Upiór

[quote name='Libres'][SIZE=3][B]Oto moja "maleńka" Carmen[/B][/SIZE] [/QUOTE] jaka cudna :loveu: i charakterek fajny, nie ma co tu robic zdjęcia bez zgody panicy :evil_lol: ;)

[quote name='Chefrenek']A od kurczaka surowego to co? Przecież to wszystko nafaszerowane jest hormonami, antybiotykami i innym badziewiem. Ja mam alergię na różne rzeczy a nie byłam wychowywana na kaszkach, mieszankach itd. Za moich czasów po prostu nie było tego w sklepach. Alergia to błąd w genach. Cytat z wikipedii: [B]Szacunkowo, spośród wszystkich alergików około 40 do 80% chorych jest obciążonych dziedzicznie[/B][/QUOTE] przede wszystkim wiele ludzi uwaza, ze wikipedii nie wolno ufac... no sam widzisz, nawet surowe, zdaje się naturalne, nie jest do konca dobre, naturalne... a co jest w suchym? to same surowe z hormonami, antybiotykami plus jeszcze obrobione nie wiadomo jak i czym i w ogole czy mozna twierdzic, ze tam prawdziwe mięso??? tego nie widzimy :roll: te kompanie są magnatami, mają swoje sposoby i naprawdę mogą zrobic tak, zeby ich mniej kontrolowano, podkupic itp. :roll:

[quote name='Chefrenek']Bo i środowisko było mniej skażone[/QUOTE] ale alergie do pokarmu, np. do kurczaka w suchym jedzeniu jest od zanieczyszczonego powietrza? nie sądzę :roll: to i jest od zle zrobionego jedzenia, a te drugie faktory juz szkodzą mniej i nie tak bezposrednio... a czemu teraz co drugie dziecko ma alergię? bo często mamy nie mają mleka i karmią mieszankami, kaszkami... lub jezeli ktos i karmil piersią, to jak dziecko podrasta to kupują jemu same chipsy, modyfikowane rzeczy itp. :roll: wszyscy idziemy ku przepasci... smutno...

[quote name='Chefrenek']a trzeba dodać, że były to przeważnie resztki z obiadów albo inne odpadki.;)[/QUOTE] tak... fakt, to jest racja, ale widocznie jednak to jest lepiej od suchych, bo alergikow nie bylo jakos :roll:

[quote name='Charly'] wiec BARF mozesz przetlumaczyc tak: bones and [B]raw[/B] food;) Jak widac mowimy o tym samym:)[/QUOTE] a raw jeszcze piszy się: raw meaty bones :lol: wiesz, ja jakos nie czytalam opisu BARF, ja zaczęlam od RAW, ale potem jakos poczytawszy pewnego dnia u was, zmyszlalam, ze jednak dam i twarozek i witaminy na stawy np., a nie tam jakies kurze lapki... ja karmię naturalnie (oprocz tych witamin), no ale zupelnie dzikiego widowiska w domu nie chcę widziec ;) tez nie kupuję zolądka lub p*nisow, obejdziemy się jakos i bez tego ;) ja wybieram takie produkty, ktore sama chętnie mogę trzymac w rękach, bo muszę dbac o wąsiki i brodkę yorka :lol: ona nigdy nie je sama w jakims kącie :shake: Charly, nie dawno przeczytalam odpowiedz pewnej weterynarki na takie podobne pytanie... pies tez mial alergię na pyszczku, to ona zapytala z jakich naczyn je pies? dla alergikow są zle plastykowe i metalowe, najlepiej kupowac szklane lub ceramiczne

[quote name='WŁADCZYNI']wszystko zależy od człowieka - ja po łyżeczce miodu do herbaty nie wychodzę z toalety. Tak samo jednym służy weganizm/wegetarianizm a innym mięso, jeszcze inni mogą pić mleko inni nie. Tak samo jest u psów - jednym jest dobrze na BARFie, innym na gotowanym a jeszcze innym na suchej karmie. Nie ma jedynego słusznego sposobu karmienia.[/QUOTE] jest racji w twoich slowach, ale... ja osobiscie znam mnostwo psow, ktore są na suchym i im ciągle cos dolega, to to, to owo... i gosporarzy wiją się po prostu wokol psow, probojąc mieszac suche z konserwami, kefirkami, twarozkami, yogurtami, zeby tylko jadly i nie chorowaly im zolądki... ja tez kiedys tak robilam i druga częsc znajomych tez... no a potem wszyscy bęc i przeprowadzilismy swoich psow kto na RAW, kto więcej na BARF... i o cudzie... psy teraz czują się swietnie, mimo, ze częsc z nich mialy rozne dolegliwosci. Bo my duzo naradzamy się, czytamy na ten temat i robimy wszystko z miarą, nie bierzemy jakis nowy produkt, np. mięso nutrii i nie podajemy od razu wielkiego kawalka... no a kto nadal siedzi na suchym, mysląc, ze tak wygodniej lub sluchając weterynarzy, to nadal i placą weterynarzom za rozne leczenie i nijak nie mogą zrozumiec gdzie jest pies pogrzebany :lol: ;) ja wiem, ze to moze brmiec jak jakas sekta :evil_lol: no ale tak jest... przeciez kiedys w ogole nie bylo suchych karm i psy zyly... wybor nalezy do kazdego, przymusu nigdzie nie ma... ja nikogo ze znajomych nie namawiam tak karmic, kazdy robi to co chce... tylko potem pieskow bywa zal...

[quote name='Charly']a RAW to co?[/QUOTE] [url]http://www.shirleys-wellness-cafe.com/sampleraw.htm[/url] to jest jedne ze zrodel... ale tak na krotko powiedziec, to karmienie w duzym stopniu tylko surowym mięsem z kosciami i tylko trochę warzyw, owocow oraz jajek... znaczy karmic tak, jak kiedys karmili się zwierzęta, wilki na przyklad, to znaczy dawac psom wszystko, nawet cale wnętrze... oprocz siersci oczywiscie ;) a warzywa/owoce podawac dlatego, ze np. jakis tam wilk je sarenkę z calym jej zolądkiem, w ktorym jest jeszcze ziola... i oczywiscie czasami wilk moze znalezc jakies jajka na ziemi... i zadnych witamin, zadnych krup, twarogu itp. Czysto dzikie karmienie... poniewaz u mnie york, to ja tak nie karmię, ja więcej karmię podobnie do was, do BARF'istow... ale mowię, duzo kto karmi RAW i u nas, i na swiecie i są bardzo zadowoleni, nawet toy terrierow, chihuahua, jamnikow, nie mowiąc juz o duzych rasach...

[quote name='Bura'] Barficiel czy barfownik?? Co wolicie?[/QUOTE] Barfomaniak :evil_lol: ja z gory wszystkich przepraszam, ale chcialabym cos napisac... jakos czytam niektore wypowiedzi, ze pies drapi się, wymiotuje, ma biegunki... to jest trochę dla mnie dziwne... my tez na Litwię mamy rozne forum, gdzie duzo osob siedzą, dzielą się wiedzą, wrazeniami, tylko, ze na Litwię więcej osob praktykują dla swoich psow RAW, a nie BARF i powiem wam, ze nie pamiętam, zeby kiedys czytalam, ze ktorys z psow zle się czul na RAW... moze wy cos nie tak robicie? moze czegos za duzo/za malo dajecie, czy nie te produkty podbieracie... ile pamiętam, to na początku niektore psy zle trawily kosci, bylo one widoczne w kalu, ale potem to minęlo... więc moze niektorym warto jeszcze więcej poradzic się, poczytac jak lepiej karmic, co dawac i co nie, no bo u nas to wszyscy bardzo zadowolenie, ze tak karmią psow, po prostu są szczęsliwi, bo wszystkie biedy psow na ten dzien mają juz za sobą :) Pozdrawiam :)

[quote name='Chefrenek']Dokładnie. Wybrałam tą karmę ponieważ nie zawiera kukurydzy choć pewnie niektórzy gdzieś się jej dopatrzą.:diabloti::diabloti::diabloti: Nie rozumiem o co chodzi z tą ilością?[/QUOTE] to jak chcesz bez kukurydzy, soi itp. to dlaczego nie wybierasz dobrych, wedlug lepszych technologii zrobionych karm (holistycznych)??? uwazasz, ze znasz się na karmach, ale jakos to malo widac :question: no i co, ze ta formula Boimillu nie ma kukurydzy, ona w sobie ma inne swinstwa, czy kiedys interesowales się jak się ocenia suche jedzenie, wedlug jakich kryterii? :roll: o to i chodzi, ze male ilosci jest lek, a duze ilosci jest jad :cool3: miod np. dla czlowieka, czy mozna zjesz od razy trzy litry? nie bardzo nawet mozliwe, ale jakby ktos zjadl, to co by bylo? pewnie bardzo zle... a jak zjesc normę, troszenkę, to tylko na zdrowie... i jeszcze jedno... jest WIELKA, bardzo wielka roznica jak się w ogole karmi się psa, jak ktos podaje tylko suche karmy, to oczywiscie nie radzę podawac czosnku, miodku itp., ale jak pies jest na naturalnym, to zupelnie inaczej pracują fermenty trawieniowe i po trochę mozna dawac roznego jedzenia...

[quote name='Chefrenek']Vivi skoro lubisz czytać amerykańskie/angielskie strony to polecam tą: [/QUOTE] ja tobie Vici jestem :roll: tak... a juz zapomniales te zrodla, ktore ci podawalam???? mam znowu naladowac calą stronę??? czy ty czlowieku rozumiesz, ze chodzi o ilosci??? jak zapalisz jeden papieros na dzien tez nie umrzesz, a jak 1000 na dzien? kiedy to do ciebie dojdzie? ty jeszcze potrafisz cos oprocz krytyki, czy nie?

[quote name='Chefrenek']A gdzie ja napisałam, że mój pies ma alergię? [/QUOTE] Biomill [COLOR="Magenta"][SIZE="4"]sensible[/SIZE][/COLOR] ...................

[quote name='Chefrenek']:stupid::stupid::stupid: karmy którą podaję nie ma na tej liście. A wiesz jak się odświeża mięso?[/QUOTE] czytaj to, co ci czlowiek pisze... takich artykulow jest mnostwo, cala masa, ja suchego nie podaję, więc nie ja i powinnam wyszukiwac, sam i szukaj. Plus poszukaj roznych zrodel na temat dog food review, analysis, zobaczysz ile swinstwa jest choc i w Biomillu, ktore po-wo-li truje twego psa... naucz się raz i na zawsze analizowac sklad suchego jedzenia, a wtedy pogadamy o mięsie.. i w ogole... czy wiesz dlaczego masz psa alergika? dlaczego wczesniej nie bylo alergikow ni psow ni ludzi (dzieci zwlaszcza)? bo nie bylo tyle chemii w jedzeniu... nawet ja tak naprawdę do konca naturalnie nie karmię swego psa, bo to na tym swiecie jest juz po prostu nie mozliwe :shake: no ale karmic przerobkami :-o tak mi wstyd przed swoim psem, ze kiedys bylam taka glupia i tez probowalam tak karmic... no ale moj pies mial szczęscie, ze mądrych gospodarzy ma :multi:

[quote name='Chefrenek']A sobie pokazuj. Co mnie to.[/QUOTE] masz cos do ukrycia? a propos jedzenia :p mowisz, ze kosci są szkodliwe? a tu popatrz :p [url]http://www.aspca.org/site/PageServer?pagename=recall_list[/url] i takich podobnych artylulow jest mnostwo, poszukaj i milego czytania

[quote name='Chefrenek']Nie będę dyskutować z osobą, która buldoga francuskiego widziała co najwyżej na zdjeciach. Nie masz pojęcia o ich anatomii, o chorobach jakie je trapią, więc nie komentuj. A jakby co to ja będę płakać a nie ty. Nic Ci do tego. I jeszcze raz napiszę. Szanuj wybory innych, nie próbuj być na siłę Matką Teresą, która zbawia cały świat.[/QUOTE] ach juz nie będziesz ze mną dyskutowac? to czemu wtedy kiedys zaczęles? a ty szanowales moje wybory: podawac troszenkę czonsku? :roll: szanowales??? ja pierwsza z zarzutami do ciebie zwrocilam się czy ty do mnie pierwszy??? moze odnajdujemy te tematy i czas napisania i pokazemy wszystkim, co? :roll: to moze ty nie widziales yorka, ze myslisz, ze on nie moze kosci zjesc :roll: ja duzo znam francuzow i nawet tych co jest na mięsie i kosciach, szkoda, ze te osoby nie potrafiają pisac po polsku, wielka szkoda...

