Rudzia-Bianca

No właśnie nie doszły, doszedł mail ale zdjęć nie można otworzyć :(

U mnie dogo od kilku miesięcy działa jak chce :( żadnych dodatkowych opcji prócz pisania nie mam :(Odpowiedź zawsze przez więcej opcji, masakra :(

    Wątpię ;) ????

I ja zaciskam nieustannie , nie wiem czemu oni z Dinką mają takiego pecha :(

Ja niestety nie podejmę się skarbnikowania , mam za dużo na głowie i czasem jest tak, że długo nie mam czasu nawet zerknąć na dogo :(

Może ktoś porozsyłać wątek ?

Ewu jak się pojawi prześle, bo nawet nie wiem na jakie konto jest zbiórka. Dziękujemy Gluchypies ❤

I faktury Wydarzenie na fb ma zrobić znajoma Basi , czekamy na linka i cały czas zaciskamy kciuki Franek za Ciebie.

I jeszcze

Takie zdjęcie. Franka dostałam na maila ...

Dzięki dziewczyny . Wysłałam tez namiary na lecznicę polecaną na fb :( Biedne maleństwo oby w końcu zaświeciło dla niego słońce :(

Właśnie miałam Cię prosić Carrie . Mail [email protected] Rozmawiałam z Ewu, Franek źle się czuje, potrzebna na cito lecznica która ma szpitalik i go przyjmie. Znacie jakieś w obrębie Sosnowca, Gliwic, Katowic- tamte rejony ???

Wątek dzieciaka na dogo http://www.dogomania.com/forum/topic/145163-franio-psie-dziecko-je%C5%9Bli-prze%C5%BCyje-2-02-traci-dt-pomoc-wszelka-potrzebna/?p=16030504 Ewu jak jesteś zapisz się na pierwsze posty żebyś miała dla siebie . Mówiłaś też, że masz zapchaną stale skrzynkę więc dobrze byłoby podać do Ciebie jakiś kontakt na wątku ale nie wiem czy mogę podać Twój telefon .

Wątek zakładam na prośbę Ewu , która już nie ma czasu na pisanie , działa na pierwszej linii frontu kilka dni temu pod Jej skrzydła trafił Franek Franek co Wam o nim napisać , ma ok. 5- 6 miesięcy, błagalne oczy , cieplutki język i uwielbia nim oblizywać człowieka po twarzy i tulić się do człowieka ale chyba wszelkie przeciwności losu i czarne chmury świata postanowiły się nad tym psim dzieckiem pastwić :( Najpierw nie wiadomo skąd trafił do miejsca , w którym tylko cudem został zauważony i zabrany przez Ewu potem okazało się że ma prawdopodobnie uraz kręgosłupa , którego wynikiem jest niedowład tylnych łap gdy już Ewu udało się załatwić na cito konsultację z dr Olender okazało się że Franek ma parwo ... a wczoraj wieczorem jakby wszystkiego było mało Ewu dowiedziała się że Franek od 2 lutego nie ma się gdzie podziać - o ile oczywiście Franek przeżyje :( Franek przebywa obecnie w Sosonowcu , najlepiej dla niego byłoby gdyby został na Śląsku , tam jest możliwość diagnozowania go i jeśli uda się rozgonić pecha wiszącego nad tym dzieciakiem , to i rehabilitacja u pani Halinki w Katowicach, która nie jednego już kalekę na nogi podobno postawiła . Wszystkie uzgodnienia dotyczące Franka proszę ustalać z Ewu ona jest jedyną decyzyjną osobą w sprawie dzieciaka . Niestety nie mogę wstawić zdjęć Franka są tutaj http://www.dogomania.com/forum/topic/142458-male%C5%84stwa-ze-schronu-b%C5%82agaj%C4%85-o-ratunek/page-155 post 3100 Gdyby ktoś mógł pomóc proszę o kontakt z ewu . Kochani mam prośbe o nie wpisywanie się na razie pod tym postem , żeby pierwsze posty mogła zapisać na swoje potrzeby ewu jak się pojawi . Potem oczywiście zapraszamy z całego serca prosząc o pomoc dla dzieciaka .

Kto może zostać współadministratorem wydarzenia Franka na fb ? Sama nie ogarnę żeby wszystko regularnie uzupełniać, a wiadomo jak jest jak się stale nie uzupełnia to wydarzenie pada :(

Jak się czuje Franek , wie ktoś ? Nie mogę się do biednej zalatanej Basi dodzwonić :(

Basia to wszystko najmniej ważne teraz, wciąż nie mogę uwierzyć ????

To jakiś potworny żart losu :( :( :( Franek dzieciaku walcz.

I jeszcze taka info z fb od Jaagi "Ja mały będzie diagnozowany, to pytajcie o możliwe sposoby rehabilitacji. W Katowicach jest rewelacyjna p. Halinka rehabilitantka, która potrafi sprawiać cuda. Wielu nie docenia wagi tych zabiegów. Tylko trzeba podpytać lekarza, co wolno, a co nie, bo Emil np. początkowo nie mógł naświetlań mieć. W tym gabinecie są zniżki dla bezdomniaków."

Dr Olender poleciły dogomaniaczki ;) nasze wetki nie znają tej lecznicy, ale wśród dogomaniaków ma widziałam same super opinie. Cieszę się, że udało się na jutro umówić i z całego serca zaciskam kciuki za Franka . Trzymajcie się.Franio pewnie jest kompletnie zestresowany, mam nadzieję że to tylko to :(

Elik wiem ale czy jest możliwość żeby Franek tam został na zabieg ewentualnie , podróże dla niego nie są chyba wskazane :(Najlepiej byłoby , gdyby od razu trafił do docelowego miejsca , żeby mu jeszcze nie zaszkodzić , to kurcze jednak jest kręgosłup a nasze drogi są jakie są :( ale może się mylę :(

Uff dobrze , Ewu że już jesteś . Udało się Wam odebrać od Gosi kenel ? Kraków nie ma z tego co mi wiadomo rezonansu ani tomografu , jedynie możliwość zrobienia mielografii , która też nie jest niestety tak wartościowa w tego typu przypadkach jak tomograf . Gdyby opcja krakowska wchodziła w grę Franek zostałby u nas ale niestety nie mamy tu możliwości mu pomóc , a wsadzić go do kenela i czekać na cud nie ma sensu bo cud sam nie nastąpi :( Najlepsze opinie ma Wrocław i tam też w razie czego robią zabiegi gdyby się okazało,że jest to możliwe . Kurcze nie znam zupełnie nikogo kto mógłby na Śląsku pomóc ale wrzucę info na fb . Basiu mogę podać nr tel do Ciebie , gdyby ktoś jednak miał możliwość pomóc żeby się z Tobą bezpośrednio kontaktować ? Strasznie mi przykro , że wszystko się ułożyło nie tak jak miało , ale dostałam info że dzieciak ma prawdopodobnie rozwaloną miednicę , gdybym wiedziała że może w grę wchodzić kręgosłup od razu bym mówiła że w Małopolsce brak możliwości diagnostycznych , my stąd jeździmy do Wrocławia albo Brna :( Miednicę ma kto poskładać mamy takie możliwości ale z kręgosłupem niestety nie :( Postaram się pomóc jak mogę w rozpowszechnianiu info o dzieciaku bo jak już go poznałam to tak jakby był mój :( Jeśli mogę coś wtrącić jeszcze , najlepiej byłoby ustalić gdzie ewentualnie po badaniu można zrobić zabieg ,gdyby była taka możliwość i stan Franka na to pozwalał bo wozić go tam i z powrotem chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem w jego stanie :( Myślę że trzeba to zgrać wszystko jakoś w czasie i logistycznie , bo czasem pośpiech złym doradcą jest ale równocześnie niestety trzeba się spieszyć bo nie wiadomo jak dawno Franek miał uraz a czas działa tu raczej na niekorzyść :(

Ewu dopiero po 19 dotarła do Myślenic i właśnie wraca do domu ,więc może ja napiszę - mam nadzieję że Ewu nie będzie mieć nic przeciwko . Razem z Carrie i Tequila odwożą malucha , który dostał na szczęście imię Franek, do Sosnowca. Okazało się , że to jednak nie miednica a jakiś uraz kręgosłupa :( Niestety Franek dostał jeść i nie można było znieczulić go do rtg , a te zdjęcia które były robione są trochę poruszone, co przy takich zmianach uniemożliwia prawidłowe ich odczytanie :( Franek musi mieć jak najszybciej zrobiony tomograf lub rezonans , niestety w Myślenicach ani nawet w Krakowie nie ma takiej możliwości . Basia załatwia na szybko rezonans we Wrocławiu i trzeba będzie tam dostarczyć Franka, ale o tym napisze już Basia co poustalali i na kiedy . Na zdjęciach zrobionych u nas nie widać ewidentnego złamania kręgosłupa i uszkodzenia rdzenia, z tym że jak pisałam zdjęcia nie są tak na 100 % idealne . Jeśli by się to potwierdziło w diagnostyce tomograficznej , jest dla Franka szansa , że po zabiegu odbarczenia kręgosłupa mógłby odzyskać sprawność . Czucie głębokie ma , jakiegoś odruchu ale nie zapamiętałam jakiego nie ma ( a to niedobrze ) Dostał dziś od razu leki . Chłopak z niego cudny , mam nadzieję czego mu z całego serca życzę że to tylko jakiś dysk albo coś w tym stylu bo dzieciak cudowny i aż serce się kraje .Basi też z całego serca życzę żeby to się udało . Na pewno wiadomo że będzie potrzeba kasa i to pewnie dużo , ale jak się okaże że jest dla chłopaka szansa na pełną sprawność to chyba trzeba o niego walczyć ... Ja niestety w tym miesiącu nie jestem w stanie nic już wysupłać , ale jeśli ktoś może za mnie założyć do 2 lutego to dokładam dla Franka 100 zł . Na szybko udało się zrobić mi tylko kilka zdjęć

Cudownie ????

To przy okazji poznam elik :) Gdybyście miały problemy z trafieniem do gabinetu dzwońcie, wyjadę po Was .