majqa

[quote name='Jadun']Izunia wpływ z bazarku potwierdziłem tuż przed Twoją wizytą po prośbie Ani.[/QUOTE] Ja się zasugerowałam ostatnim wpisem Ani :-) ale OK, wyjaśnione. :-) Binguś :loveu:, 3maj się Chłopie, bo pogoda do bani dla takich dziadziów jak Ty.

Anuś, ja naprawdę ślepiec niemyślący z racji przeżyć ostatnich tyg. jestem. Przepraszam ale... zerknij, plizzz, w rozliczenie Jacka. Tam chyba jest już ujęte to rozliczenie bazarkowe, czyli 200zł. Tobie chodzi o potwierdzenie gdzie, tu, w rozliczeniu czy na wątku bazarku? Edit: Zerknęłam na bazarek, do którego link podałaś i tam jest wpis Jacka o 200zł.

Czekaj tam na mnie, Toluś... :-( [IMG]http://s27.postimg.org/xayzkxjub/czcz_C.jpg[/IMG]

[quote name='sylwiaso11']Izuniu ostatnio o tej godz.padam.P.doktor nie przesłała mi info.wczoraj jej nie było w lecznicy.Nie pozostaje mi nic innego jak dzwonić dziś rano.Bisio czuje się troszkę lepiej,widzę,że upały robią też swoje!!Czekamy cierpliwie............ .[/QUOTE] Ajć, to przepraszam Sylwuś. :mdleje:Chciałam dzwonić w ciągu dnia ale wiedziałam, że czekasz na wyniki i jesteś w biegu, a wczesnym wieczorkiem poza psiakami ogarniasz domek. Jeszcze raz przepraszam. OK, wobec tego czekamy.

Usiłowałam się do Ciebie dodzwonić, Sylwio. Chciałam zapytać, co z Bingo, efektem wizyty. Czy pani doktor znalazła czas zrobić opis z zaleceniami?

[quote name='Jadun']Rozmawiałem dziś z Sylwią. Wspomniała że" Lecznica "upomina się o zaległości.[/QUOTE] To też i trzy zaległości zostaną pokryte i jedna zaległość u Sylwii.

[quote name='Jadun']W chwili obecnej 370 zł. Do niedzieli wejdzie 50 zł Jadunowe za lipiec.[/QUOTE] Mam więc prośbę, jeśli w ogóle mi wolno ją mieć. Ureguluj, proszę, patrzę na tabelkę od samej góry - cztery górne pozycje: 69zł, 92zł, 100zł, 81zł. Niech ten całościowy ogon z marcem włącznie już zniknie.

Jacku, wybacz mi tumanowatość ale dziś migrena gigant. Ile masz, na już, kasy w puli?

[quote name='Smyku']Trzymamy mocno kciuki .[/QUOTE] Wróciliśmy, jutro kolejny wyjazd z Tolcią. Do tego, co już wiedziałam doszła jeszcze powiększona wątroba, choć próby wątrobowe niemal w normie. Podwyższony mocznik. No nic, trzeba powalczyć.

U nas smutnawo. :-( Hm... Henio znów kontrola krwi, ostatnio więcej pił tym samym i sikał (o dziwo było i minęło samo hm...), bałam się o mocznik, kreatyninę, cukier ale to wyszło OK, fosfataza zła, on sam, choć w formie (dobre i to) zeszczuplał, cóż... rak drąży. Nużeniec się przyczaił więc i to dobrze. Wyłysień nie przybywa, przybywa za to na powrót włosków. Pomimo upałów, co zdumiewające, Henio znosi je bardzo dobrze. Nie jest senny, jak reszta i poluje na niewidzialnych wrogów. Tola, staruszka kicia z cukrzycą... ostatnie badania były OK, USG również i to nie dalekie w czasie badania, bo na nią musimy mieć nieustające oko (mam na myśli zasuwanie na pełnię badań jak i oko kontrolne w domu). Wczoraj coś się popitoliło jednak z cukrem, nagły spadek i brzuch mi nie pasował (za duży w stosunku do reszty). Stawiałyśmy na to, że może ma zaparcie (już tak bywało) + zgazowanie ale badania rozwiały wątpliwości. Tolcia jeszcze w lecznicy więc wszystkiego telefonicznie - informacyjnie nie ogarnęłam, doktor szykował się na dużego rozmachu operację innego zwierzaka ale, co na już wiem.... Miała ściągniętą wodę z brzuszka, przebudowana nowotworowo jest nerka. Wygląda to kiepsko. Czekam na cynk od doktora, że jest już po... i startuję po Tolcię.

[quote name='Annaa4']Z bazarku przelałam właśnie 200zł, poproszę o potwierdzenie jak wpłata zostanie zaksięgowana. Do końca tygodnia planuje wystawić kolejny bazarek, z podarowanymi fantami przez majqa i margoth137. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/254235-Dla-Bingo-rozliczamy-do-16-07[/URL][/QUOTE] Dziękujemy! :loveu:

[quote name='sylwiaso11']Izuniu P.doktor nie widziała Bisia,tylko po rozmowie ze mną tak zdecydowała o tym leku.[/QUOTE] Pisałyśmy z sobą na fb Sylwuś, stąd moja prośba. Ten lek sugerowała inna pani doktor niż ta, która na stałe prowadzi Bingo. Tamtej z pań nie trafiłaś? Jest może na urlopie? Tak czy owak prosiłabym Cię o porozmawianie z tą z pań, która jest najmocniejsza w temacie "Bingo" i która na ogół go prowadzi. Po wtóre proszę o to, co napisałam wcześniej (jesteś Sywuś zaganiana, coś może Ci umknąć, spisz to sobie, proszę). Poprosiłabym o sprawdzenie Bingo na wizycie. Coś się w nim zmieniło, być może, poza sennością/ ospałością ma to podłoże stawowe ale zdecydowanie prosiłabym o diagnozę jako następstwo zbadania realnego psa. Przeciwna jestem ordynowaniu leków niesterydowych p/ zapalnych u starszego psa (z tłem chorobowym, jakie już ma) przez telefon i bez sugestii, a taka winna paść, dania mu dodatkowej osłony pod kątem wątroby. [quote name='Energy']Jeśli to jest związane ze zwyrodnieniem to chyba lepsze by były preparaty z chondroityną, glukozaminą? A najlepszy byłby cartrophen vet, bardzo dobry, sprawdzony na wielu zaprzyjaźnionych psiakach.[/QUOTE] Jest to prawda ale obawiam się, że jesteśmy finansowo w ciemnej... i na ten lek najzwyczajniej nas nie stać. :-( Dług ciągnie się jak diabli i to dwufrontowo (lecznica, Sylwia). Sylwuś, jeśli sytuacja się nie zmieni w ciągu najbliższych paru do nastu dni i jeśli "nie urodzi się" nic konkretnego w diagnozie i ustaleniu leku (o ile stawowy jest potrzebny) przemyśl, proszę, czy byłabyś w stanie podjechać do Łodzi (wiem, że możesz nie móc i taką decyzję uszanuję) do konkretnego lekarza - namiar podam (ze zdjęciami RTG Bingo, jakie były dotąd robione, z wynikami krwi w ręku). Ja również do Was wtedy dojadę i zapłacę za wizytę plus leki. W podanym przedziale czasu mam nadzieję sprostać temu finansowemu wyzwaniu. Ta propozycja to oczywiście temat otwarty.

Sztywnienie nóżek, jak piszesz, i to momentami, może ale nie musi mieć tła zapalnego (stawy). Tym bardziej dopytaj proszę o to, co napisałam powyżej. Jaka jest podstawa wejścia w cimalgex? Chciałabym mieć pewność co do konieczności jego zastosowania i co do rozpoznania, jakie zrobiła pani doktor.

[IMG]http://s27.postimg.org/f3ejx19cj/image.jpg[/IMG] Świrowanie... [IMG]http://s29.postimg.org/o5r1gu68n/image.jpg[/IMG] [IMG]http://s11.postimg.org/hysfjuxoz/image.jpg[/IMG] [IMG]http://s28.postimg.org/5k3y0wnzx/image.jpg[/IMG] Nasz dorodny oset... [IMG]http://s15.postimg.org/fj1n2yfvf/image.jpg[/IMG] Łoker, oset, trzmiel...

[IMG]http://s28.postimg.org/oxqzvdbb1/image.jpg[/IMG] Łokuś [IMG]http://s30.postimg.org/buczt39k1/image.jpg[/IMG] Gabcia [IMG]http://s12.postimg.org/y7ezvl8nh/image.jpg[/IMG] Łokuś, Czesia, Niunia [IMG]http://s28.postimg.org/tjwav7blp/image.jpg[/IMG] [IMG]http://s16.postimg.org/vws3su3xh/image.jpg[/IMG]

[IMG]http://s23.postimg.org/i51chdeqj/image.jpg[/IMG] Budziuś... [IMG]http://s30.postimg.org/p9qd7omch/image.jpg[/IMG] Maniutek [IMG]http://s1.postimg.org/6lkxv9npr/image.jpg[/IMG] Jokuśka [IMG]http://s7.postimg.org/p0uyq207v/image.jpg[/IMG] Heniuś [IMG]http://s30.postimg.org/4jcw383s1/image.jpg[/IMG]

[quote name='sylwiaso11']Kochane ciocie Bisio jest słaby,mam nadzieję,że to wina pogody i wieku.Nic mu się nie chce całe dnie śpi,nie obchodzi go kotek,który nas odwiedza,ani psiaki,które wpadają od czasu do czasu.Przykre to wszystko..............widzę,że staruszek się robi[/QUOTE] [quote name='sylwiaso11']Majciu bez różnicy,rano boję się czy Bisio żyje.Rozmawiałam z P.doktor zaproponowała lek Cimalgex proszę o opinię.[/QUOTE] Tu można poczytać o leku (zapoznaj się z nim Sylwio): [URL]http://www.vetoquinol.pl/fileadmin/common/Document_commun_groupe/Cimalgex.pdf[/URL] Wczytuję się Sylwio w Twój opis stanu Bingo i... Nijak nie łapię, skąd więc pomysł na ten lek. Czy Bingo ma bóle i z tego powodu nic mu się nie chce? Z kolei, gdyby miał bóle to raczej na sennego by nie wyglądał. Byłby problem z podnoszeniem się, chodzeniem, być może popiskiwałby i z bólu. Możesz mi to szerzej opisać Sylwio, co się dzieje? Czy możesz również na spokojnie i możliwie najszybciej porozmawiać z panią doktor z jakiego powodu sugeruje cimalgex? Czy stwierdza u Bingo bóle, czy też może cimalgex ma jakieś dodatkowe, zbawienne działanie, nie opisane w ulotce? I jak ma się senność Bingo do bólu według pani doktor? Pytam nie bez kozery, bo miałam i mam psy obolałe, ze zmianami zwyrodnieniowymi itp. ale do sennych nie należą, pomimo zaawansowanego wieku. Coś tu jest nie tak z psiakiem i chciałabym wiedzieć, na co, poza wiekiem i bagażem przeżyć przeszłości w postaci stanu zdrowia, stawia pani doktor. Jakie jest rozpoznanie pod kątem propozycji cimalgexu. Ponadto, jak z czynnościami fizjologicznymi Bingo mają się sprawy. Sika bez problemu? Kupę robi bez problemu? Czy kupy są normalne, sorry za skrót - w miarę lakierowane, czy rozciapciane, a może cuchną? Jak z apetytem u Bingo. Czym obecnie jest karmiony? Przetraw Sylwio pytania, jakimi Cię zasypałam, postaraj mi się na nie odpowiedzieć, spisz te ode mnie do pani doktor i zadaj je proszę. Przypomnij mi również i z góry wybacz, że nie pamiętam (moją smutną sytuację znasz, a ta też swoje czyni) ale... kiedy on miał ostatnią pełną morfologię i biochemię? Czy te wyniki były dobre?

Żeby Jackowi nie umknęło, bo postów przybyło. "Jacku, zlikwiduj ten minus hotelikowy, Sylwia potwierdziła wpływ. Zerknij również, proszę, w podane rozliczenie, czyli minusy Bisiowe, bo podajesz w datach 2015r., 2016r. Te lata dopiero przed nami." Jacku, chodzi o zaległość hotelikową 29,50zł.

[quote name='sylwiaso11']Kochane ciocie Bisio jest słaby,mam nadzieję,że to wina pogody i wieku.Nic mu się nie chce całe dnie śpi,nie obchodzi go kotek,który nas odwiedza,ani psiaki,które wpadają od czasu do czasu.Przykre to wszystko..............widzę,że staruszek się robi[/QUOTE] Sylwuś, jak się mają sprawy? Popadało, temp. nieco spadła. Jest lepiej, czy bez różnicy?

[quote name='margoth137']jak coś to proszę o pw z mailem, może by te letnie rzeczy dorzucić:)[/QUOTE] Napisałam do Ani, by skontaktowała się z Tobą. :-)

[quote name='sylwiaso11']Binguś bardzo Dziękuje cioci Majci za karsivan:iloveyou::buzi:[/QUOTE] [quote name='Figunia']Cioci Majci ze wszystkich sił życzę zdrowia i doskonałego samopoczucia, harmonii wszelkiej...:lol:[/QUOTE] Ślepota jestem niemożebna, przepraszam. :roll: Dziękuję Dziewczyny! :loveu: [quote name='margoth137']jakby ktoś robił bazarek to i ja mam fanty ( m.in, kostium kąpielowy reserved)[/QUOTE] Może dałoby jeszcze radę wstrzelić się w bazarek Ani? Dziękuję serdecznie za chęć pomocy. :loveu:

Jeszcze dziś się ogarnę z paroma fantami i podeślę wsio Ani.

U Lucka obserwujemy... nie chce mi się rozpisywać czemu ale zdaniem doktora dramatu nie ma. To jak wygojone obtarcie. Zero zaczerwienienia itp. Gładka powierzchnia, bez krostek, strupków itd. Nie przebudowuje się, nie sięga głęboko, dotyczy tylko skóry. Heniuś w ocenie doktora znakomicie (do szału radości mi daleko, bo już takie optymistyczne fazy mieliśmy za sobą), nawet okazuje się, że łysiny ponużycowe zarastają włoskami. W sb. szpulujemy na badania kontrolne z Cacem. Reszta Świrlandii ogarnięta. :-) Doktor już po urlopie. :-) Buziamy Was mocno, Hanusiu. :-)

[quote name='Annaa4']Mam w planach kolejne bazarki dla Bingo, fanty mogę przygarnąć :-)[/QUOTE] Super, daj mi czas do pt. A na priv. podaj mail, podeślę foty i opisy.

[quote name='Smyku']Dzień dobry . Jak się miewa Heniutek i reszta ferajny ? Mam nadzieję , że towarzystwo OK ! Izuś jak wygospodarujesz parę minut to głuchnij bo już mi się bardzo tęskni .[/QUOTE] Heniut w formie, reszta też, do sprawdzenia Lucek :-( (czekam, za dzień, dwa wraca doktor z urlopu). Dziwna zmiana na skórze, na obtarcie nie wygląda. (Mam pietra ale głośno tego nie wypowiem. :-() Głuchnę Hanuś, głuchnę... Wiesz, jak jest. Najpóźniej dam cynka jutro.