[quote name='Chefrenek'] No taka jesteś genialna ...mocz zbiera się w nerkach i w wątrobie. Ten tekst to już legenda. [/QUOTE] legendy będą dopiero wtedy jak pewnego dnia będziesz plakala od suchego jedzenia :lol: bo juz masy plakaly... [quote name='Cimi']Zdąrzyłam się przekonać :roll:. Wybacz Vici, ale nie uważam naciskanie na kogoś, że tylko ten o to jedyny sposób karmienia jest najlepszy. Pozwól, ża kazdy będzie sam decydował o tym co ma pies, ile, o której i ile finansów na to przeznaczy. To, że karmisz Barfem, fajnie ale nie każdy musi :roll:. I żeby nie było, karmiłam swoje suki Barfem, aktualnie są na suchej i zamierzam znów wrócić do Barfa.[/QUOTE] ja i pozwalam... nigdy nic takiego nie pisalam, tylko parę razy wypowiedzialam swoją opinię, ale mowię pewnego dnia mnie bylo zarzucono, ze moj pies umrze czy zachoruje od cebuli (ktorej w zyciu nie podawalam), oraz od czosnku :roll: jak na swiatowym rynku sprzedają się nawet witaminy z czosnkiem dla psow :roll: bo wszystko zalezy od ilosci, a nie od samego produktu... kto mnie zarzucil te bzdury, bo inaczej tego nazwac nie mozna, pewnie domyslasz się ;)

[quote name='Cimi'] Dwa: Twoja ironia po prostu mnie rozbraja. [/QUOTE] to powiedz to "panowi" Chefrenkowi... ja pisalam tam gdzie chcialam, pisalam się zupelnie z innymi ludzmi, na tematy ktore są dla mnie i innych wazne i pewnego dnia do mnie przyczepil się Chefrenek, ni z czego, ni z owego :shake: ja nie zaczęlam pierwsza, kazdy ma prawo tu pisac. Od mojego pisania jeszcze nikt nie ucierpil, więc nie widzę powodu, zeby ktos mogl do mnie czepic się... ale Chefrenek mial inne zdanie, przyczepil się i juz... a jak juz ktos wchodzi w MOJĄ drogę, to ja nie odpuskam :roll: a te po trzecie... to jak on jest przekonany, ze najlepiej na swiecie karmi swego psa, ze te suche są boskie po prostu, to czego musi obawiac się? bo ja dając BARF'a nie obawiam się. To nie byla moja blyskawiczna decyzja, ja duuuuzo na ten temat interesowalam się, sprawdzalam rozne zrodla i nadal to robię, nadal uczę się, więc na pewno będzie wszystko dobrze :p

[quote name='Chefrenek']Agapirat mam dokładnie ten sam dylemat. Teraz podaję Biomill sensible jednak zastanawiam się nad nutrą sensitive stomach. Jestem zadowolona z tej karmy, kupki ok, zjadliwość też. Jednak z czystej ciekawości chciałabym spróbować tej drugiej (jakiś czas temu dawałam maluchowi wersję puppy i było ok). Obie karmy nie zawierają soi, pszenicy i [COLOR="Magenta"]kukurydzy[/COLOR]. Mięso posiada te same certyfikaty co mięso dla ludzi. Biomill to jak wiadomo marka sama w sobie.;)[/QUOTE] kukurydzy nie zawierają, oj mamula, umrzę ze smiechu, hahaha, Chefrenku, jednak jeszcze mialam lepsze opinię o tobie :evil_lol: mylilam się, przepraszam :p:eviltong: :evil_lol: one nie tylko ze zawierają kukurydzę, ale drugie swinstwa tez :evil_lol: widzę, ze ty nie tylko nie znasz się na mięsie, ale na suchych tez, zal mi ciebie :p a twojego psa to w ogole :roll:

[quote name='Chefrenek']No widzisz, a ja nie pozwolę by pleść głupoty na temat suchych karm.:diabloti:[/QUOTE] z tobą to pogadamy pozniej, jak naszy psy będą stare... wybacz, ale ja nie napiszę ci kondolencji jak twoj pies zachoroje od suchego :lol: oczywiscie ty mi tez nie pisz, jak moj zachoroje od BARF'u ;)

[quote name='Cimi'] Były :p. Nie wiem jakie, ale były. [/QUOTE] tak??? u nas na Litwię ich nie bylo :p moj pierwszy pies zobaczyl suche karmy jak jemu bylo gdzies 6 lat :roll: a do szesciu lat pewnie zyl bez jedzenia? pewnie caly czas byl chory? no bo jakzesz inaczej? przeciez nie bylo wielkiego cuda - suchych karm :evil_lol:

