Jump to content
Dogomania

NATKA

Members
  • Posts

    2797
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by NATKA

  1. [quote name='Asiaczek']Jakie tam szaleństwo:) Po prostu Serek skończył litewski championat:) pzdr.[/QUOTE] Nio tak dla Asiaczka po prostu, a ja jednak gratuluję ;) A ząbek mam nadzieję, że już się uspokoił :p A i jak tak sobie oglądam te fotki wystawowe precelków to one się zawsze tak elegancko i dystyngowanie prezentują :loveu:
  2. NATKA

    Sfora Hektora

    Oj ta twoja sfora to ma klawe życie. Po polach łąkach się wyhasają, w berka wzajemnie pobawią, patyczkami poprzeciągają. Do tego człowieki zapewniają mięsne i jogurcikowe przekąski. A po całym dniu można skórę i kości przy piecyku wygrzać, z kocich okładów skorzystać :lol::lol::lol: Normalnie ja chce być psem i trafić do sfory Tekli ;)
  3. [quote name='unikatowydiament']aha,tylko że jak nie mam w pobliżu psa/zwierzęcia to Oscar super idzie przy nodze a jemu właśnie odbija kiedy zobaczy psa albo kota,i nie idzie go uspokoić,w takiej sytuacji muszę się nieźle naszarpać i na siłować aby go dobrze utrzymać,bo cholernie w tedy Oscar wydziwia i się wścieka[/QUOTE] I dlatego dziewczyny radzą żeby kolczatka zawsze była na swoim miejscu, czyli wysoko za uszami - jak psiak idzie spokojnie to krzywda mu się nie dzieję, za to w przypadku nagłej sytuacji masz większą kontrolę nad psem - zresztą po co dużo pisać, spróbuj zobacz jak Oskar reaguje. Poza tym twój pies nie jest jakimś wielkim gabarytowo psem. Ludzie dają sobie radę z molosami to dlaczego ty nie miałbyś dać sobie rady z Oskarem. Trochę pewności, konsekwencji - pies takie rzeczy wyczuwa. A to że pies jest typu ast czy tam pit to nie ma zbytnio do rzeczy, bo większość samców lubi sobie pohulać w sile wieku, tyle że rola właściciela w tym żeby takie rzeczy zdusić w zarodku bo im dłużej takie sytuacje trwają tym gorzej. Nie ma tłumaczenia, że on ma predyspozycje bo to nie jest żadne usprawiedliwienie na jego zachowanie. To jest pies, a ty jesteś jego pańcia i on ma pańci słuchać ;) [quote name='unikatowydiament']tak Oscar już chodził w kagańcu,ale kiedyś podczas spaceru właściciel amstaffa na szczuł swojego psa na Oscarka,i tamten go zaatakował od tamtej pory właśnie Oscar nie chodzi w kagańcu[/QUOTE] To ja się wypowiem z tej drugiej strony, nie chciałabym spotkać na swojej drodze osoby która nie panuje nad psem i on nie ma kagańca :cool3: Świat nie tylko składa się z psycholi szczujących psy na inne. Są też inni normalni ludzie z psami - warto wziąć to pod uwagę, bo idąc tym tokiem myślenia ja powinnam psa puszczać luzem bo jakiś potencjalny pimpek bez smyczy go przyataczy i mój piesek będzie miał ograniczoną swobodę obrony. A to że mój pies przy okazji skasuje parę piesków, do których pała stanowczo odmiennym uczuciem niż sympatia to nie ważne. Grunt że będzie mógł się bez skrępowania smyczą, bronić przed psycholami :razz: [quote name='unikatowydiament']witamy się sobotnio:) ostatnio czytałam artykuł na temat agresji,i behawiorysta napisał ze psy mogą się uzależnić od agresji,i w przypadku Oscarka właśnie niestety tak jest wiem że jeszcze tak 2/3 lata i Oscar powinien dużo się uspokoić,tak często mają psi terroryści cieszę się bardzo że Księciuniu się podoba:) pozdrawiamy[/QUOTE] 2/3 lata?!!! łomamusiu, wiesz ile on może narozrabiać i jak się rozhulać przez te 2 czy 3 lata? Tak nie można, u mnie przez takie podejście właścicieli został uśpiony zdrowy 5 letni pies też swoją drogą z tych tak zwanych bojowych :shake: Słoneczko to Oskarek musi bardzo lubić, fajny śpiący słodziak :p [URL]http://img546.imageshack.us/img546/4518/59663030.jpg[/URL]
  4. NATKA

