Astaroth

znowu mieliśmy gościa z polecenia, Vasco zadecydowała że pieniądze idą na chłopaków, więc 35zł możecie odliczyć od kwietniowego rachunku

Majowy album, Saba oczywiście się tam przewija: [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.679744695429516.1073741846.252626274808029&type=1[/url] U dziewczyny w miarę ok, strasznie zaczęła linieć, może przydałby się jakiś suplement na sierść, ale niestety finanse Saby raczej marnie stoją.

Myślałam o adopcji Tusi i przypuszczam że gdyby nie Crazy to podjęlibyśmy taką decyzję. Ale do puki Crazy jest u nas i nikt się nią nie interesuje to mimo że Tusia jest mi bliższa za Crazy chcąc nie chcąc jestem bardziej odpowiedzialna. Numer telefonu do mnie 500 552 762. Przepraszam, ale mam Meksyk w domu, psy hotelowe, suka bez łapy, suka z piątką szczeniąt które trzeba dokarmiać. Ogólnie znowu miałam defizyt asertywności w ostatnim czasie, to teraz mam deficyt czasu na własne życzenie. Jak nie odpisuję a coś ważnego trzeba to dzwońcie.

chłopaki kontra zwierzęta gospodarskie: [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.680220738715245.1073741847.252626274808029&type=1[/url] U chłopaków wszystko dobrze. Boks mają już odświeżony po zimie, nie ma słomy, jest świeży piasek. W weekend majowy był u nas Lemon ale tylko 4 doby, więc 20zł dla chłopaków.

Tusia Wiek 7lat Wielkość – do połowy łydki, ok 35cm, waga ok 17kg Sterylizacja TAK Szczepienia TAK Odrobaczenie TAK Stosunek do dzieci – nie powinna być w domu z małymi dziećmi Stosunek do kotów – nie sprawdzana, Stosunek do innych psów - przyjazna Charakter: Tusia najbardziej lubi spać i jeść. W domu jest grzeczna, nie niszczy (chociaż jak ktoś zostawi jedzenie w jej zasięgu to wykorzysta sytuację), zostaje sama bez problemu, zachowuje czystość. Lubi głaskanie, jest przyjazna. Spacery – Tusia nie lubi smyczy, boi się jej, jest w stanie pokonać na smyczy wyznaczoną trasę jeśli ją zna, ale robi to z brzuchem przy ziemi i nie załatwia się w czasie takiego spaceru i szuka okazji żeby uciec do domu. Tusia stresuje się przy różnych zabiegach jak wycieranie łap, czesanie, obcinanie pazurków. Nie lubi podnoszenia na ręce, ogólnie każda nowa nie znana jej sytuacja jest stresująca. Na nowe osoby reaguje przyjaźnie (to zasługa ciotek które jak przyjeżdżają mają zawsze smakołyki, więc kojarzą się tylko pozytywnie). Tusia dogaduje się z innymi psami, może na początku warknąć jak jakiś ją zaczepia, nie lubi się też bawić i nie przepada za szczeniakami, ale z poznanym już psem nie wchodzi w konflikty.

Twoje przelewy oczywiście docierają do mnie, możliwe że ostatnio zapomniałam o tym poinformować na wątku. A za rozliczenia nie mam w tej chwili odpowiedzialnej osoby, po rezygnacji obraczus. Ogólnie na wątku jest straszny bałagan, nie wiem czy tak się robi i czy tak można ale może lepiej byłoby założyć nowy? W pierwszych postach opisać Tusię i jej historię, dodać zdjęcia. Zamknąć ten z rozliczeniem do końca 2013roku a w nowym zacząć od stycznia 2014. Nie wiem co o tym myślicie i co na to regulamin.

nie gniewam się, sama zastanawiam się nad tym co zrobić z Tusią, nawet jeśli z pomocą behawiorysty uda się nauczyć ją chodzenia na smyczy to niestety prawda jest taka że z domem dla niej i tak będzie bardzo ciężko, w ogłoszeniach przez te lata zamieszczanych nie było nigdy napisane że pies ma problemy a i tak nie było chętnych na adopcję. Trzeba liczyć że Tusia ma już 7lat i to też nie ułatwia znalezienia domu, niestety dla większości osób to stary pies, mimo że może spokojnie żyć jeszcze drugie tyle. Chciałabym ją adoptować ale niestety w tej chwili nie stać mnie na kolejnego psa, szczególnie że jest jeszcze Crazy u której sytuacja jest dużo gorsza pod względem finansów i chętnych na adopcje brak.

eossi jeśli masz dla Tusi inny hotel to ja protestować nie będę, jeśli znajdzie się osoba która przejmie opiekę nad Tusią i weźmie za nią odpowiedzialność to nie ma sprawy

Szefowa nie wie że część pieniędzy poszła na chłopaków. Vasco poleciła jej nasz hotel i zgodnie z obietnicą część z zarobionych przez nas pieniędzy mogła przeznaczyć na jakiegoś bezdomniaka od nas, wybrała chłopaków więc to jej należą się podziękowania :)

mam już pieniążki na wyróżnienie tylko teraz powiedzcie na którym portalu, jakie opcje itd

Saba marcowa:[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/1962850_652109161526403_615390850_n.jpg[/IMG] Saba wykąpana, uszy wyczyszczone, pazurki przycięte, jednym słowem dręczyliśmy psy :) Obroża kiltix zakupiona i Saba na jakiś czas bezpieczna jeśli chodzi o kleszcze.

Chłopcy wykąpani, uszy wyczyszczone, pazurki przycięte, kiltixy założone :) Tu nowy marcowy album, chłopcy też są:[url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.652106821526637.1073741845.252626274808029&type=1[/url]

mail jest mój w ogłoszeniach

doszedł przelew na obróżki przeciwkleszczowe dla Jarka i Leszka - 90zł , bardzo dziękuję, obroże już zamówione, czekam na kuriera

to co robimy z tymi obrożami? Czy znajdzie się sponsor? ja niestety nie mam nawet jak założyć ze swoich, na osiem bezdomnych psów które są u mnie w tej chwili mam kasę na dwie obroże, reszta ma problemy finansowe.

może zostać przy kiltixie ale to i tak ok. 45zł za sztukę

[quote name='malvaaa']napiszę do moda, przepraszam, że dopiero teraz piszę...[/QUOTE] i co z tytułem???

jakby ktoś chciał poratować Sabcie, potrzebujemy 73zł na obroże foresto, kleszcze atakują!!!

sponsor obroży przeciwkleszczowej dla Crazy poszukiwany, najlepiej foresto ale to 73z, więc kiltixem też nie pogardzimy

pojawiły się kleszcze, co dziwne u nas ich od 3 lat właściwie nie było, a dzisiaj znalazłam jednego spacerującego po psim posłaniu, może to jeden przypadkowo się zaplątał ale nie chce ryzykować, Tusi pilnie potrzebna obroża kiltix albo lepiej foresto, niestety foresto kosztuje 73zł. Przyszły pieniądze z bazarku od Maruda666 czy mogę wykorzystać je na zakup foresto? W przyszłym tygodniu trzeba też zaszczepić Tuśkę na wściekliznę.

znalazłam dzisiaj kleszcza, spacerował bezczelny po psim posłaniu w domu, potrzebujemy pilnie obróżek dla chłopaków, chyba najlepiej foresto

Crazy jest nieduża ok 8-10kg. Nadaje się do adopcji, ale do domu który sobie z nią poradzi. To bardzo sympatyczny pies, ale potrafi wejść na głowę (dosłownie i w przenośni) jeśli ktoś jej na to pozwoli. Czyli najlepiej doświadczony dom, w którym panują jasne zasady i granice bo inaczej Crazy będzie podczas obiadu siedziała na stole, a gości jak jej się nie spodobają po prostu pogryzie. Ja jej robiłam ogłoszenia na tablicy i gumtree, jakiś czas temu zamknęli mi konto na tablicy (za ogłaszanie nie swoich psów ?!?) po dłuższej wymianie zdań chyba już jest dostępne z powrotem ale muszę to ogarnąć, nie zajrzałam jeszcze bo mnie strasznie wkurzyli, ktoś im zgłosił że psy są jego a nie moje i wykorzystuje nie swoje zdjęcia i teksty ogoszeń, oczywiście nie zweryfikowali tego kogoś tylko uwierzyli chyba na słowo, jakaś masakra. Każdy grosz się przyda na utrzymanie Crazy, coś czuje że do kwietnia niestety nic się w jej sprawie nie wyjaśni.

Przyszły przelewy: kocurek 12,03 grzenka 10zł Jeśli chodzi o zdjęcia to ja niestety już nic lepszego nie dam rady zrobić, jeśli chcecie poprosić kogoś o sesje zdjęciową Tusi to oczywiście nie mam nic przeciwko, zapraszam. U mnie w tej chwili są same psy z trzy letnim stażem i brakiem perspektyw co do adopcji. Crazy, wcale nie czarna, więc nie wiem czemu taka niewidzialna. No ale nawet na dogo nikt się nią nie interesuje to o czym tu mówić: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/211578-CRAZY-brak-nadzieji-na-lepsze-jutro-prosimy-o-jak%C4%85kolwiek-pomoc/page51[/url] Saba też straciła wszelkie zainteresowanie: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/213092-Po-10-LATACH-od-adopcji-ODDANO-J%C4%84-DO-SCHRONISKA-!!!!-SABA-B%C5%81AGA-o-pomoc-!!!!/page33[/url] Chłopaki przynajmniej na dogo i fb mają swój fan club, ale telefonu w sprawie adopcji żadnego: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/174152-Jarek-i-Leszek-drugi-rok-bez-domu-sytuacja-finansowa-krytyczna[/url]

czy możesz napisać do moda żeby zmienił tytuł? Doszedł przelew od czorcik - 20zł, dziękuję. Może jakiś bazarek, kurcze już sama nie wiem. Mam kilka rzeczy ale bez szału.

Nowe zdjęcia są na fb. Można znaleźć Sabę w albumie z lutego, ze stycznia też, ale trudniej wypatrzyć. U Saby wszystko dobrze, chociaż mam wrażenie że zaczynają się problemy ze stawami. To pewnie przez pogodę, jak się trochę ogarnę ze wszystkim to zacznę jej chyba regularnie robić magnetoterapię. [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1/1656397_631217986948854_1574477438_n.jpg[/IMG]