kamilka91

Jaki aniołek z Nadii na tym pierwszym :loveu:

Śliczny golasek :loveu:

Byłoby świetnie, gdyby się udało ;)

Domu temu agresorowi trzeba...

Wierzę, że i dla Zekkiego w końcu coś się znajdzie :)

Dobrze, że finansowo Zekkulec dobrze wygląda :) Szkoda, że o domek tak trudno...

Ojj tak, znam to doskonale :evil_lol: Mik jest mistrzynią robienia tego typu numerów :diabloti: Ojj, świetnie. Kuchnia trochę kiepska, ale za to zabawa i towarzystwo - baaaaardzo fajne ;)

Dziękuję, ale ja już po :D No widzisz, Sylwia? Nie ja jedna tak uważam ;) Figa naprawdę nieźle się trzyma :loveu:

Aj Sylwia, weź nie wymyślaj :lol: Ja tam różnicy nie widzę, Figa wciąż jest piękna i młoda :loveu: I dziękuję, obyło się bez kuśtykania :D

Jakie zadowolone dziewczyny :loveu:

Nie, kciuków trzymać nie trzeba ;) na studniówkę idę to wypadałoby nie kuśtykać :D

Dziękuję ;) Oby chociaż jutro zdrowie dopisało, będzie mi potrzebne :D Po Figowej widać upływające lata? No błagam Cię, toć ona prawie dwa razy starsza od mojej a wciąż szczenięco wygląda :loveu:

Dziękuję ;) i dziękuję :)

Mik się masakrowała jak młodsza była, w zasadzie co najmniej raz w tygodniu musiała wrócić do domu ze szkłem w łapie :roll: Albo pobiegać po jakichś fajnych jeżynach czy agrestach i pociąć się tu i ówdzie :evil_lol: Teraz już się jednak trochę uspokoiła, więc i urazów mniej. Kaganiec nosi tylko jak ma biegać (bez kagańca chwyta cokolwiek w pysk i ucieka :diabloti:), teraz znacznie rzadziej, bo to zmarźluch jest... No ale zawsze coś tam jednak może obetrzeć... :roll: No to widzisz... dogadamy się :lol:

Oj, to rzeczywiście trochę głupio ;) Ja wymyślam bardzo głupie imiona, więc lepiej nie będę się wypowiadać :eviltong:

Tu jak zawsze się dzieje :lol: Z tego co czytam i widzę na zdjęciach, Waldek z pewnością dogadałby się z moją :) Charakterki dokładnie te same, tylko że Waldzio choć trochę wyszkolony, a moja nadal tak nieposłuszna jak za szczenięcych czasów :evil_lol: Goldenek. :diabloti: :loveu:

Dużo zdrówka Lostkowi życzę :loveu: Brawa dla Mii :) Mik by nie wytrzymała :evil_lol:

Ja jak zwykle spóźniona... :oops: Wszystkiego najlepszego dla Milki :loveu: i dla Was ;)

Dzięki, że wciąż tu zaglądacie :) :loveu: Majkowska - czytam galerię Waldemara, ale rzadko coś napiszę, bo nigdy nie mogę się zorientować w temacie :oops: Ale zdjęcia zawsze chętnie popodziwiam ;) Spokojna to ona jest tylko na zdjęciach, i tylko dlatego, że czeka na smakołyki :diabloti: Wiem wiem, u mnie jest to samo - 'oooch, jaka ona czyściutka, bialutka!', mówię 'no, zobaczy pani zimą, jaka bialutka' i ludzie faktycznie przyznają mi rację :evil_lol: Pyszczek to już jej różowieje nie tylko zimą, nie wiem czy to od kagańca, czy może z wiekiem już trochę łysieje :) Niee, w sumie nic poważnego, ale lekarze do końca nie wiedzą co... Jakieś problemy z kręgosłupem i biodrami, bywają dni takie, że nie daję rady chodzić... ehh :oops:

Ym, dziękuję :) Mika jest po prostu brudna :D A pyszczek ma różowy od ciągłego rycia w śniegu :evil_lol:

Jejku jaka to jest dzicz :loveu:

Zaglądam...

To chyba jedyne co się nadają... :oops: [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/580x386q90/706/pc7q.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/580x386q90/827/bx2q.jpg[/IMG]

Borys - pasuje :)

Mam zdjęcia zmarźlucha z dzisiejszego spacerku, może się jakoś zbiorę w sobie i wstawię... :oops: