicznych - zero karmy ani tej ani Ariona. (niekiedy nikt nawet nie słyszał o nich). I zdecydowaliśmy sie karmić Purina Dog Chow (senior) karmimy od 2 dni i zobaczymy co dalej - oby karma podeszła . Całe szczęscie biegunka przeszła- zobaczymy czy to rzeczywiscie od gotowanego .
  5. [quote name='Saite']Pojedziesz, zobaczysz, przeżyjesz i wrócisz. Nie ma co sobie głowy zawracać na zapas ewentualnymi komplikacjami, tylko po prostu na miejscu należy przewidywać i dopytać, co i jak w kwestii psów.[/quote] dokładnie, masz rację - że wszystko wyjdzie w praniu. Ale już taki mój urok,że zawsze martwię się na zapas i uważam, żeby nikomu nie zawadzać. (czasem, albo nawet często żle na tym wychodze - bo co to za wypoczynek jak ciągle się czyms martwie i przejmuje.
  6. [quote name='Saite']Jeśli to stosunkowo nieduży pies, to przypuszczam, że inni będą wyrozumiali, nawet jeżeli psiaczek będzie stróżował.;) Myślę, że nie masz większych powodów do obaw.[/quote] Suczka waży 20 kg jest miej wiecej wielkości do kolan.
  7. kurcze to trudna kwestia - bo nikt tak na prawde nie wie co w takim psie siedzi i czy np raz na sto spotkań z psami nie obudzi sie u nim chęć walki i zagryzienia inneg psa. Ja osobiscie bałabym się mieszkać pod jednym dachem z takim psem. Bardzo często oglądam policję dla zwierząt w Huston na animal planet i czasem boli jak od razu psy hodowane do walk są od razu usypiane.
  8. Tzn, nie ucieka wogóle- pilnuje sie bardzo, i pilnowanie ''obozowiska'' uważa za swój obowiązek. I wlasnie z tym jest problem. Jak zobaczy psa, który łazi nieopodal domu, namiotu, koca od razu szczeka, a jak jest puszczona to nie gryzie, tzn nie rzuca sie z zębami, ale sprintem podbiega do psa przy tym strasznie go obszczekujac(zawsze zatrzymuję się przed psem - jeszcze nigdy sie nie zdarzylo,że kogoś albo innego psa ugryzła. Najciekawsze jest to, że jesli idziemy to nic sie nie dzieje, jest grzeczniutka jak aniołek i wogóle w zasadzie nie szczeka na inne psy.I albo chce sie przywitać,obwąchując albo calkowicie je ignoruje. Takie to rozdwojenie jaźni
  9. bardzo dziekuje za odpowiedz :). Też mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy i spędzimy miło czas. A mam jeszcze pytanie czy tak z twojego doświadczenia ile psów jeżdzi w takie miejsca, tzn czy jest wieksza szansa spotkania jednego, dwóch psów czy kilku badź kilkunastu. I mam jeszcze jedno pytanie, czy podczas gdy wy np jedliście, albo po prostu odpoczywaliście przy domku to czy psy byly przywiązane czy mieliście je luzem bezposrednio przy domu
  10. Witam, zamierzamy pojechać z naszą sunią na weekend do jakiegoś domku letniskowego na kaszubach. W sumie jeszcze nigdy nie wynajmowalismy takiego domku z psem i trochę obawiam sie jak to będzie. Jakie zasady ogólnie panuja na takich letniskach? Czy psy ogólnie muszą być na smyczy?, ( obawiam sie o moją sukę, która strasznie pilnuje terenu i kazdy pies w okolicy, która pilnuje jest obszczekany od góry do dołu. ) Proszę o przydatne porady, i ostrzeżenia.
  11. oczywiście, że jesli suka dostała cieczkę w trakcie to przeciez wlasciciel nie zastrzeli ani siebie, ani psa. - ale ja suki z cieczką nie zabieralabym nigdy na takie wyjazdy.
  12. Pamietaj, że co innego spotkać psa na spacerze(i go za chwile minąć ), a co innego być na tym samym polu namiotowym. I moim zdaniem zwrócenie uwagi odnośnie kastracji psa było zdecydowanie nieuprzejme.
  13. A moim skromnym zdaniem wakacje z suką z cieczką nie idą w parze. Trudno, coś za coś. Ja równiez mam suke i nigdy nie wybrałabym sie w miejsce gdzie jest duże prawdopodobieństwo, że ludzie własnie przyjadą z psami- no bo gdzie indziej.
  14. Martens- u mnie sytuacja podobna tylko mnie do szału doprowadzają ludzie, którzy wyprowadzają swojego psa z klatki bez smyczy. A jak wie każdy mieszkaniec bloku przejscia są bardzo wąskie. Dziwi mnie czy aż tyle energii i wysiłku wymaga zapięcie psa w domu i zjechanie windą z psem z zapiętą smyczą- tylko tyle wymagam.