[quote name='Cimi']Bo nie każdemu bedzie służył ten sposób karmienia, tak samo jest z suchą czy gotowanym :razz:[/QUOTE] przykro mi, nie masz racji :shake: ciekawo jak sluzyly psom suche karmy przed 20 lat??? ich po prostu nie bylo :evil_lol: no moze gdzies za Atlantykiem :lol: i co? psy jakos nie zginęly jak dinozaury :cool1: suche karmy - to jest zrobione cos w rodzaju jedzenia dla terazniejszych ludzi, zeby podawaly psom, bo niby mamy bardzo szybki rytm w zyciu, ciągle spieszymy się itp., alez moi drodzy, tez kiedys myslalam, ze karmic mięsem będzie bardzo trudna robota... alez nie :shake: jak poczytasz, pokonsultujesz się, to wszystko wychodzi bardzo prędko :cool3: alez nikogo juz nie namawiam... wasze psy - wasza bieda, robcie co chcecie, tylko nie pozwolę pisac roznych bzdur, ze to szkodzi itp. :roll:

[quote name='Chefrenek']Pies gops już ma swoje lata i jakoś nic mu nie jest. W dziale barf widziałam jak to psy "dobrze" się czują po barfie. Wymiotują kościami. :razz:[/QUOTE] a czy ten pies rasowy? bo rasowe jakos czulsze są, jak nie rasowy, to moze i nic... moze cos zle robią? nie stoimi za plecami i nie widzimy, BARF czy RAW tez ma swoje reguly i trza ich trzymac się. Moj pies po karmieniu swinstwami (tzn. suchymi karmami) poltora roku przeszedl na surowe mięso i zawsze nawet od początku strawil wszystkie kosci, zadnego sladu nie bylo w kalu :roll: i byl to slaby pies na brzuch, bo nawet leczylismy go, ile nam te suche swinstw narobily... i jest to w dodatku Yorkshire, co są czulsze od wielu innych ras :cool3: więc moze trza szukac przyczyny dlaczego wymiotują, a nie od razu mowic, ze to zlo i ze wszystkie wymiotują :roll:

[quote name='Aurunia']Witam. Półtora godziny temu wróciłam z wystawy w Dobrym Mieście. Ogólne wrażenia: była ładna pogoda, bardzo długo czekałyśmy na ocenę (o 14 weszłyśmy na ring), sędzina nie lubiła ciemnych psów. Dlatego też Aurunia nie dostała żadnej lokaty. Dostałyśmy ocenę bardzo dobrą i piękny opis. A oto zdjęcia naszej Aury z dzisiaj:[/QUOTE] no i glupi sędzia... Aura najlepiej od wszystkich wygląda, stoi jak zolnierzek, nie tak jak inne psy zgarbione, lub powracone w drugą stronę... i w ogole twoja Aura ma cos, taką elegancję... drugi raz na pewno powiedzie się :loveu:

[quote name='gops']w zoologicznym puszka lepszej firmy kosztuje ok 10 zl a chapi okolo 4 zol wiec jest roznica nie stac mnie na lepsze puszki a psy musza jesc codsziennie , dostaja normalna dzienna dawke suchej eukanuby a pozniej jeszcze po puszce , niemam az tyle czasu zeby codsziennie im gotowac :roll:[/QUOTE] a po co im gotowac? to nie ludzie, psy tak samo jak i zwierzy jedzą wszystko na surowe, no oprocz krup jasne... ale krup i nie powinni dostawac często, tylko czasami...

[quote name='gops']no tak ale psom nic nie jest po nich , tyja a to to wsumie mi chodzilo.. wiem czytalam sklad ale to jest taki posilek ponad normowy dziennie :roll:[/QUOTE] no bo psy jeszcze pewnie mlode, poczekaj, przyjdzie im starosc, wtedy to zobaczysz... no ale oczywiscie nie zycz3 nic zlego, tylko po prostu trza byloby wi3cej poczytac o dobrym karmieniu, bo nawet tak mieszac to suche, to konserwy - nie wolno :roll:

madziasto, ty prawdziwym fotografem staniesz przez te swoje chlopaki-modele :lol: zawsze robisz swietne zdjęcia, bo psy są swietne :lol: