Jump to content
Dogomania

Protazy

Members
  • Posts

    37
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Protazy

  1. Mało jest niestety w Polsce cmentarzy dla zwierząt i jeszcze żeby potem móc wpaść usiąść na ławeczce i do płyty się przytulić to czasem z 500 km trzeba pokonać dlatego sądzę że bardzo dobrym rozwiązaniem jest też wirtualny cmentarz gdzie popatrzę na swojego ulubieńca - jego fotki, napiszę co czuję, zamówię grób VIP z jego podobizną, mogę dostawiać znicze i inne dodatki kiedy chcę www.animalheaven.pl
  2. Protazy

    WIERNE SERCE

    Też jestem przeciwna utylizacji, dobrze gdy się wcześniej odbędzie rozmowę z weterynarzem na ten temat aby wiedzieć że ciało naszego pupila będzie nam bezpiecznie wydane. Nie każdy ma własny ogródek lub działkę więc polecam z całego serca stronę wirtualnego cmentarza, gdzie można umieszczać zdjęcia własnego pupila,filmy i muzykę, podzielić się wspomnieniami, dostawiać mu znicze i kwiaty. www.animalheaven.pl
  3. U mojego psiska też ostatnio nie było prosto ze zdrowiem,w ciągu kilku dni odwiedziłam 2 weterynarzy z Rumii i Grudziądza, bo nikt się znowu tak nie pali żeby godzić się na operację. Pies po prostu zaczął lekko utykać i odciążać prawą łapę, nigdy wczesniej tego nie robił ,więc natychmiast pojechaliśmy do weta, żeby zdążyć przed zamknięciem,bo jest on jedynym ortopedą w Trójmieście i zawsze czeka do niego wielu miłośników zwierząt ze swoimi pociechami.W każdym razie diagnoza zbiła mnie z nóg, zostało wykonane zdjęcie RTG przednich łap po zastrzyku usypiającym, więc jak widziałam go 2-gi raz w zyciu jak leży jak nieżywy i ani drgnie to i tak ledwo mogę przełykać ślinę ale to nieważne. Usłyszałam, że ma izolowany wyrostek dodatkowy kości łokciowej, czyli UAP i nadaje się do natychmiastowej operacji. Co daje taka operacja, jaką gwarancję poprawy i na jak długo oraz jakie istnieją skutki uboczne, to są najważniejsze pytanie na jakie należy czyba sobie odpowiedzieć.Tak więc usłyszałam,że gwarancji poprawy nie ma żadnej będzie go mniej bolało, gdyby wskoczyło w niewłaściwe miejsce, bo nie będzie już wyrostka, tyle że najpierw znowu musi wskoczyć w niewłaściwe miejsce wtedy spuchnie i widać, że coś jest nie tak. Po kilku latach od zabiegu i tak się stan pogarsza bo pies staje się wiekowy, dodam, że mój w sierpniu będzie miał 4 lata.Mam do dr zaufanie jest młody i przeprowadza wiele operacji ale operacja przedniej łapy u mojego pieska, który waży 59kg to nie przelewki.Od szczeniaka dostaje Artroflex lub Artroha na zmianę na stawy biodrowe, bo nie są idealne i bardziej martwiłam się o nie niż o wspaniale rozbudowaną klatke piersiową i umieśnione przednie łapy.Pojechałam do Grudziądza posłuchać kolejnej opinii czy operacja jest konieczna, bo jeśli usłyszałabym yes to termin był już zarezerwowany ale tu otrzymałam wspaniałą wiadomość jak prezent od króliczka, po obejrzeniu zdjęć i pieska dr zadał mi krótkie pytanie cyt " Co woli Pani operować zdjęcie czy swojego psa " Usmiechnęłam się już wtedy pierwszy raz i odpowiedziałam, ze wiadomo że psa no i wtedy dr odparł, że według jego oceny można się wstrzymać.Rozumiem ludzi, którzy mają psiaki, które cierpią na dysplazję typu E w stawach biodrowych wtedy im wcześniejsza operacja tym dla nich lepiej i przyłączam się do apelu aby wymagać od hodowców załączania zdjęć stawów przy zakupie szczeniaków, co z tego że mój Corsiak jest z renomowanej polskiej hodowli, widzę że tylko na zdjęciu mozna zobaczyć prawidłowy rozwój stawów. W przyszłości rozważam terapię IRAP, bo z Sopotu mam kilku wokół którzy też się tym zajmują ale dr z Rumii nie wyglądał na zbyt wielkiego optymistę w moim przypadku chociaż sam mi to zaproponował jako opcję. Pozdrawiam wszystkich którzy szukają pomocy dla swoich piesków i martwią się jak im pomóc. Będzie dobrze :)
  4. Ja z obrożą Sabunol, która chroni mi w tym momencie klatkę piersiową stosuję krople Sabunol. Psiaczek waży 55kg i sporo chodzimy po lesie ale jest nieżle nie dam tym krwiopijcom założyć noclegowni na ciałku mojego corsiaka, bo chociaż nie jest futrzasty to byłoby cieplutko szczególnie między fałdkami na szyi.
  5. Sylwester minął bez przeszkód, myśmy nie zwracali uwagi na wystrzały więc i on też nie gdybym podbiegała do okna i podskakiwała na sofie przy każdej racy pewnie piesek by się nauczył ekscytacji. Za to jeszcze z tydzień czasu od pierwszego na trawnikach można było nadal znależć resztki szkła i pudełka po racach. W każdy razie było O.K
  6. Jestem ciekawa ilu z Was zabezpiecza Waszych ulubieńców przed hałasem w tą wyjątkową noc i czy Wasze pieski zwracają jakąś uwagę na petardy i wystrzały. Rok temu mój zachował się wręcz wzorowo zdaje się że miał też zajęcie bo miał co chrupać miał dopiero półtora roku teraz kończy prawie dwa i pół i chyba bardziej zestresuje go szczekający nieustannie piesek sąsiada. Wiem, że niektórzy podają zastrzyki lub pastylki ale ja mogłabym chyba tylko wsadzić mu zatyczki do uszu.:multi:
  7. Mój Corsiak uwielbia pływanie, czasem się zastanawiam czy nie ma coś z wodołaza, aportuje najchętniej piłeczki i to 100 razy chętniej niż na lądzie, plażę też bardzo lubi bo się odbija tylnymi łapami od zwartego piasku i chronię go przed słońcem, boję się tylko żeby mu piasek nie wpadł do oczu bo trochę wraca z zaczerwionymi ale apetyt ma teraz jak wilk no i takie kąpiele w soli to go jednak przeczyszczają można rzec pod ogonem etc... Poza tym sporo innych psich kolegów na bałtyckich plażach więc jest sympatycznie. Pozdrawiam. Prot z Mazurskiego Edenu. :)
  8. Mi również się spodobało choć mój psiak należy do molosów i pewnie raczej nie ma zbyt wielu amatorów tej dyscyliny wśród właścicieli Cane Corso a raczej wśród wyżłów i rottweilerów.
  9. Chima super, że wrzuciłaś zdjęcia z wystawy, Prot jest na dwóch z miską :)
  10. Piesek został przygarnięty ze schroniska i z tego co wiem notorycznie podkopuje się pod ogrodzeniem żeby zniknąć potem na kilka godzin. Jak dla mnie nie brzmi to optymistycznie, znajdują ją gdzieś potem na skraju lasu, chyba się jeszcze nie zżyła dostatecznie z nowymi właścicielami skoro szykuje takie wypady, no ale jak im zapobiec czy suczka ma być uwiązana na lince ?;)
  11. Protazy