    josera

    Futrzaczek dzisiaj miał dostawę karmy [SIZE=1](my zamawiamy na[URL="http://www.petfood.pl"] petfood.pl[/URL] ale ceny raczej takie jak wszędzie)[/SIZE], pies szczęśliwy bo wielgaśna paczka była. Oczywiście zaraz musiał skosztować troszkę. Festival wcina z taką samą chęcią jak na początku, do tego SensiPlus też mu bardzo zasmakował. Nie wiem czy ktoś zamawiał Snaxx (ciastka)? też psiur wcina ze smakiem, a mnie to cieszy bo ciacha twarde i całkiem spore są więc chociaż trochę zęby pies oczyści sobie.
  5. To ja też wzywam M&Ski do tablicy bo jakieś fotki Aiko bym sobie pooglądała :cool1: Fotami kociąbrów też nie pogardzę;)
  6. To teraz będzie scenka z życia szpica, a dokładnie z dnia kiedy kurier przywozi karmę i smakołyki :wink: Co wtedy robi wilczysko??? Ano w momencie kiedy zadzwoni domofon pies już waruje pod drzwiami i żadna siła go nie odciągnie bo on czeka i nasłuchuje jak biedny kurier taszczy na 4 piętro ok 25 kilogramową paczuszkę :diabloti: Dzwoni dzwonek do drzwi, szpic staje na baczność groźnie szczeknie i czeka aż kurier wejdzie z paczką 8) A następnie.... no cóż kuriera traktuje się jak powietrze, a paczkę próbuje zaciągnąć do swojej "budy" (czyt. pokoju). Pańcia dokonuje formalności, kurier znika, pańcia się ogląda za siebie i pustka - ani psa ani paczki, za to jej oczom ukazuje się widok znikającego psa i paczki w czeluściach pokoju 8) Oczywiście każde dziecko wie, że paczuszki są po to żeby je odpakować co Aresik z wielką przyjemnością czyni :D I tak sobie ciąga w ząbkach tą "maleńką paczuszkę" po całym pokoju i unicestwia kawałek po kawałeczku. A jak już dojdzie do momentu, że oczom pieseczka ukazuje się zawartość to ... to szpicuś jest bardzo kulturny, wszystko dokładnie obwąchuje i całym sobą mówi: "Daj, daj, szybko daj, najlepiej zacznij od tych pysznych ciasteczek!!!" :lol:;) A co do oczek, to jak człowiek patrzy na poniższe dwa zdjęcia to ciężko dostrzec, że coś jest nie tak. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-kj_kOTuZBfU/T0uRNRq2_qI/AAAAAAAACKs/X0nD6XbQAu4/s640/DSCF1463%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-nZyNxeWa8pc/T0uRPgLw9LI/AAAAAAAACK8/nxE0Xp8o5vg/s640/DSCF1472%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] Za to w zbliżeniu lewe oczko już tak pięknie nie wygląda. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-XYduMWe_DIo/T0uROoOEC-I/AAAAAAAACK0/mqArhrRMtLo/s640/DSCF1464%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] Dodatkowo jakieś dziwne ciemnobrązowe przebarwienia wyszły mu na prawym oczku. Póki co nie jest to zdiagnozowane ale w najbliższym czasie będziemy na kontroli to zobaczymy cóż to dokładnie jest. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-HYAH4EGgsOE/T0uRMU__p6I/AAAAAAAACKk/iZbiRacKHFY/s640/DSCF1462%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG]
  7. Szpicuś jest grzeczniutki w domku elementów szklanych nie demoluje tylko wprawia w drgania :diabloti: Kiedyś pisałam, że chce nauczyć Aresa aportowania. Chociaż aportowanie to za duże słowo, chodzi mi raczej żeby pies znał komendę "przynieś". I tak się od czasu do czasu w przynoszenie bawimy. Futrzaczkowi idzie coraz lepiej, a przy okazji ubaw z tego jest niesamowity :lol: Psiak już przynosi wszystko co mu się rzuci: piłeczki, kapcie, maskotki, sznurek itp. Ostatnio wyszła z niego szpicowa cwaniacka natura. Otóż moje przebiegłe wilczysko postanowiło, że sobie zadanie ułatwi. A mianowicie psiak wpadł na pomysł, że on oczywiście będzie przynosił ale to co jest najbliżej. I takim sposobem zamiast piłeczki, która poturlała się dosyć daleko przyniósł kapcie, w końcu były bliżej. Ja oczywiście rozbawiona sytuacją pochwaliłam psa. Następny rzut piłeczki i piesek przyniósł poduszeczkę z łóżka bo przecież też była bliżej od piłeczki. Po tym numerze wyciągnęłam wnioski, psa nie pochwaliłam. Usunęłam z zasięgu wzroku wszystko co mógło by być bliżej od rzuconej piłeczki wedle myślenia szpica i następna próba. Jakież było moje zdziwienie jak Ares się rozejrzał namierzył piłkę i w ostatniej chwili dostał oświecenia, złapał końcówkę narzuty z kanapy i dumnie mi przytaszczył - bo przecież była bliżej od piłeczki :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
  8. NATKA

