Jump to content
Dogomania

1doberman

Members
  • Posts

    127
  • Joined

  • Last visited

About 1doberman

  • Birthday 06/03/1979

Contact Methods

  • AIM
    2855307
  • Skype
    urszula7906

Converted

  • Biography
    Przyjacielem zwierząt, nową mamą adoptowanego wałacha Kajtka i wziętej ze schroniska Kizi Mizi.
  • Location
    3City, Śląsk

1doberman's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam Szukam Westa do adopcji, nie mogę połapać się w tych wpisaćh więc może ktoś się orientuje czy w tej chwili jakiś psiak potrzebuje pomocy?. Proszę pisać na PW
  2. Już dwa lata minęło, jak Lady szuka domu. Na razie - albo nikt nie dzwoni, - albo interesują się nią totalnie nieodpowiedni ludzie, np. Pan, który szukał małego pieska, albo Pani, która pytała czy oddam ją z linką czy też bez. Tymczasem czas płynie nieubłaganie, a kasa się kurczy. Lady to dość niesforne zwierzę. W schronisku musiała być sama w boksie. Obecnie przebywa w hotelu u Jamora. Koszt miesięczny to 450 złotych miesięcznie. Lady brakuje 260 złotych stałych deklaracji. Top niebagatelna kwota. Na razie braki uzupełnia się bazarkami. Ale jest coraz ciężej. Skarpeta robi się coraz chudsza. Piszę z prośbą, - proszę, - błagam o wsparcie finansowe. Nawet jednorazowe. Nawet o 5 złotych deklaracji. Nawet o przesłanie apelu dalej. Allegro cegiełkowe. Cokolwiek?

    http://www.dogomania.pl/threads/144235-Lady-totalny-brak-kasy-suczka-wr%C3%B3ci-do-schronu

  3. Witam Cię serdecznie.

    Chciałam zaprosić Cię na 3 wątki naszych podopiecznych. Absolutnie wyjątkowych. Absolutnie wpatrzonych w człowieka. Pozbawionych absolutnie szans na dom z powodu braku funduszy :( Proszę, zajrzyj na wątek i zostaw po sobie choć jedną "HOPkę", aby ktokolwiek zauważył.

    1. Babcia Rita z wielkimi guzami >> KLIK

    2. Połamany szczeniak Nikon >> KLIK

    3. Wychudzona, ledwo żywa Ziutka >> KLIK

    Dziękuję!

  4. Witam Znajomi chcę kupić szczeniaka, możecie polecić mi dobrą, sprawdzoną hodowlę na Śląsku lub okolicach?
  5. Nowy członek rodziny zwłaszcza dziecko to dla psa nowa sytuacja. W głowie mi się nie mieści, że po 8 latach można oddać psa. Wydaje mi się, że przyzwyczajenie go do nowej sytuacji to tylko kwestia czasu. Można przecież przez jakiś czas wiązać psa lub zamykać w innym pomieszczeniu i przyzwyczajać do obecności dziecka. Pójść z nim do szkoleniowca który wytłumaczy jak postępować. Kurcze przecież to też członek rodziny przez 8 lat był z wami i co teraz ma pokochać kogoś innego? a za rok dwa dla dziecka kupicie kolejnego pieska? Rozumię że to może być męczące i wymagać czasu ale przecież jesteście dorośli i trzeba pomosić konsekwencje swoich decyzji a pies to nie rzecz. Spróbujcie nad nim popracować, a nie pozbywać się jak starego mebla.
  6. Właśnie wróciliśmy ze spacerku, Kieł obwąchał każdy kawałek działki, biegał sobie swobodnie, ale wzrokiem obserwował gdzie ja jestem. Troszku futrzaka wyczesałam, nie lubi tego próbuje podgryzać mi rekę ale robi to bardzo delikatnie. Na każdym spacerku próbuje troszku uszczuplić jego futro bo sierść roznosi sie po całym domu. Ogólnie pies jest bardzo socjalny, przekochany, bezproblemowy.
  7. Nasze cudo przespało grzecznie całą noc na posłanku:loveu:. Rano jak schodziałam z sypialni to pomerdał ogonkiem nie chciało mu się wstawać, leniuch jeden :). Ma dwie ranki na przedniej łapce i jest ona lekko opuchnieta. Sucha karma niezbyt nu smakuje za to kiełbaska z kanapeczek jak najbardziej :). Nie był szkolony bo nie zna podstawowych komend, aleza to bezbłędnie podaje łapkę za łasucha :) Teraz niestety musiał zostać sam w domku, zobaczymu co zastaniemy po powrocie z pracy:cool3:
  8. W kwietniu na tymczasie też miała takie cudo, kochane przytulisko, w ciągu dwóch tygodni trafił do nowego wspaniałego domku gdzie teraz bawi się z sunią. Trzymam kciuki za dobka, aby równie szybko odnalazł swój domek.:lol:
  9. Śliczny jesteś mój Maxiuniu:loveu: no i panienkę masz cudowną tylko zachowuj się jak gentelmen :cool3:. Miziaki dla Maxa
  10. Maxiu napewno bardzo szybko odwdzięczy sie za okazane mu serducho. Jest bardzo kochany i grzeczny. Bardzo nam go brakuje był taki przytulaśny, na samo wspomnienie jego kochanej mordki aż lepiej się robi na serduchu:) Co do szybkich adopcji to po prostu mamy szczeście :) Dziękujemy domkowi za adopcię Maxa
  11. Maxiu jest przecudny i jaki wierny, panci nie da skrzywdzić:) No i kanapowiec z niego. Jak rano schodzę z sypialni to widzę jak szybko zeskakuje z kanapy:). Musiał być za to ganiany bo nie wchodzi w naszej obecności, ale jak nikt nie widzi to czemu nie :). Ogólnie jest bardzo grzeczny, nie żebrze przy stole ani nie wskakuje łapami jak coś stoi smakowitego na meblach kuchenych (piję teraz w stronę Onków, dostanie mi się za to w domu od Zbójniego). W niedzielę zabraliśmy go na deptak w Sopocie aby sprawdzić jak będzie zachowywał się w tłumie i test przeszedł pierwsza klasa, na ludzi nie reaguje na psy również o ile nie szczekają na niego za głośno:). Ładnie chodzi przy nodze nie jest lękliwy. Komu komu dobermana bo jeszcze kilka dni i go nie oddam :):):)
×
×
  • Create New...