Elurin

Wg wetek z Oazy pomaga w 90% przypadków. U mnie jeszcze za wcześnie, żeby coś powiedzieć, bo Benio był kastrowany 2,5 tygodnia temu. Musisz tylko znaleźć właściwego lekarza.

Spróbuj nawiązać kontakt z SPK, mają ludzi w Katowicach i w Zabrzu, na pewno pomogą. Mają uprawnienia inspektorów, mogą organizować interwencje. Mail do stowarzyszenia: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Szlag by to... Jak nie będzie całkiem czego z nimi zrobić, mogę wziąć samczyki do DT. Potrzebny byłby tylko transport do W-wy.

Nie wiem... miałbym opory. Mogłabyś skontaktować nas z tą osobą? W jakich warunkach mieszkała tamta świnka i czemu zeszła?

Bieżący jest w aktualizacji, i na pewno nie pod tym adresem (to był adres tymczasowy). Musisz sprawdzić poszczególne wątki tu: [URL]http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewforum.php?f=14[/URL]

Można ją jeszcze nastraszyć skarbówką - wątpię, żeby dochód rejestrowała. A jest obowiązek. Skarbówka lubi w takich sytuacjach reagować, bo to np. kasa z premii za aktywność jest:diabloti: Ja w ogóle bym poszedł raczej w tym kierunku i w stronę ujawniania danych osobowych - policja na sprawę zwierząt machnie ręką raczej, a skarbówka takiej okazji nie przepuści. Aha, i dogrywajcie szczegóły na privach lub smsami - to ogólnodostępne forum...

Ujawnianie korespondencji prywatnej? Przekazywanie danych osobowych umożliwiających identyfikację bez zgody zainteresowanej? Mało?

Dziewczyny, może nadajcie sprawę do Stowarzyszenia Pomocy Królikom? Oni mają uprawnienia inspektorów, mogą dokonywać interwencji (nie tylko w sprawie królików), no i mają członków w całej Polsce. Tu jest ich strona: [URL="http://www.kroliki.net"]www.kroliki.net[/URL]

Znaczy łącznie? Czyli 5 zł za prośka? Niezła jazda. Spróbuj zajrzeć, czy ma jeszcze świnki (jakie?), i ją zastraszyć. Może się uda.

W okolicy jest Lexi (Tychy) i Bebebe1 (Będzin). Z nich chyba Lexi ma trochę miejsca. Może napiszcie do niej priv. Co do świnek, myślę, że najwyżej 10 zł. Jeśli będzie chciała więcej, negocjuj, ale trzeba dać do zrozumienia, że to nie zarobek.

Jest w W-wie jedna samiczka w ciąży, są też dwie panny, ale do wydania razem (jest wątek na dogo).

Nie wiem. Mnie też tak odsyła.

Na świnkę jest chętna od nas z Klubu Pomocy Świnkom Morskim, jutro ją odbiera.

Doskonale Cię rozumiem. Ja też mam taki uraz, do Konina. Nigdy nie wydam tam żadnej świnki, z sześciu trzy nie żyją... Podejrzewam fatalną jakość opieki weterynaryjnej.

Nie, co Ty, świnki zawsze dbają o atrakcje dla opiekuna.:evil_lol: Wacuś miał ogromnego pecha, niekompetentni "lekarze" :angryy: Inkubator to podstawa przy narkozie gryzoni. Co do Benia stres przeżyłem pierwszego wieczora, zaraz po odbiorze. Nie bardzo jadł i wcale nie pił. Nawet się z Kalcią konsultowałem. Dopiero jak mu podłożyłem pod nos natkę pietruszki, zaczął ruszać szczęką, potem sięgnął do sianka, do miski, nalał i nabobczył... i przeszło mi. Dziś się dowiedziałem, że na siano rzucił się zaraz po przełożeniu z inkubatora do klatki. Wieczorem był po prostu najedzony :lol:

To zupełnie jak mój Batman. Evelin - Benio 3 dni po kastracji. Czuje się na tyle dobrze, że wspina się na ścianki i piłuje pręty :) . Jadł zaraz po wybudzeniu, bobczy i sika normalnie. Zaraz jadę na kontrolę, ale wygląda na to, że wszystko jest OK. Za jakieś 5 tygodni powinny być widoczne efekty. Jeśli spełnią się moje oczekiwania, to pod nóż pójdzie Batman.

Przecież sobie jaja robię! Emotka w oczy się nie rzuca??? Kajtek, masz tylko panów? Nie biją się? DawidO - Sparrow nadal czeka na domek - skontaktuj się, jeśli zdecydujecie się na samczyka!

DawidO, ponieważ mam chętną na Sparrowa (to ten pojedynczy samczyk u mnie), możliwe, że go wydam w ciągu najbliższych paru dni. Nie odzywasz się, stąd decyzja. Evelin - to mnie nie lubisz - Bercik i Boluś są ze sklepu ;)

Tak, tylko na razie będą tylko świnki. W miarę zgłoszeń będę wstawiał inne.

Apsa znalazła prośkom dobre domki przez Allegro... Pisałaś o dziale, nie o bannerku... Banner dam radę wkleić, ale wolałbym do Caviarni, tu jest za duży bałagan. A z Caviarnią trzeba poczekać... Błędne koło.

Myślałem. Na razie jest jeden problem - nie jestem aż tak dobry w html-u, żeby zrobić taki dział. Chcę ich dać na Allegro - to może pomóc. Tylko bez krytyki, to nie handel przecież.

Priv, jutro skontaktuję się jakoś telefonicznie - sms albo rozmowa. Prośki są ogłoszone jeszcze w paru lecznicach i sklepach zoo. Jutro założę im wątek na dogo.

Napisałem. Nie mam zamiaru trzymać Benka za łapę, ale muszę zwracać uwagę na jego zachowanie, a przez pierwszy tydzień także na stan zdrowia. A pierwsze dwa dni to chyba 24/24h. Zresztą mam 5 tymczasów na chacie i więcej nie mogę.

Możemy odpuścić, wszystkich świnkom w Polsce i tak nie uda nam się pomóc. Nadam Bebe, może jakieś DT w Katowicach, Krakowie i Częstochowie by się znalazły? Tak przy okazji - za 2 tygodnie będą kolejne labo. Ja jestem wycięty na parę miesięcy - opieka nad kastratami (Benio w środę - 6 tygodni minimum z głowy, jak się uda, to drugie tyle z Batmanem).

Zawiercie to okolice Śląska. Lexi i Bebebe trzeba uruchomić.