amalena

ale ładny psiak...

1/ po wiosennym, długim spacerze zgłodnieje 2/ coś ze zdrowiem nie tak - symptom choroby - konsultacja weta 3/ kiedyś z tym problemem byłam u weta i przepisał miniaturze tabletki z "treści żwacza", dzięki którym pies zaczął jeść.

Sznaucer olbrzym czarny w potrzebie - Chorzów [IMG]http://www.ambit.cyberdusk.pl/schronisko/zdjecia/pieski/1389.jpg[/IMG] [URL]http://www.chorzow.schronisko.com/[/URL] jeszcze na kwarantannie, młody - do 3 lat

spanielka w potrzebie na warszawskim Paluchu, od końca lutego: [IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/nowepsy2008/images/2008-02-28/555.jpg[/IMG]

WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ - ON ZNALAZŁ DOM :multi: taką info znalazłam przez przypadek na stronie schronu. Mam nadzieje, że to dobry człowiek...

[quote name='BIANKA1']może zwykłą gąbkę naciąć do 1/3 , nasadzić na obwód kołnierza i przykleić minutką . Taki pasek gąbki można wyprosić od tapicera , albo ze starej poduszki na krzesło ogrodowe czy cóś takiego . Albo do mycia i pociąć w paski .[/quote] tak, albo gąbkę-uszczelkę do okna. W końcu bliża się wiosna.

albo tą wyściolkę białą założyć mu na szyjkę dookoła (jak opaskę, szalik), skleić plasterkiem czy zapinką końcówkę i na to dopiero kołnierz.

już nie jest na kwarantannie, tylko w schronie (boksy). dlatego fota z 1 postu już nieaktualna. :shake: Nowy link: [URL]http://szczecin.schronisko.net/adopcja11239-0.html[/URL] młody, kochany, nikt go nie chce

SZUKAJĄ 12latka p&s, zginął w lutym... Niestety to nie Lu. Jakby gdzie trafił do schronu w lutym/marcu to daje linka. Zerknijcie please: [URL]http://schronisko.com/galeria.php?id=128[/URL]

Nowy sznaucer w potrzebie: średniej wielkości pies, znaleziony w grudniu na stacji PKP. Wg. pracowników schronu owczarkowaty, ale wystarczy zerknąć na foty ze sznaucerkowaty. Grzeczny, podaje łapę i rozdaje buziaki. Wesoły, chodzi na smyczy i tęskni za domem. ok. 2-3 lata, odrobaczony, szczepiony, nie kastrowany. [URL="http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/sup3/3177.jpg"][IMG]http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/sup3/thumbnails/3177.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/sup2/3177.jpg"][IMG]http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/sup2/thumbnails/3177.jpg[/IMG][/URL] Schronisko Fundacji im. 120-lecia TOZ w Milanówku tel. 724 82 05, 695 049 645, wolontariusz: 607 584 763, e-mail [email][email protected][/email]

[quote name='AMIGA'] Tylko obtarł sobie biedak szyję od tego nieszczęsnego kołnierza. U niego to się tak porobiło pewnie dlatego, że on biedak akurat na szyji jest jeszcze całkiem łysiutki. Ściągnięto mu więc kołnierz i teraz jak to ja - mam główkowanie - co lepsze - obtarta szyja, czy powygryzane szwy:-( [/quote] Czy to taki kołnież plastikowy? Proponuję zostawić kołnież, ale te ostre jego brzegi co mają styk z szyjką zabezpieczyć - może tą miękką wyściółką białą co otulają kończyny zanim włożą w gips??? dostępna w aptece, tania. Tylko jak to sie fachowo nazywa...

w warunkach schroniskoqwych to mam nadzieje ze sie te rany nie zapaprały... dobrze ze jest w lecznicy... a co wet mówił jak go zobaczył?

a co z tymi ranami, pogryzieniem ??? mam nadzieje ze to nic poważnego??? :-( on na długo w tej lecznicy???

jedno jest pewne: póty jest na kwarantannie (2 tyg. od przyjęcia) póty żyje i go tam trzymają... żal, żal psiaka, ładny, młody...

wysłałam na PW info i prośbę do osoby z tamtąd i zero odpowiedzi :-/ ja jestem z południowej części kraju...

ha ha ha???? gryzie grzebień a może i rączki????? więc zdradzę Ci sekrecik pięknej bródki: MUSISZ CZESAĆ BRODĘ CODZIENNIE JUŻ SZCZENIAKOWI!!!!!! przyzwyczaji się. Regularność czesania sprawia że nie tworzą się kołtuny i nie boli. Po jedzonku też warto przetrzeć brodę mokrą gąbką: czysta broda, nie ma kołtunów, nie ma bólu przy czesaniu. Ponadto, gdy już kołtunki są, radzę zainwestować w dobry grzebień psi ze specjalnym przecinakiem do pozlepianych włosów. Najważniejsze: czesać od małego już szczeniaka!!! [SIZE=5]powodzenia ;)[/SIZE]

czyli kastracja wyreguluje mu te problemy hormonalne i łysienie, czy trzeba będzie jeszcze leczyć? tarczyca w porządku??? wiecie, na zdjęciach to on ma taki smutny, przenikliwy wzrok... Amiga, poprzytulaj go ode mnie...Mam nadzieje, że ludzie, którzy go tak lekką ręką zostawili w schronie, nie kupili następnego, młodego...

[LEFT]Nowe sznaucerkowe bidy :shake: ze schronu szczecińskiego. Są jeszcze na kwarantannie, więc teoretycznie ktoś może po nie przyjść, ale z praktyki to te psiaki przechodzą do adopcji :-( A po kwarantannie trudno tam przetrwać (pogryzienia itd.): [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105804[/URL] [B]OTO PIESKI W POTRZEBIE (foty się nie wklejają):[/B] [COLOR=black][COLOR=black][B]3 letnia suczka:[/B][/COLOR] [/COLOR] [URL="http://szczecin.schronisko.net/kwarantanna11426-0.html"][COLOR=black]http://szczecin.schronisko.net/kwarantanna11426-0.html[/COLOR][/URL] [B]6 letni piesek:[/B] [URL]http://szczecin.schronisko.net/kwarantanna11424-0.html[/URL][/LEFT]

[quote name='lothia'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=16313&page=267[/URL] zostal mu zalozony osobny watek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106305[/URL] Pies ma ok 9 lat i jest mieszańcem pudelka. W chwili obecnej trudno jednak powiedziec, ze on w ogóle psa przypomina. Pies jest bardzo wychudzony, ma wybite jedno oko na drugim zaś nieleczoną zacmę. Sierśc jest w fatalnym stanie co widac na zdjęciach. To, że znalazł sie w schronisku stało sie zapewne dla niego pewnego rodzaju wybawieniem, ale... No właśnie, to jednak tylko schronisko. Brak jest funduszy na przeprowadzenie badań nie mówiąc o zabiegu oka. Ten pies ma jeszcze szansę stac się ślicznym, wesołym i zdrowym jednak do tego pilnie potrzebujemy znaleźc mu chocby DT. Proszę, pomóżmy mu...[/quote] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]podnoszę, WAżne!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE]

no właśnie. wysłałam smsa ale dawno temu. A w nowym etapie też trzeba?

[quote name='Enchantress*']Odrazu tak pomyślałam. Widzę po zdjęciach że pies nie jest zaniedbany. Możliwe że po prostu komuś się zgubił?[/quote] OBY, TYLKO NIESTETY Z OBSERWACJI MAŁO WŁAŚCICIELI WRACA PO SWE ZGUBY I TE ZWIERZAKI Z KWARANTANNY PRZECHODZĄ AUTOMATYCZNIE DO ADOPCJI...

kto umie, mógłby zrobić banner tej akcji o los szczecińskich zwierzaków

oj Lothia, dzięki za pomoc z fotką :multi:. A ja skorzystałam właśnie z Twojego linka Krzyczki i znalazłam kolejnego psiaka. :shake:

[SIZE=3][B]KRZYCZKI [/B][/SIZE] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105011[/URL] [SIZE=3]Przemiła, bardzo łagodna i śliczna (choć niestety na zdjęciu tego zupełnie nie widac) młodziutka suczka-mix sznaucera. Dobrze dogaduje się z innymi psami.[/SIZE] [IMG]http://img153.imageshack.us/img153/9583/obraz1282mv2.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105011[/URL]

niestety ja też dopisuje czarnulkę do listy :-(, daje link bo sie nie wkleja zdjęcie: [URL]http://szczecin.schronisko.net/kwarantanna11299-0.html[/URL]