-
Posts
702 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Mruczka
-
Gaja - nigdy niekochana sunia z alergią BRAKUJE DEKLARACJI :(
Mruczka replied to kikou's topic in Już w nowym domu...
Czy DT, w którym jest piesia jest domowy czy kojcowy ? Wiadomo, każdy lepszy niz schron, ale dla takiego dzikuska nie do przecenienia byłyby warunki domowe, z ludźmi na okrągło. Sunia bardzo mnie ujęła , sama nie wiem czym - może uszkami ( owcy) ? W miarę możliwości bedę ją wspomagać finansowo, no i oczywiście, uczuciowo ;). -
Gaja - nigdy niekochana sunia z alergią BRAKUJE DEKLARACJI :(
Mruczka replied to kikou's topic in Już w nowym domu...
Jakie biedne zwierzątko!!!!!! W schronisku trudno o opiekę pozabiegową - czy ta druga sunia też byla sterylizowana ? Jeśli nie, to może zaczekać z tym do pobytu w DT - tam pewnie będzie lepsz opieka. Czy ta sunia, która została, to ta bardziej oswojona ? -
Gaja - nigdy niekochana sunia z alergią BRAKUJE DEKLARACJI :(
Mruczka replied to kikou's topic in Już w nowym domu...
Przepraszam, ale z powodu oszałamiajacego tempa pracy i w ogóle życia, dopiero wczoraj wpłaciłam na sunie deklarowaną stówkę. Dzień, dwa i powinna być na koncie. -
Gaja - nigdy niekochana sunia z alergią BRAKUJE DEKLARACJI :(
Mruczka replied to kikou's topic in Już w nowym domu...
Deklaruję jednorazowo 100 zł. Dalsze wpłaty zależeć będą od stanu moich finansów. Gdyby do któregoś z moich wirtualnych podopiecznych usmiechnęło sie szczęście, to przekieruję wpłaty na sunie. -
Kibicuję Misiowi od początku akcji i bardzo się cieszę, że pies jest bezpieczny i [B]zaopiekowany[/B]. Przeniesienie Misia jest dowodem na to, że w tym miejscu, w którym przebywa zwraca się uwagę na samopoczucie zwierzaka i dokłada starań, żeby je w miarę mozliwości poprawić. Nie jest to standard w schroniskach, niestety. Tak więc wyrazy szacunku i pozdrowienia dla opiekunów Misia. :Rose:
-
Rok temu adoptowałam blisko roczna sunię ze schroniska i miałam taka samą sytuację ! Mała bała się wszystkiego, na spacerach nie cieszyła się mozliwościa biegania i węszenia, tylko czekała, żeby się to skończyło i żeby mogła wrócić do domu. Dosłownie wszystko (człowiek z torbą, przejeżdzający samochód, dziecko na rowerku) wywoływało panikę , z kładzeniem sie na chodniku włącznie. Ale to juz przeszłość. Piesek, który ( być może) nigdy wcześniej nie chodził na smyczy, nie był "w mieście", musi się ze wszystkim oswoić, a to trwa. Chodźcie na razie stałą trasą, w spokoje miejsca, na krótko, nic na siłę. Gdy pies pozna otoczenie, inne psy , na pewno się osmieli i będzie czerpał ze spacerów radość. U nas zabrało to jakieś dwa miesiące. Natomiast znacznie dłużej trwało socjalizowanie psa, to jest przyzwyczajanie suni do obecnosci człowieka ( poza domownikami, których prawie natychmiast pokochała). Dopiero po pół roku Panda zaczęła witac przychodzących do domu, szczekać na nich lub sie cieszyć w przedpokoju, przy drzwiach. Wcześniej, na dźwięk dzwonka lub głosy wchodzących ludzi, zmykała do swego legowiska i stamtąd obserwowała , kto przyszedł. Teraz pierwsza pędzi do drzwi i z ciekawością wita - jak normalny pies. U siebie jest "dzielna" i pięknie pilnuje, natomiast na obcym terenie jeszcze została jej lękliwość przed ludźmi - nie każdemu da się pogłaskać, często uskakuje przed dotykiem - ale to był pies urodzony gdzies na działkach, na dziko spędzający szczenięce miesiące, trafił do schroniska w wieku 5 miesięcy. Natomast chowanie jedzenia w różne miejsca to chyba jedno z instynktownych zachowań psa, niezależnie od wcześniejszych przeżyć. Panda do tej pory ma zwyczaj wynoszenia jedzenia z[FONT=Arial] zjadania go np. na dywanie w dużym pokoju, w ogródku lub w ogóle gdzie indziej. Co smaczniejsze skarby uwielbia zakopywać. Gdy dom zamknięty, tez sobie radzi - najchętniej wtedy zakopuje w pościeli. Tak więc zdarza mi się od czasu do czasu odkryć np. kawałek surowego serca wołowego pod poduszką ........ [/FONT] [FONT=Arial][/FONT]
-
Wroclawskie pieski proszą o domy !!
Mruczka replied to Agnieszka(Visenna)'s topic in Już w nowym domu...
Czy wiadomo, ile piesków poszło do domów podczas "dni otwartych schroniska" (ubiegły weekend) ??? -
Promyś jest dzielny i ma chęć do życia - oby jak najdłużej. Wiadomo, jest stary i nie najzdrowszy. Młodszy już nie będzie, życia zostało mu - no, troszkę. Czy te zabiegi jakoś znacznie poprawią mu jego jakość i komfort ? Jeśli nie jest to oczywiste, to może go nie męczyć ? [I]Jest to wątpliwość osoby, która z uwagi na własne fobie w ogóle do lekarzy nie chodzi. Najwyżej do weterynarza ze zwierzem, a i to bez przesady[/I] :oops:.
-
Ja mam w banku zlecenie stałe na Rudzika, więc moja deklaracja (50, 0)powinna za ten miesiąc już dojść.
-
Kawa !!! Kawę moja Panda po prostu uwielbia, zawsze wyczuje, gdy pijemy i bardzo prosi o łyczek. Na co dzień ulubiona jest oczywiście deszczówka z kałuzy. W okresie suszy może być kranówka z miski.
-
Przeczytałam cały wątek (pasjonujący) i wnioskuję, że jeśli pies oblizuje pysk drugiedo, to sygnalizuje mu swą uległość. Czy dobrze zrozumiałam ? Moja sunia bardzo często to robi, a jest właśnie psem uległym, choć bardzo lubiącym psie towarzystwo.
-
Mnie też nie ? Jeśli nie, to polecę sprawdzić do banku, czy poszedł przelew, bo wystawiałam zlecenie stałe.
-
Bugi nieduzy przyjecielski pojechal do Niemiec
Mruczka replied to GoskaGoska's topic in Już w nowym domu
No i świetnie. -
Bugi nieduzy przyjecielski pojechal do Niemiec
Mruczka replied to GoskaGoska's topic in Już w nowym domu
To wspaniale :multi:!!!!!! Już dawno wiadomość na Dogomanii tak mnie nie ucieszyła. Są pieski, które maja w zyciu pecha - mimo, że dobre, że kochają ludzi, starają się wspołpracować - nie maja domu. Bardzo, bardzo się bałam, żeby nie przytrafiło się to Bugiemu. -
Do końca miesiąca powinno dotrzeć 50 zł ode mnie - bo mam zlecenie stałe płatności na Rudzika, ale z terminem na 30 każdego miesiąca. To wygląda, że brakować będzie 35 zł.
-
Bugi nieduzy przyjecielski pojechal do Niemiec
Mruczka replied to GoskaGoska's topic in Już w nowym domu
Adopcje niemieckie to świetna, bardzo skuteczna pomoc. Kiedy będzie wiadomo, czy Bugi się zakwalifikował ??? -
Bugi nieduzy przyjecielski pojechal do Niemiec
Mruczka replied to GoskaGoska's topic in Już w nowym domu
Tekst bardzo dobry, nie trzeba nic więcej. Poproszę nr konta . -
Bugi nieduzy przyjecielski pojechal do Niemiec
Mruczka replied to GoskaGoska's topic in Już w nowym domu
Bugiego obserwuję od dawna na stronie Negri. Takie "proludzkie" pieski w schronisku cierpią najbardziej. Gdyby ktoś mógł zrobic mu allegro ( wyróżnione), to sfinansuję. -
A jak tam Promysiosy siusiak ?
-
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz ; jakis czas temu wpłaciłam stówkę na utrzymanie Atosa - pieska onka, który miał być odebrany nieodpowiedzialnemu właścicielowi. Ponieważ akcja odbicia psa się nie powiodła i na razie nie zanosi się na jej powtórzenie, to ( jeśli gosikf&dogs się zgodzi) można by te pieniądze wykorzystać na opłatę hotelu dla Szakira, który wsparcia potrzenuje na cito.