Artur Dobrzynski

NIestety nie ma narynk preparatu zabezpieczajacego przed wszystkimi pasozytami. Jednak w przypadku dirofilariozy na całym swiecie polecany jest Advocate

W Polsce nie ma wciąż potwierdzonych przypadków dirofilariozy. Co prawda wykryto w sercu nicienie ale z uwagi na źle pobrany i przechowywany materiał nie mozna ustalić genetycznego potwierdzenia. Biorąc jednak pod uwagę fakt, ze na Słowacji są juz potwierdzone przypadki to tylko kwestia czasu. Na całym świecie jako środek profilaktyczny zalecany jest Advocate ( Bayer)

Jeśli teren na którym przebywa pies "aż kipi" od kleszczy warto zastosować i obróżkę i mikropipetkę np. Kiltix i Advantix. Zastosowanie takiego rozwiazania jest nie tylko optymalnym rozwiązaniem ale poza wszystkim nie mozna zrobic nic wiecej. Przecież nie da się psa zamknąc w zbroi.

[B]Merilym nie jest nową szczepionką. Produkowana jest od kilku może nawet kilkunastu lat. Tyle tylko, że w Polsce nie była stosowana tak szeroko jak np. Lymevax[/B]

Polecam Drontal Plus - preparat o bardzo szerokim spektrum pasozytniczym co praktycznie eliminuje koniecznośc badania kału

W mojej praktyce najlepiej w takich inwazjach sprawdzał sie właśnie Drontal plus

[FONT=Times New Roman]Giargia jest jednokomórkowym pasożytem jelitowym mogącym atakować zarówno psa, kota jak i człowieka. Pierwotniak ten odpowiedzialny jest za wystąpienie choroby określanej jako giargioza. Przebieg choroby może przybierać różne postacie. Najczęściej jednak na pierwszy plan wysuwa się biegunka lub nawracające luźne stolce. Najczęściej jednak stolec ma jasnożółtą barwę i papkowatą konsystencję W obydwu przypadkach jednak dość charakterystyczny jest ostry, nieprzyjemny zapach a niekiedy wręcz obecność śluzu a nawet krwi w stolcu. Wspominanym objawom choroby towarzyszy spadek wagi zwierzęcia przy jednoczesnym zachowaniu apetytu. Do zakażenia pierwotniakiem dochodzi na drodze pokarmowej. Niektóre przeprowadzone badania parazytologiczne dowodzą, że problem największy jest w dużych skupiskach zwierząt tj. w schroniskach, przytuliskach i w dużych hodowlach. Dotychczas przeprowadzone badania wskazują, że około 30% psów i kotów zarażonych jest giargiozą. Rozpoznanie stawiane jest na podstawie badań parazytologicznych kału. Leczenie natomiast nie nastręcza większych kłopotów i polega na podaniu przez 3 – 5 dni odpowiednich środków odrobaczających np. Drontal plus. Pamiętać jednak trzeba, że pasożyt ten niebezpieczny jest dla człowieka. Dlatego też warto po każdym kontakcie ze zwierzęciem dokładnie umyć ręce.[/FONT]

Prosze zwrócic uwagę, ze sa to miejsca słabo owłosione i daje to podejrzenie alergii kontaktowej i to byc moze obecnie wikłanej już gronkowcowo. Dlatego warto psiakowi zmienic poslanie na bawełniane lub lniane, zrobic niestety wymaz i posiew mikrobilogiczny. Zapewne na początku trzeba będzie podac sterydy i antybiotyk wg wyników badań mikrobilogicznych. A swoja droga nie zaszkodzi podać mikopipetke Avocate. To równiez rozwiąże problem pasozytów naskórka i skóry.

Rzeczywiście wyglada to na podłoze alergiczne ( miska, kaganiec). Obawiam się, że trzeba bedzie zastosować maść sterydową z antybiotykiem

Oczywiście koniecznie warto zrobić test w kierunku nosówki. Biorąc pod uwagę mijsce pochodzenia psa to jest bardzo powazne podejrzenie, że właśnie to ta choroba.

Radzę zastanowić sie nad następujacym rozwiązaniem. Obrózka Kiltix i co miesiąc mikropipetka na skrę. Lepiej psa już nie da się zabezpieczyć.

Oczywiście koniecznie do lekarza. Nie podawać przetworów mlecznych!!!!

[quote name='Agnes']no bez przesady - jak sie pamieta o karmieniu, spacerach, szczepieniach, odrobaczaniu to i mozna o zakraplaniu;)[/quote] Okazuje się, że o byle jakim karmieniu własciciele pamietają, o spacerach może też ale to zbyt wiele powiedziane - siusiu, kupa i do domu. O szczepieniach - róznie to bywa. Oceniam, że 80% włascicieli pamięta o konieczności szczepienia wscieklizny i tylko około 40 % o konieczności pozostach szczepień. To samo dotyczy odrobaczania. A o zakraplaniu mikropipetek przeciwkleszczowych to pamieta może 20% włascicieli. Dlatego pomysł z obróżka Kiltix

To dość ryzykowne posunięcie stosować preparaty przeciwkleszczowe dla takich maluchów. Prosze pamiętać, ze tak do konca u tych szkrabów nie doszło jeszcze do pełnego wytworzenia wydolności niektórych narzadów. Totez w poczuciu bezpieczeństwa o maluchy odradzam takie posuniecie. Jednak kiedy skończą 7 tyg. zastosowac u nich bedzie mozna Advantix.

I prosze pamietać, że podone objawy mogą byc np. przy giargii (lambli)

To jedna z przyczyn wirusowego krwotocznego zapalenia żoładka i jelit. Choroba przebiega łagodniej niz parwowiroza, leczenie bardzo podobne, choć nie mozna zastosowac surowicy. Przy prawidłwo podjetym leczeniu psiaki szybko wracaja o zdrowia. Domyślam się, ze i tym razem diagnozę postawiono NA OKO. Toteż doradzam ostrożność.

No to super ale prosze pamiętać o tym, ze wielu właściceli nie pamięa o systematycznym zakraplaniu mikropieek co miesiąc. Dalatego przynajmniej niech pamietają o obróżce.

Rozumiem, zę w tym watku chodzi o profilaktykę zoonoz. Dlatego jesli zarówno pies jak i kot będą prawidłowo zaszczepione i zabezpieczone szerokim spektrum działania przeciwpasozytniczym ( np. Advocate) to praktcznie nie ma mozliwości transmisji zakażeń. Oczywiście od tej reguły sa także wyjatki np. gruźlica, kampylobakterioza, salmonelloza, pseudorabies, grzybice, pałeczka ropy błekitnej, itp, itd. Ale tego niestety nie da się przewidzieć.

K' woli zakończenia dyskusji. Bayer opracował obrózkę Kitix działajaca 7 mieś. tj. praktycznie przez cały sezon aktywności kleszczy z zamysłem ochrony psów właścicieli, którzy nie pamiętaja o konieczności stosowania mikropipetek. Jesli jednak właściciel psa jest osoba światłą i odpowiedzialna oprócz obrózki powinien staosowac także mikropipetki - sczególnie wówczas kiedy ryzyko jest podwyzszone np. wczasy w lesie.

Też jestem tego zdrabie, że warto zostosować lek o najszerszym spektum parazytologicznym. Odpada wówczas problem badania kału a i mamy prawie 100% pewność, że nasze działanie przyniesie oczekiwany rezultat.

Popieram akurat ten preparat jest bardzo skuteczny

Tak oczywiście ale prosze pamiętac, ze to tylko jedna wspomagajaca czynnośći i całe pozostałe leczenie musi być zachowane

Optymalnym rozwiazaniem wydaje sie być zastosowanie obrózki Kiltix a oprócz tego kiedy psiak jedzie w tereny szczególnie narażone jeszcze dodatkowo mikropipetka na skórę.

Np. łagodnym roztworem Vagotylu. Działa antyseptycznie i ściagajaco. Na duzy pean nawija sie wacik, namacza się go we wspomnianym roztworze i pędzluje gardło.

Kaszel kenelowy charakteryzuje się suchym uciązliwym kaszlem prowadzącym nawet do odruchu wymiotnego i wymiotów biała spienioną sliną przypominajacą ubite białko jajka kurzego. Taki objaw spotyka sie także przy silnym zarobaczeniu i wędrówce glist do płuc. To też warto wziąc pod uwagę. Leczenie kaszlu kenolowego to antybiotykoterpia, podawanie środków przeciwzapalych i wyksztuśnych, immnostymulacja i oczywiście koniecznię PEDZLOWANIE GARDŁA. W przypadku drugim (zarobaczenia) konieczne jest podanie dobrych srodków przeciwpasozytniczych i powtórzenie ich podania po 2 tygodniach.