    josera

    [quote name='panbazyl']bo psy które nie sa na barfie a są żywione tak jak piszesz nie są gotowe do trawienia kości. ich organizm nie daje sobie rady z tym - bo inne ph jest w żołądku psa na suchym a inne ph gdy pies jest na barfie. I mieszając te diety (zwłaszcza dając kości) można narobić tylko masę problemu psu i sobie.[/QUOTE] Mój pies od zawsze dostaje różnorodne żarełko - gotowane, suche, surowe, duże kości cielęce/wołowe surowe/wędzone w roli gryzaka. Tak był karmiony u hodowcy i tak ma do teraz. Dlatego teoria z ph żołądka marnie do mnie przemawia w przypadku mojego psa. Bo podobnie do suk Vectry do tegorocznego incydentu psiak problemów trawiennych nie miał. A 9 lat co chyba całkiem sporo żeby się przekonać, że dany sposób karmienia jest dobry dla psa. Co nie znaczy, że z wiekiem tolerancja układu trawiennego się nie zmieni. Starszy pies = delikatniejszy żołądek. To tak jak u ludzi, to co nam służy za młodości, niekoniecznie będzie nam służyć na starość. I tu był raczej problem u mojego psa ;)
  9. Witanko Szalona Kobieto, coś Ty się tak uparła żeby na działce mieć góry śnieżne hi hi :evil_lol: Podziwiam za hart ducha ;) [URL]http://images10.fotosik.pl/847/750f800ceb086080.jpg[/URL]
  10. [quote name='Tekla64']no jajecki czasem biora gore ale to nie zawsze bezpieczne dla reszty ciala. sama zreszta wiesz a on sie ciutke przekonal i oby ino na takich nauczkach sie skonczylo. szczekajacy szpic tyz jest cudny hihihi ale moj NIo szerzej otwiera paszcze jak sie drze[/QUOTE] Ja to się cieszyłam, że to akurat ta suczka bo to posłuszny zwierzak, gorzej jakby do drugiego samca dopadł :shake: Ogólnie dla własnego bezpieczeństwa Futrzaty spaceruje na smyczy póki co ;) [quote name='deer_1987']A on ma donosny ten szczek?[/QUOTE] Hmmm jak to stwierdziły panie doktor z lecznicy, kiedy odbierałam psa po zabiegu: "Jak Aresik szczeka to się ściany trzęsą" :diabloti::diabloti::diabloti: w domu szpicuś używa głosu w stopniu umiarkowanym, trzęsie się tylko szkło i szyby :evil_lol: [quote name='Doginka']Buuuuuuuuuuu, a ja widzę tylko czarne kwadraty z kreską zamiast fot:sad:[/QUOTE] Uuuu to ciekawe :crazyeye: ktoś jeszcze ma takie atrakcje, bo ja pojęcia nie mam od czego takie rewelacje z fotami mogą być :question:
  11. NATKA

    josera

    Mój psiur zajada się Festivalem od pół roku i dalej mu baaardzo smakuje - dla mnie cud bo to wybreda straszna. Ja się śmieje, że mi się pies od tej karmy uzależnił bo on się jej wręcz dopomina, śniadanie bez Festivala to nie śniadanie :evil_lol: Z tym, że pies nie jest tylko na suchym, dostaje też gotowane jedzonko, surowe mięso, owoce, warzywa itp. Niedawno dostaliśmy próbkę SensiPlus i też Futrzaczek chętnie ją zjadł :p Za to High Energie pluje na odległość :razz: [B] wilde22[/B] skoro psu nie służy kurczak to Festival tym bardziej nie będzie służył bo to przecież karma na bazie mięsa z kurczak ( watro dokładnie czytać składy) :cool3: I ogólnie żadna karma z linii emotions nie będzie dla niego dobra bo tam najwięcej jest właśnie kury. Swoją drogą może warto psu zrobić testy na alergię, badania kontrolnę (wątroba itp.) bo jak pies ma 7 lat i do tej pory nie ma ustalonej diety, która mu służy to na prawdę szkoda boksia :shake: A z kośćmi bym jednak uważała, mój pies niecały miesiąc temu prawie się wykończył bo mu się jelita zaczopowały korkiem kałowym właśnie po kości, a dokładnie po gnacie wołowym, który od zawsze raz na jakiś czas dostawał do poskrobania, co by sobie zębiska oczyścił. Nigdy mu nic nie było aż to tego jednego incydentu.
  12. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-06-YQKoX3fY/T0PIoPgnVgI/AAAAAAAACFk/vxGGEjSwPtk/s640/DSCF1181%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-tb8EtM7DIh4/T0PIpDpy3hI/AAAAAAAACFk/aHGXqHeqC_Q/s640/DSCF1183%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Q1LgvzdFuak/T0PIp1PUCoI/AAAAAAAACFk/knDKfy4RLM4/s640/DSCF1186%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG]
  13. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-1N9csTmhf5g/T0PIjoYZMMI/AAAAAAAACFo/wHfv1Q9bWWM/s640/DSCF1144%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-6jihUi4AH7s/T0PIiuzpVcI/AAAAAAAACFk/poLkAZJjKng/s640/DSCF1135%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Ww7xHLTE3CI/T0PIklP-0cI/AAAAAAAACFk/aIro50oFG-8/s640/DSCF1162%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-J_HdMRQq5zE/T0PIl8cZZWI/AAAAAAAACFo/WdemnjAIwMg/s640/DSCF1173%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-kEBbIzsco1c/T0PInHDuoiI/AAAAAAAACFo/dhy7P3oqeVw/s640/DSCF1174%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG]
  14. ETAPY SZCZEKANIA 1. Szpica zbiera na szczekanie [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ycBr3QkWbUg/T0PIhlJCDcI/AAAAAAAACFk/Sdvqm3QP6Mw/s640/DSCF1130%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] 2. Szpic szczeka [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-JQHrCBIsv4M/T0PIfx2QaXI/AAAAAAAACFk/1lLcIEfBATo/s640/DSCF1128%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] 3. Szpic upaja się swoim szczekaniem :diabloti: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-xYJ0FSWjLZA/T0PIguPzPuI/AAAAAAAACFk/VF-36xDAfk0/s640/DSCF1129%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG]
  15. Jak człowiek popatrzy na taką uśmiechniętą morduchę, te słoneczne kolorki, tą zieloną trawkę to od razu mu się lepiej robi [URL]http://img29.imageshack.us/img29/2317/asa1e.jpg[/URL] Szczególnie, że za oknem widoki nie nastrajają pozytywnie :roll: I zdrówka dużo życzę, bez kaszlu i katarku :lol:
  16. NATKA

    Sfora Hektora

    U mnie też pogoda do bani, ponuro okrutnie, wszędzie lodowe ścieżki, nogi idzie połamać co trzy kroki. Za to Futrzak jest w miłosnym nastroju i wiosnę ma w rozumku :mad:
  17. [quote name='M&S']Hello:multi::multi: Dzieki:lol::lol:....taa, te malutkie pieseczki, co ja na rączkach trzeba nosić:angryy::mad: Miałam jamniora i biegał na swoich nóżkach.... katar trzyma się dzielnie, niestety:diabloti: [/QUOTE] Ja też miałam małą popierdułkę i też chodziła na własnych łapkach, do tego prędzej by jej pęcherz pękł niż by nabrudziła w domu, nawet jak już była bardzo chora. A z tym katarem to Ty się już tak nie zaprzyjaźniaj ;):diabloti: tylko pogoń skubańca w pierony ;) A co do pogody to u mnie też siwo, buro i ponuro za oknem, za to Futrzak poczuł wiosnę :razz::angryy:
  18. Futrzakowi rozumek odebrało na rzecz jajek :evil_lol: wczoraj tak intensywnie i ekspresowo podążał za nęcącymi zapaszkami, że chyba łapę nadwyrężył albo obtarł opuszki na twardym zmarzniętym śniegu bo trochę utyka. Za to dzisiaj jak spierdzielał do astki to jakoś na ten czas nastąpiło cudowne uzdrowienie łapy. Ja gardło sobie zdarłam, żeby gnojka przywołać, nogi prawie na tych oblodzonych ścieżkach połamałam, a on nic ani uchem strzygnął :angryy: Ale kara za niesłuchańtwo go dosięgła, bo dostał łomot od suczki. A wszystko przez to, że Areskowi rozumek przemieścił się wczoraj bliżej ogona i przy okazji rytuały powitalne się mu z główki też ulotniły. A suczka była z tych co za swoim gatunkiem nie koniecznie przepada, do tego jest bardzo wrażliwa na etykietę towarzyską i wpierniczyła Futrzakowi, który dopadł do niej w pełnym galopie - bo przecież trza było być szybszym od goniącej go pańci :diabloti: I później stał ten mój osiołek, przez dwie minuty i przetrawiał sytuację, a wredna pańcia miziała się z suczką :evil_lol:
  19. NATKA

    Sfora Hektora

    Oj zwierzaczki szaleją szaleją - miło popatrzeć na Niko i Done w zabawe :loveu: A ta fotka to chyba najlepiej pokazuje żywiołowość Nikusia ;) [URL]http://images10.fotosik.pl/860/7fd699581102cb37.jpg[/URL] A koty już pozycje i miejscówki do spania mają obłędne :evil_lol: [URL]http://images10.fotosik.pl/819/2a7e2f82ff203031.jpg[/URL] [URL]http://images10.fotosik.pl/831/700998fee95869d2.jpg[/URL]
  20. Przyszłam się przywitać, a tu takie wieści: Asiaczki znowu zaszalały :cool2:
  21. Dałam radę, byłam uparta jak szpic i nadrobiłam zaległości :evil_lol: Gratki dla Aiko :smile: A ten wzrok kładzie na kolana - słodziak niesamowity :loveu: [URL]http://i1262.photobucket.com/albums/ii614/JoannaGS/IMG_3400.jpg[/URL] A te opowieści o "małych sikaczach wystawowych" - ręce w bezradności opadają :shake: Ale cóż się dziwić, wchodził ktoś kiedyś na fora tematyczne ras miniaturowych, dla mnie po drugim wpisie nie do przebrnięcia. Do tego u hodowcy człowiek się dowiaduje, że takiego jorusia czy shitziaka trza niuniać, przebierać w ubranka, upinać kokardki i broń boziu na spacery wychodzić, bo to zagrożenie śmiertelne dla niego :angryy: Później człowiek idzie z takim maleństwem do veta i co się dowiaduje? Ano znowu wychodzi, że to nie pies tylko jakiś odrębny gatunek, który może jeść wyłącznie royala i cielęcinkę :stupid: Ja się raczej dziwię, że można jeszcze spotkać normalnego przedstawiciela rasy miniaturowej z normalnym właścicielem :cool3: ps. a ten katar to pewnie już dawno przegoniony ;)
  22. Zimowe krajobrazy świetne, ja uwielbiam takie śniegowe widoczki :lol:
  23. Szpic widzi wszystko, uwadze nie uszły nawet ludki wykuwające przeręble w stawie 8) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-I3H4EiPqY40/T0PIcURxnAI/AAAAAAAACFk/ACLLs-j70WQ/s640/DSCF1114%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] A żeby wszystko lepiej widzieć to oprócz wytężania oczu było wydłużanie szyi :wink: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-DLl-tni_qbc/T0PIdAuw53I/AAAAAAAACFk/hJKwajitU3I/s640/DSCF1115%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] Jak już sytuacja była prześwietlona to trzeba było szybciutko się zebrać i pędzić za człowiekami :) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-H1LzBlPC87s/T0PIeBJGqfI/AAAAAAAACFk/oCI-8OoksQk/s640/DSCF1118%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] Bywa też że szpic dosyć dziwaczne pozy przebiera :wink: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Og3xR_vqikQ/T0PIfK82JRI/AAAAAAAACFk/BdycTazoxYw/s640/DSCF1125%2520%2528Kopiowanie%2529.JPG[/IMG] C.D.N.
×
×
  • Create New...