naomi1991

Witam, znalazłam ogłoszenie na Allegro o piesku w typie Yorka, czy jest on faktycznie spokrewniony z tą rasą, czy to mieszaniec? Jak myślicie? :lol:[COLOR=Red] link usuniety [/COLOR][COLOR=Red][/COLOR]

A wiadomo, może nadal będzie licytować.... :mad:

Patrzcie, a to babsko znowu chce kupić Yorka!!! Może sprzeda go później jako chihuahua? :cool3: Wysłalam do sprzedającego stosownego maila i prośbę o usunięcie jej z aukcji.[COLOR=Red]linki usunięte[/COLOR]

Znalazłam na Allegro takie ogłoszenie: [url]http://allegro.pl/item205248468_owczarki_australijskie_szczenieta_typ_amerykan.html[/url] Czy to możliwe, żeby Owczarek Australijski był tak nisko ceniony? Wie ktoś może, czy to jakaś dobra, znana hodowla? I czy warto kupić od nich psa?

UWAGA!! Pompeo wystawiła psa do licytacji i widzę, że dużo chętnych jest na niego. Dziewczyny, wysyłajcie maile z linkiem do tej strony osobom które licytują!! [URL="http://allegro.pl/item197006143_yorki_sliczny_szczeniaczek_bcm_okazja_od_1zl_.html"][COLOR=Red]linki usunięte[/COLOR] [/URL]

[quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]To ktoś inny. Inne numery telefonów i styl zdjęć. Opis mogła zerżnąć albo przez przypadek jest podobny, bo producentki yorków wpodobny sposób się reklamują zwykle.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] Bardzo możliwe... Ale i tak podejrzane. Ojj teraz dla mnie wszystko jest podejrzane :roll:

[quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jedno mamy z głowy, ktoś tu dostała banana.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] I dobrze :evil_lol: Właśnie przeglądam ogłoszenia o Yorkach na Allegro. I coś mi tu bardzo źle wygląda. Użytkownik [B][URL="http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=4601696"]yelonky71[/URL] [/B]sprzedaje 3 szczeniaki Yorki, a w opisie napisane jest to samo co w aukcji Pompeo!! Albo zerżnął bezczelnie opis, albo Pompeo stworzyła nowe konto :angryy: Albo spójrzcie jeszcze na jego aukcję. [B][URL="http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=4089001"]FIOLCIO33[/URL] "[/B][SIZE=4][COLOR=#b10047][I]MIESZANCE TYCH RAS SA DOPUSZCZONE DO SPRZEDAZY W POLSCE" [/I][/COLOR][/SIZE]Z tego co widzę, ktoś ma wielką zabawę z miksowaniem psów!! Spójrzcie ile mieszańców ma w aukcjach!!![SIZE=4][COLOR=#b10047] [/COLOR][/SIZE] :shake:

Czytam to wszystko i mnie krew zalewa :stop: Ale mam na to sposób. Jak tylko ktoś zalicytuje jakiegokolwiek psiaka od Pompeo, wyślę do tej osoby maila z adresem wątku. Założę się, że jeśli będzie chociaż trochę zorientowana, od razu się wycofa. A jeszcze co do pseudohodowli. Oczywiście nie jestem za tym, ale ok. Jeśli już ma hodować psiaki bez rodowody, to niech naprawdę o nie dba! Znam kilka osób , które brały psy właśnie z takich "hodowli" i wyrosły na śliczne, mądre psy. A z takiej "opieki" nad szczeniakami jaką oferuje Pompeo, może wyrosnąć pies, który boi się własnego cienia.... lub wcale nie dorosnąć, tylko zachorować na coś . :shake:

[quote name='Burchardt']A po co usypiać, wystarczy nie rozmnażać. A moherowym beretem to Ty jesteś i zamiast "hodować" psy różnych ras może byś rowy pokopała. Praca bardziej twórcza a i podziękowania może byś dostała za dobrze wykonaną pracę.[/quote] Noo, i bardzo dobrze podsumowałaś :thumbs: [quote name='psiurki']Niby z czym się wkopałam?:) Nigdy nie twierdziłam że nie prowadzę hodowli psów Mam zarejestrowaną Hodowlę w urzędzie skarbowym i co jakis czas przyjezdza do mnie powiatowy lekarz weterynari na przegląd moich psiaków...wiec gdyby było cos nie tak z nimi napewno bym miała kłopoty:) A takich nie mam ..wręcz przeciwnie :)[/quote] A powiesz mi czemu na Twojej stronie internetowej nie ma nic konkretnego napisanego na temat tych psów? W samym tytule jest "Hodowla Psów Rasowych". Żadnej nazwy. Dziwne. Nie ma żadnych opisów psów, rodowodów. Nic!! Same zdjęcia.

[quote name='psiurki']To czysty przypadek ze weszłam na ten wątek a potem "piekna pani"zaczeła pisac na gg Nie jestem głupia i odrazu wiedziałam że coś tu nie gra i tylko czekałam az pojawi się ta rozmowa na forum:)[/quote] Ta rozmowa wcześniej pojawiła się już na Dogo, ja tylko chciałam utwierdzić przede wszystkim samą siebie, że tu coś jest nie tak. Ale sama się wkopałaś. PS: Dzięki za komplement...'piękna pani'

[quote name='psiurki']Można sobie z was mocherowe berety ładne jaja porobic :) Waszej głupocie nikt nie dorówna :) Nie warto do waszego poziomu się znizac jak czytam to wszystko:) Poprostu siedzą matrony w domu i im sie nudzi... za robienie na drutach byście się wzieły... gdyby nie hodowle to waszych pupili nie byłoby na świecie a rasy by wygineły. A jak kupilam psa i wyrusł na 1kg ...to co miałam go w waszym rozumowaniu uśpic bo nie spełnia waszego wzorca????? Puknijcie się w czoło i zacznijcie myśleć o dzieciach które w Polsce głodują a nie o hodowlach w których szczenięta maja lepiej niż nie jedno dziecko w Polsce..[/quote] Ooo no ładnie, chyba mamy do czynienia z Panią Pompeo :evil_lol: Czyżbyś znalazła wątek o sobie? Nie sądzisz , że z tymi głodującymi dziećmi to już porzesada?? :/

[quote name='Ewelin@'] Jak będę z nią gadała na gg to się zapytam z jakich hodowli są rodzice. Potem prześlę rozmowę:cool3:.[/quote] Ojj przesyłaj, przesyłaj :cool3: Będzie ciekawie i trochę śmiechu :diabloti:

Właśnie zakończyłam jakże owocną rozmowę na GG z Pompeo...... Hmmm... Ja2 13:06:45 witam, czy pani pieski są rasowe? pompeo 13:07:02 tak Ja2 13:07:20 czyli mają rodowody, tak? pompeo 13:07:26 nie Ja2 13:07:36 czyli nie są rasowe. pompeo 13:07:46 są Ja2 13:08:25 ale przecież psy bez rodowodu nie są rasowe pompeo 13:08:58 a jak szczeniaki sa po rodowodowych nie wystawianych rodzicach to kundle nie rasowe?? Ja2 13:10:36 dobrze, a ma Pani jeszcze jakieś rasy do zaoferowania poza tymi na aukcjach? pompeo 13:10:48 nie Ja2 13:11:51 a wracając jeszcze do poprzedniego, Pani szczeniaki są po rodowodowych rodzicach? pompeo 13:12:01 tak Ja2 13:a12:35 A gdybym zdecydowała sie na kupno, to miałabym wgląd w rodowody rodziców? pompeo 13:12:45 jak najbardziej Ja2 13:16:45 a w aukcji napisała Pani, że waga dorosłego Shih Tzu wynosi 2 kiko pompeo 13:16:57 tak Ja2 13:17:12 przecież wzorcowe psy mają wagę 5-8 kilo pompeo 13:17:49 moja suka ma 2kg... przeszkadza ci to?? [B][I][tu zrobiła się nerwowa :diabloti:][/I][/B] pompeo 13:17:57 jak tak to nie kupuj pompeo 13:18:11 jak jestes zainteresowana to prosze o kontak telefoniczny Ja2 13:18:14 czyli nie ma rodowodu? pompeo 13:18:19 ma Już dalej nie chciało mi się ciągnąć tej bezsensownej rozmowy, bo takich ludzi i tak się nie przegada. :shake:

Tyle razy padało już pytanie ile kosztuje kurs ;) I nie zauważyłam jeszcze odpowiedzi [ może ślepa jestem ;P ] Ale możecie napisać? Bo to raczej istotne .

Hmmm... Chyba nie czytałam o tych eksperymentach... Ale widzę, zę to nawet ciekawy pomysł ;) W ckońcu fajnie by było mieć takiego "wiecznie młodego liska" :)

Hihi, no widzę, że spostrzegawcza jestem :eviltong: A Właśnie, do Ciebie Żakla, spisałam sobie nr GG ze stronki ;) Mam z Tobą do pogadania :D A teraz idę spać... dobranoc :lol:

Aussie, czy Twoja suczka Asti była kiedyś w "Moim Psie" ?? Był temat o agillity chyba...zresztą- nie pamiętam o czym. Mniejsza o to ;) I teraz przeglądałam wątek i zobaczyłam te fotki z Lublina, patrzę, i rzuciła mi się w oczy charakterystyczna czarna plama na udzie ;) Taka sama jak miała ta suczka z artykułu ... To Twoje bejbi w gazecie jest? :p

[quote name='lis']Mnie też...właśnie przeglądałem forum łowieckie,gdzie myśliwi namawiają,żeby tłuc lisy ile wlezie...niecierpię myśliwych!!!. Co do ferm,to szkoda gadać - zwierzaki trzymane w strasznych warunkach w zaciasnych klatkach,kręcące się w kułko...czytałem,że jedzenie rzuca się im na dach klatki i zimą zdażają się przypadki,że zwierzętom przymarzają języki do lodowatych prętów...częste są także przypadki kanibalizmu - matki zabijają swoje młode. Zwierzaki żyją zwykle do zimy - osobniki o wadach owłosienia są zabijane od razu - może takie można by kupić? -oni i tak traktują je jak śmieci...jeżeli się dowiesz,czy kupno zwierzęcia z takiej fermy jest możliwe,to napisz.[/quote] Jasne, napiszę. Jeszcze dzisiaj pogadam z tą koleżanką i poproszę żeby dowiedziała się czegoś więcej na ten temat ... A Ty byłbyś zainteresowany kupieniem jakiegoś liska ..?

Phi .. a mi humor się zepsuł :( Była u mnie przed chwilą koleżanka i weszłyśmy na temat lisów. Powiedziała mi, że jej rodzice mają znajomych, którzy prowadzą lisią fermę... Jak nietrudno się domyślić, biedne zwierzaki sprzedawane są na futra. :placz: Jejku...szkoda mi tych biednych zwierzaków... A może by tak kupić jednego od nich? Przynajmniej będę miała świadomość, że uratowałam jedną niewinną duszkę...

[quote name='lis']Sorry,że wcześniej nie odpowiedziałem,ale mam jakiś problem z netem...otóż,jak już wcześniej pisałem,na trzymanie w domu dzikiego zwierzaka - w tym także lisa,trzeba mieć zezwolenie ministerstwa środowiska.Tylko myśliwi takiego nie potrzebują,ale oni nie opiekują się zwierzętami z dobroci serca,zwłaszcza takimi,jak lis. Mimo to przypadki udomowionych lisków się zdarzają,także w Polsce,dość liczne są w Niemczech. Lis to zwierze pospolite,bardzo liczne,a do tego zwierze łowne,więc często się zdaża,że samica ginie na polowaniu,lub pod kołami samochodów i pozostawia młode bez opieki - zdażają się także przypadki porzucenia szczeniąt,lub szczenięcia przez samicę.[/quote] Dziękuję za odpowiedź :) Kurcze no ... Lisy są liczne, tak jak napisałeś, a mi w całym moim życiu nie udało się ujrzeć ani jednego na wolności. Mam pecha niestety... Hmmm ... To naprawdę fajne zwierzaki ;) Chciałabym się jakimś zaopiekować, a warunków na pewno nie miały by złych ;] Wiadomo- wolność to nie to samo, co duży ogród, ale jeśli byłaby taka konieczność, to służę pomocą :)

Ojjj liski są takie słodkie ... :) Wiecie może czy trzymanie lisków jest dozwolone w PolscE? Bo ostatnio nurtuje mnie to pyanie ... :cool3:

[quote name='Anusia&Saba']Ja wołam na Sabę Saba ;)[/quote] Taaa:p Pomysłowe zdrobnienie, hihi :razz:

Szczerze ... Z jednej strony podoba mi się to . Powstaje dużo nowych ciekawych .. ekhm .. "ras" , ale z drugiej strony po co krzyżować geny zupełnie różniących się psów??

Ja Kamę wzięłam ze schroniska w Tomaszowie Mazowieckim. Miała dużego farta, bo godzinę przed naszym przyjazdem ktoś podrzucił ją pod bramę. Kiedy była mała, wyglądała jak chudziutki malutki szczurek ;] A teraz wyrosła na dużą, tłuściutką, włochatą damę :D Jeszcze przez kilka tygodni po przybyciu do nas, nie wychodziła z posłania, nie chciała jeść... Tęskniła za mamą... Pamiętam- kiedy pierwszy raz zamerdała ogonkiem, mieliśmy wielką radochę, że z tego psa jednak coś będzie :) :)

Obchodzimy, obchodzimy ;] Kama to już starsza pańcia (no, ale nie aż tak bardzo stara) Urodziła się 11 IV 2001 (chociaż ta data została wymyślona przeze mnie, bo Kama została wzięta ze schroniska) Ale zawsze urodzinki spędzamy razem, na spacerze, albo na zabawach + oczywiście duuuużo smakołyków :lol: