Cantadorra

Ona problemu nie ma :) My mamy, że ona nie potrzebuje ludzi do szczęścia....... A dokładniej to nie ma potrzeby wychodzić na spacery poza podwórko, nie przyjdzie na głaski, jest wycofana. Jest zupełnie nieatrakcyjna adopcyjnie. Po prostu jest, nikomu nie wadzi i pewnie chciałaby, aby ludzie też jej nie przeszkadzali.

No proszę, to sprytnie dogo zrobiło, że jak kopiuję z innego wątku, to wyświetla inny wątek, albo ja coś nachrzaniłam...... Helenka http://www.dogomania.com/forum/topic/92499-psy-z-lasu-hela-i-rudy-co-z-nimi-dalej-b%C4%99dzie/page-138

No właśnie Hela przytrafiła się ot tak :) Z onka to ma niewiele, a na pewno nie niemieckiego :)

Widzę, że nie ja jedna nabrałam się na szczeniako-dziadkowatego Oskara. Mysłałam, że ma kilka miesięcy :)

Drogie dziewczyny, mam pod opieką wirtualną - Helenkę http://www.dogomania.com/forum/topic/92499-psy-z-lasu-hela-i-rudy-co-z-nimi-dalej-b%C4%99dzie/page-138 Zajrzyjcie proszę w wolnej chwili, jak nie będziecie mieć nic ciekawszego do roboty. Na wątku ostatnio bywam rzadko, nie nadążam. Helka jest u Hop w hoteliku. Ma tam bardzo dobrą opiekę. Szukam jej teraz miejsca z 1-3 psami, płatnego domu tymczasowego, dobrego oczywiście, gdzie Hela mogłaby pobyć nawet do końca swoich dni. Nierealne? Pewnie tak. Najmilej widziany dom docelowy, ale skąd go wziąć? Jeśli by któraś z Was chciała odpłatnie taką ładną, ale bardzo wycofaną Helenkę do siebie, to dajcie proszę znać. Wszelkie pomysły odnośnie przyszłości Helenki mile widziane. Hela jest ogłaszana, odzew sporadyczny, ostatnio żaden......

Niestety nie ma odzewu na ogłoszenia Helenki..... Mam prośbę, czy każda z osób, która tu zagląda mogłaby zaprosić na innym 1 wątku do Helenki?

Żegnaj Feniulku kosmitku, kochany piesku. Jak dobrze Aga, że go w ogóle wypatrzyłaś, bo mógł odejść gdzieś w schronisku bezimienny..... Żegnaj słoneczko :( :(:( Aga, dużo zrobiłaś, dużo.....

Rany, dopiero odnalazłam wątek Jantara, a tu taaaakie wiadomości. Ludzie, jak ja się cieszę! Jak znalazłyście dom dla Jantara? Jak to się stało???? Cudnie, kochany Jantarek!

Spij piesku spokojnie, jak dobrze, że miałaś przy końcu ziemskiej podróży swój dom....... :(

Drogie dziewczyny, mam pod opieką wirtualną - Helenkę http://www.dogomania.com/forum/topic/92499-psy-z-lasu-hela-i-rudy-co-z-nimi-dalej-b%C4%99dzie/page-138. Zajrzyjcie proszę w wolnej chwili, jak nie będziecie mieć nic ciekawszego do roboty. Na wątku ostatnio bywam rzadko, nie nadążam. Helka jest u Hop w hoteliku. Ma tam bardzo dobrą opiekę. Szukam jej teraz miejsca z 1-3 psami, płatnego domu tymczasowego, dobrego oczywiście, gdzie Hela mogłaby pobyć nawet do końca swoich dni. Nierealne? Pewnie tak. Najmilej widziany dom docelowy, ale skąd go wziąć? Jeśli by któraś z Was chciała odpłatnie taką ładną, ale wycofaną Helenkę do siebie, to dajcie proszę znać. Wszelkie pomysły odnośnie przyszłości Helenki mile widziane. Hela jest ogłaszana, odzew sporadyczny, ostatnio żaden......

Piescofajnyjest, dziękuję za pamięć o Helence i dziekuję bardzo Beli za pomoc, jakiej nigdy nie odmawia.

Po prostu odpuścimy farmakologię, 3 leki i lipa. Na razie nie oddzielaj jej, niech sobie żyje jak żyła do tej pory, aby miała poczucie bezpieczeństwa.

Izek, bardzo Ci dziękuję za ogarnięcie tematu. Podsumowując dwa dotychczasowa farmakologia okazała się fiaskiem. Skutek był taki, że to co miało zniknąć, nasilało się. Zastanawiam się, czy spróbować z jeszcze jednym lekiem, czy już odpuścić.

Loczka, bardzo dziękuję. Mi się bardzo podoba. Hop, za mało smutny?

Zaglądam do Helenki, nie mam czasu zabrać się za wysmutnienie tekstu o Helence. Czy ktoś dałby radę?

Ja po przemianach komputerowych i póki co udanych. Hop, tekst ok. Czy myślicie, że trzeba go drastycznie zmieniać? Jutro zmodyfikuję, ale tylko trochę i prześlę dalej. Bela, dziękuję, że zaglądasz.

test

Piescofajny bardzo dziękuję za pamięć, jeśli możesz to jak najbardziej jestem zainteresowana ogłoszeniami dla Helenki.

Widzę, że z innego kompa mogę się tu dobić, mój komp widocznie uznał witrynę za niebezpieczną, bądź dogo nie chciało mnie :) Hop, jak z Helenką teraz? Ustępuje jej ta niezborność po leku?

Próba wpisu, bo coś nie mogę nic dodać.

Ja się w ogóle nie poruszam. W swojej nowej zawartości mam 5 wątków na krzyż i generalnie nie umiem przeskakiwać łatwo z wątku na wątek, jak ktoś nie napisze nowych postów.

Czas na przeglądy okresowe :)

Hop, jak oddać Ci pieniądze za Helkę? Dopiero za około 2 tygodnie będzie można powiedzieć, że lek działa. A ma jakieś skutki uboczne?

Właśnie nie pamiętam. Chyba za reklamowanie bazarku, albo za szczerość na jakimś wątku. Gdzieś było ostrzeżenie, a gdzieś punkt :gent: Ale to było tak dawno, że jestem zdziwiona "pamięcią" dogo.........

Część rzeczy pogubili ze starego dogo, ale mój "1 punkt ostrzeżeń" oczywiście się nie zgubił :)