    pks i pies

    [quote name='panbazyl']witam! Nie mam samochodu a czesto podrozuje z psem lub psami (labradory, 2 sztuki). W PKP to nie problem, bo sie kupuje bilet i wsiada i jedzie. Ale tu gdzie mieszkam nie ma kolei a jest tylko PKS. Czasem sie zdaza ze kierowcy sa bardzo mili i uprzejmi i biora mnie z psem do autobusu, ale sa tez sytuacje ze sa opryskliwi i nie chca brac a jeden nawet nie chcial mi sie na przystanku zatrzymac :mad: :mad: :mad:, musialam biec z dzieckiem na reku i psem na smyczy za autobusem i machac to wtedy sie gosc zatrzymal i bardzo byl niemily jak wsiadalismy. A jak wysiadalismy to powiedzial, ze pewnie pies mu nabrudzil. Kazalam mu pojsc zeby zobaczyl czy nabrudzil i jesli nabrudzil to posprzatam mu CALY autobus. Kierowca oczywiscie sie z miejsca nie ruszyl a pies nie nabrudzil. A jechalismy na wystawe. Moje psy nie brudza w autobusie, nie uzywaja alkoholu i nie mowia brzydkich slow, nawet nie puszczaja smierdziuchow w czasie jazdy a sa traktowane bardzo niemilo. Na samochod nie bedzie mnie stac jeszzce dlugo a poza tytm uwazam, ze jesli jestem na miejscu pasazera to swiat jest bezpieczniejszy. Pomozcie mi zrobic jakas akcja typu - pies w PKS to nic strasznego. dziekuje z gory![/QUOTE] W Sopocie nie ma problemu gdy się jeżdzi autobusem z psem kierowcy lubią zwierzęta.:lol:
  12. Rozbawiły mnie ostatnio słowa sąsiada, który specjalnie uzbroił się w gaz pieprzowy i paralizator na mojego psa, ponieważ jego zdaniem siła nacisku szczęki cane corso ma ponad tonę. Z drugiej strony to mój pies więc wolę mieć prawdziwe argumenty w garści -stąd moje pytanie: czy ktoś wie jaką siłą nacisku mógłby dysponować młody roczny Cane Corso ?
  13. Szukam najlepszego weterynarza w Trójmieście, który zajmuje się morfologią krwi odczytywaniem wyników dla dużych psów, dobrze pewnie byłoby gdyby zajmował się żywieniem psów. Jeśli ktoś był już ze swoim psem u niego i jest zadowolony to niech o tym napisze.
  14. A jakie są gabinety godne polecenia w Sopocie ? co z tym na 23 Marca albo na Reymonta 2 warto tam chodzić czy tak średnio ? :roll:
  15. Witam, mam pytanko czy ktoś już podawał swojemu pupilowi chrząstki z kolan indyczych aby uzupełnić niedobór miazgi stawowej u młodego psa albo po zabiegu operacyjnym po prostu jako suplement diety. Ciekawa jestem jak szybko przyniosły oczekiwany efekt czyli czy warto kupować, bo na pewno nie zaszkodzą. :roll:
  16. Protazy

    Bilet za psa

    O.K powiedzmy, że jest w kagańcu i na smyczy ale chcę żeby stał albo siedział normalnie przy mojej nodze bo jadę autobusem lub kolejką i co wtedy ma mieć bilet czy nie ? dodam ze waży 40 kg ale pies to pies. Mam się pytać konduktorów czy pani w kasie a może ktoś z was kupuje a nie tylko samochodem pomyka
  17. [quote name='gryf80']ja lubie arthroha dolfos bo tylko 2 tablety dla psa pow.20 kg[/QUOTE] Cześć gryf własnie kupiłam arthroha dolfos i mam pytanie jak podajesz swojemu psiakowi te 2 tabletki na raz obydwie czy dzielisz na porcje i lepiej w trakcie karmienia czy od tak odczekać trochę np.po spacerze rano i wieczorem. Mój mały waży teraz 40 kg i będzie się powoli piął w górę ale ograniczę mu ruch, bo lubi szaleć a wet mówi że na razie musimy dać sobie trochę na wstrzymanie.
×
×
  • Create New...