  15. kurde ,dzisiaj bylam na spacerze z psem i myslalam, że rozniose jednego faceta z psem (oczywisie owczarek niemiecki)- ogolnie boje sie tych psów i jakos nie mam ochoty bliżej ich poznawać. Ide sobie spokojnie w lesie ścieżka z moją sunią- pies na smyczy bo ma cieczkę i nagle w oddali widze wielkiego owczarka niemieckiego biegającego sobie bez smyczy i kagańca- pełen luz. No ta ja szybko w zwrot w drugą strone .. i patrze sie przez ramię a tu widze, że pies biegnie pełną para w moją stronę. No to ja w nogi jak glupia, ciagne mojego psa - o mało mu szyi nie wyrywam. Z oddali widzę faceta, który ze zdziwiona miną patrzy sie na mnie, że na niego wrzeszcze żeby wział psa- oczywiscie zero reakcji. :(. Ale facet chyba przywołal psa do siebie, a tu patrze co po chwili podbiega do mnie ten sam pies i namiętnie wącha moją suke pod ogonem. No coments. ... - Nikomu nie życze takiego spotkania, nogi z waty
  16. ja jestem z sopotu i najprawdopodobniej wybiore sie rowerem z kamiennego potoku w strone brzeźna- także bede się uważnie rozglądać.
  17. witam, mam pytanie kupilam niedawno dla mojego psa kurze rzołądki i przyszedł czas żeby przyrządzić je mojej suni. I wlasnie zastanawiam sie co z nimi zrobic ? - może jakies propozycje ?(co dodać )
  18. witam, mam pytanie odnosnie karmienia mojej suczki.(suka ma ok 12 lat) Niedawno w zeszlym tygodniu przestawilam mojego psa z pedigree itp na jedzenie domowe - tzn gotuje sama. Psu podaje watróbkę, mielone wieprzowo- wołowe, i podobne, oczywiscie na zmiane i dodaje do tego roznie, albo gotowaną, albo surową marchewkę. I zauwazyłam problem, pies zaczał sie drapać - niegdy wczesniej to sie nie zdażało, poza tym moze mi sie wydaje, ale chyba pogorszyła mu sie sierść. Zastanawiam sie co teraz zrobić, może kupić jakies mitaminy?, ale sama nie wiem -, Co raz częsciej zastanawiam sie nad powrotem do pedigree.
  19. [quote name='evl'] Po gotowanym może się pogorszyć sierść. A może BARF?[/quote] Kurcze no to teraz mnie przestraszyłeś(łaś) z ta sierścią. O barf wiem tylko tyle, że jest to karmienie surowym miesem i tyle. NIe wiem co robić :-( Wczoraj tez w tym sklepie kupilam bo w końcu musialam sie na cos zdecydować , puszkę evanger's chyba - koszt 400g - 5,5 zl - owszem pies je chetnie, ale sama nie wiem.
  20. Może po prostu gotuj pieskowi, jeśli portfel nie pozwala Ci na kupowanie droższych karm ;) Jestem coraz bliższa temu:). Tylko zastanawiam sie jakie mięso dawać, mama mowila zeby gotować serca , wątróbkę, itp, czy to mieso jest duzo gorsze np od takich rzeczy jak my jemy np mieso gulaszowe i takie male mieska kurczakowe ?(oczywiscie planuje gotować marchewkę i makaron) i czy wtedy dawać jakies witaminy ? Przyznam szczerze, że to może głupie, ale moja sunia ma sliczna blyszcząca i jedwabista sierśc- wlasnie przy pedigree i boje się zeby to sie nie zmieniło, tzn po przejsciu na gotowane .
  21. Bylam wczoraj w sklepie zoologicznym i pomyslałam, że kurcze może rzeczywiscie zobacze jakie karmy są w zasiegu mojego portfela. Wchodze do sklepu i grzecznie pytam czy ma pani jakies lepsze karmy dla psów typu Brit i Acana- zrobiłam kalkulacje i pomysłałam, że koszt tej karmy jeszcze ujdzie. A babka do mnie no wie pani co ??, niech pani nie karmi psa tymi suchymi, ni warto -żeby dobrze karmić trzeba podawać Acane, Royala itp - gdzie kilogram to koszt ok 15 zł. I powiem szczerze,że kiepsko sie poczułam, jak kobieta to powiedziala, wynikalo z tego ze jesli kocham swojego psa to powinnam go karmić tylko tymi karmami : Acana, BEst Choise itp, a niestety na to mnie nie stać.
  22. odnoszę tylko wrażenie, każdy ma ochotę innych umoralniać i ma patent na mądrość. Oczywiście zgadzam się , że osoba, która lubi wylegiwać sie na kanapie nie powinna kupować sobie np psa pasterskiego, czy pracującego.
  23. [quote name='tina i irish']wszystko dotyczy Ciebie, czyli nie wybrałeś tej rasy pod kątem, co Ty możesz dać psu?[/quote] kurcze bez przesady, nie nalezy dorabiać ideologii do wszystkiego i wygłaszać takie słowa " co ty możesz dać psu'' - nie traktujmy psa jak czlowieka, to tylko i moze az pies.
  24. Ale w takim razie co ozn. ze jakas karma jest rekomendowana przez towarzystwo weterynaryjne ? (p.s nawet gdybym chciala nie mam pieniedzy na drozsze karmy - kupilam raz puszke grancarno chyba, z gornej półki widziałam ze tylko ta firma robi mokra karmę i niestety wyszlaby kosmiczna suma gdybym zaczęła karmić swojego psa tylko nią)
×
×
  • Create New...